Posypią się Noble...

avatar użytkownika Henryk Krzyżanowski

Od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dostałem pocztą elektroniczną newsletter (od kiedy, swoją drogą, obowiązuje u nas język angielski?) o treści NIEZWYKLE wprost budującej. A ponieważ mało ostatnio wiadomości krzepiących, więc się dzielę, pozwalając sobie wydestylować esencję ministerialnego przekazu.

Niechybne prześcignięcie Ameryki dokona się dzięki biurokratom z ul.Hożej, którzy w oparciu o transparentne zasady według światowych standardów, budując na wiedzy, po wdrożeniu spójnej reformy zwiększającej systemowo autonomię naukowców w ramach przepisów sześciu ustaw; parametrycznie, a przy tym w kontekście przydatności do nowych zadań i wyzwań oraz mając na względzie dbałość o najwyższą jakość prowadzonych badań, po zaopiniowaniu przez nowo powstające Narodowe Centrum Nauki oraz   Narodowe Centrum Badań i Rozwoju plus Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych, a także przez  środowiska społeczno-gospodarcze o uznanym dorobku w zakresie innowacyjności po prostu PODZIELĄ środki finansowe na badania naukowe.

 

Radość zalała mi serce i już zabierałem się do napisania ody trzynastozgłoskowcem na cześć Pani Minister, gdy moje oko padło na ostatni wiersz newslettera:

"Wiadomość wygenerowana automatycznie prosimy na nią nie odpowiadać."

 

Więc ody nie będzie, trudno…

2 komentarze

avatar użytkownika circ

1. a potem nasze wynalazki sprzedadzą nasze służby specjalne innym

państwom, oczywiście po cichu i biorąc pieniądze do kieszeni.
Jak zwykle zresztą.
Tak wyprowadzono z AGH dorobek polskich geologów i sprzedano go międzynarodowym koncernom naftowym i łupkowym...i nie tylko.

A Pan, Panie Henryku Krzyżanowski nie zastanowił się w tej radości, co się potem staje z tym dorobkiem? Widział Pan w ostatnich 7o latach by Polska wdrożyła jakiś polski wynalazek? [ot, krótkie umysły i ubranżowienie. Nikt nie myśli całością.]
Przecież my wolimy kupować licencje na Zachodzie, bo od tego jest 10% do kieszeni.

Ostatnio zmieniony przez circ o śr., 27/10/2010 - 15:09.
avatar użytkownika Henryk Krzyżanowski

2. Biurokracja dusi wszystko

Od początku świata nie było przypadku, żeby biurokracja zrobiła jakiś wynalazek. Więc myślę, że mój wpis nie pozostawia złudzeń co do tego, jak wyjdzie nauka na pomysłach obecnych biurokratów. Żadnych wynalazków nie będzie.