III wojna światowa za progiem!? (Kset)
2010 – Trzecia Wojna Światowa, która rozpocznie się 10 listopada i zakończy w październiku, cztery lata później. Rozpocznie się dość typowo – od prowokacji i lokalnej wojny, gdzie zostanie użyta broń chemiczna (i/lub nuklearna).
Bułgarska jasnowidz, która przepowiedziała 3 Wojnę Światową
10 listopada – no ale baba Vanga była prawosławna, nalezy dodać więc 13 dni i w naszym kalendarzu mamy… 23 listopada 2010
- czyli prowokacja Korei Północnej przeciw Korei Południowej
http://www.tvn24.pl/12691,1683596,0,1,wszyscy-zaszokowani-dzialaniami-korei-pln,wiadomosc.html
Na dzień dzisiejszy konflikt się rozwija:
http://www.sfora.pl/Korea-Polnocna-przygotowala-rakiety-Juz-slychac-strzaly-a26673
http://www.sfora.pl/Korea-Polnocna-szykuje-sie-do-wojny-Znikaja-tysiace-ludzi-a26657
Myślałem, że Chiny wykorzystają okazję i zmiota niebezpiecznego sąsiada… jednak:
http://www.tvn24.pl/0,1683954,0,1,chiny-ostrzegaja-usa-i-koree-poludniowa,wiadomosc.html
Teraz przeanalizujmy:
1) Niezaleznie czy przepowiednia bułgarskiej jasnowidzki jest realna, czy tylko jest ona wykorzystywana jako pretekst do usprawiedliwienia ataków (" bo tak miało być" )- staje się ona faktem i to bardzo niebezpiecznym.
2) mamy kryzys finansowy, wszedzie, sprytnie ukryty – ale i poziom zadłużenia i miliony nic nie wartych papierków – jak się niebawem okaże, zwanych pieniędzmi musi w końcu wyjść na jaw, pisałem o tym wczesniej, ale dla przypomnienia:
http://www.youtube.com/watch?v=pVThg9HE8tI
- "apokalipsa" ekonomiczna w 2012 – audycja w telewizji Trwam pani mec. Elżbiety Barys.
Jak zafałszowac fakt istnienia takiego kryzysu? … Wojną. W czasie wojny wszystko znajduje wytłumaczenie i krach finansowy i ogromna hiperinflacja i jeszcze inne cudeńka, nikt nie musi obawiać się odpowiedzialności – no bo w końcu wybuchła wojna…
Ta ma być na skalę światową , więc "tym lepiej" . Winni tragicznej destabilizacji finansowej nie zostaną ukarani – i to kolejny powód który będzie pchał mocarstwa do stanu wojny. USA moga chcieć ukryć swój własny fatalny stan finansów, któy pod rządami Obamy nabiera jeszcze gorszego wyglądu, pcha zielone papierki w gospodarkę – np powszechne ubezpieczenie zdrowotne jakby sam miał monopol na produkcje pieniędzy i jakby nie liczyło się ile ich wepchano na rynek, a wpycha się je już grubymi miliardami. Zachowują się tak, jakby niedługo cały system monetarny miał się zawalić i im więcej zdołają wepchac papierków w zamian np za surowce czy inne konkretne dobra, tym lepiej.
Cóż sam bym tak robił wiedząc, że za rok lub dwa pieniądze którymi się posługuje miałyby byc nic nie warte. ( przypominam kryzys w Niemczech gdzie na zakupy pieniądze woziło się taczką! )
3) Chiny – mają największa armię i statystycznie dużo więcej mężczyzn niż kobiet, sflustrowanych męzczyzn. Mogą juz nie chcieć pracować za dolara dziennie i mają jak nigdy możliwość ekspansji… a jesli doączą armię Korei Północnej – a konflikt koreański wykorzystają jako pretekst do przyłączenia się do wojny? Niewiele im da zajmowanie biednej , mało atrakcyjnej gospodarczo Korei Północnej, ale zajęcie Korei Południowej… to już coś. Oczywiście na tym się nie skończy – USA na to nie pozwolą a że mają ostatnio dobre stosunki z Rosją ( na kanwie których pewnie i machnęli ręką na zamach Smoleński ) to całkiem prawdopodobne , że do walki przyłączy się Rosja – także trapiona kryzysami i z zabezpieczoną granica wschodnią .
Nie powinno nas dziwić układ NATO + Rosja – to sojusz na wypadek ataku Chin, sojusz który zakończy się inwazją Chin na Europę – przynajmniej jak pisał ojciec Klimuszko.
http://www.iluminaci.pl/proroctwa/przepowiednie-ojca-klimuszko
"Jeśli chodzi o nasz naród, to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze pięćdziesiąt lat i miał do wyboru stały pobyt w dowolnym kraju na świecie, wybrałbym bez wahania Polskę, pomimo jej nieszczęśliwego położenia geograficznego. Nad Polską bowiem nie widzę ciężkich chmur, lecz promienne blaski przyszłości".
"Nadchodzi czas Polski i upadku jej wrogów. Przed Polską widzę jasność i wstępowanie do góry. Będzie bardzo dobrze". Dodatkowo według Ojca Klimuszki z Polski miały pochodzić osoby, które będą zmieniać świat. Sugerował, abyśmy byli optymistami i wcale nie myśleli o końcu świata.
Czasami słynny polski jasnowidz ujawniał swoje wizje na temat przyszłości świata. Pisarz Tadeusz Konwicki twierdził, że ojciec Klimuszko bezbłędnie przepowiedział upadek komunizmu w 50 lat po zakończeniu II wojny światowej. Podobnie jak inni wizjonerzy, on także widział zagrożenia moralne i ekologiczne dla ludzkości i świata. Przyznał, że miał wizję potencjalnej wojny nuklearnej oraz wojen religijnych. Mówił tak:"Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych, okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i dzieci włoskie, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę. Wydaje mi się, że jakaś wielka tragedia spotka Włochy. Część buta włoskiego znajdzie się pod wodą. Wulkan albo trzęsienie ziemi ? Widziałem sceny jak po wielkim kataklizmie. To było straszne".
4) trzeba łączyć fakty. Kazde z osobna może nie być wiarygodne, ale ponieważ w przypadki nie wierzę, to i ostatnio czytane w kościele słowa z księgi św Jana o apokalipsie zdają się brzmieć trafnie w związku z nadchodzącymi wydarzeniami. Być może jak ojciec Klimuszko twierdzi nie będzie to koniec świata, baba vanga także widzi bardzo odległą przyszłośc świata i ludzkości. Jak się jednak stanie , zobaczymy
Na koniec o . Klimuszko powiedział jeszcze:
"Kraj ten oczekuje lata świetności. Jest to obecnie szczęśliwe miejsce. Gdybym miał się drugi raz narodzić, chciałbym przyjść na świat tylko w Polsce. Niech Polacy z całego świata wracają nad Wisłę. Tu się im nic nie stanie".
I wewnętrznie zgadzam się z tym, zresztą śniło mi się to ostatnio, że nie ma gdzie i po co uciekać, gdzie indziej będzie tylko gorzej. Sny o apokalipsie także zdają mi się to potwierdzać.
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/atak-korei-pln-na-koree-pld/napieta-sytuacja-miedzy-koreami-chiny-chca-pilnych,1,3933215,wiadomosc.html
"Seul i Waszyngton przeciwne są wznowieniu rozmów sześciostronnych na zasadzie "rozbrojenie za pomoc" dopóki Phenian w sposób konkretny nie zobowiąże się do denuklearyzacji."
- Chiny chca konsultacji, a USA i Korea Południowa ich nie chcą. jak myślicie , do czego to zmierza?
5) W kontekście powyższego Smoleńsk zdaje się byc jedynie preludium do wydarzeń światowych, być może i miejmy nadzieję ostatnią ofiarą Polaków złożoną za naszą ojczyznę. Czy dobry Pan Bóg mógłby dopuścić do 3 wojny światowej? A czemu miałby spokojnie patrzeć jak miliony kobiet z własnej nieprzymuszonej woli mordujeswoje nienarodzone dzieci? Co innego jest gdy agresor z zewnątrz napada i zabija – jego spotka słuszna kara, prędzej czy póxniej. A jak ukarać miliony kobiet które dokonują aborcji , poronień, które decydują się na in – vitro?
My męzczyźni wcale nie jesteśmy przy tym uniewinnieni, ilu facetów doradza partnerce usunięcie dziecka? Ilu milcząco akceptuje, lub o zgrozo wspiera aborcję czy in vitro? A to przeciez nie wszystko. Tortury i masakra – w Czeczenii, Korei Północnej w Palestynie. Z jednej strony państwa żyjące w luksusie – z drugiej takie w którym ludzie umierają z pragnienia, głodu i chorób. Wiecie jak strasznie jest umierać z głodu i pragnienia? Zróbcie sobie post toatlny na kilka dni nie tykając wody ani chleba i miejscie świadomośc, że byle dolar mógłby ugasić wasze pragnienie, przynajmniej na jakiś czas. A tym czasem wszędzie zbytki hulanki i swawole a jęków konających – w tym i dzieci – zdaje się nikt nie słyszeć. Świat jest zajęty programami rozrywkowymi, im bogatsze państwo tym bardziej zajęte zabawą, tym bardziej nieszczęśliwe z powodu dóbr i bogactw tego świata – bo dobra i bogactwa nie przynoszą szczęścia, moga co najwyżej chwilowo uśmierzyć rozpacz i chwilowo zapełnić pustkę.
Świat sam się doprowadził na kraniec przepaści, no nie bez niemałej pomocy kudłatego, ale jednak. to co się dzieje w kościołach na zachodzie napawa przerażeniem, idę dziś do kościoła i będę wdzięczny kapłanom za zachowanie mszy w tradycji gregoriańskiej. Będę dziękował Bogu za to, że ominęły nas zmiany – choć nie do końca. Przyklękam gdy osoba przedemna przyjmuje hostię, jako jeden z nielicznych, ale i tak moge dziękowac Bogu, że hostię mamy wykonaną prawidłowo – że to nie ciasteczko a wino pite przez kapłana nie jest sokiem z winogron. Mogę dziękować, że nie podaje mi hostii do ręki – mojej nie poświęconej dłoni, tylko podaje mi wprost do ust. Moge dziękować, że żadne tańce w koło ołtarza nie mają miejsca, że ołtarz nie jest z plastiku a świątynia wciąz przypomina świątynie Boga a nie salę świadków Jehowych czy po prostu salę konferencyjną. Moge dziękowac, że z ławek nie zdemontowano klęczników i tak dalej i tak dalej…
My sami nie wiemy co mamy, jak ofiara naszych przodków która obficie zrosiła ta ziemię ( choć nie zawsze na tej ziemi) wukupiła nam wiele łask – w tym najwazniejsza możliwość zbawienia, bo nie wiem czy można je znaleźć w zeświedczonych zachodnich kościołach – które mimo , że stały się czymś na wzór miejsca rozrywki ( a może przez to , że się nimi stały) świecą pustkami.
Na cóż mi złoto całego świata gdybym zbawienia miał nie dostąpić?
Na koniec dodam, śniło mi się dziś , że się modle – Ojcze nasz i Zdrowac Mario. Nie zdawałem sobie sprawy , że to sen dopóki sie nie obudziłem, ale wrażenie ze snu było mocne i pierwszy raz zdarzyło mi się modlić we śnie – a przynajmniej o tym pamiętać. Modlitwa jest ważniejsza niż myślimy – więc zachęcam, módlmy się – w intencji zagrożonych dzieci nienarodzonych – bo one się modlić nie mogą a ich rodzice nie chcą , w intencji dusz czyściowych – bo te im szybciej znajda się w raju tym szybciej stamtad będa mogły nam pomóc , wreszcie w intencji Polski
http://www.facebook.com/pages/Rozance-dla-Polski/157021047656489?ref=ts
Na koniec dodam jeszcze jedno, oddajcie się pod opiekę Chrystusowi. Powierzcie mu swoje życie i duszę , pozwólcie, proście by to On kierował waszym życiem, by to Jego wola się w was wyrażała, niezależnie co wam z tego przyjdzie. To nasza najlepsza tarcza na nadchodzące czasy, nawet jesli umrzemy – to za Jego wolą i zgodą i nie po to by umrzeć śmiercią ostateczną, śmierć to tylko stan przejściowy w co już nie tyle wierzę, co wiem. Tu się dzieje walka sił ciemności , nie widoczna, ale dlatego żeśmy pospali i wciąż przysypiamy. Mówiąc szczerze, bez tej drzemki żyje się cieżko bo w kazdym słowie bliźniego słychac zakusy złego, niewiele dobrego. Dzieją się rzeczy przyprawiające o trwogę, niewiele pocieszenia. Wygląda jednak na to, że nadchodzi czas czuwania i módlmy się byśmy i w czuwaniu i we śnie żyli tak jak Jezus sobie tego życzy.
Amen
http://fronda.pl/kset/blog/iii_wojna_swiatowa_za_progiem#comment_219502
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Odpowiadam Pietrzakiem
...to ja chcę na roboty do Niemiec