Ostałby się kamień na kamieniu ?
Zebe, wt., 02/11/2010 - 22:04
Dziś Amerykanie głosują nad wyborem reprezentantów władz federalnych, stanowych i lokalnych.
Wg opinii i sondaży, Demokraci poniosą porażkę, a nawet klęskę. Może mój tekst jest przedwczesny. Jestem jednak w stanie to co napiszę poniżej, w części „odszczekać”.
Osobiście odnoszę wrażenie, że mainstreamowe media , płynąc na fali poprawności politycznej, czy to się tam komuś podobało, czy nie, brnęły w tezę o zbawiennej roli Baraka Obamy na gospodarkę USA oraz na wpływ owego Obamy na „konstruktywne działania” w sferze polityki globalnej, czego wyrazem była nagroda Nobla, którą sam obdarzony był co najmniej skonsternowany.
Jutrzejsza porażka, lub klęska Demokratów w USA będzie logicznym krokiem świadomego społeczeństwa, dla którego nie liczy się kto rządzi, ale komfort życia, czy też poziom bezrobocia lub cena „hamburgerów” czy innych „chipsów”. Ceny paliw nikt nie ruszy, nawet prezydent.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że wynik jutrzejszych wyborów w kontekście ewidentnego spadku sympatii do Obamy, ma przełożenie na nasze realia, bo wypisz wymaluj, mamy takiego Obamę-bis u siebie, w postaci Donalda Tuska.
Mam też nieodparte wrażenie, że moje zdanie podzielają mainstremowe media.
Różnica polega jednak na tym, że „tam” media , bez bodajże wyjątku, „jadą” po Obamie jak po burej suce, a u nas … inaczej.
Jak ?
Dziś w TVN24 usłyszałem krytykę rządów Donalda Tuska ustami redaktora Miecugowa. Miecugow wie już , że jest zle, wie, że rząd nic nie robi, ale Miecugow też wie, że mamy opozycję, która jest jeszcze słabsza od rządu Tuska. Ta słaba opozycja, beznadziejna i bez pomysłów to PIS, oczywiście. Smoleńsk, Łódz i waśnie wewnętrzne, kolejne 5 przegranych wyborów, z pespektywą na szóste…
Jednym słowem polscy Republikanie pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego , to coś więcej niż klęska Polski.
W tym wszystkim trwa wybielanie rządów Tuska poprzez nowy poziom dyskredytowania opozycji.
Tusk jest fatalny w rządzeniu, ale opozycja jest o niebo gorsza, nawet jak nie rządzi.
No i tak sobie myślę, gdyby tak przenieść nasze społeczeństwo w proporcjach do USA…
Gdyby przenieść tych Amerykanów do nas…
Ostałby się kamień na kamieniu ?
- Zebe - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. @My naród
Obecnie Polacy pogrążeni w biedzie w chaosie informacyjnym, zmuszeni do emigracji za chlebem nie są zdolni do wygenerowania takiego ruchu jak tea party w USA. Po paru kłamstwach i niespełnionych obietnicach Amerykanie rozliczają kartką wyborczą, Polacy odwrotnie: bo to nic nie da, bo tamci też kradną...bo już raz była solidarność i co to dało? Żeby naród mógł podejmować suwerenne decyzje musi być jakaś namiastka niezależności: a Polacy prócz długów i lęku przed utratą pracy nie są w stanie wygenerować niczego. Rządzący o tym wiedzą i wrogowie Polski też.
2. Trudno porównywać Obamę do Tuska ,
Obama ma jakiś program (pewnie nie najlepszy ) i stara się go realizować . Jedynym programem Tuska jest trwanie przy władzy i dbanie o interesy mocodawców wewnętrznych / zewnętrznych . Społeczeństwo Polski z pewnością nie jest jednym z tych mocodawców .