niedziela, 19 września 2010

avatar użytkownika joanna

 

 
staram się dość uważnie śledzić to co piszecie.
Nie jestem ekspertem, ale nie zauważyłyście ze, do podświadomości wkracza "New Age". Która nie tłumaczy dlaczego,a usiłuje łączyć kulturę,tradycje, i wierzenia wszystkich w jedną (pozornie spójną )całość. Ile było prób połączenia (ponad podziałami) spaliły na panewce. Czy esperanto jest popularne?, jeśli nie - dlaczego???. Nie udała się sztuczka z uniwersalnym językiem porozumiewania, no to wymyślono EKUMENIZM bez zobowiązań. O ludzka głupoto, musisz mieć jeszcze jedną liturgię?. A która z(z trzech największych) ortodoksyjnych wiar na nią się zgodzi?. Nie umniejszam roli JPII wspaniały człowiek, i nawet dał się namówić na spektakl Żydzi, Muzułmanie, i Katolicy (sam widziałem to przedstawienie).
Nigdy nie będzie zgody, nie będzie. Nie pomogą żadne przepisy prawa, jeśli nie będą oparte na uczciwości. Kiedyś pisałem, mam przyjaciół którzy wierzą ciut inaczej. Nigdy nie sprzeczałem się z nimi na tematy związane z wiarą, bo to traci sens, prowadzi (a sprytnie jest wykorzystywane przez judasza polityka) do dalszych podziałów - i tak zawsze będzie!. Ciekawe tylko jest jedno, dlaczego wiara katolicka jest, jedną z tych która jest bezwzględnie tępiona (wszędzie gdzie się tylko uda!!!)
mylę się?,
ano sprawdzajcie
 

5 komentarzy

avatar użytkownika joanna

1. kiedys zatrzymam czas...

joanna
avatar użytkownika Deżawi

2. @Joanna

Religia ma pomóc w zjednoczeniu ("abyście byli jedno"), i to dotyczy już naszych rodzin, w których bywają dość głębokie podziały. Na przykład rodzice katolicy - a syn świadek Jehowy. Jak przezwyciężyć taki podział? Ma Pani jakiś pomysł? Kto winien? Rodzice, czy dziecko?

Jana Pawła II niech Pani w to nie miesza, bo oddał całe swoje życie na to, by godzić cały świat, wszystkich ze wszystkimi. Od rodzin, po całe narody i religie.

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika joanna

3. Kto winien?...

Intelekt..Ludzka interpretacja swiata.

joanna
avatar użytkownika Tymczasowy

4. Chce wierzyc

ze zatrzymal czas. Jednakowoz, sam sie ograniczyl, do Warszawy tylko. Czuje, ze mial wieksze ambicje co do zakresu swoich wplywow. Nie wyszlo!
"Kolorowe sny", to oczywisty banal.
A tylu ludzi sie spalilo na jego koncercie w Gdansku!
Bylem wczesniej w tym samym miejscu. Filozofowal bedpodstawnie, az gawiedz musiala go poganiac. Czasem to stawalo sie zenujace.

avatar użytkownika joanna

5. Filozofowal...

Ciezko jest zrozumiec artystow. Zyja we wlasnym swiecie zmyslow. Kazda proba przekazu slownego konczy sie totalna porazka. Jednak .. w pewien sposob zatrzymal czas, a nawet przekroczyl jego granice.

joanna