Czesław Bielecki a obca agentura

Witam,

wszystko się zgadza, ale protestuję przeciwko nazywaniu Moniki Olejnik DZIENNIKARKĄ.
To jest funkcjonariusz propagandy.
Bronić C.Bieleckiego nie ma potrzeby, rozjechał funkcjonariuszkę na mokrą plamę.

Pozdrawiam

Ma Pani rację, ale młodzieży trzeba próbować oczka otworzyć.

Kłaniam się

Akurat ta, niestety - nie działa.
Taka wewnętrzna cenzura
http://www.tvn24.pl/11617,1,kropka_nad_i.html

Działa, wpierw zwiastun, a potem całość w 2 częściach - tvn24.pl/kropka_nad_i

jest, z ostatnimi 46 sekundami jako przykładem bezczelności na topie.
Śledcza MO dała pokaz niepohamowanej nienawiści do gościa, tylko dlatego, że jego
kandydaturę zaproponował JK/PiS.
W ten sposób, MO od zawsze traktuje zaproszonych gości niewłaściwego
pochodzenia - jak widać przy pełnej akceptacji właścicieli stacji - Walter & Syn.
Kiedy wreszcie ta MO zapisze się do PO?

"Udało mi się" wysłuchać - (niestety z dużym trudem: zwiastun ma podłożony głos prawidłowo zaś cały materiał ma podłożony głos...wyciszony! :)) /mój PC-t skutecznie zagłuszał szumem wentylatorka :))/

ANI JEDNEGO ZDANIA ta funkcjonariuszka MO nie pozwoliła Bieleckiemu wypowiedzieć bez bezczelnego wejścia w słowo. Ten "wywiad" - to jak wojna eksperta z dzikim ludem z dzidą w łapach :)
Zaś końcówka - szczyt bezczelności tej "POsługaczki".

He, he....a mnie to CIESZY ! ("jak_nie_wiem_co" - jak mawia moja znajoma)
BOJĄ SIĘ !!! Wiedzą, ze bez "numerów" - bufetowa ma przes...chlapane.

TAK - macie się bać, do ostatniego waszego tchnienia: macie się - qrde - BAĆ!!!

P.S. Rozjuszyło ją to wspomniane przez P. Bieleckiego "muzeum komunizmu" ?? (Boszsz...co by tatuś na to powiedział). Dla potomków "ZOMO" - to rzeczywiście - afront :))

nienawiścią,bo to juz nie była wrogosc,lecz ZŁOSC
szkoda,ze nie udała sie lustracja.......dziennikarzyn
Pełne poparcie dla KONKURENCJI gazowej hanki....OBY wygrał.....

przypomina mi sie pewien tytuł:
"WSI REAKTYWACJA" G.P 25 sierpnia 2010
i w zwiazku z tym pytanie:
jaka była jedna z pierwszych decyzji pREZYDENTA obecnego?

Jechał sęk tych, co robią to za pieniądze, wiadomo kurwa to ciężki zawód, ale są dupki, które robią to za "friko". I to jest dopiero paranoja...

Zamiast a dałbym tylko przecinek .

"profesjonalizm" MO, zresztą nie on pierwszy i jedyny, ale co ciekawe beton nie kruszeje.

Dobre, dobre
http://www.tvn24.pl/11617,1,kropka_nad_i.html

Woda się leje z telewizorów .

Dzięki za uznanie

Nie wiem jakim prezydentem Warszawy bylby pan Bielecki, ale wiem jedno - wladza deprawuje! T.

Kiedyś pewnej kobicinie udało się dopchnąć do papieża - "Ojcze Święty, co się teraz dzieje, co drugi ksiądz ma bachora!"
Papież zwrócił się do swojego sekretarza - "Stasiu, to ty czy ja?"

Co ten typ robi przy Jarosławie Kaczyńskim? Czy już nikt nie pamięta tego typa? Agentura robi z nas marmoladkę! "Awantura" z MO była wyraźnie reżyserowana, żeby uwiarygodnić tego matacza. MO działa w dwie strony - albo rozwalcowuje słabych, albo - podkładając się - stawia silnemu pomniczek.
Nigdy nie poprę żadnego typka, który "kręcił" w polityce w minionym w czasach R100, ROAD, AWS, UW, UD. To zwykłe cwaniaczki do wycięcia. Bielecki razem z nimi.
PS. Kolejny kundelek po Suchockiej?

Kopmy się po kostkach i podstawiajmy sobie nogi, jak to drzewiej bywało.

A szemrana ferajna na to tylko czeka i zaciera już rączki!

ze to pan Jan kopnal w kostke pana Szeremietiewa, do ktorego kompetencji polskich pan Bielecki nawet sie nie umywa.

Naturalnie pan Szeremietiew moglby mianowac pana Bieleckiego na architekta Warszawy.

Pozdrawiam Morsiku. Znowu Pan w formie.

Bardzo szanuję zacnego pana Romualda Szeremietiewa. Jednak, uzgodnione w szerszym gronie osób, poparcie Prawa i Sprawiedliwości otrzymał pan Czesław Bielecki. Obaj natomiast nie wypierają się swoich niepolskich przodków.

Ja nie mam dylematu jak postąpić, aby powstała szansa na wysadzenie bufetowej z ratusza.

Na wiele sytuacji, które miały miejsce ostatnio w PiSie, należy inaczej patrzeć po tej nominacji. Jakubiak, Poncyliusz, Kluzik- Rostkowska- to były osoby,które miały szansę
uwolnić Wawę od walca drogowego. Doprowadzono do tego,że kto by nie wygrał, to będzie lojalnym przyjacielem PO. Bielecki, kolega Andrzeja Olechowskiego z Ruchu Stu, już wczoraj bez skrępowania oświadczył,że tylko dlatego nie jest kandydatem Platformy ,bo nie otrzymał takiej propozycji od Tuska. Nie znamy szczegółów,widać jednak po zachowaniach mediów,że toczy się misterna, podstępna gra w celu osamotnienia Jarosława i pozostawienie mu tylko takich wyborów.

.

Typowe przykłady naszej, prawicowej wady głównej. Na dyskusje jest czas przed podjęciem decyzji. Po tym, albo pracujemy na sukces konsolidując wysiłki, albo ciągniemy każdy w swoją stronę...

O to chodzi,że to nie będzie nasz sukces. Cytuję samą siebie:,,kto by nie wygrał, to będzie lojalnym przyjacielem PO".
Gdyby to czytał Jarosław, poszukałby w otoczeniu ,,jedynego przyjaciela",tego który szeptał mu o ,,zdradzie"wieloletnich współpracowników, tego który odwodził go od decyzji konsyliacyjnych. Odgryza mu przyjaciół po kawałku? Zaczął od Dorna? Ze znawstwem wyszukał jedną z cech Kaczyńskiego ; poszanowanie dla lojalności.
Nie mieliśmy szans u mieszkańców Wawy. Bo jak znaleźć wśród nas człowieka, który zaspokoi ich zamiłowanie do siły. Takiego, z którym mogliby się identyfikować, choć niektórzy,jak myślą , tylko ,,na razie" są pod wozem. Takich ludzi przyciągnęło to miasto.
Z satysfakcją słuchałam nieraz Bieleckiego. Z podziwem dla jego konsekwentnej argumentacji, dla jego erudycji. Tak , jak słuchałam i czytałam Miłosza. Ale żaden z tych liberałów nie reprezentuje moich przekonań.
Do tej pory z żołnierską dyscypliną przestrzegałam zasad jedności. Teraz nie przyczyniajmy się do sukcesu pomyłki Jarosława - chwilowo osaczono tego twardego faceta. Nie ma w Polsce większego mena niż on. Warszawa jest taka, jaką ją widział Piłsudski. Mówię o tej większości zameldowanych. Szeremietew.

"Warszawa jest taka, jaką ją widział Piłsudski" - w czyimś śnie i to wątpię, czy dokładnie taka...

Nie czas na mrzonki!

Kluzik,Poncyljusz - przedstawili się nieco bliżej. W pół roku każde z nich nawiązałoby
bliski romans z PO, a w trudnych chwilach, leciałoby do Kropy MO..

,,Centrum - nic" - powiedział Piłsudski w słynnym cytacie o obwarzanku,co jest powszechnie odnoszone do Warszawy.
Dyskusja odeszła od początkowego artykułu założyciela wątku, skupiając się na trafności kandydatury Bieleckiego. Zatem niepotrzebnie autor,który wyraźnie nie miał czasu, odniósł się do marginalnego dla mojej wypowiedzi zdania. Kto śnił nie wiem, ale mrzonki dotyczą lojalności Bieleckiego.
Nie potrzeba czekać pół roku, nie trzeba gdybać ,jak w przypadku współpracowników Kaczyńskiego, bo on już się na ten temat wypowiedział. Bielecki nie będzie biegał do Olejnik. Ona dla niego w tym układzie to pikuś.Pani pikuś.

On takich nazywał 'milczącymi psami"a było jeszcze i o purpurowym srebrze,tez swietne,
ot tamte "Milczace psy" i "biorcy Purpurowego srebra" sa wciąż zywi
niestey
serd pozdr.....

...ja nikogo po kostkach nie kopię, ja nikomu pochodzenia nie wypominam, ja tylko wciąż powtarzam slowa:
primo - mojego Ojca: kurtyzana to była artystka, prostytutka - ciężo pracująca kobieta a kurwa to charakter i niekoniecznie mysi być kobietą, oraz...
secundo - mojej Babci: Rosjanie zabrali z Polski mundury, ale zostawili garnitury.

Panie Janie, wybacz Pan, ale takie kreatury, jak Bielecki, Suchocka, Krzaklewski et cetera, mojego poparcia nie dostaną. Szkoda mi tylko Pana Jarosława Kaczyńskiego. Samiuśki jak ten palec...

Nie samiutki - J K. Ja stoje murem za nim.
Pozdrawiam serd.