Piszemy maile w sprawie "polskich obozów koncentracyjnych " do „The New York Times”

avatar użytkownika Maryla

Wtorkowa Rzeczpospolita (26.10.2010r) informuje że, w „The New York Times” pojawiło się stwierdzenie o polskich obozach koncentracyjnych. Podobne przekłamania miały miejsce także na łamach „The Wall Street Journal”. Prosimy wszystkich, którzy poczuli się urażeni przez amerykańską gazetę lub po prostu postrzegają tę sytuację jako jawne przekłamanie, o przesłanie na adres e-mail... redakcji „The New York Times” i „The Wall Street

...

Journal” listu.



Prosimy Państwa o wsparcie w walce o prawdę historyczną i wysłanie poniżej prezentowanego listu.

Adresy redakcji:

letters@nytimes.com, executive-editor@nytimes.com, wsj.ltrs@wsj.com

Dear Sir or Madam,

I am writing to you due to alarming information about using by journalists of your magazines the most unfortunate phrase “a Polish concentration camp.” I would like to remind you, that this usage of words is incorrect, moreover it hurts the feelings of the people who were the victims of Nazi persecution, their descendants and all Poles. We all need to remember that Poles were also prisoners of Nazi concentration camps. Writing about concentration camps must be reliable and compatible with historical truth. Therefore, usage of such phrases as “Polish concentration camps” abuses basic principles of journalism.

I firmly demand, on behalf of all who feel hurt or offended by the usage of this unfortunate phrase, to add to your stylebook such expression as “Nazi German camps in occupied Poland.” The official name of the Auschwitz camp, that figures on the UNESCO World Heritage List is Auschwitz Birkenau German Nazi Concentration and Extermination Camp (1940-1945). I hope, that you will accede to my request and this unfair and hurting situation will never happen again.

Sincerely,

 

 

------------------------------------------------------------------------------

Stowarzyszenie wystosuje list do Amabsady

niech pracują, za to im płacimy !

 

Etykietowanie:

40 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. W USA o „polskich


W USA o „polskich obozach”»

... ”, a w maju na łamach “The Wall Street Journal” pojawił się zwrot “polski obóz koncentracyjny”. Z niewiedzy czy celowo Tym ... „polskie obozy” zostały wyczulone wszystkie polskie ... , które jechały na wschód „do polskich obozów w Auschwitz i Sobiborze”. Przeciwko „polskim obozom” wielokrotnie interweniowały też polskie ambasady. Nigdy natomiast nie odbył się żaden proces, nie było nawet ...


Data publikacji: wtorek, 26 październik 2010


autor:

Jacek Przybylski



dział:

rp.pl »

Wiadomości

»

Świat

»

Ameryka Północna

»

USA

Alex Storożyński jest prezesem Fundacji Kościuszkowskiej i
amerykańskim dziennikarzem polskiego pochodzenia. Laureat Nagrody
Pulitzera. Przez wiele lat pracował dla "New York Daily News" i "The
New York Sun". Autor wydanej w USA biografii Tadeusza Kościuszki

Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji. Artykuł w oryginale ukazał się w "Huffington Post" pod tytułem "Medialne oszczerstwa wobec Polski: ignorancja, lenistwo redaktorów czy nikczemne zniesławienie?"





Medialne oszczerstwa wobec Polski»

... Auschwitz polskim obozem koncentracyjnym. To rewizjonizm Holokaustu. Nazistowskie obozy koncentracyjne były budowane ... internetowej. W maju na łamach "The Wall Street Journal" pojawił się zwrot "polski obóz koncentracyjny". Amerykanie polskiego pochodzenia protestowali przed redakcją tego ... . Przez wiele lat pracował dla "New York Daily News" i "The New York Sun". Autor wydanej w USA ...


Data publikacji: środa, 27 październik 2010


autor:

Alex Storożyński



dział:

rp.pl »

Wiadomości

»

Opinie

»

Publicystyka

Tym razem oburzenie wywołał “The New York Times”. W artykule poświęconym
zmarłemu niedawno pionierowi transplantologii czytamy, że Georges Mathé
był członkiem walczącego z nazistami francuskiego ruchu oporu. Został
“aresztowany i w wagonie bydlęcym wysłany do polskiego obozu
koncentracyjnego”. W ostatnim czasie to kolejny przypadek, gdy
amerykańscy dziennikarze, lekceważąc protesty Polonii w USA, używają
tego sformułowania. W czerwcu “Los Angeles Times” pisał o “nazistowskiej
Polsce”, a w maju na łamach “The Wall Street Journal” pojawił się zwrot
“polski obóz koncentracyjny”.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika yuhma

2. Marylu

wysłane

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Recydywa

NYT i inne duze gazeciska to zatwardziali recydywisci. tu nie idzie o to, ze oni nie wiedzieli lub sie pomylili.
C Y N I Z M bez cienia wstydu.

avatar użytkownika Maryla

4. wysyłamy maile od siebie, prosze wszystkich o pisanie

a jutro przygotuję list do ambasady via MSZ.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

5. Przegląd Polski 28 stycznia 2005

[...]Media amerykańskie i zachodnioeuropejskie wielokrotnie w ostatnich latach używały określenia Polish Concentration Camps (w dalszej części będziemy posługiwali się skrótem PCC) w odniesieniu do hitlerowskich obozów koncentracyjnych. Każde wykorzystanie tego określenia jest obrażaniem uczuć narodu polskiego, gdyż sugeruje współpracę Polaków z niemieckim okupantem. Nie dość na tym, jest to rozprzestrzenianie nieprawdy i poniżanie narodu, który jako pierwszy wystąpił przeciwko hitleryzmowi i prowadził walkę do ostatniego dnia wojny. Niestety, sformułowanie PCC pojawia się często, pomimo wielokrotnych protestów zarówno przedstawicieli rządu polskiego, jak też Polonii w wielu krajach.[...]Przykład na nikłą znajomość historii wśród amerykańskich uczniów szkół średnich w Santa Clara County, Kalifornia, został podany w artykule Edmunda Lewandowskiego zamieszczonym w San Francisco Bay Area Polish American Community Newsletter. W 1998 r. Lewandowski przeprowadził wywiady z grupą uczniów. Po pokazaniu im notatki o aresztowaniu strażnika z obozu koncentracyjnego autor zapytał grupę uczniów: "Kim byli naziści?". Odpowiedź była szokująca, gdyż wszyscy uczniowie stwierdzili, że... Polakami.[...]
Ponieważ skupialiśmy się na świecie zachodnim, a na Stanach Zjednoczonych w szczególności, kwerenda objęła takie gazety, jak: New York Times, Washington Post, Boston Globe, Los Angeles Times, Miami Herald, Chicago Sun-Times, Baltimore Sun, Christian Science-Monitor, Houston Chronicle, Spectator, Times (Londyn), Guardian, Economist, Toronto Star i wiele innych. Po raz pierwszy fraza Polish Concentration Camps pojawia się w Lexis-Nexis pod datą 24 września 1972 r. Od tego momentu, w prasie, która znajduje się na Lexis-Nexis, pojawiła się 182 razy. Oprócz tego, począwszy od 23 maja 1988, sformułowanie Polish Holocaust pojawiło się w prasie 171 razy. Ostatni raz - z tego, co udało się nam ustalić - 17 maja 2004 r. Natomiast fraza German Holocaust, która jest zgodna z prawdą historyczną, w tych samych gazetach była użyta 356 razy. Tylko dwukrotnie więcej.Nie koniec na tym. Między rokiem 1979 a 2004 fraza Polish Anti-Semitism została użyta 257 razy w gazetach znalezionych na Lexis-Nexis. Sam New York Times 45 razy użył tego zwrotu. Inne często odnajdywane frazy to: Polish Concentration (196 razy) i Polish Camps (116 razy). Zdarzyło się nawet użycie zwrotu Polish Gestapo w odniesieniu do niemieckiej policji politycznej działającej na terenie okupowanej Polski! Użycie w druku każdego z tych zwrotów jest niepoprawne i uwłaczające.
[...]Co gorsza, błędy te są powtarzane wielokrotnie, pomimo że te same gazety drukują na swoich łamach wiele listów do redakcji z protestami przeciwko używaniu takich sformułowań. Można przypuszczać, że dużo więcej takich listów zostało napisanych niż wydrukowanych. Jednym z przykładów może być list napisany przez attaché prasowego Ambasady RP w Waszyngtonie Jarosława Kurka. List ten został opublikowany przez New York Times 2 lutego 1995 roku. Od tego momentu PCC pojawiło się w New York Timesie jeszcze cztery razy; określenie Polish Holocaust - sześć razy, Polish Camps siedem razy i Polish Death Camps trzy razy. Podobny list do redakcji został wydrukowany przez Washington Post 18 września 1999 r., ale w okresie ostatnich pięciu lat Washington Post wydrukował frazę PCC jeszcze sześć razy i frazę Polish Holocaust dwa razy. O ile liczba listów z protestami opublikowanymi po fakcie jest w ostatnich latach większa, to w dalszym ciągu użycie pod adresem Polski obraźliwych sformułowań zdarza się tak często, że nie można uznać, żeby sytuacja poprawiła się w sposób zauważalny. Wystarczy wejść do internetu i wpisać do przeszukiwarki frazę Polish Concentration Camps lub Polish Holocaust, żeby samemu zobaczyć, jak często się to powtarza i z jaką szybkością takiego materiału ciągle przybywa.[..]
Tylko szeroka, skoordynowana i długofalowa akcja rządu polskiego, Polonii i wielu polskich organizacji jest w stanie odwrócić istniejącą tendencje. Dziś sytuacja jest więcej niż niepokojąca.

Od autorów:
Powyższy tekst został odrzucony przez popularną gazetę codzienną i wielkonakładowy tygodnik wydawane w Polsce.

-------------------------------------------------------

Temat powyższy poruszany był również w
"Przeglądzie Polskim" z dnia 20 lutego 2004 r.
http://www.dziennik.com/www/dziennik/kult/archiwum/01-06-05/pp-01-28-03....

"Polish concentration camp" sparks outrage

26th October 2010
Bookmark and Share

The media's use of phrases which imply – intentionally or otherwise – that Poland was partly responsible for the Holocaust has recently stirred a hornets' nest.

In a recent obituary of transplant pioneer Dr George Mathé, The New York Times wrote that he had been sent to “a Polish concentration camp in a cattle car.” The Wall Street Journal, meanwhile, made use of the phrase “Polish concentration camp” in an August article.[...]
http://www.wbj.pl/article-51791-polish-concentration-camp-sparks-outrage...

Ostatnio zmieniony przez natenczas o sob., 30/10/2010 - 00:02.
avatar użytkownika Tymczasowy

6. Mam artykul

pokazujacy jak ONACY juz od konca XIX wieku falszowaly, sczuly, szcz.ly w USA. Rzucaly klody pod nogi Polski ledwie odradzajacej sie po zaborach. Metody sie nie zmienily.

avatar użytkownika basket

7. Milion podpisów!

Nareszcie z rozmachem akcja Polonii, która coraz wyraźniej jest bardziej patriotyczna
w porównaniu z dobrze wykształconymi z Plemienia O /można wstawić kilka określeń/.
I ciągle pytanie bez odpowiedzi: gdzie jest MSZ i Sikorski? Anne nie pozwala?
Tak bardzo zajęty "rżnięciem watah"? Własnym PR. Tuskową lizawą? Randkami z Ławrowem?
Staraniami o zniesienie wiz dla Rosjan,Ukraińców,Białorusinów?
PS P Ziomecka, to niech apeluje i pisze notatki służbowe do swego szefa w MSZ...
http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/polonia-chce-zebrac-milion-podpi...

basket

avatar użytkownika Maryla

8. I ciągle pytanie bez odpowiedzi: gdzie jest MSZ i Sikorski?

zapytamy pana Sikorskiego, jakie działania podjął MSZ i Ambasada.

"Media używające takich oszczerczych wyrażeń podejmują świadomą decyzję nauczania nowych generacji, łatwo ulegających wpływom gazet, że holokaust był raczej dziełem Polaków aniżeli niemieckich nazistów. Zgodnie z prawem o zniesławieniu jest to już zła wola, a stosujące takie określenia organizacje medialne będą pociągnięte do odpowiedzialności" - głosi dokument.

Polonia od dawna protestuje wobec używania określeń "polskie obozy śmierci" i "polskie obozy koncentracyjne". Ostatnio wystąpił przeciw temu z listami do "New York Timesa" m.in. wiceprezes waszyngtońskiego oddziału Kongresu Polonii Amerykańskiej Tadeusz Mirecki i waszyngtoński portal społecznościowy Polish Global Village.

- Głosy oburzenia napływają nie tylko z różnych stanów Ameryki, ale także z Europy - informuje radca i attache prasowy ambasady RP w Waszyngtonie Paweł Maciąg.

Skala dotychczasowych protestów nie doprowadziła jednak do przeciwdziałania nieprawdziwym i uwłaczającym Polakom sformułowaniom. Fundacja Kościuszkowska pragnie je znacznie nasilić. Tekst ostatniego apelu znajdzie się na jej stronie internetowej http://www.thekf.org/. Pomysłodawcy pragną zachęcić do akcji także wybitne autorytety polskie i amerykańskie, księży i rabinów.

- Chcę pokazać światu, że pozbieramy milion podpisów i zasługujemy na szacunek - powiedział Storożyński.

Do projektu przyłączył się w weekendowym numerze nowojorski "Nowy Dziennik".

- Podzielamy oburzenie naszych rodaków i udzielimy naszych łamów na jego rozpropagowanie - mówi prezes wydawnictwa Tadeusz Kondratowicz.

Także zdaniem konsul generalnej RP w Nowym Jorku Ewy Junczyk-Ziomeckiej przyszła pora na większy wysiłek, który by doprowadził do tego, aby w instrukcjach dla redakcji, tzw. stylebookach, znalazło się sformułowanie zgodne z prawdą historyczną, takie jak wprowadziło UNESCO wobec obozu Auschwitz-Birkenau, czyli: niemieckie nazistowskie obozy śmierci, obozy koncentracyjne na okupowanych terenach Polski.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/polskie-obozy-koncentracyjne-reakcja-pol...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Ja takie listy mogę, chcę napisać. Jak ja mam to zrobić. Czy bezpośrednio na podane adresy ,czy przez Blogmedia 24.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

10. Szanowny Panie Michale

prosba do wszystkich, aby wysyłali podany tekst, lub swoje własne w języku angielskim, na podane adresy, proponuję kopie tych listów wysyłać na adres MSZ.

Minister Spraw Zagranicznych

Pan Radosław Sikorski

skargi.wnioski@msz.gov.pl

Adresy redakcji:

letters@nytimes.com, executive-editor@nytimes.com, wsj.ltrs@wsj.com

Dear Sir or Madam,

I am writing to you due to alarming information about using by journalists of your magazines the most unfortunate phrase “a Polish concentration camp.” I would like to remind you, that this usage of words is incorrect, moreover it hurts the feelings of the people who were the victims of Nazi persecution, their descendants and all Poles. We all need to remember that Poles were also prisoners of Nazi concentration camps. Writing about concentration camps must be reliable and compatible with historical truth. Therefore, usage of such phrases as “Polish concentration camps” abuses basic principles of journalism.

I firmly demand, on behalf of all who feel hurt or offended by the usage of this unfortunate phrase, to add to your stylebook such expression as “Nazi German camps in occupied Poland.” The official name of the Auschwitz camp, that figures on the UNESCO World Heritage List is Auschwitz Birkenau German Nazi Concentration and Extermination Camp (1940-1945). I hope, that you will accede to my request and this unfair and hurting situation will never happen again.

Sincerely,

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

11. > Zymlok , mianowicie ?

> Marylka,wysłane.
Piszmy,trzeba reagować nieustannie.

Pzdr.

avatar użytkownika ciociababcia

12. NA TERENIE POLSKI BYŁY JESZCZE ŁAGRY

niedługo też nam je przypną, bo okaże się, że 17.09.1939 był nieporozumieniem.

ciociababcia

avatar użytkownika Maryla

13. Zymlok

taką propagandę to możecie sobie, towarzyszu siać wśród nieświadomych I GŁUPKÓW.

Na tym portalu wystarczy wrzucić sobie hasło do wyszukiwarki, aby znaleźć PRAWDĘ.
Bo tylko prawda jest ciekawa i buduje przyszłość.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Tu strona Fundacji

Tu strona Fundacji Kościuszkowskiej, na której JUZ JEST PETYCJA do podpisania:

http://www.thekf.org/

Trzeba podpisać i rozpropagować.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

16. @

Listy napisane, wysłane; petycja podpisana (x2 )

Selka

avatar użytkownika natenczas

17. Mam pierwsze potwierdzenie,

wsj.ltrs@wsj.com

Your message was read on Saturday, October 30, 2010 12:43:15 PM (GMT-05:00) Eastern Time (US & Canada).

avatar użytkownika Maryla

18. ja jeszcze potwierdzenia nie mam

ale prosze wysyłac maile i podpisywac się pod petycją

dokładnie tutaj : http://www.thekf.org/events/news/petition/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

19. Wyslane

Razem 4.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

20. Prosba po tych, co jeszcze nie wysłali

proszę pisać i podpisywać petycję

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

21. @Maryla

Dopiero weszlam, zaraz wysle i przesle dalej do rozpropagowania. Dzieki serdeczne za info.pozdr., T.

PS. Ja rozumiem dlaczego tak sie dzieje, chocby dzieki wykladom prof. Wolniewicza.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

22. 2835 Signatures

głównie Polonii.

Prosimy o podpisywanie petycji i wysyłanie maili.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika jurek

23. Obojętność MSZ i R.Sikorskiego?

Właśnie "odkryłem" stronę blogmedia24. Wysłałem petycję na wszystkie podane adresy i przekazałem znajomym i przyjaciołom linki. Dziękuję za podanie tych informacji. Wystarczy przyjrzeć się "nauce" historii w Naszych szkołach. Nie łudzę się, że lepiej jest w innych krajach europy czy USA, a prawda historyczna o obozach zagłady? Po to by mieć poczucie winy? Czy niemiecki nazizm był w wielu krajach tak zbrodniczy jak w Polsce, dla europy narodów prawda, że to wyłącznie Niemcy są spadkobiercami odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie jest dziwnie niejasna. Mnie nie dziwi opieszałość czy wręcz bezradność Polskich władz w tej sprawie, nie dziwią też wyroki sądów w sprawach o przekazanie majątków Niemcom, mimo że to już Polskiej ziemi i własności Polskich obywateli to dotyczy. Jeśli dodamy sprawę pana Natoniewskiego i ok. 30 tys. rodaków, którym odbiera się prawo do odszkodowanie za krzywdy niemieckich nazistów (Włoskie i Greckie sądy w podobnej kwestii, były oczywiście po stronie własnych obywateli) , to dla czego mam wierzyć, że państwo Polskie reprezentuje mój interes w sprawach np przyjęcia euro, czy jawno-niejawnej umowy wynegocjowanej przez pana od gazu Pawlaka.. , no i rozpisałem się..

avatar użytkownika natenczas

24. > Jurek,

...no i rozpisałem się.

Witamy na blogmedia24 :)
I o to chodzi,każdy głos sprzeciwu wobec szkodliwej polityki MSZ się liczy.
Nie można pozwolić,aby świat nas tak postrzegał.
Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz media zagraniczne będą tak nas traktować.
Nie pozwólmy na to.

Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony przez natenczas o pon., 01/11/2010 - 09:07.
avatar użytkownika Maryla

25. 4168 Signatures

to bardzo mało, prosba o informowanie znajomych, niech podpisują petycję

http://www.thekf.org/events/news/petition/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

26. Tylko 1 potwierdzenie

Ja podpisalam za 2 osoby i przeslalam emilami.
Jednak dostalam tylko potwierdzenie z MSZ-u, a nie jak @natenczas z usa :(. T.

PS. Maryla, szkoda, ze nie ma wersji papierowej, bo wiele osob, zwlaszcza starszych chetnie by podpisalo, ale nie maja takiej mozliwosci.

Biuro Rzecznika Prasowego
Ministerstwo Spraw Zagranicznych
e-mail: rzecznik@msz.gov.pl

Szanowni Państwo,
Przekazuję poniższy e-mail do Państwa wiadomości.
Z poważaniem,
Barbara Kuć
______________________________________________________________
STARSZY EKSPERT DS. SKARG I WNIOSKÓW
Referat ds. Kontroli Wewnętrznej, Skarg i Wniosków
Biuro Kontroli i Audytu, Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Al. J. Ch. Szucha 23, 00-580 Warszawa
e-mail: skargi.wnioski@msz.gov.pl, www.msz.gov.pl, www.poland.gov.pl
tel.: + 48 22 523 94 46, fax: + 48 22 523 83 72

Ostatnio zmieniony przez Tamka o pon., 01/11/2010 - 19:10.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

27. Poszło z ochotą

By Polska była wśród innych widziana cnotą.

avatar użytkownika Maryla

28. 13751 Signatures

podpisujcie petycję !

to bardzo mało

http://www.thekf.org/events/news/petition/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

29. @Maryla

Jutro zapytam czy podpisali ci, do ktorych wyslalam e-maile, jesli nie, to ich pogonie do podpisania (niedobrze, ze nie ma papierowej wersji, duzo wiecej by sie zebralo), T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

30. 24537 Signatures

podpisujcie petycję !

to wciąż bardzo mało

http://www.thekf.org/events/news/petition/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

31. @Maryla

Przekaze ten link jescze na najblizszym spotkaniu KGP. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika basket

32. Jest efekt -

avatar użytkownika Maryla

33. basket - :) sukces ma wielu ojców, ale czy to sukces?

"Mimo pewnych postępów, fałszujące historię i obraźliwe dla Polski sformułowania nadal pojawiają się w prasie amerykańskiej. W najnowszym numerze tygodnika “Time” z datą 29 listopada znalazł się artykuł, w którym wspomniano o “polskim obozie śmierci w Sobiborze”."

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rebeliantka

34. Maylo,

przepraszam, że nie ad vocem.

Ale, czy jest już rozstrzygnięcie?

Rebeliantka

avatar użytkownika Maryla

35. Rebeliantka

niestety, siła wyższa nie pozwoliła mi dotrzec :

http://blogmedia24.pl/node/40384#comment-139710

jutro będę dzwonić do sądu.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Andy-aandy

36. Trochę ostrzejsza wersja lista — mówi prawdę.

Dear Sir or Madam,

Re: the cretinous phrase about “Polish concentration camps” during the Second World War.

I am writing to you due to the unbelievable information about using by some morons or quasi journalists in your magazines the most unfortunate phrase: "Polish concentration camp.”

I would like to remind you that this usage of this stupid phrase is untruthful, moreover it hurts the feelings of those Poles who were also the victims of the Nazi Germany persecution, as well as their descendants. You must know that many Poles were also the prisoners of many od the Nazi German concentration camps.

The writing about concentration camps must be truthful. Even Abraham Foxman, the National Director Anti-Defamation League (ADL), remained about this in a letter sent a few years ago to the American leading newspapers and magazines.

Therefore, the usage of such phrases as “Polish concentration camps” is cretinous, and abuses the basic rights of the victims of Nazi Germany, as well as principles of truthful journalism.

I firmly demand, on behalf of all of those people who so many times already were hurt or offended by the usage of this abusive phrase, that you add to your stylebook such truthful phrase as “Nazi Germany camps in occupied Poland.”

Actually, the official name of the Auschwitz camp on the UNESCO World Heritage List is: Auschwitz Birkenau German Nazi Concentration and Extermination Camp (1940–1945).

I hope that you will understand the arguments mentioned before, and concur with my request stated above, so such unfair blunder will never happen in your newspaper again.

Sincerely,

Ostatnio zmieniony przez Andy-aandy o wt., 30/11/2010 - 20:58.

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Rebeliantka

37. @Maryla

Dzięki za info.

Czekam z nadzieją na sprawiedliwy werdykt

pozdrowienia

Rebeliantka

avatar użytkownika basket

38. To jest

bezspornie wymierny sukces w którym udział ma BM24.
Chociaż ze sporym opóźnieniem, ale nawet polski minister SZ podpisał petycję!
Typuję, że list BM mógł mieć na to wpływ:)
Szkoda tylko, że w petycji jest to zdanie:
"WHEREAS these phrases are Holocaust revisionism that desecrate the memories of six million Jews from 27 countries who were murdered by Nazi Germany..."
Pierwszymi więźniami Auschwitz byli Polacy.
Ale ponieważ petycje redagowano za oceanem itd.
PS Dzisiaj w serwisie TVPinfo około 17.00, przeczytano fragment tekstu PAP.
Chyba pierwszy raz coś na ten temat - "ojców sukcesu" będzie przybywać.

basket

avatar użytkownika Andy-aandy

39. The Wall Street Journal” — do swoich dziennikarzy —>

pisze, że "nie było polskich obozów koncentracyjnych"...

"Wall Street Journal” przypomniał swoim dziennikarzom, że w czasie II wojny światowej nie było polskich obozów koncentracyjnych

Nota ukazała się w biuletynie redakcyjnym "The Wall Street Journal”. –Dostają go wszyscy dziennikarze oraz redaktorzy zatrudnieni w redakcjach gazety „The Wall Street Journal”i agencji Dow Jones, publikacji wydawanych przez Dow Jones & Co. Zawiera on obowiązującą wykładnię zasad, których należy przestrzegać przypisaniu tekstów – tłumaczy „Rz” Marcin Sobczyk, szef warszawskiego biura Dow Jones Newswires.

Co dokładnie napisano?„W czasie drugiej wojny światowej nie było żadnych polskich obozów koncentracyjnych. Auschwitz i inne tego rodzaju obozy rozlokowane na terytorium Polski były prowadzone przez nazistowskie Niemcy” – czytamy w biuletynie.

Zwrócono w nim też uwagę, że ostatnio na kolumnie z recenzjami książek "WSJ” znalazło się określenie "polski obóz koncentracyjny” i zauważono, że chociaż łatwo popełnić taką pomyłkę, to nie powinna się ona zdarzać.
________
Cytat za: http://www.rp.pl/artykul/571402_Nie-bedzie-wiecej--polskich-obozow--.html

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Andy-aandy

40. list automatycznie wysłany z NYT jako odpowiedź...

RE: the cretinous phrase "Polish concentration camps" during the Second World War.
From:
"Letters, NYT"
Add to Contacts
To:
Thank you for your letter to The New York Times.

If your letter is selected for publication — in all editions (print and online) or only online — we will contact you within a week. We regret that because of the volume of letters received, we are not able to respond to all submissions, other than by this automated reply.

Here are some guidelines:

Letters should be no longer than 150 words and may be shortened to fit allotted space. They must be exclusive to The Times (no prior submission to, or publication in, any other medium, including the Web). They should generally refer to an article that has appeared within the last seven days. We reserve the right to edit letters.

To be considered for publication, letters MUST include the writer’s name, address, current location (where you are writing from) and daytime and evening phone numbers at your current location (for verification, not for publication).

We generally do not publish more than one letter from the same writer within any 60-day period. (This applies to the daily letters page, but feel free to submit letters to the weekly sections.) If we select your letter for publication, you consent to our right to republish it, in any and all media, and to license third parties to publish it as well.

If you submit your contact information as a result of this automated reply, please re-send the letter with it. (In the subject line, please indicate the headline of the article you’re responding to, and delete "The New York Times - automated reply.’’)

Because of computer security concerns, we do NOT accept attachments; they will NOT be opened. Please resubmit your letter pasted into the body of an e-mail message.

If you send us more than one message in any seven-day period, you will receive only one automated reply.

Letters submitted for publication in other sections may be sent directly to these addresses:
artsleis@nytimes.com (Arts & Leisure)
books@nytimes.com (Sunday Book Review)
dining@nytimes.com
magazine@nytimes.com
oped@nytimes.com (for Op-Ed submissions, not letters)
public@nytimes.com
realestate@nytimes.com
scitimes@nytimes.com
sports@nytimes.com (SportsSunday)
sunbiz@nytimes.com
sundaystyles@nytimes.com (for articles in Thursday Styles and Sunday Styles)
travelmail@nytimes.com

For more information on how to contact The Times, please visit: http://www.nytimes.com/ref/membercenter/help/infoservdirectory.html.

Sincerely,

The New York Times

 Andy — serendipity