Pawka Morozow żyje

avatar użytkownika igorczajka

Obejrzałem podesłaną mi przez znajomą produkcję zespołu Oni-Nielegalni, a przy oglądaniu oczy otwierały mi się coraz szerzej. Ja rozumiem ideę walki z piractwem, rozumiem karygodność używania nielegalnego oprogramowania, ale żeby posuwać się w społecznej prowokacji do promocji postawy Pawki Morozowa? Czuję tu jakiś niezły szwindel. Co nam opowiada ten krótki filmik? Jest sobie małżeństwo, poznali się na studiach, są szczęśliwą parą. Do czasu. Po powrocie z delegacji żona odkrywa w torbie męża czerwone majtki, więc żąda rozwodu i natychmiast powstaje awantura o podział majątku. Mąż się stawia, więc ona donosi na męża, że ten używa w firmie nielegalnego oprogramowania. Tyle. Zagrane słabo, narracja poprowadzona nierówno, aczkolwiek profesjonalny lektor wskazuje, że nie jest to amatorska produkcja.

Co nam mówi ten film?

  1. Żyj dobrze z żoną, bo może na ciebie donieść.
  2. Dopóki żyjesz dobrze z żoną, możesz używać nielegalnego oprogramowania. Czy możesz kraść w inny sposób i robić inne brzydkie rzeczy? Pewnie tak. Dopóki nie narazisz się bliskim lub współpracownikom.
  3. Najlepszym sposobem na dociekanie swoich praw jest donos w innej sprawie.

Pawka Morozow był podobno bity przez ojca. Dobrze że Pawka ukrócił zapędy tego krwiopijcy. Tutaj mamy podobnie - wszystko byłoby dobrze, gdyby żona nie znalazła obcych majtek. Przez lata wszak było wszystko w najlepszym porządku. Byli niemalże wzorowym małżeństwem. Gdy chcesz dojść swojego, a druga strona się stawia? Donieś gdzie trzeba i już się ta szuja nie wywinie. Zastanawiam się tylko, czy żona także nie powinna ponieść jakiejś kary, że nie podzieliła się wiedzą o przestępstwie męża wcześniej. Bo że o przestępstwie wiedziała świadczą jej słowa "skoro tak, to na ciebie doniosę". Teraz.

Inne filmy tej grupy pokazują właścicieli firm, tracących wszystko z powodu złego traktowania pracowników, którzy wkurzeni idą na policje i zgłaszają, nie mobbing pracodawcy, ale właśnie używanie nielegalnego oprogramowania. Czy to jest właściwy sposób na komunikowanie idei legalności? No nie wiem. Chcesz załatwić prywatne porachunki? Zrób donos. Propagowanie etycznych postaw?

Ja tam widzę propagowanie znanego politycznego hasła: "By żyło się lepiej. Kolegom." - jeśli nikomu sie nie narazisz będziesz mógł używać nie tylko nielegalnego oprogramowania, ale różnych innych nielegalnych rozwiązań. Afera Rywina została ujawniona nie dlatego, że Michnik był tak uczciwy, tylko dlatego, że szantaż nagraniem nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Gdyby deal doszedł do skutku nie byłoby żadnej afery Rywina.

Tak to, proszę Państwa, niepostrzeżenie wtłaczane nam są, pod pozorem walki z piractwem, wzory postaw i zachowań, które stanowią podwaliny całej III Rzeczypospolitej.

Linki:
Film o niewiernym mężu
Pawka Morozow na wikipedii
Film o Pawce Morozowie

p.s. Tak, wiem, propaganda była robiona przez Goebelsa i za czasów komuny. Dzisiaj mamy do czynienia jednie z rzetelnym przekazywaniem informacji. A ten filmik to tylko taki żarcik. Całkiem niewinny.

2 komentarze

avatar użytkownika spiskowy

1. po prostu mlodzi wyksztalceni z wielkich miast

Nie ma sie co dziwic
Taka rzeczywistosc.

Mlodym wyksztalconym korupcja nie przeszkadza, chyba, ze to ktos ich okradnie.
Nie przeszkadza im opowiadac sie za ekologia, a nastepnie beda wylewac kwasy pod drzewo, zeby samo uschlo, i pozwolenia nie beda musieli miec.

Dobrze i tak, ze w filmiku nie pokazali ich jako katolikow.
TVN musi to poprawic.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Rebeliantka

2. Ciekawe

Nie wiedziałam, że powstają produkcje z takim systemem wartości.

pzdr

Rebeliantka