III Rzesza pierwowzorem?

avatar użytkownika michael

*

ROKITA O PROWOKACJI TUSKA NA ZJEŹDZIE SOLIDARNOŚCI
(M. Mojsiewicz)
Bardzo dobry komentarz Lancelota: http://blogmedia24.pl/node/36976
http://mojsiewicz.salon24.pl/230518,rokita-o-prowokacji-tuska-na-zjezdzie-solidarnosci

Po tak mocnej rekomendacji w wyżej linkowanym artykule Lancelota, z wielką ciekawością przeczytałem tekst Jana Rokity http://www.rp.pl/artykul/9133,535706-Rokita--Polityka-nie-uznaje-tolerancji--.html

Oczywiście, coś tak zdecydowanego mogło przejść pod bardzo mocną maską, niezrozumiałą dla większości prymitywnych buców rządzącego reżimu. Bardzo sprytnie pan Jan Maria Rokita porównuje Tuska do Hitlera i Stalina, choć zakopał tę tezę i tak zachachmęcił, by tylko uważny czytelnik mógł natknąć się na to w gadaninie o koncepcji tolerancji w polityce i państwowym rządzeniu.

Ale jest jeszcze drugie dno tego tekstu. Własne poglądy Pana Rokity, to także jest całkiem wredny zestaw. W zasadzie wyjaśnia dziwną postawę rzekomo uczciwych i myślących facetów, takich jak Gowin i inni podobni. Można przyjąć, że najwredniejsi ze wszystkich polskich polityków reżimu III RP zostali wychowani przez Jana Marię Rokitę, który wyhodował ich na własnej piersi, jak młode polityczne skorpiony, które w absolutnej zgodzie z jego nauczaniem, pożarły własnego mentora. Poglądy Jana Marii Rokity są wykładem o wyższości wszelkiego najcyniczniejszego draństwa nad wszystkimi wartościami, od tolerancji i honoru poczynając - oczywiście, gdy o politykę chodzi.

Rokita oczywiście pojęcia nie ma, że mu się coś something pomieszało.

W tak ważnej dla polskiej przyszłości dziedzinie nie może być tak, by polityk o hitlerowskiej moralności mógł spokojnie i samodzielnie wybierać, czy jest po prostu zachłannym na władzę sukinsynem, czy z łaski i w chwilach słabości jeszcze się odrobinę zatroszczy o przyszłość Polski i jej mieszkańców. Jeśli Oni rzeczywiście tak myślą, to naprawdę zmierzamy najkrótszą ścieżką do modelu III RP, która zaczyna być jeszcze bardziej zła od swojego pierwowzoru. Jan Maria Rokita nie ukrywa, że pierwowzorem III RP jest III Rzesza.

 

 

* * *

______________________
następny - poprzedni

8 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Linkowany wyżej artykuł Lancelota znakomicie wyłuskuje sedno.

Ale, mimo to, proponuję poczytanie również linkowanego wpisu M. Mojsiewicza, który niby pisze o tym samym, pozostając przy tym rozczulająco naiwnym. Pisze o doktrynie Mojsiewicza, o jednomandatowych okręgach wyborczych, o koncepcji jagiellońskiej, wciąż topiąc ważne i trafnie wybrane wizje w fałszu nieprawdziwych misji. Jak można wydumać powiązanie idei jagielońskiej Rzeczypospolitej Obojga Narodów z wcieleniem Polski do Unii Europejskiej, nie rozumiem. Już chyba odwrotnie, wcielenie Unii Europejskiej do Polski jeszcze ma w tym nieporozumieniu jakiś sens. Pan M. Mojsiewicz najprawdopodobniej nie rozumie współczesnego źródła potęgi idei jagiellońskiej. Niestety, zbyt wielu idzie na łatwiznę, oceniając rzeczywistość po pozorach. Unia Europejska nie jest ani potężna ani nowoczesna. Jest słabą popłuczyną anachronicznych projektów europejskich, zainicjowanych w czasach Kongresu Wiedeńskiego na początku XIX wieku i ukształtowanych w czasach Otto von Bismarcka. Zgrzybiałe starocie, akurat dobre dla współczesnych polskich elit, odurzonych marksizmem i francuską rewolucją.

Bardzo polecam komentarz benenoty wklejony do artykułu rewidenta o rosyjsko niemieckim kondominium w polskiej propagandzie. Dramatyczną sprzeczność propagandy i prawdziwej polityki proponuje zilustrować benenota książką John`a Perkinsa: http://blogmedia24.pl/node/36989
Nie czytałem tej książki niestety, ale domyślam się o co chodzi.
To może być dobre!

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 19/09/2010 - 08:35.
avatar użytkownika michael

2. JOHN PERKINS

Benenota radzi, posłuchać warto.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 19/09/2010 - 08:47.
avatar użytkownika basket

3. ???

To jest komentarz Mojsiewicza /Mój komentarz - dotyczący Tuska/, a w drugiej części,
Dodatek Moje poglądy - Okręgi jednomandatowe....
http://mojsiewicz.salon24.pl/

basket

avatar użytkownika michael

4. John Perkins "Confessions of an Economic Hit Man"

http://video.google.com/videoplay?docid=3968544393356669182&hl=en#

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 19/09/2010 - 09:09.
avatar użytkownika michael

5. Film TVN o Lechu Wałęsie jest już także zdjęty z portalu smotri

Tak, jeszcze by tego brakowało, by teraz w Rosji istniał choć jeden serwer, na którym można by utrzymać słowo, które może się nie podobać Lechowi Wałęsie albo nie daj Boże komuś w TVN.
Doradzałem, ściągnięcie tego filmu na własny dysk twardy jest najlepszym pomysłem.

avatar użytkownika benenota

6. @Michael

http://www.wirtualnafrancja.com/informacje_z_polski/link_do_filmu_tvn_o_...

Francuska Polonia mysli.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika michael

7. @ benenota. Francuska polonia myśli. My myślimy.

Pierwsza rzecz którą zrobiłem to ściągnąłem ten film. A później wyeksportowałem. A jeszcze później napisałem. Nie ja jeden myślę, myśli wielu i w tym nasza siła.

avatar użytkownika michael

8. Odnowę trzeba zacząć od mediów (Fronda)

i od wszystkich innych końców. http://blogmedia24.pl/node/37005 Gdy w kraju wszystko jest chore, o biegu spraw decyduje wiatr.

Gdy najbardziej zdemoralizowana warstwa społeczeństwa, czyli jej "polityczni i duchowi przywódcy" poczują zmianę kierunku wiatru, błyskawicznie się do niego dostosowują. To nie są żadni przywódcy, ale wiatrowskazy. Pamiętam, gdy po smoleńskiej katastrofie wstrząśnięci ludzie wyszli na ulice - ni z tego ni z owego pojawiły się eskadry tych, którzy znowu chcą przeskoczyć mur.

Zawsze jest gdzieś taka masa krytyczna zmian publicznych, dla której Pan Schetyna porzuci Pana Tuska, obu przed wyjazdem zje Palikot, a ich wszystkich zadepcze pani Paradowska w chocholim tańcu z młodym Sierakowskim w Superstacji. Wielki salon zdemoralizowanych i obrzydliwych mieszkańców domów publicznych musi być wyparty na wszelkich możliwych frontach równocześnie.

Oni muszą stać się powszechnym obciachem nawet dla ostanich głąbów, dostrzegających żałosną pustkę we łbach samozwańczych dowódców narodu, kolejnych fuhrerów i genseków.

Już nie chcemy powrotu III Rzeszy, a tajemnica ich sukcesu nie tylko w mediach. Jest mnóstwo innych zjawisk, jest ogromna powódź koszmarnego błota degrengolady, wręcz gnojówki wylewającej się z bardzo wielu systemów państwowego gmaszyska. Adolf Hitler i Józef Stalin doskonale o tym wiedzieli i dlatego ich pierwszym krokiem było rozwalenie tych systemów. Wszystkich systemów.
Pierwsze pod nóż poszły systemy prawa.
Pozytywizm prawa.
Prawo stanowione w oderwaniu od wszelkich systemów moralnych.

Karol Marks i Włodzimierz Ilicz Lenin mówili jasno - Sądy są państwowym aparatem ucisku i przemocy. A Tomasze Lis i Wołek, Monika Olejnik i dziesiątki podobnych im wiatrowskazów z prawdziwym zacietrzewieniem bronić będą i walczyć o delegalizację prawa powszechnego ciążenia, zaszargają opinię o prawie Ohma, gdy tylko tak postanowi kolejny oligarcha albo niezawisły Sąd.

Sąd Okręgowy w Pustułkowie postanowi i rzeczy przestaną spadać. Cała TVN wierzy, że tak jest. Wierzy, ale tylko w pracy.
Gdy wrócą do domu, pilnie obserwują , skąd wieje wiatr.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 19/09/2010 - 11:03.