Łżą jak psy!

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

"Kwestia rozdzielenia uroczystości nie budziła nigdy w Kancelarii Prezydenta jakiś kontrowersji. Wręcz przeciwnie, wszyscy ustalili, że to w porządku, żeby nie przenosić polskiego piekiełka za granicę. Najpierw 7 kwietnia spotkanie premierów, a potem duże uroczystości z udziałem prezydenta, kombatantów i innych VIP-ów. Przed 10 kwietnia nikt tego nie kwestionował" -

powiedział z Radiu ZET

rzecznik rządu Paweł Graś.



To już jest zuchwałe kłamstwo! Jasnym jest, że Prezydent był zwolennikiem jedności po stronie polskiej i to D. Tusk wyłamał się z jednolitego frontu (wraz z A. Wajdą, którego zaślepienie i zadufanie w sobie doprowadziło do przekroczenia granicy kompromitacji).

O tym, że wizyta Tuska nie była żadnymi "uroczystościami" katyńskimi świadczy nieobecność 7 kwietnia w Katyniu przedstawicieli Wojska Polskiego. To przesądza sprawę i nadaje wizycie Tuska i Putina całkowicie inny charakter. Najwyżsi dowódcy WP stanęli murem przy Prezydencie RP i ich okupione krwią świadectwo wprost krzyczy do nieba o prawdę!

Refleksją niegodną polskiego polityka popisał się prof. Tomasz Nałęcz : "Premier Rosji, z taką a nie inną przeszłością - przypomnijmy, z resortu, który przecież robił Katyń - zjawi się z polskim premierem na grobach katyńskich i powie to co powiedział - powinno (to) być rzeczą tak niesłychanie ważną i tak cenną, że powinniśmy na ołtarzu tej sprawy złożyć każdą ofiarę".

Przybycie każdego premiera Rosji do Katynia, aby w imię prawdy wziąć odpowiedzialność za zbrodnię katyńską jest jego obowiązkiem, jeżeli tylko dba o poprawne stosunki z Polską. Putin przesunął akcenty tak, aby rozmyć odpowiedzialność za polski Katyń w morzu zbrodni stalinowskich. Putin, jako oficer wiadomych służb nie miał szczerych intencji pojednania się z Polską, czego dowodem są rosyjskie oskarżenia Polski o winę za wybuch II wojny światowej. Uwiarygodnienie takich manipulacji historycznych jest oczywiście sprzeczne z polską racją stanu i sprowadza stosunki polsko-rosyjskie na fałszywe tory.

Jak długo jeszcze kłamcy będą bezkarnie propagować swoje łgarstwa w polskich mediach?

26 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Prof. Tomasz Nałęcz i Minister Paweł Graś są kłamcami z urzędu,

dlatego zostali zaproszeni do dworskiej kamaryli samego Pana Namiestnika.

A Pan Namiestnik, w namiestnikowskim pałacu wcale nie kryje się z tym, czyim jest namiestnikiem. Wart jest Pac pałaca, albo mówiąc inaczej, jaki Pan, taki kram.

avatar użytkownika Lancelot

2. Hr. Pim de Pim

Jak długo jeszcze kłamcy będą bezkarnie propagować swoje łgarstwa w polskich mediach?

Dobre pytanie jak mawia facecjonista GWna ja bym zadał inaczej to pytanie.

JAK DŁUGO IM POOZWOLIMY NA BEZKARNE SZARGANIE HISTORII I OFIAR PONIESIONYCH PRZEZ NARÓD POLSKI. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

3. Tygodnik "Wprost" na swojej

Tygodnik "Wprost" na swojej stronie internetowej podał w niedzielę rano, że dotarł do dokumentu znajdującego się w aktach śledztwa ws. katastrofy 10 kwietnia, z którego wynika, iż polski rząd proponował również organizację uroczystości katyńskich w jednym terminie - z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, premiera Donalda Tuska i premiera Rosji Władimira Putina.

Dokument to notatka sporządzona przez Michała Greczyłę z polskiej ambasady w Moskwie z lutowego spotkania na cmentarzu w Katyniu. Podczas spotkania sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik (który w imieniu rządu przygotowywał uroczystości, z przedstawicielami strony rosyjskiej) zaproponował dwa scenariusze obchodów - jeden z jednoczesnym udziałem Tuska i Kaczyńskiego oraz drugi z rozdzieleniem uroczystości. "Rozmówcy ze strony rosyjskiej (...) stwierdzili, że wariant osobnych wizyt (...) byłby najbardziej korzystny z punktu widzenia organizacji uroczystości" - "Wprost" przytacza fragment dokumentu.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/303984,dwie-wizyty-w-kat...

prof. Tomasz Nałęcz : "Premier Rosji, z taką a nie inną przeszłością - przypomnijmy, z resortu, który przecież robił Katyń - zjawi się z polskim premierem na grobach katyńskich i powie to co powiedział - powinno (to) być rzeczą tak niesłychanie ważną i tak cenną, że powinniśmy na ołtarzu tej sprawy złożyć każdą ofiarę".

--------------------------------------------------------------------------

Nałęcz, ty .... złóż swoja żonę i matkę jako ofiarę na ołtarzu Putina !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

4. telefonicznie..

3.02.2010
Donald Tusk zapowiada, że przyjmie zaproszenie i pojedzie na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zbrodni katyńskiej.

O zaproszeniu wystosowanym przez rosyjskiego premiera poinformował jego rzecznik Dmitrij Pieskow.

Uroczystości rocznicowe odbędą się w kwietniu w Katyniu. Rzecznik Władimira Putina powiedział, że do zaproszenia doszło w trakcie rozmowy telefonicznej między oboma premierami, która odbyła się z inicjatywy strony rosyjskiej. Dmitrij Pieskow poinformował, że premier Polski z wdzięcznością przyjął zaproszenie Władimira Putina.
----------
Przyjął zaproszenie i tyle - Z WDZIĘCZNOŚCIĄ !

basket

avatar użytkownika Rafał T.

5. Ruski lokaj Nałęcz

prof. Tomasz Nałęcz : "Premier Rosji, z taką a nie inną przeszłością - przypomnijmy, z resortu, który przecież robił Katyń - zjawi się z polskim premierem na grobach katyńskich i powie to co powiedział - powinno (to) być rzeczą tak niesłychanie ważną i tak cenną, że powinniśmy na ołtarzu tej sprawy złożyć każdą ofiarę".

Jestem "na świeżo" po przesłuchaniu śniadanka u Stokrotki. Czekam na sygnał Jarkacza do wyjścia na ulicę. Mam dośc upokorzeń przez takich skurwieli jak Nałęcz, Wenderlich i cała reszta sk....syństwa. Mam nadzieje, że niedługo pogonimy kota tym kanaliom.

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

6. >> michael

Struktura władzy krystalizuje się poniekąd sama - jakie elementy układają się w daną konfigurację wiele mówi o rodzaju i własnościach struktury.

Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

7. Lancelocie -

nasz chrześcijański naród pozwala na wiele, zdaniem J.M. Rymkiewicza - na zbyt wiele, stąd jego rozważania o wieszaniu.
Mamy jako naród gołębie serce wobec pokonanych wrogów (rycerskie, jak Lancelot!) i dlatego doświadczamy od poniechanych łajdaków tyle zła.

Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika pokutujący łotr

8. według Nałęcza...

...pardon, ale słowo "profesor" mi nie chce przejść przez łącza... jeśli bandzior z sąsiedztwa wyrżnął mi całą rodzinę i obrabował dom puszczając mnie z torbami, a na koniec - korzystając z bezczynności zaprzyjaźnionego komisariatu i prokuratury - jeszcze do tego przestał mi się kłaniać, to po latach, nagle ukłoniwszy mi się na ulicy, powinien zostać przeze mnie podjęty ucztą, wyściskany i wycałowany a na koniec zapewniony ze łzami o mojej dozgonnej przyjaźni i puszczeniu w niepamięć dawnych zbrodni ? ... Zaprawdę, Nałęcz to chyba jeszcze wciąż z chłopów pańszczyźnianych, ja innego tłumaczenia dla tego odrażającego wasalstwa nie znajduję.

Ostatnio zmieniony przez pokutujący łotr o ndz., 03/10/2010 - 21:06.

Nie lękaj się, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich (Chrystus do Św. Faustyny)

avatar użytkownika Selka

9. Ciekawostka...

To już "Wprost" TWORZY "nowe" dokumenty, żeby ocalić dupska waadzuchny od...gniewu ludu?

Jest gdzieś u nas na portalu (także na S24) przytaczana informacja (był zamieszczony skan strony), że pomysłodawcą podwójnych uroczystości w Katyniu - już 2009 roku (wrzesień? październik?) - był TUSK !!!

[Trzeba poszukać w necie - to była oficjalna informacja - wywiadu udzielał ktoś z Kanc. premiera - że "propozycję Tuska Putin rozważy". POTEM dopiero, w lutym 2010 był ów "telefon" Putina z zaproszeniem Tuska].

Cos mi sie wydaje, ze się Panom z Kancelarii i pobliża pali pod du...mi, skoro dopiero teraz "znaleźli" jakiś papierek i do tego w....ambasadzie w Moskwie i na dodatek to...notatka!  jakiegoś ćwoka!   :))   /daty sporządzenia "notatki nijak się wszak nie ustali !  A na nieżyjącego Przewoźnika, można już zwalać wszystko.
Czy znajdzie sie choć 1 (słownie jeden) sprawiedliwy, który to napisze w dostępnej prasie?
Zakończę bo wyłącznie baaaardzo brzydkie słowa przychodzą mi na myśl.

Selka

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

10. >> pokutujący łotr

chłopi też mieli swoja godność !

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

11. >> selka

"Czy znajdzie się choć 1 (słownie jeden) sprawiedliwy [...]?"

Jak dotąd w rządzie ani w parlamencie nie znalazł się ani jeden sprawiedliwy z PO ...

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika pokutujący łotr

12. @ hrabia Pim de Pim

Owszem :-)) poza tymi, którzy po bitwach, podpatrywanych zza węgła, ściągali buty z nóg martwym powstańcom styczniowym a także tymi, którzy piłą rżnęli panów, gdy im zapłaciły wódką władze np. austriackie. Oczywiście, bardzo szanuję chłopski stan, z którego polska kultura miała niemałą korzyść (np. profesor Pigoń). Pisząc "chłop pańszczyźniany" miałem na myśli raczej służalczą hołotę kolonialną.

Ostatnio zmieniony przez pokutujący łotr o ndz., 03/10/2010 - 22:05.

Nie lękaj się, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich (Chrystus do Św. Faustyny)

avatar użytkownika spiskowy

13. Prezydent w marcu

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Podzial-uroczystosci-w-Katyniu-to...

"Zdaniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, lepiej byłoby, gdyby byłą to wspólna wyprawa prezydenta i premiera. - Jeśli to niemożliwe, jadę w dniu, w którym są główne uroczystości - powiedział prezydent. Lech Kaczyński nie zamierza zaogniać w Katyniu stosunków z Rosją. Jak twierdzi - jedzie tam, żeby uczcić pamięć ofiar. "

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Maryla

14. Kulisy planowanego spotkania Tusk-Putin w Katyniu

O tym, jak doszło do tego, że Putin zaprosił Tuska do Katynia, o
przygotowaniach do rocznicy i przebiegu uroczystości – mówi
Andrzej
Przewoźnik, główny organizator uroczystości katyńskich.

Sprawa wspólnych, polsko-rosyjskich uroczystości upamiętniających
70 rocznicę Zbrodni Katyńskiej pojawiała się w ciągu minionych 12
miesięcy wielokrotnie, przy okazji różnych spotkań i rozmów z partnerami
rosyjskimi. Była tematem rozmów podczas spotkania premierów Donalda
Tuska i Władimira Putina 1 września ubiegłego roku w Sopocie, przy
okazji uroczystości na Westerplatte,
upamiętniających 70 rocznicę
wybuchu drugiej wojny światowej.
Pojawiła się
również i byłą przedmiotem głębszych rozważań w kontekście dalszych
losów sprawy katyńskiej na forum polsko-rosyjskiej grupy do spraw
trudnych.

Dlaczego jednak Rosjanie w ogóle zdecydowali się na taki
gest, skoro przez ostatnie kilkanaście lat kategorycznie odmawiali
współpracy z polskimi władzami w kwestii Katynia?

Znaleźliśmy się wszyscy w czymś co nazwałbym „pułapką katyńską”.
Od dobrych kilku lat właściwie nie było żadnego dialogu
polsko-rosyjskiego, poza zwykle medialnymi przepy­chankami. Rosyjska
prokuratura zamknęła śledztwo w sprawie katyńskiej, utajniając
kilka­dziesiąt tomów akt, a dodatkowo również samo uzasadnienie o
umorzeniu śledztwa. Przyjęta kwalifikacja prawna zbrodni jest nie do
zaakceptowania przez Polaków, a rodziny ofiar zbrodni w szczególności.
To właśnie ona powoduje, że rosyjskie sądy odrzucają kolejne wnioski
rodzin o rehabilitację swoich bliskich, wciąż nie znane są wszystkie
nazwiska ofiar zbrodni  i miejsca ukrycia ich zwłok.

Trzeba
tu wspomnieć prace grupy do spraw trudnych, która przez ostatnie
półtora roku intensywnych spotkań i dyskusji budowała właściwą atmosferę
do tego rodzaju gestów. Nie byłoby ich także bez wysiłku polskiej
dyplomacji.

 

http://www.polityka.pl/kraj/rozmowy/1502899,1,kulisy-planowanego-spotkan...


http://blogmedia24.pl/node/24669

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

15. Nie moge znaleźć tego skanu strony...

- ot, dowód na to, że SAMEMU trzeba wszystko archiwizować, choćby na "pendrakach"...

Selka

avatar użytkownika Maryla

16. Selka - jest , siedzi sobie cicho i nic NIE WOŁA

http://www.polityka.pl/kraj/rozmowy/1502899,1,kulisy-planowanego-spotkan...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. DEBATA: Pojednanie

DEBATA: Pojednanie polsko-rosyjskie w Katyniu?
Wspólne obchody trudnej rocznicy
Czy spotkanie Tuska i Putina na obchodach 70 rocznicy zbrodni katyńskiej to krok w kierunku pojednania obu narodów? - pytamy w naszej debacie.

Jak już we wrześniu pisała POLITYKA, możliwe jest spotkanie premierów Polski i Rosji, a więc Donalda Tuska i Władimira Putina na obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. I rzeczywiście – według informacji z Kancelarii Premiera, takie oficjalne zaproszenie Putina zostało w środę przekazane polskiej stronie.

To poważny sukces polityki zagranicznej Tuska, Sikorskiego i … profesora Adama Daniela Rotfelda, współprzewodniczącego polsko - rosyjskiej komisji do spraw trudnych. Decyzja Putina oznacza krok naprzód w stosunkach polsko - rosyjskich i w kierunku uznania przez obecne władze rosyjskie znaczenia prawdy o Katyniu i konsekwencji tej zbrodni dla stosunków pomiędzy oboma państwami i narodami. Umiarkowana, pragmatyczna polityka zagraniczna rządu Tuska przynosi efekty na i na Wschodzie –komentuje na swym blogu Daniel Passent.

- Gest Putina (niewątpliwie przygotowany przez dyplomację obu stron), będzie miał także znaczenie w polskiej polityce wewnętrznej. To plus dla rządu Tuska, umocnienie pozycji Sikorskiego (kandydata na kandydata Platformy w wyborach prezydenckich), odpowiedź na zarzuty Jarosława Kaczyńskiego, że Polska Tuska - Sikorskiego nie ma żadnych sukcesów w polityce zagranicznej – pisze dalej Daniel Passent.

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1502877,1,debata-pojednanie-polsko-r...

Tusk z Putinem w Katyniu?
Premierzy Donald Tusk oraz Władmir Putin mogą spotkać się w przyszłym roku w Katyniu podczas uroczystości 70. rocznicy zbrodni na polskich oficerach – dowiedziała się „Polityka”.

Informacja pochodzi z dobrze poinformowanego kompetentnego źródła. Spotkanie byłoby kulminacyjnym punktem obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej. Jak się dowiedzieliśmy, strona rosyjska pozytywnie odniosła się do pomysłu. – Nie ma co liczyć na przeprosiny, ale już samo pojawienie się Władimira Putina miałoby ogromne znaczenie symboliczne – mówi nasz rozmówca. Nigdy bowiem tak wysoki przedstawiciel państwa rosyjskiego nie odwiedził cmentarza, na którym spoczywa prawie 4,5 tys. polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w kwietniu 1940 r. – Szansa na taką wizytę istnieje, ale pod warunkiem, że będziemy delikatnie postępować z Rosjanami. Zaproszenie do Katynia nie może być nachalne – mówi Stanisław Ciosek, były ambasador Polski w Moskwie. - To byłaby wielka rzecz i spełnienie naszych postulatów. Zawsze dążyliśmy do tego, by wreszcie załatwić tę sprawę, która kładzie się cieniem na stosunkach polsko – rosyjskich – dodaje Andrzej Skąpski, prezes Federacji Rodzin Katyńskich.

Według naszego informatora sprawa uczczenia zbrodni katyńskiej przez Rosjan ma być omawiana na jednym z najbliższych posiedzeń polsko – rosyjskiej grupy ds. trudnych, która zajmuje się rozwiązywaniem problemów

http://www.polityka.pl/kraj/302710,1,tusk-z-putinem-w-katyniu.read

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika pokutujący łotr

18. @ a propos Rymkiewicza

Chrystus ostrzegł nas, że dzieci ciemności są zuchwalsze niż dzieci światła. Z tej przyczyny wiele dzieci światła zostaje oszukanych przez dzieci ciemności.

Nie lękaj się, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich (Chrystus do Św. Faustyny)

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

19. >> pokutujący łotr

Chłopi stanowią nieustannie odradzający się rezerwuar, z którego wywodzą się wybitni synowie i córki narodu (wcale nie mniejszy niż z innych grup społecznych). Chociaż stan chłopski kurczy się ilościowo, to nie zapominajmy o tym.

Co do ostatniej uwagi - zgoda.

Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

20. >> Maryla, Selka

Dzięki za wyszperany link (po efektywności wyszukiwania widać lata praktyki :-) )
Tak właśnie było, a matactwa panów Grasiów wynikają ze strachu obecnej ekipy z PO, która jedzie na jednym wodzie i gdy przyjdzie czas wspólnie zapłaci rachunek za swoje czyny, zaniedbania i kłamstwa.

Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika Myszkin

21. Tusk był pierwszy

To inicjatywa Tuska, chyba złożona na sopockim molo (1.09.09). Argumnenty wrzuca Marianna w komentarzu na blogu http://radiobotswana.salon24.pl/235169,wprost-sciemnia-ale-ujawnia-prawde

● „Polityka” z 23/09/09:
„Informacja pochodzi z dobrze poinformowanego kompetentnego źródła. Spotkanie byłoby kulminacyjnym punktem obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej. Jak się dowiedzieliśmy, strona rosyjska pozytywnie odniosła się do pomysłu”
http://www.polityka.pl/kraj/302710,1,tusk-z-putinem-w-katyniu.read

● Notatka sporzadzona po spotkaniu 5.XII.2009 Tuska z Putinem w Kaliningradzie. " Znana rosyjska historyk, członkini rosyjsko-polskiej Komisji ds. Trudnych, profesor Inessa Jażborowska z Rosyjskiej Akademii Nauk nie wykluczyła w ubiegłym miesiącu, że Putin przyjmie propozycję Tuska i wiosną 2010 roku, w 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach, przyjedzie do Katynia, aby uczcić ich pamięć. Według nieoficjalnych informacji, Putin i Tusk mogą przylecieć do Katynia z Kaliningradu."

Myszkin
avatar użytkownika Selka

22. @Marylko - jesteś nieoceniona!

ja pamietam jeszcze inny tekst z września chyba jednak. Może gdzieś znajdę, ale tu i teraz chciałabym Wam na podstawie TYCH enuncjacji prasowych, wskazać na rzecz zasadniczą:

Polityka - wrzesień 2009:     "Jak się dowiedzieliśmy, strona rosyjska pozytywnie odniosła się do pomysłu."

Czyjego? No, chyba trudno "odnieść się pozytywnie do SWOJEGO pomysłu, czyż nie?

Polityka - luty 2010
:  "Jak już we wrześniu pisała POLITYKA, możliwe jest spotkanie
premierów Polski i Rosji, a więc Donalda Tuska i Władimira Putina na
obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. I rzeczywiście – według
informacji z Kancelarii Premiera,  "takie oficjalne zaproszenie Putina
zostało w środę przekazane polskiej stronie".


Panowie z Polityki we wrześniu pisali, że Putin "odniósł sie pozytywnie do pomysłu..." (Tuska & Co?  Komora & Co?);  ale już w lutym pisze o "możliwości spotkania i przekazaniu zaproszenia Putina Polskiej stronie".

Jakoś dziwne to wszystko: Donek i dyplomacja w lutym chwalą się sukcesem...ale jakoś niekoniecznie wówczas już chcą się pochwalić...autorstwem pomysłu?
CO SIĘ ZMIENIŁO od września do lutego?  Plany?

A dziś?  - Wprost "dociera" do notatki jakiegoś pracownika ambasady w Moskwie, że to...Przewoźnik  zaplanował DWIE uroczystości? :))

Oj, Panowie - tę fastrygę widać z daleka po grubych ściegach. 
Mataczenie - to kolejna poszlaka.






Selka

avatar użytkownika Myszkin

23. @ Selka

to są dwie różne sprawy:
09/09 - Tusk Putinowi złożył propozycję imprezy. Prezydenta w niej najwidoczniej już nie uwzględnia.
02/10 - Putin zaprasza Tuska (zgodnie z tą jego propozycją).
Pozdrowienia

Myszkin
avatar użytkownika Selka

24. Wiem,

Jeno piszę o...języku używanym przez media: już nie "na zaproszenie Tuska"?

Cała para pojdzie teraz w sprawę zatuszowania Tuskowego pomysłu rozdzielenia uroczystości przez zaproszenie Putina do Katynia w innym terminie.

A tak - NORMALNIE RZECZ BIORĄC, chyba powinien się osobiście chwalić i być dumny, nie? 

Selka

avatar użytkownika Maryla

25. łżą jak bure suki! nagłe olśnienie !

"Rzeczpospolita": Na 40 minut przed katastrofą w Smoleńsku Ministerstwo Spraw Zagranicznych było pewne, że samolot prezydenta odleci na lotnisko zapasowe - ustaliła gazeta.

Radca MSZ Dariusz Górczyński, obsługujący w Smoleńsku 10 kwietnia wizytę prezydenta, informował 40 minut przed katastrofą centralę w Warszawie i nasze placówki dyplomatyczne o gęstej mgle na miejscu uroczystości, w pobliżu którego miał lądować samolot z polską delegacją.

Były propozycje lądowania w Moskwie, ale bliżej jest port lotniczy w Mińsku. Załoga miała jeszcze w planie lotu ujęty Witebsk. Lądując w którymś z dwóch ostatnich miejsc, delegacja spóźniłaby się na uroczystość około 3 godzin.

REKLAMA

Polska placówka dyplomatyczna na Białorusi, na pół godziny przed katastrofą, otrzymała wiadomość o możliwym lądowaniu prezydenckiego samolotu w Mińsku. Ambasada miała przygotować przyjęcie delegacji i zorganizować jej transport do Smoleńska.

Z ustaleń gazety wynika, że piloci samolotu prezydenckiego dostali informację o złych warunkach atmosferycznych później niż MSZ. Ale ten nie ma obowiązku informowania pilotów, którzy mieli stały kontakt ze swoimi służbami.

Polskie MSZ było przekonane, że delegacja poleci do Mińska. Czekało tylko na potwierdzenie takiej decyzji przez załogę Tu-154. W pogotowiu był też nasz ambasador w stolicy Białorusi - pisze "Rzeczpospolita".

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/10-kwietnia-msz-b...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

26. Marylko

To Lisisko próbuje wybielić Tfuska, w prokuraturze są dokumenty, które mówią ,że paru ministrów polskiego rządu ma w tej sprawie sporo na sumieniu.

Notatka ze spotkań w polskiej ambasadzie w Moskwie w dniach 18 i 19 lutego jest konsekwencją ustaleń pomiędzy Tuskiem i Putinem podczas rozmowy telefonicznej z dnia 3 lutego.

Takie rozmowy są oczywiście wcześniej przygotowywane kanałami dyplomatycznymi i odbywają z udziałem tłumaczy i są protokołowane.

Poznanie treści protokołu z tej rozmowy będzie kluczowe do poznania prawdy o szczegółach gry Tuska i Putina z Prezydentem Kaczyńskim.

Powoli kończy się zacieranie śladów i mylenie tropów w sprawie przyczyn tragedii smoleńskiej.

Coraz bardziej "wspólnicy"zaczynają się bać co niezbicie wynika z ich coraz bardziej agresywnych wypowiedzi w mediach pod adresem Jarosława Kaczyńskiego i wszystkich tych, którzy dochodzą prawdy. Wody do uszu ekipie PO nalało się już tyle,że dalej swobodnie pływać w tej sprawie się już nie da. Pzdr

Ostatnio zmieniony przez Lancelot o pon., 04/10/2010 - 10:53.

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/