Pola Laska? Noblista!

avatar użytkownika Unicorn

Nie wiem czy kojarzycie książkę M. Wolskiego Noblista. Taka powieść z kluczami ;)
http://www.rpg.sztab.com/ksiazki,Marcin-Wolski---Noblista,1067.html
Na sam koniec autor funduje nam niezłą niespodziankę. Przedstawia nam fragment ostatniej powieści owego Barskiego. A tam znajduje się...
"(...)-Ale czy to nie będzie podejrzane, że zachorują i kanclerz Niemiec, i obaj przywódcy Polski?
- Musi umrzeć cała trójka!- głos Sierioży zrobił się twardy jak stop irydu i platyny.- Decyzje w tej sprawie zapadły. Biorąc pod uwagę częstotliwość ich kontaktów, równoczesna śmierć Bliźniaków będzie zupełnie zrozumiała. Nasi ludzie zadbali już o łańcuszek prawdopodobieństwa."
Za: M. Wolski, Noblista, Poznań 2008, s. 333.

Etykietowanie:

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. że zachorują i kanclerz Niemiec, i obaj przywódcy Polski?

Nasi ludzie zadbali już o łańcuszek prawdopodobieństwa."

oby nie był złym prorokiem, bo jedno już się spełniło.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

2. "Nota bene śp. Lechowi

"Nota bene śp. Lechowi Kaczyńskiemu bardzo się ta powieść podobała. "
http://rebelya.pl/discussion/9501/pola-laska-noblista/#Item_0

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika czarny anioł

3. Unicorn

Nie wiem czy słyszaleś o tej książce.Tutaj jeden z internautów zrobił male "streszczenie"
To jest jego koment na NWO.com. pod art-Zamach stanu czyli POlszewia z WSI w tle.
Dominika napisał:
2010-10-16 21:30:45
Zajrzyjcie do książki Alefa Sterna „Pola Laska – czyli upadek czwartej kości pospolitej rzeczy”.

Książka rok temu ukazała się w wydawnictwie didiamoss – (didimos – oznacza bliźniaka)
Zaczyna się od slow PIS-dło, gwizdło, sykło, para buch no i dopiero się zaczęło ruch.
Następnie następuje opis katastrofy samolotu prezydenta – wyobrażonej jako kość ktora uderza w dwie bliźniacze wierzby (sic!)- sugerując wydarzenia w roku chopinowskim czyli 2010, co więcej padają słowa ze na to pole tupole spadają topole – czy chodzi o tu 154? str 9
Na stronie 17 książki można znaleźć informacje ze za upadek samolotu odpowiadają staruszkowie z KGB,
Na stronie 19 jest opis identyfikacji szczątek i pobierania próbek DNA.
Na stronie 24 i 25 jest napisane co dzieje się dalej – wszyscy szykują się do nowych wyborów ukazując prawdę o naszej politycznej elicie,
Na stronie 25 jest opis pogrzebu, a potem mitologizacji osób, które zginęły w katastrofie,
Str. 28 następuje opis historii co doprowadziło do tej tragicznej sytuacji.
Bohaterami książki jest dwóch braci zakochanych w Polsce – jeden jest wodzem a drugi jest autorem.
Na stronie 54 są wizje autora w których odwołuje się do ksiąg pielgrzymstwa polskiego, mówi o Winkelridzie narodów,
pełno tam jest odwołań do Słowackiego i Mont Blanc – narratorem powieści jest papuga a na okładce jest kobieta paw ubrana w kir
na stronie internetowej polalaska.pl były zdjęcia tej Polski złożonej do trumny – ale po katastrofie zostały usunięte.
Na stronie 58 znów jest o upadku kości – samolotu i manipulacjach związanych z ukrywaniem katastrofy i jej wyjaśnianiem.
Na stronie 63 w książce jest wizja 4 kół samolotu – znany widok z doniesień mediów jest wymieniony rok 2010 i liczba ofiar 88. Ta katastrofa jest wymieniona w rzędzie najważniejszych dla polskiej historii dat.
Na stronie 76 jest sprawozdanie że spotkanie ściśle tajnego w którym grupa trzymająca władzę organizuje spisek jak pozbyć się starego prezydenta. Chcą go zniszczyć w katastrofie lotniczej w Gruzji.
Na stronie 77 jest wzmianka o Katyniu.
Na stronie 86 mamy wszystkie wydarzenia przedstawiane przez media – nie zapomnę Moniki Olejnik , która wyglądała jak po kokainie w Tvn 24 komentując wydarzenia ze Smoleńska – mało kto wie a to jest tej w tej książce, że Monika Olejnik robiła reportaż z katastrofy samolotu Kościuszko w 1987 w lesie kabackim – i tu następuje połączenie lasów: lasu kabackiego i katyńskiego i smoleńskiego, co więcej Monika Olejnik występuje w książce jeszcze kilka razy chociażby w momencie, w którym zwraca się do niej wódz jej pseudonimem – stokrotka. To jest na stronie 239, kiedy wspomina swoje życie w rozdziale zatytułowanym „złowieszczo kirra walkiria”.
Na stronie 88 mamy informacje, że film o katastrofie nakręcił reżyser co kraj wyrwał z kajdan – nie trudno się domyślić, że to Wajda – twórca Katynia.
Na stronie 90 znów mamy informacje o tym co się dzieje – czytając nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko to właśnie dzieje się w naszej polskiej rzeczywistości.
Na stronie 96 mamy informacje, że nie tylko zginie prezydent ale tez szefowie wojska.
Na stronie 98 informacje, że po katastrofie został tylko „kaczy puch”.
Na stronie 104 opisana jest przyszłość Gruzji – mając na uwadze wczorajszy wywiad z Micheilem Sakaszwilim prezydentem Gruzji – jest to wizja realna.
Na stronie 108 mamy ewidentną wskazówke, że chodzi o Wajdę i jego Katyń jako twórcę filmu o upadku samolotu – paradoksalna zbieżność losu.
Na stronie 109 i 110 opisane jest co polski naród wycierpiał od wrogów, rozbiory i Katyń, które doprowadziły do polskiego rozdwojenia jaźni i braku jedności.
Na stronie 111 jest opis budowy pomnika
a następnie parady równości, która ma się odbyć w Warszawie w czerwcu tego roku – tęczowej parady.
Na stronie 120 mamy pogrzeb wśród armatnich salw.
Na stronie 190 mamy opis zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego, który przewodzi polskiej jedności.
Od strony 204 są zapiski stylizowane na dokumenty z IPN i zeznania z teczki, w których jak się dokładnie wczyta wiele oznacza dowiedzieć się o tym, co się dzieje i dziać będzie.
Od strony 260 do stron 267 jest opis tego co działo się na pokładzie samolotu w momencie katastrofy.
Na stronie 271 jest wskazówka kto za to odpowiada.
Od strony 285 jest opis tego wszystkiego czego świadkami byliśmy przez ostatnie dwa tygodnie – całego spektaklu medialnego ze śmiercią prezydenta w tle.
Na stronie 288 – chyba nie przypadkowy numer strony jest list osób, które zginęły – zginęli wszyscy podobno prezydent i świta, posłowie, senatorowie – kto teraz będzie rządził?
Jeśli zakończenie się sprawdzi to blisko nam do końca świata. ksiązka była pisana przez wiele lat, a wydana rok temu – miała debiut 4 czerwca 2009 – a z dniem 10 kwietnia 2010 roku upadla idea IV RP.
Autor pisze wiele zdań dziwnym językiem malajalam – to tak jakby szyfrem – w tej sytuacji nie dziwi znikniecie rok temu wojskowego szyfranta z WSI.
Siedem miesięcy wcześniej ukazała się książka „Pola Laska”

Czy wiecie może gdzie są jakieś aktualne fory i linki co do tej książki...
Bo po katastrofie wiekszość rzeczy jak i informacji, została pousówana i zablokowana...
Mnie osobisie ta książka bardzo zaciekawiła i zainspirowała!! Po informacji od koleżanki o tej książce, zakupiłam ją i rozgryzam.... Choc czytając tą książke naprawdę trudno oprzeć się wrażeniu że to co tam pisze, dzieje się w naszej codziennej rzeczywistość a przede wszytskim w Polsce. Bardzo proszę jeśli ktoś ma wiecej info na ten temat wklejajce na forum :) Czy Autor tej książki Alef Stern był przesłuchiwany albo coś?? Skoro ta książka wyszła 7 miesięcy wczesniej????!!!!

Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika Maryla

4. teksty na BM24 O KSIĄZCE :

Pola Laska czyli...

Pola Laska - Stern Alef.
Wydanie II uzupełnione

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

5. Słyszałem a nawet pisałem :)

Słyszałem a nawet pisałem :)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika maławanda

6. Słyszałem a nawet pisałem :)

a może ją napisałeś?

maławanda

avatar użytkownika Unicorn

7. Nie mam takiej fantazji :)

Nie mam takiej fantazji :)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Sek

8. ?

Quousque tandem abutere, Catilina, patientia nostra?
Quem ad finem sese effrenata iactabit audacia?
Patere iam tua consilia non sentis?

pisz po prostu zajebiste książki.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paralaksa

Ps. Alef nie jest szachistą.

http://www.goldenline.pl/tomasz-markowski2

http://wybory2006.pkw.gov.pl/kbw/komListyRada.html?okreg=142100-RDA/1

http://schach.blox.pl/2007/12/Szachowa-niedziela-Schachsonntag.html

http://www.nytimes.com/books/97/03/30/reviews/chaplin-obit.html

http://forum.gazeta.pl/forum/w,132,50953863,,SENSOWNI_KANDYDACI_NA_RADNY...

http://businessman.pl/index.php?view=article&id=1704%3Akiedy-korzysta-z-...

http://www.bof.com.pl/qcm/img/31/pr0001.pdf

http://forum.gazeta.pl/forum/w,132,102463561,,Podforum_wybory.html?v=2&w...

http://www.zzl2008.com.pl/prelegenci_hr/tomasz_markowski.html

http://www.wiersze.annet.pl/w,,254

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Markowski_%28szachista%29
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9C%D0%B0%D1%80%D0%BA%D0%BE%D0%B2%D1%81%...
http://de.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Markowski
http://www.olszak.pruszkow.pl/
http://mertruck.eu.interia.pl/don_kichota.html

http://webprovider.pl/realizacje.html

http://wysylkowa.pl/ks993084.html#wiecej

http://www.facebook.com/profile.php?id=100001493714049#!/profile.php?id=100001493714049&v=info

http://fa.wikipedia.org/wiki/%DA%AF%D8%A7%D9%85%D8%A8%DB%8C

http://talentsgroup.pl/Tomasz.php

http://www.imdb.com/title/tt1462900/

Magda

http://www.youtube.com/watch?v=kt6pHBePndI

http://www.365chess.com/players/Tomasz_Markowski

http://www.poema.art.pl/site/itm_65267_witkacy_utwory_piurblagistow_bubu...

http://www.autopromocja.pl/visual/index.php

http://forums.watchuseek.com/f67/cartier-tank-basculante-413432.html

http://www.chessgames.com/perl/chessplayer?pid=24736

http://warszawa.szerlok.pl/oferta/stazysta-ka-programista-stron-internet...

http://www.ajewishpresence.com/

http://kynos.pl/

http://www.worthpoint.com/worthopedia/k-chin-vintage-70s-oil-painting-ow...

http://db.chessmetrics.com/CM2/PlayerProfile.asp?Params=199510SSSSS3S081...

http://www.luxlux.pl/artykul/15735/zegarek_iwc_schaffhausen_portofino

http://pl.wikipedia.org/wiki/Polscy_arcymistrzowie_szachowi

http://www.glogow.pl/ezg/index.php/II_Liceum_Og%C3%B3lnokszta%C5%82c%C4%...

GOLFISTKA / EAPOE

http://www.metacafe.com/watch/134340/yoalah_uae_heritage/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Realizm_atomistyczny

http://glogow.miaston.pl/firma/Glogowskie-Centrum-Ksztalcenia-Ustawicznego/

http://osobliwosci.eduseek.interklasa.pl/~lukasj/kultura%5Ben%5D.html

http://www.afropop.org/multi/feature/ID/692

http://www.pruszkow.com.pl/wiadomoscprusz.html

avatar użytkownika Maryla

9. spisek sierpniowy (cz.1) - wróżby Kwiatkowskiej

http://perlyprzedwieprze.salon24.pl/724316,spisek-sierpniowy-cz-1-wrozby...

Uprzedzam, że tytuł jest mylący – jest w nim mowa o „spisku sierpniowym” (oczywiście chodzi o „sierpień 80”) i o tym spisku też sobie (daj Boże) pogadamy, ale dużo bardziej będzie nas interesowało coś, co można by nazwać „podskórnym życiem politycznym wPRL” w okresie 1956 – 1980 (z wypadami po rok 1989). A zaczniemy w ten sposób: w 1979 roku, w paryskiej „Kulturze” wydrukowano zadziwiający artykuł pt. „Przebieg wydarzeń 198....”. Pod artykułem podpisała się niejaka „Jadwiga Kwiatkowska”, ale był to pseudonim - prawdziwy autor tekstu to Leszek Szaruga ( czyli - inaczej - Aleksander Wirpsza, obracający się wtedy wśród opozycji syn znanego skądinąd Witolda Wirpszy, głośnego w swoim czasie stalinowca od kultury). „Przebieg wydarzeń 1980...” opisywał bliską przyszłość, a wyglądać miała ona tak: w 198... roku, w Polsce narasta konflikt społeczny, a na szczyty władzy wkrada się chaos i już nawet w tych kręgach coraz liczniejsi są tacy, którzy z nadzieją poczynają zerkać ku (coraz silniejszej) opozycji. Wreszcie dochodzi do wybuchu, którego pretekst zdaje się banalny: w sierpniu roku 198...z jednej z łódzkich fabryk zwolniona zostaje robotnica, a wtedy w jej obronie wybucha strajk. Organizatorzy strajku też zostają wyrzuceni z pracy, ale ma to tylko taki efekt, że strajk rozlewa się na całe miasto, a do tego strajkujący wynoszą konflikt na wyższy poziom domagając się uznania niezależnego związku zawodowego (dodajmy, że czynna przy tym wszystkim jest opozycja). Władza znów reaguje represjami i teraz ma problem ogólnopolski – społeczne wzburzenie rozchodzi się na cały kraj. W tym momencie do akcji wkracza armia – władzę w Polsce obejmują wojskowi, którzy następnie przeprowadzają jakieś pertraktacje ze Związkiem Sowieckim i resztą członków Układu Warszawskiego. Szczegóły tych pertraktacji owiane są tajemnicą, niemniej – w PRL dzieją się potem rzeczy niezwykłe: zwołano zjazd PZPR i wybrano nowe kierownictwo partii (Biuro Polityczne zdominowali wojskowi), powołano Komisję Reform Gospodarczych, oraz zapowiedziano stworzenie Sądu Administracyjnego i Biura Konstytucyjnego, ponadto zarządzono reorganizację resortu spraw wewnętrznych, uregulowano prawnie działanie cenzury, oraz zwolniono z więzień opozycjonistów i „zatwierdzono statuty nowopowstałych stowarzyszeń społecznych”. Zachodni obserwatorzy są tym wszystkim zdumieni, czemu dają wyraz w komentarzach prasowych, porównując wydarzenia w Polsce do wydarzeń w Portugalii i Hiszpanii, gdzie wojsko też miało duży udział przy tamtejszych „transformacjach ustrojowych”. Fikcyjny komentator „Die Zeit” wywodzi u Szarugi, że nowoczesna armia musi mieć za sobą sprawne państwo, co czyni z armii siłę reformatorską, która wprost „...musi dążyć do przekształcenia struktur całego aparatu państwowego”, a przekształcenia te „...siłą rzeczy muszą prowadzić do społecznej demokratyzacji”. A do tego dawne metody „manipulacji administracyjnej” zostały podważone przez postęp technologiczny więc w dobie obecnej potrzebne są nowe, mniej odczuwalne techniki i tym właśnie jest cała ta demokratyzacja – masy w PRL będą teraz kontrolowane w sposób zbliżony, do tego w jaki robi się to na Zachodzie. Dalszy przebieg wypadków wygląda u Szarugi tak: nowy I sekretarz PZPR (i zarazem przewodniczący Rady Państwa) „w połowie października” wygłasza mowę, w której mówi o „...podjęciu inicjatywy polskiego Października i praskiej wiosny wytyczających drogę postępu światowego komunizmu”. Przemówienie wywołuje aplauz zachodnich partii komunistycznych, a Moskwa ze swojej strony wydaje głos, z którego odczytano, że Związek Sowiecki będzie ewentualnie interweniował w razie naruszenia struktury Układu Warszawskiego, ale – poza tym – Polacy będą mieć w swoich sprawach rękę wolną - „do pewnego stopnia”. Taki obrót sprawy stawia opozycję przed dylematem: albo naciskać na uzyskanie dalszych swobód, albo utrwalać „ograniczone zdobycze wywalczone przez rewoltę wojskową”. W efekcie opozycja rozpada się na „realistów” i „radykałów”, przy czym ci drudzy zmuszeni zostają do zejścia w polityczne podziemie... Tyle Szaruga.

Streszczenie jego artykułu było długie, ale trzeba przyznać, że jest to tekst zastanawiający i Szaruga słusznie się później puszył, twierdząc, że udało mu się przewidzieć „...wielki strajk, powstanie ruchu społecznego, wprowadzenie stanu wyjątkowego i rozmowy Okrągłego Stołu”. No faktycznie, wiele mu się udało przewidzieć, a już ta sierpniowa data strajku i zwolnienie robotnicy jako powód jego wybuchu jest trafieniem aż podejrzanie trafnym, więc człowieka kusi, by napisać, że Szaruga nie tyle antycypował, co raczej ujawniał jakiś spisek, ale ja tego nie napiszę, bo wydaje mi się, że gdyby Szaruga coś o jakimś spisku wiedział, to by tego nie ujawniał. No bo i po co? Dla późniejszej sławy? Wątpię... Z czym więc mieliśmy do czynienia? Sam Szaruga głosi, że napisał to, co napisał, bo coś „wisiało wtedy w powietrzu”, i ja się w sumie się z nim zgadzam. Uważam bowiem, że, co prawda, element planowania (czy spisku) w tle „sierpnia 80” faktycznie istniał, ale jeśli Szaruga jakoś go tam opisał, to... przypadkowo. Jego artykuł uznaję raczej za echo debat toczonych w tamtym czasie na zapleczu polityki , debat mogących dać w efekcie realny spisek. Ale dajmy spokój tym niuansom i wracajmy do tekstu Szarugi, są tam bowiem sprawy fascynujące. To, co Szaruga pisze o armii, jako sile promodernizacyjnej, mocno przypomina przecież późniejsze analizy upadku komunizmu tworzone przez Jadwigę Staniszkis, ale mniejsza już o to. Jest w artykule Szarugi inny fragmencik, na który pewnie mało kto zwraca dziś uwagę, ale ja ją zwróciłem, bo mi się skojarzył z innym tekstem, a chodzi o fragment, w którym mowa jest o demokracji jako o nowoczesnej formie „manipulacji administracyjnej”. U Szarugi takie cyniczne mądrości wygłasza fikcyjny dziennikarz z Zachodu, ale ja trafiłem na coś podobnego u nas, na przaśnym gruncie PRL i wygląda na to, że na kilka lat przed „sierpniem” o podobnych rzeczach dyskutowało się w kręgach PRL-owskich elit (nie mam przy tym na myśli elit opozycyjnych). No, ale tym wszystkim zajmiemy się w kolejnych częściach, dziś jeszcze tylko jedna uwaga. Otóż, jak łatwo zauważyć Szaruga, przy całym swym profetyzmie, pomylił się, że tak powiem, „temporalnie” - o ile prognozowany przez niego proces polityczny zamyka się w okresie iluś tam miesięcy, o tyle w „czasie realnym” pomiędzy „sierpniem 80”, a „okrągłym stołem” upłynęły lata. Skąd ta różnica? Cóż, moi zdaniem, ani Szaruga, ani zresztą nikt inny, nie przewidział (bo nie mógł przewidzieć) „Solidarności” w kształcie i o charakterze znanym nam z historii. Żywiołowa, masowa organizacja nie dająca się kontrolować jakiejś wąskiej elicie nadawał się do wielu rzeczy, ale nie na element systemu „manipulacji administracyjnej”. I pewnie dlatego przed rozpoczęciem „transformacji ustrojowej” musiała zostać zmieniona nie do poznania…

PS

Jeśli kto ciekawy, streszczany przeze mnie artykuł z „Kultury” można poczytać pod tym adresem:

http://static.kulturaparyska.com/attachments/da/8d/be02281bc32a7d5a1c9df...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl