Bieda i zagrożenie utraty pracy wdziera się w nasze życie. Czy możemy sobie wzajemnie jakoś pomóc?

avatar użytkownika Maryla

Przymierzam się do tego trudnego tematu od jakiegoś czasu, od kiedy dostałam maila o treści:

.."Widzę w swoim środowisku,że kadry zaczyna się dobierać wg klucza. Dobrzy fachowcy ,którzy zbyt głośno trzymają stronę PISu ,są zwalniani często z byle powodu.

Bezpieczeństwo finansowe jest bardzo ważne dla człowieka. bieda ,długi często eliminują człowieka z życia w rodzinie,w społeczeństwie.

Mam wiele pomysłów na własne przetrwanie , znam pracodawców różnej maści, wiem co dla nich jest ważne przy doborze kadr ."..

Kryzys dopiero ujawnia się , ale wybuchnie z ogromna siłą i może dotknąć wiele rodzin. Wiemy, że mamy ograniczony wpływ na pomoc dużej ilości ludzi. Ale taka pomoc w ramach naszej społeczności Blogmedian może być realna. Nie raz już nasi użytkownicy i czytelnicy reagowali na zamieszczane apele .

Ważniejsza od doraźnej pomocy finansowej jest pomoc w znalezieniu sposobu na zarobkowanie, na przetrwanie kryzysu. Nie wiem, jak do tego się zabrać, bo przecież nie jesteśmy biurem pośrednictwa pracy, ale mam nadzieję na Waszą inwencję i propozycje.

Na poczatek prośba do osób , które mają własne firmy, albo znają takie osoby, o zastanowienie się, czy widzą mozliwość włączenia się w taką wspólnotową pomoc. Mieszkamy w róznych miejscowościach Polski, wiele osób ma także znajomych, rodzinę, rozsianych w całym kraju i za granicą.

Myślę, że pownniśmy być przygotowani na kryzys, możemy sobie wzajemnie pomóc przetrwać, nie możemy liczyć na żadna instytucjonalną pomoc.

Prośba o poddanie własnych pomysłów w komentarzach.

Proszę też o pisanie do mnie przez Pocztę Wewnętrzną. Zarówno z propozycją mozliwości ewentualnego zatrudnienia, jak również jeżeli ktoś z Was ma już problemy ze znalezieniem pracy.

Wiem, że to sa sprawy bardzo trudne, sama w latach 90-tych byłam przez rok bez pracy.

Dzisiaj chcę tylko wywołac temat i poddać Wam pod rozwagę. Mam nadzieje, że nikogo z Was nie dotknie żadne nieszczęście, ale nigdy nie wiadomo, co kogo może spotkać. Musimy być na to przygotowani i solidarnie wspólnie się wspierać.

 

 

 

Etykietowanie:

41 komentarzy

avatar użytkownika Tamka

1. @Maryla

Wspaniala inicjatywa. Zreszta ty wiesz. pozdr, T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

2. Tamka

myślę, jak to ruszyć z miejsca. Jaki system "potrzebuję" - "mam do zaoferowania" uruchomić, żeby nie było to krępujące, ale skuteczne. Liczę, że wspólnie coś wymyślimy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

3. Coraz więcej...

takich, którym załamuje się grunt pod nogami.
PeOlskie "dobieranie kadr" znam z życiorysów moich znajomych - teraz znów - kolejny na wylocie z niezłego menedżerskiego stanowiska, choć zawsze w duchu proPeOlski, bardzo dobrze wykształcony i merytorycznie bez zarzutu - ale wszak nie partyjny a więc - niepewny :(
A tylko dla "swoich" i ich rodzin mają być same frukty czyli dobrze płatne posady, a za chwilę - w ogóle - jakiekolwiek miejsca pracy!

Zwalnianie ludzi z likwidowanych, podupadających firm - to już zaczyna być masówka. W wieloosobowych rodzinach dobrze, jak pracuje choć jeden, a jak i tego zabraknie?

Liczy sie wówczas każde wsparcie - każdy grosz na przetrwanie najgorszego.
Polacy bywają hojni na jakieś spektakularne cele, jakies operacje nagłaśniane w mediach itp. Trudno idzie wspieranie tych bliżej i zauważenie ich w ogóle.

Marylko, czyta nas sporo ludzi, może taki osobny dział "szukam pracy - dam pracę" otwierający się z górnego menu - i potem już dalej - rozmowy dwustronne na PW ?

Selka

avatar użytkownika triarius

4. mogę komuś...

... (dobrze piszącemu po polsku i dobrze czytającemu po angielsku) dać nieco tłumaczenia książek dla b. porządnego wydawnictwa.

Wielkiej forsy z tego nie będzie, ale to powinno dawać zyski przez wieki wieków, i niektórzy są z tego b. zadowoleni. Nawet ludzie mający porządne zawody i nienajgorsze roboty.

Bogaci z tego nie będziecie, a w każdym razie nie b. szybko, ale to może być lepsze, niż siedzenie, oglądanie programów dla bab w TV i wpadanie w depresję.

W dodatku to daje coś do ew. CV, własne nazwisko na wydanej, jakby nie było, książce... Plus trening języka, a nawet dwóch przecież. A ja pomagam ile trzeba, zapładniam i w ogóle czerwony dywan ślę pod stopy.

To jest jakaś drobna samopomoc, że spytam?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Morsik

5. @Triarius,...

...ale to na czarno, albo w ramach działalności gospodarczej. Na czarno, to znaczy bez ubezpieczenia, a w działalności zje to ZUS. Tu są bariery. Znam drobnicę prywatną - bo tylko tacy mogą być naprawdę uczciwi i ludzcy, którzy by podchwycili pomysł. Niestety - na czarno albo na działalność.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika joanna

6. kontynuujac mysl Selki..

1. dział "szukam pracy - dam pracę"
2. dzial " mam pomysl - mam kapital "
3. dzial " szukam wiedzy - mam wiedze"

Coraz więcej... takich, ktorzy probuja odnalezc sie w kreatywnej siatce wymiany mysli i uslug.

joanna
avatar użytkownika gość z drogi

7. Witam,pomysł Triatiusa,dobry

ale w warunkach tzw ....na przetrwanie
re Morsik,"potwierdzam" : drobnica tez cienko przędzie,bo to ją sie sciga
wszelkimi podatkami,obciązeniami,zakazami,Zusami etc
ale
jesli bieda,to zawsze coś,gdzies na chwilę moze sie znależć...są umowy-zlecenia
czy umowy o dzieło......to takie dorazne pogotowie...
Marylu,dzięki za TEMAT........
Udawanie,ze biedy i kryzysu nie ma ,jest chowaniem głowy w piasek.........
pomagajmy sobie ot tak zwyczajnie,po ludzku.......
powodzenia w DOBRYM dziele
moze i mnie coś "wpadnie" do głowy............

gość z drogi

avatar użytkownika Morsik

8. Temat wspaniały, ale...

...każda forma umowy gwarantująca zarobek musi być zgłoszona do ZUS. Miesięczna składka to chyba gdzieś ok. 800 zł.! Na dwa lata ulgi (nieco ponad 200 zł. skladki) może liczyć młody człowiek, który nigdy nie pracował i decyduje się na pierwszą działalnośc gospodarczą.
Jest, oczywiście, tzw. karta podatkowa, ale i ta forma podlaga "ozusowaniu".
ZUS przeszkadza każdej inicjatywie.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika gość z drogi

9. Morsik słusznie pisze

dzisiaj,by dać pracownikowi,nawet tą najniższą stawkę,to i tak "koszuje to około 70 % dodatkowo-pracodawcę.......a co o wyższych płacach....?
mafia nawet tak nie sciaga haraczu,jak dzisiejsze panstwo,a na "czarno" nikt sie nie odwazy zatrudnic pracownika.....
A więc szukajmy dalej jakis Dobrych rozwiązan......../dawno temu,nazywaliśmy to "burza w szklance wody"ale tak rodziły sie nowe pomysły,nie raz bardzo oryginalne...../
a więc szukajmy .........dam przykład z własnej okolicy,dwie wspaniałe STUDENTKI,
nie wstydzą się i podjęly sie sprzątania ,tak dorabiają do studiow,
inna młoda Kobieta,pilnuje dziecka swojej pracującej JESZCZE KOLEZANCE.....
wiem,ze to malenkie rozwiazania problemu i to na chwilkę....ale......zawsze cos

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o sob., 02/10/2010 - 10:53.

gość z drogi

avatar użytkownika natenczas

10. > Maryla,

o ile mnie pamięć nie myli,w którymś komentarzu padła propozycja pomocy,w konkretnej formie.
Już nie pamiętam gdzie to jest,ale jedna z Pań o tym napisała.
To miała być pomoc w zatrudnieniu...poszukam,to dam linka.

Pzdr.

avatar użytkownika Maryla

11. Tygrysie

oczywiście, że to jest dobry pomysł na przetrwanie.
Wchodzimy w prawdziwy kryzys, w którym możliwość zarobkowania będzie być albo nie być dla wielu rodzin.

Tak jak pisałam, nie jesteśmy w stanie pomóc wielu, ale możemy podjąć próbę pomocy w znalezieniu możliwości zarobkowania tym, którym nie udaje się znaleźć zatrudnienia samodzielnie.

I jak Morsik widzę taki potencjał w małych firmach prywatnych. Wiem, że to jest krępujące dla zainteresowanych, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, zastanawiam się nad formą i sposobem zamieszczania takich ofert.
Internet daje mozliwość zatrudniania na odległość, co też jest "plusem dodatnim".

Takiej stałej rubryki -" praca" raczej się obawiam, bo to sugeruje , że mamy jakieś zaplecze ofert, a to nie jest prawdą. Dlatego myślałam , jak rozpocząć , jak podejść do tematu.

Może od podania pierwszej oferty "pracy poszukuję" z podaniem miasta i kwalifikacji osoby poszukującej pracy? Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale sygnalizując problem liczę na zgłoszenie się naszych czytelników z konkretnymi pomysłami.
Bo problem jest .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Morsik

12. @All

Może pomoże w tym "Serwis"? Umieścimy sens tej dyskusji a drukujący i kolporterzy niech podsuną rzemieślnikom, handlowcom, drobnym producentom, w punktach usługowych... Co Wy na to? To dobry akcent numeru o protestach antykryzysowych.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika natenczas

13. > Morsik,

rzemieślnikom, handlowcom, drobnym producentom, w punktach usługowych.

na to raczej nie licz.Oni wiedzą,znają drogę.
Portale lokalne i inne strony www są pełne takich ogłoszeń.
Uważam za nietrafiony pomysł zamieszczania tego w Serwisie.

Jeżeli mamy pomagać,pomagajmy sobie wzajemnie,w naszym "blogerskim" gronie.
Niech zgłaszają się do Maryli ludzie z ofertami pracy.Na to liczę.

Pzdr.

Ostatnio zmieniony przez natenczas o sob., 02/10/2010 - 12:08.
avatar użytkownika Maryla

14. Morsiku

to jest konkretna propozycja. Tym bardziej, że to nie sa już przypuszczenia czy prognozy, bezrobocie rośnie , coraz więcej ludzi ma ten realny problem, a będzie gorzej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika manna

15. jeszcze jeden pomysł:

nie ma z tego pieniędzy - rzecz sie odbywa "w barterze". Ja komuś daję godzinę swojego robienia pierogów a od kogos dostaje godzine np. przykrecanie srubek w szafkach i uszczelniania kranów.
Bank Czasu.
Dobrze opowiedziana istota pomysłu jest tu:
http://www.lepszyswiat.org.pl/bank-czasu.html

Z doświadczen warszawskich wiem,ze najlepiej to działa jak jest zorganizowane wśród osób w miare blisko mieszkajacych. Ale i inaczej mozna.

Pozytek głowny z tego jest taki, ze nagle kazdy odkrywa w co jest bogaty:))

Serdecznie...

 

 

avatar użytkownika natenczas

16. > manna,

to też podlega opodatkowaniu,złożenia oświadczenia w PITcie.
Tak mi się obiło o uszy.

Pzdr.

avatar użytkownika Morsik

17. @Maryla,...

...ten temat powinien iść na baner. Bo co nam przeszkadza pomagać sobie obok zusów, usów i innych kontrolerów. Pi(e)S z nimi. Róbmy sobie dobrze nawzajem, bo inaczej wyginiemy jak dinozaury!

Ostatnio zmieniony przez Morsik o sob., 02/10/2010 - 12:13.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Maryla

18. Morsik

masz rację, poprosze o baner i umieścimy w "inicjatywach bieżących" z podlinkowaniem do tej dyskusji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika triarius

19. nie na czarno, nawet nie...

... na szaro.

Na uczciwą umowę z b. porządną firmą.

A co do ubezpieczenia i emerytury - sam ich nie mam i żyję. Mam nawet nadzieję, że (o ile cały ten syf się do tego czasu KOMPLETNIE nie zawali) to i tak wyjdę lepiej na moich "rezydualnych" przychodach, niż wielu ludzi na swoich wymarzonych emeryturach.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

20. nie rozumiem - ja proponuję robotę z umową...

... od każdej książki, co ona ma być wydana - nie ze mną, ino z wydawnictwem.

I żadnej szemranej "działalności gospodarczej" tutaj nie widzę. Brzydzę się tą całą biurokracją, nie znam się na tym i nie chcę, ale też ja sam żadnej takiej "działalności" nie mam i żyję. Podatki płacę co rok i dotąd nikt nie zgłasza pretensji.

Ludzie - czy Wam już całkiem te ojropejsy w głowach nie zakręciły? Ganiacie w piętkę i wyszukujecie nieistniejące problemy. Spokojnie, opanujta się!

Nie obiecuję nikomu dużej czy b. szybkiej forsy, ale też to nie jest żadna mafia, a sprawa, sądząc z opinii paru, co już wiedzą, ma całkiem liczne zalety.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika manna

21. natenczasie,

była o to draka i z tego co pamietam fiskus sie wycofał.

Serdecznie...

 

 

avatar użytkownika natenczas

22. > manna,

dziękuję,czyli tylko obiło się :))

Pzdr.

avatar użytkownika joanna

23. triarius

a co to za ksiazki..filizoficzne? techniczne?

joanna
avatar użytkownika Morsik

24. @Triarius,...

...wszystko ok, tylko nie wiem, czy wiesz, że ZUS nie odpuści. Żeby takie prace wykonywać i nie pójść w końcu z torbami, to trzeba zarobić miesięcznie najmniej ok. 800 zł, bo tyle kosztuje składka do zusu. Można, oczywiście ją olać i liczyć na szczęście, ale... życzę szczęścia...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika triarius

25. przeważnie z cyklu...

... "jak se samemu pomóc w życiu", ale w b. szerokim znaczeniu, zresztą nie tylko to.

Całkiem ostatnio w ten sposób przygotowaliśmy z dziewczyną (autentyczną tłumaczką po tego typu studiach, zresztą) klasyczną i znakomitą rzecz Dorothei Brande "Becoming a Writer".

To jest dziełko na temat praktycznej metodyki i psychologii pisarstwa. (Można sobie wrzucić w Google'a - samo dziełko, albo całą autorkę.) Zresztą jej "Wake Up and Live!" wydaliśmy już parę lat temu, jako "Wstań i zacznij żyć!".)

Tutaj jest, jak się poszuka: http://zlotemysli.pl/triarius,1/

Nie mam pod ręką konkretnego linka, ale można se znaleźć. Całkiem sporo tam jest książek wydanych przy moim tego typu udziale, nie mówiąc już o tych, które sam tłumaczyłem, albo i napisałem (choć te, to zupełne błahostki).

Gdybyś coś więcej chciała wiedzieć, skontaktuj się może ze mną na priva. Mam zresztą i inne projekty, ale o wiele mniej konkretne. Choć - kto wie? - może są drogą do melonów.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

26. nic o tym nie wiem, ZUS...

... obiecał mi niedawno 31 zł miesięcznie emerytury, kiedy już na nią zasłużę. Nie mam z nim nic do czynienia i nie zamierzam. Żadnych składek nie płacę od niepamiętnych czasów i mogą mi skoczyć. Żyję z tzw. "tantiemów autorskich" (choć naprawdę "autorskich" jest tylko drobna ich część), a czasem, jak finansowo zaszaleję, a stary klient b. prosi, zrobię jakieś tłumaczenie. Na umowę.

Coś w tym nie tak?! ;-)

(Tylko nie mów tego chłopcom ze Śpiżarni!)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika leebee

27. Do wszystkich

Witam...to moje słowa zacytowała Maryla w temacie.
Mam wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu własnej firmy. Nigdy nie pracowałam na etacie . Od wielu lat prowadzę firmę handlową ,wcześniej byłam producentem.
Chciałabym was przekonywać do otwierania własnych biznesów .Nie ma co biadolić na koszty ,konieczność prowadzenia dokumentów.
Teraz ,dopiero po przekroczeniu 100000 netto obrotu (handel,usługi,produkcja)wpadamy w podatek VAT.od 2011 chyba próg będzie podniesiony do 150000 . Działalność najlepiej założyć pod koniec roku by była szansa na dłuższe unikanie kasy fiskalnej.
Ja działam między Warszawą a Łodzią. Teraz podchodzę do rozruchu hurtowni internetowej.Działam bezpiecznie ,bez kredytów z banków. wiele działalności można zacząć za nieduże pieniązki,liczy się głównie dobry pomysł i konsekwencja w działaniu.we współpracy z innymi firmami najważniejsza jest uczciwość. Dla początkujących korzystna jest współpraca z silnymi firmami.
To tak ogólnie, jakby co to mogę tu coś doradzić tym ,którzy przymierzają się do aplikowania itp

avatar użytkownika natenczas

28. > Leebee,

Powyższy komentarz bardzo różni się od wcześniejszego.

http://blogmedia24.pl/node/36763#comment-118863

Na temat prowadzenia firmy/sklepu co nieco wiem.Wiem też,jak się łatwo zadłużyć i wisieć w ZUSie ok. 10 lat.
Dlatego nie mówmy,że tak dobrze jest mieć własny interes,zwłaszcza w dzisiejszej dobie.
A,że łatwo,to jasne.
To jak z Providentem...

Pzdr.

avatar użytkownika leebee

29. @natenczas

Witaj, czy oczekujesz,że będę tu co chwila zamieszczała oferty pracy w mojej firmie?O ile pamiętam to pisałam ,że mogę pozbyć się jednej dziewczyny ,która odstaje w poglądach od reszty itp. na jej miejsce potrzebowałam kogoś dobrego,miłego.
Rozumiem sytuację w kraju ,ale nie mam sumienia zwalniać dobrych ludzi , którzy od wielu lat u mnie pracują,by w ich miejsce zatrudnić innych ,równie dobrych.
Nie jestem też właścicielem Biedronki czy Lidl .
Ponieważ mam wielu znajomych ,którzy prowadzą biznes ,często zdarza mi się polecać kogoś poszukującego pracy.
Oczywiście nie ukrywam,że wieloletnia rola pracodawcy zaczyna mi ciążyć, najwyższy czas by zacząć przechodzić na inne formy współpracy.
Ja nie mam problemów finansowych,nie zalegam z zadnymi płatnościami,wręcz rozwijam firmę .
To zrozumiałe,że wielu się nie udaje,ale to wynika z braku wiedzy,doświadczenia itp. przecież to nie prawda ,że wszyscy w kryzysie zbankrutują.Moim zdaniem silni jeszcze się wzmocnią.
Chciałabym zaszczepić wam optymizm i chęć do działania.

Chodzą mi różne pomysły po głowie.np mogłabym pomóc komuś otworzyć sklep z chodliwym towarem ,moja inwestycja ,czyjaś praca ,ja zajmuję się zaopatrzeniem ,ten ktoś sprzedażą ,koszty lokalu możemy rozłożyć między siebie ,wszystko można przedyskutować. Musiałabym jednak spotkać odpowiednie osoby.
Myślę też o biznesie związanym z informatyką ,ale też na zasadzie współpracy z odpowiednimi osobami.

Nie zarzucaj mi zmiany w deklaracjach. Być może przemeczenie powoduje ,że piszę z mniejszymi emocjami. pracuję 7dni/tydz,dużo przed komputerem.
pozdrawiam cię na zgodę

avatar użytkownika triarius

30. bardzo fajnie...

... nawijasz, nie przejmuj się gościa marudzeniem! ;-)

Jeszcze z 30 milionów takich, jak Ty, i Polska stanie się znośnym krajem.

(Swoją drogą, gdzie Ty urzędujesz, że spytam?)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika circ

31. serwis hey-ho

avatar użytkownika Maryla

32. z hey-ho.pl

* Ostrzeżenia

Nie ma żadnej opinii.

---------------------------------------

Czyli "piękny świat bez krat". Ciekawe, co za oferty pracy w kryzysie będą dla rzeszy młodych, coraz bardziej wykształconych, bez praktyki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

33. > Leebee,

sama przyznajesz,ze prowadzisz firmę od wielu lat.
A to jest coś,wtedy jeszcze coś można było zrobić,mając przy tym odrobinę grosza.Nie zaprzeczaj,że zaczynałaś od zera,bez grosza.Pewne układy też trzeba było na początek mieć.
Pieniądz robi pieniądz,znane,prawda ?

Niestety mnie zżarł właśnie ZUS,nie podatki.
Nie mówię,ze zmieniasz zdanie...jedynie myślałem,że oferta z tamtego komentarza jest aktualna :)

Kto nie ryzykuje,w kozie nie siedzi.
Zawsze spróbować można.Ja na to już nie pójdę.

Zapytam; jaki jest sens otwierania sklepu sporych rozmiarów pomiędzy dwoma już istniejącymi od wielu lat ? Spożywczego.
A tak to dziś miało miejsce w moim mieście.Na co liczy ten handlowiec ? Nie mam pojęcia.
Nie wystarczy pomysł i kasa,trzeba strategii.
Moim zdaniem ta placówka niebawem zniknie,bo nie będzie miała siły przebicie.

Masz pomysł,podrzuć.

Pozdrawiam.

ps: hey-ho - http://www.google.pl/search?q=oferty+pracy&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=or...
hey-ho.pl - prowizorka i ściema.Już widzę tam naszych :)

Ostatnio zmieniony przez natenczas o sob., 02/10/2010 - 23:55.
avatar użytkownika Selka

34. @Marylko

Widzę to tak: banerek na górze w menu; tytuł ? może "pomagamy sobie" ?
w ofercie "poszukiwacza" - my widzimy miasto i zawód/rodzaj pracy - a Ty masz dokładne dane; Tak samo w wypadku propozycji zatrudnienia - ktoś daje Tobie na PW dokładne dane, czytający widzą: miasto/rodzaj pracy. Reszta kontaktów przez PW (najpierw do Ciebie).
Co Ty na to?

BTW - w sprawie płacenia ZUS-u - stawka minimum ok. 800zł obowiazuje przy zarejestrowaniu działalności gospodarczej.
W wypadku umów-zlecenia lub o dzieło - 20% to podatek od kwoty wynagrodzenia (pomniejszony o 20% koszty uzyskania przychodu), zaś stawka ZUS, płacona również przez zatrudniającego dla osoby nigdzie nie pracującej wynosi określony w ustawie o ubezpieczeniach % od kwoty brutto wynagrodzenia. Ta płatność jest wg przepisów ZUS - od kilku lat - obowiazkowa (o ile nie ma innych dochodów "ozusowanych")

(ze strony ZUS):
Wykonywanie pracy na podstawie umowy-zlecenia jako jedyny tytuł do ubezpieczeń społecznych.

Osoby wykonujące pracę na podstawie umowy-zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia obowiązkowo podlegają ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy - art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Przy czym obowiązek ubezpieczenia wypadkowego dla tych osób istnieje wtedy gdy, wykonują pracę w siedzibie lub miejscu prowadzenia działalności zleceniodawcy. Jeżeli natomiast wykonują pracę poza siedzibą lub miejscem prowadzenia działalności zleceniodawcy - wówczas zleceniobiorcy w ogóle nie podlegają ubezpieczeniu wypadkowemu (art. 12 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych).

Ubezpieczeniu chorobowemu osoby te podlegają dobrowolnie - art. 11 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Objęcie dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym następuje na wniosek zleceniobiorcy od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tym ubezpieczeniem, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został zgłoszony - art. 14 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Przy czym w przypadku, gdy zgłoszenie do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zostanie dokonane w terminie 7 dni od dnia powstania obowiązku ubezpieczeń, wówczas objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym może nastąpić od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tym ubezpieczeniem.

Podleganie ubezpieczeniu chorobowemu tych osób ustaje:

* od dnia wskazanego we wniosku o wyłączenie z tego ubezpieczenia, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został złożony,
* od dnia ustania tytułu podlegania temu ubezpieczeniu np. rozwiązania umowy zlecenia.

Selka

avatar użytkownika Maryla

35. @Selka

"Widzę to tak: banerek na górze w menu; tytuł ? może "pomagamy sobie" ?
w ofercie "poszukiwacza" - my widzimy miasto i zawód/rodzaj pracy - a Ty masz dokładne dane; Tak samo w wypadku propozycji zatrudnienia - ktoś daje Tobie na PW dokładne dane, czytający widzą: miasto/rodzaj pracy. Reszta kontaktów przez PW (najpierw do Ciebie)."

moje myslenie też szło w tym kierunku, doskonale wiemy, że wcale nie jest prosto prosić o pomoc, ludzie robią to w ostateczności, kiedy wykorzystają wszystkie dostepne mozliwości.
Taka była moja intencja, przeciez nie jestesmy i nie zamierzamy być biurem posrednictwa pracy.

Jeżeli ktoś ma mozliwośc zlecenia pracy - taką jak zaproponował Tygrys - nie wymagającą pracy w miejscu zatrudnienia, ale którą mozna wykonywać na zlecenie przez internet - taka jest najcenniejsza.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

36. @Selka

Bardzo dobry pomysl :). T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika circ

37. Maryla. Co to znaczy "nie znam się?

//* Ostrzeżenia

Nie ma żadnej opinii.//

hey-ho to strona Łazarza, bezpieczna.

avatar użytkownika Maryla

38. @circ

czy Ty przeczytałaś tekst, pod którym komentujesz? Ja nie szukam pracy na portalach o pracy, tyl;ko sygnalizuję problem i proszę o rozwiązania. Czy to strona Lazarza, czy Praca.pl daje to samo - CZYLI NIC dla idei, o której piszę. Każdy umie wejść w internet i szukac ogłoszeń.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika leebee

39. @natenczas

spożywka to nie moja branża ,bardzo opłacalna gdy przemyslana,z dobra strategią,ale cała załoga łacznie z właścicielem haruje ciężko głównie fizycznie.
oczywiście co do trzeciego sklepu między dwoma wczesniejszymi ,mam odmienne zdanie. lokalizowanie sklepu ,punktu usługowego tuż obok juz istniejacego,tej samej branzy jest wg mojej polityki najlepszą strategią.masz od razu klientów ,skracasz czas rozruchu.wystarczy tylko wyjść z nowatorskim pomysłem,który pozwoli na przejęcie klientów.
jeżeli chodzi o punkty usługowe,firmy produkcyjne,gastronomia...widzę ,ze można za naprawdę małe pieniadze zrobić biznes.jakiś czas temu interesowałam się otworzeniem firmy produkującej gotowe potrawy o przedłużonej dacie do spożycia. praktycznie całe linie produkcyjne można wziąć w lizing . takie używane linie można też sprowadzić z zachodu,za małe pieniążki.
pomysłów jest dużo,problem w tym,że nie można się rozdwoić nadmiernie ,bo wszystko runie.

idea pomocy w szukaniu pracy dobrym ludziom jest słuszna,ale forma jaką proponujecie nie wypali na dłuższą metę i może objąć symboliczną ilość potrzebujących
tu potrzeba dobrej organizacji .czegoś co będzie trwałe i na dużą skalę,czegoś co może pomóc dużej ilości osób .
jestem pewna,że jest sposób by znaczaco poprawić los wielu dobrym ludziom. trzeba go tylko wymyśleć,przetestować i wprowadzić w życie. potrzeba też paru przedsiębiorczych,odważnych,pracowitych osób,fachowców w różnych dziedzinach,którzy wsparci innymi zrobią coś z niczego.
oczywiście trzeba brać pod uwagę,że nie każdy bezrobotny ,czy poszukujący lepszej płacy ma zakładać firmę ,ale może znaleźć zatrudnienie u tych z was,którzy się do tego nadają.

często piszę chaotycznie ,nie mam daru do wyrażania myśli na papierze,jestem umysłem ścisłym .mam jednak dobre intencje ,jakaś tam wiedzę praktyczną i teoretyczna,którą mogę się z wami podzielić . jestem optymistką , wierzę,że wszystko jest możliwe do osiągnięcia ,trzeba tylko przestać biadolić, najpierw dać coś od siebie ,potem dopiero brać.
pozdrawiam

avatar użytkownika natenczas

40. Praca w internecie,

Parę lat temu próbowałem "pracować" w internecie wypełniając ankiety.
Zebrano moje dane i co jakiś czas przysyłano te ankiety.Trochę czasu trzeba było poświęcić na ich wypełnianie.Niby jakieś tam grosze przybywały na założonym koncie,ale była określona kwota od której zarobione pieniądze miały wpływać na moje konto bankowe.
Nici z tego,kiedy już miałem tę kwotę,momentalnie zostawała jakimś cudem obniżona.Nie pomagały moje zapytania wysyłane do firmy,a odpowiedzi nigdy nie otrzymałem.

Ostrzegam innych,aby nie dawali nabrać się na łatwy zarobek.Nie tędy droga.

To samo,jeżeli ktoś liczy,ze zarobi jakiegoś porządnego dolara w programie AdSense.
https://www.google.com/accounts/ServiceLogin?service=adsense&rm=hide&fpu...
Zasady programu Google AdSense
https://www.google.com/adsense/support/bin/answer.py?answer=48182&hl=pl&...
9 mitów i faktów o Google Adsense (czyli zarabianie na reklamach Google)
http://www.eioba.pl/a69890/9_mit_w_i_fakt_w_o_google_adsense_czyli_zarab...
Artykuł stary,z 2006 roku,ale nie traci nic na swojej wartości.

Pzdr.

avatar użytkownika triarius

41. ktoś chce mini-stronkę, co by się...

... pokazywała w tych wszystkich komórkach z netem, iPodach, Blackberry i innych takich?

Chodzi o lokalną reklamę w wyszukiwarkach dla niewielkich firm. To jest niesamowita sprawa, która rośnie dziko i rosnąć będzie, a ja właśnie chciałbym się za to wziąć.

Tanio, promocyjnie, bo to dla mnie swego rodzaju przetarcie. (Choć na stronkach się znam, nie ma obawy!) Na umowę, albo jakoś tak.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów