Panie Robercie Helski w Szkle Kontaktowym Pana ś.p. Ojca Stanisława sposponowano

avatar użytkownika Maryla

Do Szkła Kontaktowego prowadzonego dzisiaj przez Sianeckiego i Daukszewicza zadzwonił przed chwilą słuchacz, który zadzwonił, aby bronić "męczennika" gen. Wojciecha Jaruzelskiego.

Wymieniając męczarnie, jakie go wynoszą prawie na ołtarze, powiedział, że Jaruzelski po chrześcijańsku wybaczył Pana Ojcu, który mu kamieniem szczękę rozbił.

Wspomnienie Stanisława Helskiego

Stanisław Helski do Sejmu PRL 15.10.1982

Czym był i jest kamień z Kobylej Głowy wobec aktualnych wydarzeń.

Refleksja po filmie "Generał i chłop".

 

 

Etykietowanie:

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. zadzwonił kolejny obrońca

opiepszył dziennikarzy, ze stawiają takie pytania, czy powinien być.
Opiepszył 'działaczy PiS tych patryiotów" żeby się historii nauczyli, bo nie wiedzą, jaki to bohater z generała.

Dzwoniący z nowego rozdania janczarów - około 30-tki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

2. Jaki generał tacy obrońcy.

Jaki generał tacy obrońcy.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

3. teraz dzwoni stalinistka

żeby Jarosława odsunąć przynajmniej na rok z polityki. Nie powiedziała, co zrobić dalej - zabić,wypatroszyć?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Janusz ze Szczecina

nastepny , co każe historii na nowo uczyć - wg niego Jaruzelski uratował kawałek Polski.
Nie poweidział, który, nalezy domniemać, że ten ze stocznią w Szczecinie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. druga stalinistka

pytania - czy Jarosław ukończył studia i jakie
kto był jego ojcem - bo wie tylko, że ma schorowaną matkę

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ob.Serwator

6. @Maryla

A nie mogli dzwonić sobie ze studia?

Pozdrawiam.

"Większość ludzi jest zbyt ostrożna, żeby nabrać się na prawdę." Hugo Steinhaus

avatar użytkownika Maryla

7. @Ob.Serwator

:) A , to juz inna kwestia - dobór "rozmówców" którzy sa dopuszczani na wizję.
Są stali , którzy mają 'abonament" na połączenie, bardzo gęste sito.
Ale sekta Szkła Kontaktowego jest liczna, kiedyś zaglądałam na ich forum, ale to były lata wstecz, im było tam duszniej, tym rzadziej, az przestałam dla zdrowia psychicznego.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Robert Helski

8. Dziękuję Pani Marylo za

Dziękuję Pani Marylo za wiadomość. Od momentu incydentu w Łodzi i artykułu p.Senyszyn pojawia się coraz więcej głosów przypominających ojca i jego zatarg z generałem. Niestety, nie mają one wiele wspólnego z prawdą - tzn. motywami i okolicznościami tego czynu.
Przestałem już reagować na te brednie (zresztą wycinają mnie na każdym kroku). Pewne jest jedno - ojciec generałowi nie wybaczył, tak jak i większość tych co stan wojenny przeżyli i zostali oszukani układem okrągłostołowym. Zapewne dobrą ripostą na te wszystkie wymysły i zarzuty "dotyczące języka"nienawiści byłyby list z pogróżkami jakie moja rodzina otrzymywała po tym zdarzeniu, otrzymuje do dziś, jak i wieloletnie postępowania administracji utrudniające na każdym kroku normalne życie.
"Wybaczenie" generała było i jest gołosłowne i nikt o nie nie zabiegał. To było dla mediów.
Praktyka, trudno przypuszczać, że bez wiedzy zainteresowanego, była i jest inna.
Tę praktykę absolutnego kłamstwa i oszustwa znamy wszyscy.
To ona jest przyczyną "języka nienawiści" i doprowadza do skrajnych zachowań.
Kontynuację mamy na codzień, począwszy od "głowy".
Dałem sobie słowo, że nie będę występował anonimowo tylko po to, by bronić ojca i swoich racji. Wierzę, że prawda i tak ujrzy światło dzienne.
Robert Helski

Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli

avatar użytkownika Robert Helski

9. Dziękuję Pani Marylo

8. Dziękuję Pani Marylo za
Robert Helski, czw., 25/11/2010 - 09:50

Dziękuję Pani Marylo za wiadomość. Od momentu incydentu w Łodzi i artykułu p.Senyszyn pojawia się coraz więcej głosów przypominających ojca i jego zatarg z generałem. Niestety, nie mają one wiele wspólnego z prawdą - tzn. motywami i okolicznościami tego czynu.
Przestałem już reagować na te brednie (zresztą wycinają mnie na każdym kroku). Pewne jest jedno - ojciec generałowi nie wybaczył, tak jak i większość tych co stan wojenny przeżyli i zostali oszukani układem okrągłostołowym. Zapewne dobrą ripostą na te wszystkie wymysły i zarzuty "dotyczące języka"nienawiści byłyby list z pogróżkami jakie moja rodzina otrzymywała po tym zdarzeniu, otrzymuje do dziś, jak i wieloletnie postępowania administracji utrudniające na każdym kroku normalne życie.
"Wybaczenie" generała było i jest gołosłowne i nikt o nie nie zabiegał. To było dla mediów.
Praktyka, trudno przypuszczać, że bez wiedzy zainteresowanego, była i jest inna.
Tę praktykę absolutnego kłamstwa i oszustwa znamy wszyscy.
To ona jest przyczyną "języka nienawiści" i doprowadza do skrajnych zachowań.
Kontynuację mamy na codzień, począwszy od "głowy".
Dałem sobie słowo, że nie będę występował anonimowo tylko po to, by bronić ojca i swoich racji. Wierzę, że prawda i tak ujrzy światło dzienne.
Robert Helski

Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli

Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli