Trzysta cztery lata temu, w dniu 4 października 1705 roku
Stanisław Bogusław Leszczyński herbu Wieniawa wraz z małżonką de domo Katarzyną Opalińską,herbu Łodzia, został koronowany na Króla Rzeczypospolitej
Wielkopolskie rody, pamiętające pierwszych Piastów wracają na plan pierwszy Rzeczypospolitej Obojga Narodów
Ceremonia miała miejsce w Kolegiacie Świętego Jana w Warszawie i była celebrowana przez arcybiskupa Konstantego Józefa Zielińskiego, herbu Świnka.
Był to okres kiedy w Rzeczypospolitej Polskiej odbijają się jak od trema wszystkie niewydolności i mankamenty ustroju politycznego, polskiej szlacheckiej demokracji.
Koniec niepodległości już widać.
Pierwszy raz na polu elekcyjnym Woli, Stanisław Leszczyński zostaje okrzyknięty Królem Rzeczypospolitej 12 lipca 1704 roku. Stanisław Leszczyński miał wówczas 27 lat pochodził z jednego z najznamienitszych rodów Wielkopolskich, magnackich.
Królem go okrzyknięto dzięki protekcji Króla Szwecji Karola XII.
Elektor Saski aresztował synów Króla Jana III Sobieskiego Jakuba i Konstantego.
Sejm elekcyjny z 12 lipca odbywał się pod patronatem Szwecji, naturalnego sprzynierzeńca. Wyboru Stanisława Leszczyńskiego pilnował ambasador szwedzki na czele wojska. Polacy nie chcieli za króla Polaka. Mimo, iż wybór Stanisława Leszczyńskiego nastąpił z protekcji Szwecji, był to wybór dobry bo "PIASTA".
Piękną karierę Stanisława Leszczyńskiego, zakończyła przegrana bitwa pod Połtawą na Ukrainie 8 lipca 1709 - pomiędzy wojskami króla szwedzkiego Karola XII a wojskami rosyjskimi cara Piotra Wielkiego.
Król Stanisław Leszczyński, który nie doznał uznania u Panów Polskich, którzy woleli Niemca, musiał z rodziną uciekać z Kraju.
Najpierw w Szczecinie,później w Księstwie Dwóch Mostów w Palatynacie nadreńskim, Zweibrücken
Sojusznikiem Szwecji pozostał do końca życia.
August II Mocny wielokrotnie próbował zamordować Stanisława Leszczyńskiego. Na jakiś czas sytuacja Króla wygnańca się poprawia, kiedy jego córka Maria zostaje żoną Króla Francji Ludwika XV i królową Francji.
Po śmierci Augusta Mocnego, sytuacja Króla Leszczyńskiego w rodzinnej Rzeczypospolitej staje się dla niego bardziej łaskawa.
W dniu 12 września 1733 roku Król Stanisław Bogusław Leszczyński ponownie zostaje odkrzyknięty Królem, przy pomocy Francji, której ambasador Antoine Felix Monti szafował pieniędzmi francuskimi. Francja widziała w Polsce dobrego i silnego sojusznika, który mógł powstrzymywać zapędy plemion germańskich.
Kiedy już okrzyknięto Stanisława Leszczyńskiego Królem, w dniu 5 października na Pradze część polskiej szlachty i magnaterii pod szablami moskiewskimi obiera sobie króla Augusta III Sasa.
Stanisław Leszczyński zmuszony przez wojska rosyjskie uciekać do Gdańska, następnie Królewca.
Za zgodę na abdykację otrzymał tron Księcia Baru a później Lotaryngii w latach 1738-1766.
Większość swego życia spędził na wygnaniu rezydując w Lunéville w przepięknym kompleksie pałacowo-parkowym zwanym Małym Wersalem w pobliżu Nancy.
Zakładał szpitale, ochronki dla ubogich oraz szkoły, gdyż edukacja stanowiła dla niego priorytet. Zainaugurował publiczną bibliotekę królewską, z której mogli korzystać mieszkańcy Nancy, co było rzadkością w tamtych czasach. Naukowo-filozoficzne zacięcie Leszczyńskiego skłoniło go do założenia towarzystwa naukowo-literackiego, które przyjęło później nazwę Akademii Nantejskiej.
Otrzymał od króla Francji w dożywocie księstwa Bar-le-Duc i Lotaryngię, w których zasłynął jako dobry gospodarz, mecenas nauki i sztuki.
Wybór Stanisława Leszczyńskiego na Króla Polski, był najlepszym wyborem. Rzeczypospolita za króla by miała Piasta a nie Niemca.Być może przy pomocy Francji, losy polski były by inne.
Stanisław Leszczyński należał w pozytywnym sensie tego słowa do wyróżniających się władców Polski. Inteligentny, wszechstronnie wykształcony, o szerokich zainteresowaniach, wyznawca postępowych poglądów, zręczny dyplomata. Mógłby być świetnym królem. Niestety – sytuacja międzynarodowa, w jakiej z powodu osłabienia wewnętrznego znalazła się w XVIII w. Polska, sprawiła, że choć Stanisław Leszczyński zasiadał na Polskim tronie dwukrotnie, oba okresy jego panowania (a zwłaszcza drugi) trwały krótko i zakończyły się przymusową emigracją.
Tak więc nie miał on czasu na zmianę czegokolwiek w sarmackiej Rzeczypospolitej. Że chciał wzmocnienia władzy centralnej, zniesienia poddaństwa chłopów, ograniczenia liberum veto itp. zaświadczył tylko w swej książce Głos wolny wolność ubezpieczający, datowanej na 1733, ale wydanej w 1748 r.
Stanisław Leszczyński był synem podskarbiego wielkiego koronnego Rafała Leszczyńskiego i Anny z Jabłonowskich, córki Stanisława Jana,herbu Prus,hetmana Wielkiego Koronnego. W Viktorii wiedeńskiej, dowodził prawym polskim skrzydłem
Zmarł 23 II 1766 r w Luenéville wyniku poparzenia przy pieczeniu kartofli. Miał lat 88, Był najdłużej żyjącym królem Polski.
Został pochowany w Kościele Notre -Dame-de-Bon-Secours w Nancy. Kościół został spalony w czasie rewolucji francuskiej. Szczątki zwłok pochowane w Katedrze na Wawelu w 1938 roku
I wziął Leszczyński koronę krwawą,
Lecz krótko zdobił nią skronie.
Bo gdy Szwed przegrał bój pod Połtawą,
August znów zasiadł na tronie.
Król przetrwał mężnie ciosy i burze,
Tak jak na mędrca przystało.
A Bóg mu za to dał w jego córze,
Swietniejszą cieszyć się chwałą.
Lecz krótko zdobił nią skronie.
Bo gdy Szwed przegrał bój pod Połtawą,
August znów zasiadł na tronie.
Król przetrwał mężnie ciosy i burze,
Tak jak na mędrca przystało.
A Bóg mu za to dał w jego córze,
Swietniejszą cieszyć się chwałą.
Bardzo znany Bloger "Hazelhard" prywatnie profesor doktor habilitowany fizyki, to potomek Króla Stanisława Leszczyńskiego
4 komentarze
1. Szanowny Panie Michale
historia uczy, że niczego nie uczy. Polak i przed szkoda i po szkodzie, głupi.
Przez wieki zdrada "elit" na rzecz Rosji i Niemiec prowadziła do utraty niepodległości przez Polskę.
Obecnie mamy powtórkę z historii i wiekszość tego nie widzi.
Może dlatego, że nie uczą się historii? Ogladaja taniec na lodzie i inne bzdety?
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Szanowny Panie Michale
powietrze musi być jakieś takie morowe, aż strach oddychać, a wtedy do historii sięgamy, aby mądrość z niej czerpać, niestety najczęściej za późno i na marne.
dzięki za tekst
ukłony
również na http://giz3.salon24.pl/
3. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Niemcy by podbić osamotnioną Polskę do spółki z bolszewikami straciły kilka set tysięcy żołnierzy.
W Powstaniu Warszawskim zginęło kilka tysięcy Niemców.
Dziś Polska rządzona przez Niemca Donalda Tuska i WSIoka z Ruskich Bud czy psich kiszek, sama oddaje się w niewolę.
Dziś w Polsce już nic nie produkujemy poza węglem poniżej kosztów opłacalności i energii elektrycznej. Tyle, ze jest to wynik złego zarządzania i przygotowania tych polskich gałęzi do sprzedaży choćby ponoć biednym Ukraińcom.
Praca Polaków poza granicami, to też kolejny etap rozbioru Polski. Wyjeżdzają najlepsi. Płacą podatki tam bo mniej.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Pan giz3,
Szanowny Panie,
Bardzo dziękuję.
Dziś w Sejmie Niemiec Tusk walczy z dopalaczami na wyprzódki i wyścigi. Dopalaczami powinni zając się posłowie, ministerka od zdrowia swojego i swojej córki, minister własnej sprawiedliwoośći.
Premier powinien zając się okrutna dziurą budżetowa , która większe jest od Greckiej i Hiszpańskiej razem wziętych.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz