"Imagine there’s no Kaczor"

avatar użytkownika Andy-aandy

Warto zapoznać się z artykułem Petara Petrovića mówiącym o nieprzerwanej fali straszenia społeczeństwa w Polsce przez postbolszewicką propagandę oraz mass media — obawiające się ujawnienia przez rządy "strasznego Kaczora" wielu bolszewicko-mafijnych rabunków mienia państwowego oraz zwykłych prekrętów przy organizowaniu sobie przez zsowietyzowanych komunistów w PRL — nowego PRL-bis...

Morderstwa kilku osób zajmujących się FOZZ są tylko drobnykm przykładem tych bolszewicko-mafijnych morderstw i rabunków... Dlatego teraz postbolszewia w PRL-bis musi  ciągle straszyć  społeczeństwo nieistniejącymi zagrożeniami... Choćby tylko nieistniejącymi "faszystami"... Dlatego też, trockistowscy demagodzy z przejętego GWna straszyli wszystkich m.in. "pełzającym zamachem stanu" przez Kaczyńskiego...

Dlatego w III RP, choć właściwsze jest określanie tego komunistycznego tworu jako PRL-bis — zaistniał cały "przemysł nienawiśći". w jaki wpisuje się wielu znanych i nagradzanych postbolszewickich politruków awansowanych w PRL-bis na "dziennikarzy". Pisał o tym red. Tomasz P. Terlikowski w "Rzeczpospolitej" w świetnym tekscie "Wielka kariera politycznego thrillera".

* * * * *

W latach 90. straszono wątpiących w "wielki sukces" smutnym losem Bałkanów, dziś porównanie to służy do przywalenia "strasznemu Kaczorowi" – pisze Petar Petrović.

Chociaż większość mainstreamowych publicystów upatruje w Jarosławie Kaczyńskiem i w PiS-ie winnych wszelkiego zła w naszym kraju i obarcza ich odpowiedzialnością za agresję i nienawiść w życiu politycznym, to krótki tekst „Obojętni na nienawiść” („Rzeczpospolita”, 28.10.2010) Jacka Pałasińskiego zawiera tyle błędów merytorycznych i fałszu, że pokusa odniesienia się do niego okazała się zbyt silna. Tym bardziej, że została w nim zawarta przestroga przed wybuchem w Polsce wojny domowej na wzór tej, która miała miejsce w Jugosławii.

(...)

"Imagine there’s no Kaczor"

"Język/przemysł nienawiści”, „dzielenie jej obywateli” i brak „zgody”, będą istnieć do czasu wycofania się Jarosława Kaczyńskiego z życia politycznego. Gdy już zda on sobie sprawę z tego, że jego wizja IV RP jest chora i niebezpieczna dla demokracji i społeczeństwa, to wystarczy, że władzę w PiS przejmą osoby, które radykalnie zmienią oblicze tej partii. Wiadomo, na jakich warunkach. Skutecznie będzie można wtedy rozbić te ugrupowanie od środka i doprowadzić do sytuacji, w której oscyluje ono na granicy progu wyborczego.

Dopóki do tego nie dojdzie, dopóty będziemy słyszeć o tym, jakie niebezpieczeństwo zagraża naszemu krajowi, jak bardzo śmieje się z nas świat, ilu mamy w kraju „starych, niewykształconych ludzi, z małych miejscowości”, jaka agresja sączy się z ust „moherów”, że pełno u nas ksenofobów, żydożerców i oszołomów.

Tradycja dwudziestoletniego opluwania w III RP wszystkiego, co jest związane z prawicą, konserwatyzmem, katolicyzmem, patriotyzmem i antykomunizmem, nie zostanie przerwana. Dlatego kolejne pokolenie publicystów nadal będzie się sprawdzać w bojach z polskim ciemnogrodem, stosując do tego wszelkie możliwe środki. Wśród nich na pewno nie zabraknie „lekcji” z Jugosławii.

Petar Petrović

__________________

Cytaty za: Petar Petrović "Czy Polsce grozi powtórka z wojen w Jugosławii?", http://www.bibula.com/?p=28446

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. a jak ten przemysł medialny sam sie broni

najlepiej obrazuje nasza korespondencja z REM i KRRiT.

OSTATNI LIST:

http://blogmedia24.pl/node/40650

POZDRAWIAM

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl