To co, że bez tytułu?! Jest 7:53 rano, a ja oka nie zmużył.

avatar użytkownika triarius

Zadziwia mnie, a nierzadko i martwi, jak mało intelektualnego wyrobienia mają często całkiem inteligentni i wykształceni ludzie. Na przykład mało kto na naszej rodzimej "prawicy" zdaje się zdawać sobie sprawę z tego, że, o ile ktoś, komu obojętny (nie mówiąc już o traktowaniu ich wrogo!)  jest Honor, Ojczyzna, Wolność, czy jakieś inne tego typu sprawy, to całkiem inny człowiek*

, niż my - to ktoś, obojętny, albo wprost wrogo nastawiony, do spraw takich, jak "wolny rynek", MA PO PROSTU INNE POGLĄDY i tyle! 


Wcale nawet nie jestem pewien, że owo pracowite zacieranie w świadomości tej ogromnej różnicy, którymi Polacy byli poddani przez dziesięciolecia, nie było robione cynicznie i celowo. Naprawdę bardzo żałuję, że inteligentni i niewątpliwie także porządni ludzie potrafią u nas jednym tchem wypowiadać nazwy najistotniejszych wartości i mętnych hipotez... I kłócić się o nie z taką samą zawziętością, a przeważnie nawet o te mętne hipotezy (które oni oczywiście traktują jak Prawdy Objawione) o wiele bardziej zajadle.

A potem mi mówią, że "filozofia nie ma znaczenia". Oczywiście - można nie czytać Platona i Schopenhauera. Sam za tymi panami nie szaleję i z ich lekturą nie przesadzam - jak i za lekturą wielu innych, nie mówiąc już o  faunie pomniejszego płazu, a już szczególnie zgrają trywialnych kompilatorów, kreujących się na wyrocznie i "prawdziwych filozofów". 

Jednak w czasach tak chorych jak te obecne, myślenie "jedynie do kreski" - kiedy nie ma już pewnych wartości, które by były naprawdę, "same z siebie", bez wysiłku intelektu (wzgl. kompletnego odmóżdżenia czy prostaczkowatości) naturalne i oczywiste - prowadzi właśnie do tego typu zaburzeń własnego obrazu świata (przenoszących się, co gorsza, na zaburzenia w sferze społecznej, politycznej, a może i, czasem przynajmniej, moralnej), o jakich tu mówiłem na początku. 

I to jest problem - jeśli nawet nie osobisty tych ludzi (kim ja w końcu jestem, żeby komuś włazić z butami w jego etyczną duszę?) - to na pewno polskiej patriotycznej (a jest jakaś inna?) prawicy.


--------------------------------------

* "Inny gatunek człowieka." Choć w kategoriach zoologicznych to jednak nadal "człowiek" - nadal należący do gatunku Homo sapiens, sapiens, sapiens, sapiens... sapiens. (Nie ma jak leberalne samozadowolenie i skromność! Jedno "sapiens" z głębi uppsalskiego Oświecenia da się zrozumieć - w końcu wiewiórki i pawiany nie czytają gazet i nie wymyślają zoologicznych klasyfikacji - ale DWA razy "sapiens"?! Dla niektórych ta nazwa, tak przecież "obiektywna i naukowa", musi działać jak najsilniejszy narkotyk. ;-)

triarius
---------------------------------------------------
Czy odstawiłeś już leminga od piersi?
 

33 komentarzy

avatar użytkownika barbarawitkowska

1. barbarawitkowska

Z pewnych charakterystycznych użytych zwrotów konstatuję, że żeść Waść wielbicielem mistrza Michalkiewicza.Jeżeli tak, to jest nas już co najmniej dwoje. Pozdrawiam.

avatar użytkownika Goethe

2. @Tygrysie!

hm... jest wielce prawdopodobne że, jestem intelektualnie ograniczony i byc moze powinienem zasiadać wraz z wiewiórkami...ale zwyczajnie Nic z Twego tekstu nie zakumałem z wyjątkiem pierwszego stwierdzenia... O co Ci tak naprawdę chodzi? bo zupełnie nie kumam...(robi wrażenie bełkotu -sorry)

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika circ

3. Ja też nic z tego nie zrozumiałam.

Nie mogłeś napisać wprost o co ci chodzi?
Wal śmiało! (bez przyozdópek)

Wydaje się, że za przykładem Korwina uważasz, że każdy może mieć "inne poglądy", byle te twoje były na wierzchu, tak?

Ostatnio zmieniony przez circ o ndz., 28/11/2010 - 12:49.
avatar użytkownika spiskowy

4. legion goethe

A nie chodzi o Palikotyzacje Oldakowskich, Kluzikowych itd? No bo co to za prawicowcy? Z kim oni gadaja?

W filmie Trzech Kumpli Wildstein w pewnym momencie mowi, ze on zwyczajnie w swiecie chce zyc w swiecie w ktorym zlo jest zlem a dobro dobrem. Ze on chce byc STAROMODNY i trzymac sie pewnych rzeczy. I owszem on moze wybaczyc, ale samo przepraszam Maleszki to za malo. Zycie ma WAZYC. Zycie to jest ZOBOWIAZANIE i CIEZAR. A nie ze ty dzis komus swinie podlozysz a jutro pojdziesz z nim na piwo i go przeprosisz.

A to sie przeklada na wszystko. Takze na to kim ma byc prawicowiec. Nie wiem czy dobrze zrozumialem autora ale prawicowiec ma byc prawicowcem a nie zakichanym RELATYWIZYTOREM. Tak nas wszystkich poprzestawial Michnik.

PS. Z tym Wildsteinem w szczegolach moge sie mylic. Ale tak to zapamietalem jakos.

Ostatnio zmieniony przez spiskowy o ndz., 28/11/2010 - 13:03.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Goethe

5. @spiskowy

Rzuciłeś trochę światła. W tym kontekście to zgadam się,.. i podpisuję obydwoma rękoma...
Dzięki. -:)

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika circ

6. ale gdzie to u triariusa stoi, bo nie widzę.

trzeba być spiskowym, by szyfry czytać jak jasno.

Ale że kabaret, to koń widzi i rży.

Ostatnio zmieniony przez circ o ndz., 28/11/2010 - 14:56.
avatar użytkownika spiskowy

7. Witam

Ja nie mowie, ze to tam stoi. Ale sobie mysle, ze cos w tym stylu.

Cos jak Klaus
„Jeżeli nie chcecie brać pod uwagę tysiącletnich tradycji naszej cywilizacji, jej wartości chrześcijańskich, znaczenia tradycyjnej rodziny i szacunku dla życia ludzkiego, nie głosujcie na mnie, bo ja wartości te wyznaję. Jeżeli chcecie żyć w przyszłości wyznaczonej przez modne trendy, gdzie palenie będzie zabronione, a narkotyki będą tolerowane, gdzie małżeństwo będzie instytucją zagrożoną wymarciem, a na Ratuszu pojawiać się będą wyłącznie pary w celu rejestracji związków partnerskich, gdzie starych i chorych będziemy z litości pozbawiać życia, gdzie ktoś będzie nam nakazywał, co mamy jeść, pić i jak mamy mówić, wówczas ostrzegam, że to nie jest mój program. To nie jest moja wizja przyszłości. Jeżeli pragniecie przyszłości, w której Republika Czeska nie ma bronić swoich interesów, a tylko biernie poddawać się woli urzędników z tej czy innej instytucji międzynarodowej – wtenczas także przyznaję, że jestem człowiekiem przeszłości. Jeżeli uważacie czeską koronę za taki przeżytek, że trzeba się go jak najszybciej pozbyć, wybierzcie któregoś z pozostałych kandydatów, bowiem ja będę wspierał istnienie naszej własnej waluty tak długo, dopóki będzie to korzystne dla obywateli Republiki Czeskiej. (…) Wierzę w Republikę Czeską. Wierzę w ludzi, którzy w niej mieszkają. Kocham swój kraj i będę tutaj nadal pracował, niezależnie od tego, jakim wynikiem skończą się dzisiejsze wybory. Ale przede wszystkim zawsze będę walczył o zachowanie naszej wolności i naszej suwerenności.”

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika spiskowy

8. mysle, ze autor sam musi cos wyklarowac jesli juz

spiskowy

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika SpiritoLibero

9. Ładne

Podobało mi się.
Ale mógłbyś doprecyzować tę "polska patriotyczną prawicę"?
Tu się trochę gubię...

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika wladysl

10. circ

Circ, kluczowym w notce p. triariusa jest pierwszy akapit-zapalnik, w którym to wykazuje zdziwienie i troskę o intelektualne wyrobienie ludzi "rodzimej prawicy". Niby je posiadają, powiada, znaczy wyrobienie intelektualne, ale takie jakieś w jego odczuciu – za małe.
Na przykład gdy idzie o HOW (Honor, Ojczyzna, Wolność - autorski wybór toto; nie BHO - Bóg, Honor, Ojczyzna) i, "jakieś inne tego typu sprawy" – tak, to nie posiadają wyrobienia; bo jak można nie zauważyć, pyta kąśliwie autor, nie odróżniać "innego człowieka" obojętnego HOW-owi, od wrogo nastawionego, lub obojętnego na "wolny rynek" (WR)?
Przecież można z łatwością.

Ten pierwszy obojętny, to inna cywilizacja, inny człowiek, jasne; ten drugi nie, albo też nie do końca wiemy.
Krótko: dzieli autor ludzi "prawicy", albo inaczej: wyróżnia dwa rodzaje ludzkiej obojętności (wrogości) co do imponderabiliów, z zaznaczeniem wielkimi czcionkami, której to został kibicem.
Ci od HOW nie mają poglądów, a ci od WR je posiadają.
Kurczę, chyba coś namieszałem, co circ?
W każdym razie po pierwszym czytaniu na to mi wygląda.
Dalej - już sam dynamit.

avatar użytkownika Tamka

11. @triarius

Przykro mi, ale juz w pierwszym zdaniu czuc (moje subiektywne odczucie, zaznaczam), ze pisales to po nieprzespanej nocy (widzialam cie tu o 5ej nad ranem), a oto owo zdanie, cyt: "Zadziwia mnie, a nierzadko i martwi, jak mało intelektualnego wyrobienia mają często całkiem inteligentni i wykształceni ludzie."

Ja jestem ciekawa, co oznacza "intelektualne wyrobienie" wg ciebie?
I czy prawicowcem (a nie "prawicowcem") moze byc wg ciebie osoba prosta, bez wyksztalcenia, a nawet malo bystra?
T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika triarius

12. sorry, ale Napierniczak jest właśnie...

... mój - ja go wynalazłem, można sobie sprawdzić. St. Michalkiewicz z początku pisał "Napieralczak", potem chyba przejął mojego Napierniczaka.

Czytałem go faktycznie pilnie i z przyjemnością, ale do wojny w Gruzji. Potem już b. rzadko. Nie sądzę, bym się na nim wzorował, choć jeszcze nie tak dawno faktycznie był moim ulubionym publicystą. Kilka jego stylistycznych sztuczek b. mi się podoba, także celny wybór adektwatnych cytatów - od Szpota, po różnych obcojęzycznych.

Mimo "rynkowych" odchyłów i zbyt dużej, moim skromnym, przychylności wobec Rosji.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

13. dzięki za...

... szczerość! Mówię serio.

Non omnes possumus omnia. I nie wszystko, w końcu, musi się wszystkim podobać, zgoda? ;-)

Co do bekotu, to jest poniekąd taki mój styl, albo może raczej maniera. "Gawęda szlachecka naszej epoki". Bo ja NIENAWIDZĘ pisania, więc muszę tak, żeby z siebie wyrzucić jakbym gadał.

Ale tam jest sens, gwarantuję! Nie, żebyś się tym musiał przejmować, albo choćby mi wierzyć, ale naprawdę - tutaj nie mam wyrzutów sumienia, sens jest!

Nie ma w tym żadnej faktycznie klasycznej logiki i elegancji - zgoda! Ja nie Goethe. Nie, żebym tego typu zalet nie cenił. Raczej przeciwnie. Po prostu to nie książka, a na moim blogu piszę (przynajmniej najczęściej i teraz, wcześniej czasem się starałem o bardziej "klasyczną" formę) właśnie w ten sposób. I niektórzy to całkiem, jak widzę, cenią. Gdyby nie to, dawno bym już przestał to pisać.

Naprawdę, jeszcze raz dzięki za szczerość!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

14. DO...

... KŁADNIE!

(Jak zgadłeś?)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

15. co znaczy? odpowiem...

... w sumie chodzi o coś, czego uczą na uniwersyteckiej filozofii (przynajmniej wiem, że kiedyś uczyli, tu i ówdzie), a co się nazywało "Ogólna Metodologia Nauk".

Nie, że każdy musi takie coś studiować i mieć zaliczenie! Po prostu uważam, że BEZ FILOZOFICZNEGO WARSZTATU nie da się dziś w miarę inteligentnemu człowiekowi, żyjącemu w tym naszym wielkomiejskim świecie, sensownie żyć. Bez precyzji myślenia znaczy i umiejętności operowania b. abstrakcyjnymi pojęciami.

Nie trzeba koniecznie czytać Platona w całości, nie trzeba brać do kibla Tatarkiewicza, ale warto też np. wiedzieć, co to jest "hipostaza", bo to się spotyka na każdym kroku. Nie słowo, tylko rzecz samą.

To, czyli znaczenie takich fachowych słów, nie jest jednak najważniejsze. Najważniejsze jest, żeby potrafić np. dostrzec różnice pomiędzy dobrem bezwzględnym (jakim może być np. Wolność, Honor, Bóg itd.), a względnym, jak "wolny rynek".

I żeby potrafić rozróżnić autentycznego lewaka - człowieka INNEGO GATUNKU, dla którego dobra w rodzaju Honoru, Ojczyzny, często Wolności (bo są totalitarni, choć oczywiście gadają różne rzeczy)... O Bogu nie wspominam (?), bom osobiście nie religijny, więc nie uważam, by to musiało być dla każdego Dobro... Ale Bóg oczywiście też, dla masy ludzi, a wprost wrogość wobec niego też sugeruje lewiznę, nihilizm itp.

W sumie chodziło mi o to, że powtórzę, iż z lewakiem, który lekceważy patriotyzm, albo się nim brzydzi, nigdy się nie dogadam i nawet nie będę próbował. To po prostu inny gatunek człowieka. Natomiast opinie, poglądy, teorie, w rodzaju "wolnego", czy innego "rynku", to sprawa całkiem innego rzędu.

Ci ludzie, ci którzy w to wierzą, MOGĄ BYĆ tacy sami jak my - po prostu mają inne opinie. I można ich ew. przekonywać. (Oczywiście mówię o normalnych ludziach, a nie o świrach, dla których totalitarna utopia "wolnego rynku" to dokładny odpowiednik komunizmu dla komucha w ich smutnym mentalnym świecie.)

Naprawdę AŻ TAK trudno było to zrozumieć? ;-)

Ostatnio zmieniony przez triarius o ndz., 28/11/2010 - 19:28.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Selka

16. @Triariusie

:))
Od mojego (przed WW2 jeszcze urodzonego, licealnego polonisty dostałbyś...pałę !

W sumie... TYLKO 15 notek, żeby wyjaśnić, co poeta miał na myśli" ! :) Brrrrrrrrr!

"Bo chodzi o to, żeby język giętki,
powiedział wszystko co wymyśli głowa" (nie pewnam cytatu, ale myśl - wiadoma).

I po co Ci te "filozofie", skoro sprokurowałeś... bełkocik?

Weź się w garść! Nic mnie (czytacza) nie obchodzi ile godzin nie spałeś, czy lubisz pisać czy nie - MA BYĆ ZROZUMIAŁE !!! Bo inaczej o kant d.... etc.

Selka

avatar użytkownika Goethe

17. @triarius

Widzisz, ze mnie to taki zwyczajny nie dokształciuch. Ale jak widzę po twoich odpowiedziach to mozna jasno i logicznie. Ok. to Twój styl, wiec Twoje prawo... tylko mimo wszystko z pierwotnego tekstu nie za bardzo odbieram te tłumaczenie... raczej odnajduje taką zbieznosć co to i chciałbym i boje się... jeżeli wg Ciebie wszyscy mają racje z tą różnica że z jednymi można dyskutować a z drugimi nawet nie warto( klapy na oczach i mózgu) to jakie ma znaczenie sama "RACJA" i w ogóle jak to odnieść do takiego pojęcia jak "PRAWDA"... intelektualne wyrobienie u Ciebie to zwyczajna manipulacja innymi. A w takim ujęciu zawsze racja jest po stronie silniejszego... via rzeczywistość.

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Tamka

18. @triarius

Poza tym, ze tylko czesciowo odpowiedziales na moje dwa pytania, ze twoje zdania sa urywane (jednak zdolalam uchwycic sens), to pozwole sie z toba nie zgodzic.
I nie chodzi mi o to, ze nie zgadzam sie z ta wypowiedzia ponizej:

"W sumie chodziło mi o to, że powtórzę, iż z lewakiem, który lekceważy patriotyzm, albo się nim brzydzi, nigdy się nie dogadam i nawet nie będę próbował. To po prostu inny gatunek człowieka."

Czlowiek wcale nie musi znac nazw, zeby rozumiec zjawiska, opisywane przez te nazwy. Wiedza stanowi tylko czesc tego, co nazwywamy intelektem. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika spiskowy

19. Jesli to "jak zgadles" to do mnie

Bo nie mam pewnosci - to ja nie zgadlem. Znaczy po przeczytaniu twojego wyjasnienia widac, ze moje tylko krazy gdzies na twojej orbicie :)

Na marginesie - ja to czuje codziennie jak spotykam tych tzw "lewakow" czy "postepowcow" i wszyscy oni maja jedna ceche: potrzebuja akceptacji. A ja do cholery nauczylem sie trzymac swojego co kosztuje mnie to swego rodzaju alienacje. I z tego dzis jestem dumny. Bo do jasnej nie bede przeciez swinil sie tylko po to, zeby miec wiecej kolegow.

Toksycznych trzeba unikac. Oni truja zycie.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

20. triarus

sorry, ale fauna drobniejszego płazu też twoja?

avatar użytkownika triarius

21. ha ha... Twój...

... polonista u mnie nawet pały by nie dostał!

Skoro o mnie taki Paweł Paliwoda sponte sua potrafi do ludzi powiedzieć "znakomite pióro", to ja się jednak (pozwolisz?) nie martwię o swój styl.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

22. a co to jest "racja"?

Poza komuszą, antykatolcką organizacją, znaczy?

Silniejszy zawsze wygrywa. Oczywiście przez "silniejszy" rozumieć należy nie tylko mięśnie, ale i inteligencję, a przede wszystkim WOLĘ.

Co jednak słabemu z "racji", że spytam? On se ją może, że się wulgarnie wyrażę, wsadzić. Albo jemu mogą ją wsadzić. Albo jakąś inną rację. Nie on decyduje.

Oczywiście istnieją obiektywne fakty i sensowne hipotezy, których podważać raczej nie ma sensu. To nie są koniecznie te, o których większość myśli, jako o takich. Albo o których tak myślą, lub może udają, że tak myślą, "autorytety".

Nie twierdzę bynajmniej, że "wszystko jest subiektywne". Jednak "racja" znaczy, w mojej opinii dość niewiele. No, zastanów się sam - bez ckliwych oświeceniowo-posoborowych złudzeń!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

23. ależ mi nie chodzi...

... o to, że jak ktoś nie zna definicji patriotyzmu - albo ma na to inne określenie - to dla mnie jest be, lewakiem i innym gatunkiem!

Chodzi mi o takich, którzy świetnie wiedzą, czym jest przywiązanie i zdolność do poświęceń dla Ojczyzny, a mimo to te sprawy lekceważą, albo się nimi wprost brzydzą. Po co z takim w ogóle dyskutować?

To przecież nie ja wymyśliłem - dokładnie to samo pisze w sumie Arystoteles w samym wstępie do swej Etyki. Niektórzy ludzie są po prostu okaleczeni moralnie i tyle. W tym spora część lewizny - na przykład tej niedawnej spod krzyża. Poniżej kopa w dupę taki i tak tego typu rzeczy nie zrozumie. A z kopem zrozumie przynajmniej, kiedy ma siedzieć cicho.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Selka

24. @Autor

"Twój polonista u mnie nawet pały by nie dostał!"



Chrzanisz Kolego.
Tyle.

Selka

avatar użytkownika triarius

25. to akurat pamiętam z Michalkiewicza, fakt...

... jednak przecież to b. znany cytat i on na to nie ma monopolu. Wcale nie wykluczone, że takie rzeczy sam z siebie bym napisał i ludzie to z siebie piszą.

Przecież wcale nie mówię, że nie podchwyciłem nic u tego b. sprawnego publicysty! Niektóre jego cytaty cholernie mi się nie podobają i na pewno bym ich użył, ale na ogół po prostu ich dokładnie nie pamiętam.

Np. sposób, w jaki St. Michalkiewicz stosuje cytaty ze Szpotańskiego jest naprawdę mistrzowski. Sam znam Szpotańskiego nienajgorzej, mam jego pisma (zresztą pod wpływem St. Michalkiewicza je kupiłem), ale przyznaję, że wynaleźć tak celnie odpowiedni cytat, jak on to robi, to mistrzostwo.

Nawet "leberalizm", który wylansowałem i się nieźle przyjął (krótka, jędrna nazwa na moje własne pojęcie "realnego liberalizmu") pochodzi ze Szpota, a trafiłem na nie właśnie u St. M. Dokładnie to był ubek mówiący: "Ja tam mogę być leberał, tylko wy mnie powiedzcie."

Z "Napierniczakiem" jest jednak nieco inaczej - to był po prostu mój własny, całkiem zresztą spontaniczny, wynalazek. Mam zresztą kilka tego typu wynalazków, które się dość przyjęły, jak: "tuskoid", "Tuś", "ojropa", "niedokształciuch"... I niemało innych. Plus, co jest b. zabawnie widzieć u innych, wylansowałem parę sformułowań i nieco ortograficznych sztuczek, jak: "ęteligęt", "establiszmęt", "że spytam", "Michniki tego świata".

Tak że wiesz - oddając cesarzowi co cesarskie, ja też (choć piszę lewą ręką od niechcenia, a on profesjonalista) nie takie znowu nic, żebym wszystko musiał brać zaraz od niego. ;-)

Ostatnio zmieniony przez triarius o pon., 29/11/2010 - 02:47.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika spiskowy

26. Po co z takim w ogóle dyskutować?

A chocby po to, ze siedzisz z nim na wspolnej imprezie rodzinnej. I masz dwa wyjscia:
- przywalic mu w morde ideologicznie
- rozmawiac o pogodzie i sie usmiechac
- nie rozmawiac w ogole.

to ja wole 1 albo 3 - zaleznie od dnia.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika spiskowy

27. Paliwody teksty mozna podzielic na dwa:

- jasne i klarowne.
- zagmatwane.

Reka reke myje?

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika spiskowy

28. I panie autor powiedz mi co z takimi

co jednak chca byc patriotyczni, czuja sie Polakami, wyznaja podobne wartosci do powiedzmy twoich a nastepnie ida... glosowac na lewactwo bo sie naogladali telewizji?

To nie ten typ o ktorym piszesz, ze sie brzydzi patriotyzmem albo rozumiejac o co chodzi zupelnie ma to gdzies. To typ duzo bardziej rozpowszechniony. Wrecz pospolity.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

29. Triarus

Uznaję twoje święte prawo własności, ale cytować akurat za Michalkiewiczem czy Szpotańskim ( w kolejności alfabetycznej podałam, żeby nie było) to akurat żadna hańba. A czasami nie ma potrzeby wyważać otwartych drzwi, kiedy można swobodnie przez nie wejść. Akurat chodziło mi o to, że osobiście z wielką intelektualną przyjemnością czytam Michalkiewicza i cieszę się , ze ktoś podziela moje opinie. Ostania rzecz, o której bym pomyślała to to, co kto od kogo wziął.

avatar użytkownika triarius

30. skoro umie pisać jasno i...

... klarownie, no to umie, zgoda?

A jeśli czasem tego nie robi, to należy przypuścić, że ma jakiś powód. Na przykład taki, że chce wyrazić coś głębszego, a to, niestety (dla wszystkich) akurat przekracza Twoje zdolności pojmowania.

Tak żeś w sumie rzekł mi komplement. ;-)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

31. nie, oczywiście, zgoda... tylko że ja się...

... z Michalkiewiczem nigdy specjalnie nie zgadzałem w kwestii "wolnego rynku" (nawet kiedy pisywałem w "NCz!" nie byłem żadnym fanatykiem), a od wojny w Gruzji w ogóle facet mi dość podpadł.

Dlatego też sugestia, jak ją zrozumiałem, że mu podkradam sformułowanka, byłaby swego rodzaju zarzutem. Nie przeczę jednak, że to znakomity pod wieloma względami publicysta i do niedawna był moim całkiem ulubionym.

Nie zaszkodzi się jednak pochwalić własnym dorobkiem, a kiedy ja piszę np. "Napierniczak", to wszyscy, poza paroma znajomymi, co wiedzą, od razu uważają, że nie stać mnie na nic lepszego, niż podkradać komuś tego typu koncepta, tak?

Podczas gdy, w tym konkretnym przynajmniej przypadku - JEST DOKŁADNIE ODWROTNIE! ;-)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika spiskowy

32. @ triarius

Musze powiedziec, ze ja tak samo z Michalkiewiczem nie zgadzam sie co do tzw Wolnego Rynku. N€ie tylko zreszta z nim. Z JKM, z Ziemkiewiczem itd. Uwazam, ze oni sa czasami bardzo naiwni. Bo taki Wolny Rynek to dziala pod jednym warunkiem: ze ludzie sa idealni. Nie sa. Koniec kropka.

Wg mnie co jest istotne: elementarny poziom, przyzwoitosci. Jesli to zaistnieje, to pewne rzeczy nie beda mialy znaczenia. Panstwowe, prywatne - wazne, ze uczciwe.

Amen.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika wladysl

33. TRIARIUS and PALIWODA

Jeśli tak jest, jak powiadasz Triariusie, że jesteś znakomitym pióreczkiem wg. np. "takiego Paliwody", to rzeczywiście, pierdyknij ambicje w kąt i bądź nasz, a nie się będziesz podpierał takim czy innym Palikotem.
Każdy widzi, a szczególnie ja z Marylą, że wykąpać się chcesz.
Kąp się, tylko po ścianach nie pryskaj!

[Triarius myśli i pisze. Zdumiewa Jego gwałtowność. Chodzi zły jak cholera. Być może ma dość, że poza Paliwodą nikt na Niego uwagi nie zwrócił.]

Kogo to zresztą obchodzi?
Mnie i Marylę. Nikogo więcej.