Samoponiżanie się i kompleks niższości

avatar użytkownika elig

  Jerzy Trammer w swoim blogu w Salonie 24 często zadaje komentatorom różne istotne pytania.  Trzy dni temu /03.10.2010/ zapytał: Czego chcemy dla Polski?

http://trammer.salon24.pl/235296,czego-chcemy-dla-polski

Odpowiedzi otrzymał różne.  Blogerka Eska marzy o dobrej konstytucji, Dylandog chciałby widzieć w naszym kraju raj podatkowy, inni proponowali reformy gospodarcze, zaś Osasunna - by Polacy własnymi siłami zbudowali przynajmniej ze trzy elektrownie atomowe.

  Ja również wzięłam udział w dyskusji i napisałam: "Uważam, że Polacy powinni wreszcie zacząć cenić samych siebie, swoją pracę i swoje wartości.  Trzeba wyzbyć się kompleksu niższości wpajanego nam przez pseudoelity.  Należy doceniać dobrą pracę i skończyć z kultem cwaniactwa.  Do tego potrzebna jest walka z korupcją, mafiami i układami.  Bez przywrócenia szacunku dla podstawowych wartości i poczucia przyzwoitości nawet dziesięć elektrowni atomowych nam nie pomoże.".

  Jerzy Trammer odpowiedział na to: "Zgadzam się.  Powinniśmy przestać nieustannie bać się , co też świat sobie o nas pomyśli, zwłaszcza, że "świat" ma na ogół inne rzeczy do myślenia.  I zgadzam się, pierwsza i najważniejsza jest przyzwoitość i uczciwość - ale czy nie trudniej o nie niz o elektrownie (o które też trudno)."

  Chcę teraz rozwinąć nieco te myśli.  Brakuje nam bardzo poczucia własnej wartości i siły.  Zbyt często uważamy się za małe robaczki, nic nie znaczące i szukamy jakiegoś potwierdzenia, że coś jednak możemy, w oczach obcych.  Tego rodzaju kompleks niższości jest zwłaszcza widoczny u "elit" politycznych, które są w stanie oddać wszystko, aby tylko ktoś je pogłaskał i poklepał po plecach.  Szczególnie złośliwą formą tego jest samoponiżanie się.  Wielokrotnie widziałam jak Polak opowiadał zdumionym Amerykanom, Niemcom, czy Francuzom, jaka ta Polska jest okropna, rozpaczliwie próbując zyskać ich uznanie.  Budził oczywiście wyłącznie politowanie.

  Na te przypadlość dobrym lekarstwem są podróże zagraniczne i naoczne przekonanie się, iż cudzoziemcy wcale się od nas nie różnią, a w wielu aspektach to my jesteśmy lepsi.  Innym problemem jest coś co nazwałabym "lękiem przed sukcesem".  Polacy boją się odnieść sukces, tak jakby podświadomie uważali, że to się musi kiedyś zemścić.  Jeśli uda się jednak coś osiągnać, to starają się pomniejszyć znaczenie tego faktu.  Dlatego właśnie tak wielu wybitnych Polaków jest mało znanych.  Ta niepewność własnej wartości objawia się też często nagłymi wybuchami dzikiej euforii z nieistotnych powodów typu "małyszomanii".

  Jedyną metodą , aby się tego destrukcyjnego podejścia pozbyć, jest docenianie dobrej pracy i osiągnięć.  Tu jest pole do popisu dla wychowawców i mediów.  Nie można popularyzować wyłącznie przestępców.  Pozytywne wzorce są konieczne.  Aby było to możliwe, potrzebne jest jasne rozróżnianie, co jest dobre, a co złe.  Wymaga to walki ze złodziejstwem i promowania uczciwości.  Moim zdaniem jest to ważniejsze niż sprawy techniczne, takie, jak budowanie dróg, czy elektrowni.  Niedawna afera z kradzieżami kruszywa na budowie autostrad pokazuje wyraźnie, iż przy osiągnięciu dostatecznie dużego poziomu ogólnej demoralizacji nawet budowa drogi staje się po prostu niemożliwa, a o elektrowniach atomowych w ogóle można zapomnieć.

 

21 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Brakuje nam bardzo poczucia własnej wartości i siły.

? kto to ci NAM?
Na Blogmedia24 nie widze takich zastraszonych i zakompleksionych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika czarny anioł

2. Elig

Ja czuje sie normalny.Zwykly Polak bez kompleksów. Trochę wedrowałem po malym świecie.Zawsze jako Polak.Jak dzisiaj słysze że ktoś wstydzi się przyznać do Polski , to ..ygac mi sie chce na takiego palanta.Jemu zlasowały mózg obcojezyczne przekaziory, których jest minnymi taka właśnie robota. Jesteśmy pod okupacją i to trzeba wiedzieć.I mnie byłby wstyd gdy by to Polski rząd był taki głupi jak rządy od ponad 20 stu lat.Jednak to nie są rządy Polskie.To takie dupki cieszą sie że ktos ze zdrajców Polski w II wś poklepie takiego durnia po plecach.
Smiac mi sie chce jak taki zasraniec angielski ,francuski czy amerykański chwali wojsko POLSKIE w Iraku czy Afganistanie.
Widzimy że wszystkie działania rzadzących prowadzą do zagłady Polski i Polaków.Ci chlopcy w krutkich majteczkach powinni naprawde tylko piłke kopac a nie rzadzić.Przykro jest mi tylko że nie mamy prawdziwego "wodza" Polaka ,aby poprowadził nas do oczyszczenia Polski z tych szambonurków.Pozdrawiam.

Czarnyanioł

avatar użytkownika SpiritoLibero

3. Czarny Aniele

A czemu napisałeś "wodza"?
W cudzysłowie.
Takich to mamy na pęczki. I niektórzy gdakają

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Jacek Mruk

4. Kompleksy się u ludzi małych trafiają

Bo nic sami z siebie nie dają
Za to mają pociąg do medali i mamony
A każdy z nich jest, jak widać skundlony

avatar użytkownika czarny anioł

5. Spirito

Tylko dlatego ,aby nikt nie napisał że wodza to mają np Koreańczycy.Dla mnie może być człowiek wybitny który zorganizuje , poprowadzi nas natychmiast do normalności.Człowiek który znajdzie ludzi niezłomnych i razem pod przysiegą na kule w łeb oczyścimy polske z szumowin i doprowadzimy do jej bogactwa i potegi. Bo Polska jest krajem Bogatym,Zasobnym w mądrych ludzi i bogactwa naturalne.Musimy tylko wyeliminowac złodzieji,zaczynając od góry.Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika basket

6. "Ci chlopcy

w krótkich majteczkach powinni naprawdę tylko piłkę kopać a nie rządzić".
Tylko dróżnikami być, na ostatnich stacjach PKP - bez wynagrodzeń, społecznie, albo
przebywać w otoczeniu swego żelaznego elektoratu - zakładach odosobnienia.
Dzis Donek Dopalacz z trybuny sejmowej: co tam pan panie pośle mruczy pod nosem
...i dalej coś o dyskotekach...

basket

avatar użytkownika czarny anioł

7. Spirito

POLSKĘ-oczywiście, a nie polskę,

Czarnyanioł

avatar użytkownika elig

8. @Maryla

Niestety, ludzi Blogmediów trudno nazwać typowymi. Wielokrotnie, zwłaszcza gdy jeździłam za granicę miałam okazję obserwować to, o czym piszę. Z tym NAM jest ten problem, że zawsze pojawia się ktoś kto woła "a ja nie!". Gdy jednak pisze sie "ogródkami": "wydaje się, że niektórzy..." i t.p. to nikt tego nie czyta.

avatar użytkownika elig

9. @czarny anioł

Z Pańska oceną rządu się całkowicie zgadzam. Nie zgadzam sie natomiast z oceną działań naszych wojsk w Afganistanie, czy Iraku. Mamy już 65 lat pokoju i kilka pokoleń wojskowych, co prochu nie wąchali. Te misje dają chociaż jakieś doświadczenię bojowe.

avatar użytkownika elig

10. @Jacek Mruk

Istnieli przecież zakompleksieni geniusze.

avatar użytkownika czarny anioł

11. Elig

Szanowna pani-doswiadczenie wojskowe-jak bym czytal przekaziory.Musi pani wiedziec że to jest propaganda. "Ktoś" nam wojsko, przemysł zniszczyl i rozbroił.Proszę porównać siły zbrojne wszystkich Polski sąsiadów.Dziesieciomilionowa Białoruś gdyby jutro wyruszyła na Polskę to za dwa dni jest nad Odrą. Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika Maryla

12. czarny anioł

ma niestety rację.
Od lat nie szkoli się zołnierzy do niczego innego, tylko do akcji na misjach "rozjemczych" czyli na swoistą policję w krajach okupowanych.

Nie ma to nic wspólnego z obroną własnego terytorium.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

13. elig

U nas też są geniusze , ale od przekrętów.
Pozdrawiam

avatar użytkownika elig

14. @Maryla i czarny anioł

Zgadzam się, że stan polskiego wojska jest fatalny. Uważam jednak, że na tych misjach żołnierze stykają się z prawdziwą wojną. Widzą, jak to jest, gdy naprawdę strzelają i nietrudno jest zginąć. Żadne manewry takich doświadczeń nie zastąpią.

avatar użytkownika elig

15. @Jacek Mruk

Takich to nigdzie nie brakuje. Pana uwaga potwierdza zresztą główną tezę mojej notki.

avatar użytkownika czarny anioł

16. Elig

Poprostu nie zgadzam sie ,aby POLSKIE WOJSKO "trenowało" na niewinnych ludziach.To powiedz mi co tych 2-5 tyś doswiadczonych żolnierzy jest w stanie zrobic dla obrony Polski. Powiedzmy ;niemcy około 250 tyś armia,Ukraina 200 tys armia , Rosja 300 tyś armia i Polska oko0ło 80 tyś rozbrojonych żolnierzy.Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika czarny anioł

18. Elig

Widze że Basket znalazl art,to o czym mowie.Przeczytaj. Dla jaj jeszcze jakieś manewry robią.Chyba na tej zasadzie że chlopcy w krutkich majteczkach lubia zabawy w wojny.Sam latałem z wystruganym pistoletem z drzewa, tylko miałem z 8-10 lat. Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika elig

19. @czarny anioł

Ten pobór wstrzymano w 2009. Wynika stąd, że wciąż mamy tysiace przeszkolonych /gorzej lub lepiej / rezerwistów. Ci doświadczeni ludzie mogą nimi pokierować.

avatar użytkownika czarny anioł

20. Elig

Obyś Ty miała racje a nie ja. Nie chciałem tego tematu zaczepiać,ale muszę. Myślisz że czapa woska jest POLSKA.A jeśli tak myślisz do do jakiego stopnia wojskowego.Chyba wiesz że Naród Polski był przeciwny wysłaniu Polskich wojsk na te wojny.A kto ich wysłal,też chyba wiesz. Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika elig

21. @czarny anioł

Ciekawe, że większa część dyskusji na temat tego wpisu dotyczy wojska, a w samej notce nie było o tym ANI SŁOWA !!! Przypomina mi to komentarze na temat jednego mojego tekstu w Salonie24. Zaczęło się od tematyki politycznej, a skończyło na metodach wbijania gwoździ w betonową ścianę :)))