Zamiast Koranu płoną Biblie. W Pakistanie (fronda)

Oto efekty szczucia poprzez media religii przeciwko sobie. A wszystko zaczęło sie od publikacji karykatur Mahometa. Dalej juz poszło i trwa w najlepsze, a za prowokacje przeciko Muzułmanom płacą chrzescijanie.

Bo tak własnie zaplanowano tę medialną akcję.

Pakistańscy chrześcijanie.

W Pakistanie doszło do kolejnych ataków na chrześcijan. 18 września Kościół w Karaczi został zaatakowany przez rozgniewanych niedawną akcją palenia Koranu muzułmanów. Agresorzy spalili Biblie, śpiewniki oraz drewniane krzyże. Zniszczono też instrumenty muzyczne używane w czasie nabożeństw.

Pastor Peter Shahzad mówi, że muzułmanie włamali się do kościoła wyłamując zamki w drzwiach. Podczas nabożeństwa w niedzielę 19 września Shahzad wezwał władze do ukarania sprawców na podstawie tzw. prawa o bluźnierstwie. Razem z wiernymi zorganizował też demonstrację przy Karachi Press Club, popularnym miejscu zgromadzeń.

Ks. Aftab James Paul, kierujący komisją ds. dialogu międzyreligijnego w diecezji Fajsalabad, uważa, że można spodziewać się kolejnych ataków i nie zmieni tego fakt, czy sprawcy dotychczasowych zostaną aresztowani, czy też nie.

Atak na Kościół w Karaczi to już drugi atak w ostatnim czasie w Pakistanie. 12 września kościół luterański w Mardanie, w pakistańskiej prowincji Khyber Pakhtunkhwa, został obrzucony granatami. Oba zdarzenia to echo akcji palenia Koranu w rocznicę zamachu na WTC, do której wezwał pastor Terry Jones z Florydy.

eMBe/Deon.pl/RadioVaticana.org

http://fronda.pl/news/czytaj/zamiast_koranu_plona_biblie_w_pakistanie