Salon24 ostro zmienia kurs.

avatar użytkownika balzak

Chciałem napisać notkę na zupełnie inny temat, co awizowałem u Ufki. Jednak „szkoda róż, kiedy płoną lasy”.  Wystarczy spojrzeć na górę SG, aby przekonać się, że promowane są tylko teksty nienawistne do PiS-u i Jarosława Kaczyńskiego. Od kilku godzin wisi tam tekst Parakalaina (byłego Ephorosa), całkowicie nie-merytoryczny i emocjonalny. No, ale jeśli się było pracownikiem, to estetyka piśmiennicza nie ma znaczenia. Jakoś nie chce mi się z Nim rywalizować – nie ta liga.

 

Zwykle oskarża się S24 o przechył prawicowy. Coś w tym jest, bo nadal większość uczestników ma takie właśnie poglądy. Wbrew działaniom administracji, która tnie prawicowców za byle głupstwa, dając fory ich przeciwnikom. Łatwo też taką asymetrię zauważyć na „okładce” (SG) Salonu 24, gdzie dobiera się zwykle teksty antyprawicowe. Na zasadzie: „a może ci wstrętni prawicowcy, poniżani i wykluczani na każdym kroku, wreszcie się zniechęcą”.

 

Czy mam pretensje? Przecież, jako konserwatysta, powinienem szanować własność prywatną i  prawo właścicieli do nadawania odpowiedniego, zgodnego z ich poglądami, profilu portalu.

 

Jest jednak pewne „ale”!

 

Tak jest w przypadku małych portali. Generalnie – jeśli przedsięwzięcie ma charakter iście prywatny - „rodzinny”.

 

Salon24, od kiedy zaczął korzystać ze środków unijnych, stał się przedsięwzięciem publicznym.

 

To jest tak, jak różnica pomiędzy małą spółką rodzinną, a firmą akcyjną. W tej pierwszej można sobie dobierać pracowników wg uważania - nawet mniej kompetentnych, ale spokrewnionych. W tej drugiej obowiązują kodeksowe zasady anty-dyskryminacyjne.

 

To jak w kawiarni, choć prywatnej, ale publicznej – nie można wyprosić gościa ze względu na rasę, kolor skóry czy poglądy polityczne.

 

Obawiam się, że Salon24 stara się wyprosić stąd gości o „niepoprawnych”, wg uznania gospodarzy, poglądach.

 

Taki „trynd”, jak we wszystkich mediach pod panowaniem obecnego reżimu.

 

Dla kogoś takiego, jak ja, kto od prawie samego początku istnienia S24 związał swoją aktywność internetową z tym miejscem, jest to smutna konstatacja.

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Kuba Odtruwacz

1. kurs na money is money

kurs aż nadto wyrazisty

mam takie wrażenie, że wpierw sekują, pod najmniejszym pozorem, blogerów o niewielkim stażu, ale wyrazistych poglądach (prawicowych rzecz oczywista), następnie - chyba losowo - dają czapę blogerowi o ustalonej reputacji i czekają na reakcję, jeśli pojawiają się protesty, przywracają go do łask, jeśli protesty są słabe, ów bloger dołącza do poprzedników i znika na zawsze, trzecie stadium, najbardziej wyrafinowane, bloger jest nawet promowany na SG salonu24, ale zostaje wydany na łup najróżniejszych mr offów, cichutkich, JJLemingów..., bez prawa do obrony, bo jego konto jest zawieszone

testigo nie pija piw z browarów Kulczyka, ma rację, ja dodatkowo nie czytam gazet gdzie pisuje Igor Janke

avatar użytkownika kawka

2. @autor

Właśnie udało mi się jeszcze wkleić tekst z Salonu Mezona o grze służb w sprawie posłanek J. K-R oraz E.J. Idę o zakład, że za chwilę ten tekst zniknie z Salonu, który chyba naprawdę zmierza ku PO czyli samozatraceniu. Pozdrawian

avatar użytkownika ppor.Dub

3. Wielka Czystka trwa?

to chyba tak od roku,mniej więcej,nawet walczyłem przez pewien czas z ich cenzurą ale spuścili mnie na wieki wieków.

avatar użytkownika Maryla

4. Panie Igorze

Panie Igorze Janke!

Witam!

Przed chwilą przeczytałam "komentarz", jaki umieścił Pan pod notką Krzysztofa Kłopotowskiego. Brzmi on:

"Panie Krzytsztofie, no to Pan ma. Żołnierze za chwile Pana
rozjadą. Bezrefleksyjność części zwolenników PiS, podobnie jak ich
zaciekłych wrogów, jest zadziwiająca. Zero dyskusji. Poważył sie Pan
poddac wątpliwośc kierunek partii i jej przywódcy - na stos.

Ale prosze pamietac, że to tylko częśc komentatorów. Na 100 proc ludzi
odwiedzającyh Salon24 komenatorzy stanowia ok 3 procent. Czyli to jakiś 1
procent publicznosci Salonu, których takze bardzo szanuję i niniejszym
niedzielnie pozdrawiam, ale czasem jednak nie rozumiem."

Zrozumiałabym, gdyby te słowa napisał zwykły bloger, ale właściciel
portalu?!?!  Naprawdę ma Pan tak złe zdanie o ludziach tu piszących? Nie
będę ukrywała, czytając Pana poczułam się dotknięta.

Odnośnie dyskusji, a raczej jej braku, co Pan zasugerował...  to tu, proszę http://afortiori.salon24.pl/247232,przestroga-sokratesa-dla-krzysztofa-klopotowskiego jest
merytoryczna polemika z tezami Kłopotowskiego. Nie wiem, jak to zrobić,
ale bardzo chciałabym, żeby nie umknęła uwadze pana Krzysztofa.

"Zero dyskusji" napisał Pan...  bardzo jestem ciekawa, kto tej dyskusji nie podejmie.

Z poważaniem,

paczula


http://mampytanie.salon24.pl/247257,panie-igorze-janke

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

5. No to czas zapytać o

No to czas zapytać o finansowanie. Jak środki publiczne, niech się tłumaczą ile wydali i na co :>

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'