Prośba internautów do J. Ekscelencjii Abp. Kazimierza Nycza ws. posługi kapłanów pod krzyżem warszawskim.

avatar użytkownika circ

Jego Ekscelencja

Arcybiskup Metropolita Warszawski

Abp Kazimierz Nycz

KURIA METROPOLITALNA
WARSZAWSKA
ul. Miodowa 17/19,
00-246 Warszawa


Jego Ekscelencjo.


Szanowni biskupi i kapłani.



W imieniu polskich internautów i katolików zgromadzonych pod krzyżem warszawskim prosimy i błagamy Kościół Katolicki o kierownictwo duchowe kapłanów dla narodu modlącego się pod krzyżem. Błagamy Was wołając konstytucjami Soboru II, "LUMEN GENTIUM" R. II: LUD BOŻY :


 


KK 9.Lud ów mesjaniczny ma głowę Chrystusa, "który wydany został za grzechy
nasze i zmartwychwstał dla usprawiedliwienia naszego" (Rz 4,25),(...)Toteż ów lud mesjaniczny, choć nie obejmuje aktualnie wszystkich ludzi,
a nieraz nawet okazuje się małą trzódką, jest przecież potężnym
zalążkiem jedności, nadziei i zbawienia dla całego rodzaju ludzkiego.
Ustanowiony przez Chrystusa dla wspólnoty życia, miłości i prawdy,
używany jest również przez Niego za narzędzie zbawienia wszystkich i
posłany jest do całego świata, jako światłość świata oraz sól ziemi
(por. Mt 5,13-16).

"KK 10.Toteż wszyscy uczniowie Chrystusowi, trwając w modlitwie i chwaląc
wspólnie Boga (por. Dz 2,42-47), samych siebie składać mają na ofiarę
żywą., świętą, miłą Bogu (por. Rz 12,1), wszędzie mają głosić
świadectwo o Chrystusie
, a tym którzy się tego domagają, zdawać sprawę
z nadziei życia wiecznego, która jest w nich (por. 1 P 3,15).
Kapłaństwo zaś powszechne wiernych i kapłaństwo urzędowe, czyli
hierarchiczne, choć różnią się istotą a nie stopniem tylko, są sobie
jednak wzajemnie przyporządkowane, jedno i drugie bowiem we właściwy
sobie sposób uczestniczy w jednym kapłaństwie Chrystusowym.
"

 "KK 12. Święty Lud Boży ma udział także w proroczej funkcji Chrystusa, szerząc żywe o Nim świadectwo przede wszystkim przez życie wiary i miłości i składając Bogu ofiarę chwały, owoc warg wyznających imię Jego (por. Hbr 13,15). Ogół wiernych, mających namaszczenie od Świętego (por. 1 J 2,20 i 27), nie może zbłądzić w wierze i tę szczególną swoją właściwość ujawnia przez nadprzyrodzony zmysł wiary całego ludu, (...)
Ponadto ten sam Duch Święty nie tylko przez sakramenty i posługi uświęca i prowadzi Lud Boży oraz cnotami go przyozdabia, ale "udzielając każdemu, jako chce" (1 Kor 12,11) darów swoich, rozdziela między wiernych wszelakiego stanu także szczególne łaski, przez które czyni ich zdatnymi i gotowymi do podejmowania rozmaitych dzieł lub funkcji mających na celu odnowę i dalszą pożyteczną rozbudowę Kościoła, zgodnie ze słowami: "Każdemu dostaje się objaw Ducha dla ogólnego pożytku" (1 Kor 12,7). "

To nasze nagłe, gorące i spontaniczne pragnienie Boga, które przywodzi, wręcz pędzi nas pod krzyż w sposób dla nas nie do końca pojęty

usłyszeli i rozeznali niektórzy kapłani i jakby tym samym impulsem i tą samą wrażliwością gnani, a także poczuciem kapłańskiej misji

i powołania

,

pozwala nam prosić Najwyższych Pasterzy Kościoła o pozwolenie im trwania z nami na modlitwie.


Prosimy więc, ufając, by Kościół pozwolił przebywać tam tym kapłanom, którzy czują się powołani do tej misji służenia nam w tym miejscu i w tej sprawie, która nie wiemy jak się zakończy, ufamy jednak Bogu, że On nas tam przyprowadził w Jemu znanych celach, oddajemy się wiec Jemu i Jego Kościołowi.



Z wyrazami szacunku
w imieniu........

Iza Rostworowska, Kraków.

Zródło;
http://archidiecezja.lodz.pl/sobor.html
Etykietowanie:

15 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @circ

podaj adres maila do JE K.Nycza

Jak ludzie zechcą pisac, niech mają już gotowy tekst i dane do wysłania.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Goethe

3. @circ

Wysłałem. dodałem jeszcze parę słów od siebie w raz z życzeniami dla JE Abp Nycza.
Może zadziała , wszak " Głos ludu - Głosem Kościoła".
Pozdrawiam

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika wladysl

4. Circ, Misiu

Przypomnij mi proszę - poza wszystkim - kto walczył z abpem Wielgusem siłą rzeczy wystawiając abpa Nycza?
Już mi się zupełnie we łbie zakręciło.
Zupełnie.

Ostatnio zmieniony przez wladysl o śr., 15/09/2010 - 23:30.
avatar użytkownika circ

5. Mówiłam już że jakiś "układ warszawski" czyli

Sakiewicz, za cichym przyzwoleniem Kaczyńskich, niestety...i jacyś bliżej nieznani w Kościele, mozna się chyba domyślać kto. Dodasz kogoś?
Mam nadzieję, że JK się zreflektował po tym błędzie. Gdyby wtedy nie uwalili Wielgusa, może nie byłoby dziś Smoleńska. A może konfrontacja nadeszłaby wcześniej, kto wie?
Ciągle jakieś niezrozumiałe błędy, ciągle coś nie tak, jak powinno, ciągle w dół.
Dziwne, nie?

Swoją drogą Sobór II to potężne narzędzie Prawdy.
Jestem ogromnie wdzięczna Kościołowi za to.
Te teksty pewnie opracowywał Ratzinger.

I nie podobają misie dzisiejsze połajanki Terlikowskiego na Frondzie.
Coś musie chyba pomylił Kościół z Partią, albo czym?
Taki ton wobec Kościoła to nieuprawnione chamstwo, nawet jak Kuria czyni ewidentne zło.

[dodam w powietrze, że żydów mamy nawracać, zamiast się czepiać]

Ostatnio zmieniony przez circ o czw., 16/09/2010 - 00:22.
avatar użytkownika em.em.

6. Może do tej prośby dodać

jeszcze jedną , żeby metropolita wstawił się za modlącymi się tam od ponad dwóch m-cy ludżmi u władz państwowych - żeby przestali być poniewierani w najbardziej możliwe wulgarne sposoby . Pozdrawiam em.em.

 em.em.

avatar użytkownika circ

7. Jeśli przypomnienie Lumen Gentium go odmieni,

to sam z siebie się wstawi, a jeśli nie, to szkoda mnożyć słów, bo nie dotrze.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika circ

8. JEDNOŚĆ.

Oficjalne uznanie „el milagro de los milagros”
Należy podkreślić fakt, że 8 maja 1640 r. władze świeckie Saragossy wystąpiły z inicjatywą rozpoczęcia procesu, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności związane z cudem z Calandy - czyli "el milagro de los milagros". Rada miejska wyznaczyła jako swoich przedstawicieli dwóch znanych profesorów oraz prokuratora generalnego króla Filipa IV. Był to proces publiczny i odbywał się z zachowaniem wszelkich urzędowych reguł. Współczesny historyk Leonardo Aina Naval, który przez wiele lat badał jego akta, stwierdził, że był on "wzorem powagi, precyzji i dyscypliny prawniczej". Mamy tu więc do czynienia z najwyższym poziomem wiarygodności dokumentów. W czasie całego procesu obecnych było dziesięciu członków kolegium sędziowskiego. Ponadto przy wszystkich przesłuchaniach 24 świadków, którzy zostali wyselekcjonowani spośród mieszkańców Saragossy, Calandy i okolicznych wiosek, asystował sam arcybiskup Pedro Apaolaza Ramirez oraz dziesięciu teologów i prawników. Świadkowie zostali podzieleni na pięć grup: 1. Lekarze i pielęgniarze; 2. Krewni i sąsiedzi; 3. Władze lokalne; 4. Księża 5. Inni. Każdej z przesłuchiwanych osób pokazywano Miguela Juana stojącego z odkrytymi do kolan nogami. Z akt procesowych wynika, że fakt cudownego przywrócenia Pellicerowi amputowanej nogi był tak oczywisty i pewny, że nie podniósł się żaden głos sprzeciwu czy wątpliwości przeciw niemu.

http://dzieckonmp.wordpress.com/

Kiedyś to była jedność.
I porządek.
To musiały być piękne i szczęśliwe czasy.

avatar użytkownika Ewawobroniekrzyża

9. circ - to prośba i apel - do Ciebie zwłąszcza o napisanie ;)

Wklejam za stroną gdzie umieściłam!

http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2010/09/30/zdjecia-przeslane-przez-h...

Apel i prośba!

…..”Nikt z nas, stojących pod Krzyżem, nie pcha się z butami na ołtarz, aby nas adorowano…”

Skromny jest nasz Ksiądz Jacek – Skromny, pokorny a przez to Wielki (tak jak ks. Stanisław i Jezy – o czym niżej)

Zazdroszczę Warszawiakom i Obrońcom z Krakowskiego, że mogą słuchać Jego Kazań, nauk, trwać razem na modlitwie.
My mamy możliwość czytać, pisać komentarze, (co niektórzy porozmawiać telefonicznie czy jeszcze inaczej), ale co z tymi szukającymi, którzy do W-wy mają daleko a i internetu nie mają (bo są biedni albo starzy i nie umieją z niego korzystać)

Naprawdę uważam, że musimy coś zrobić razem, aby przekazy księdza Jacka oraz Jego osoba dotarły i docierały do rzesz szerokich.

Napiszmy wspólne pismo (list) – circ – uśmiecham się tutaj do Ciebie (ja już pisałam tu i ówdzie, ale co jeden głos to jeden a co grupa to grupa) po prostu dajmy społeczeństwu szansę zapoznania się z kazaniami, medytacjami, przemyśleniami i z samą osobą Księdza Jacka.
Nie wiem – Radio Maryja? TV Trwam? Niedziela? Nasz Dziennik?
Apel Jasnogórski z Jasnej Góry z udziałem Księdza Jacka i z Jego rozważaniami?

Za ileśdziesiąt lat być może (daj Boże) powiemy, że mieliśmy szczęście, (jakiś swój udział) że znaliśmy …świętego. (Ci od bł. Księdza Jerzego już tak mówią)

Tak kochani. Święci nie spadają z Nieba, tylko Niebo nam im zsyła i są dziś wśród nas, trwając w prawdzie, z biednymi, opuszczonymi, wzgardzonymi, wyśmiewanymi sami znosząc ich los (mam na myśli Trzech – Stanisława (obecnie cierpi w pokorze łącząc się duchowo, skoro Mu bronią realnie , więc jest takim jak my „internetowym obrońcą”), Jerzego (misjonarza, który z „dzikiego lądu” przyjechał do „cywilizowanych” by ich nauczyć miłości do Pana i wierności Jemu) oraz właśnie Księdza Jacka, który wzorem Wiernego Ucznia Jana – wciąż trwa pod Krzyżem.

avatar użytkownika ciociababcia

10. Te wiersze mówią jak bardzo ludzie szanują i kochają krzyż.

BÓG Z TOBĄ POLSKO ! ,
ORAZ TARCZĄ KRZYŻA… nam krzyża z serca żaden wróg nie wyrwie
i Polska będzie zawsze Chrystusowa
Siostry i Bracia przecież Bóg jest z nami
i nasza Matka – Ojczyzny Królowa !
nas nie zniewoli nigdy żadna gwiazda
żadna doktryna i podszept szatana
Bóg z Tobą Polsko ! oraz tarczą krzyża
i znak wierności – zadana Ci rana
niech więc odwaga będzie w nas i męstwo
i wielka wiara w czasach osaczenia
niech każde serce będzie nam redutą
wielką chorągwią krzyża i sumienia
w czasach pogardy dla Prawdy dla Boga
obyśmy Chryste nie zdradzili Krzyża
i wiary Ojców co była nam siłą
choć coraz częściej dziś nas świat poniża
pójdziemy Chryste z Tobą poprzez rany
niosąc modlitwy płomień i wołanie
dźwigając kamień niewoli z nadzieją
że przecież czeka na nas zmartwychwstanie !
więc daj nam Chryste! łaskę wielkiej wiary
i siłę ducha co zwycięży dzieje
Krzyż przecież zawsze prowadził do Boga
i dawał wolność miłość i nadzieję
Kazimierz Józef Węgrzyn jest autorem ponad 60 tomików wierszy, członkiem Stowarzyszenia
Pisarzy Polskich, laureatem wielu nagród, w tym nagrody Polonia „Pro Arte” za Dzieło Pogłębiające Pamięć i Godność Polaków oraz Nagrody Specjalnej Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Obrońcom Krzyża
Krzyża bronimy dzisiaj Rodacy
przed szydercami z Chrystusowych ran
My chcemy Boga, my Polacy!
On naszym Królem, on nasz Pan
Bronimy miejsca naznaczonego
morzem płomieni i zniczy
poprzez cierpienie tak szczególnego
że łez wylanych nikt nie policzy
Stoicie pod Krzyżem samotni pątnicy
trzymacie wartę w imieniu Narodu
chwała Wam za to dzielni bojownicy
o miłość, wiarę i o honor grodu
Pamięci Lecha i wszystkich, co razem
śmierć jest związana z tym Krzyżem
z woli Narodu pomnik tu stanie
obronić pamięć - nasze zadanie
Jesteśmy z Wami w bólu i cierpieniu
w sercach, umysłach, modlitwach w skupieniu
Krzyża bronimy dzisiaj Rodacy
My chcemy Boga,my Polacy !
Paweł Jeres wrzesień 2010
=================================================

Mamucha »
16.09.2010 13:49
Krzyż niesubordynowany

Krzyż był niesubordynowany
Przystanął w miejscu niefortunnym
Zakłócał komfort, burzył plany
Myśli kierował tam, gdzie trumny

Krzyż nie był wielki, lecz przeszkadzał
Jakby sumienie wręcz uciskał
Sprawiał, że gorzka była władza
I nie pozwalał na igrzyska

Nikt nie chciał tu krzyżowych stacji
Lecz krzyż opętał w jednej chwili
I się dopuścił prowokacji.
Że opętani się modlili

Aż się doigrał – nielegalny -
Zdjęli go zręcznie, w kilku susach
Barabasz bardziej jest medialny
Ktoś chce po stronie być Chrystusa?
===============================================

Złodziejom smoleńskiego krzyża

Nie pierwszy to krzyż zabrany o świcie,
nie pierwsi także z was wrogowie Krzyża.
Do własnej klęski niczym ćmy pędzicie,
smoleński krzyż rośnie i ku wam się zbliża.

yuhma

===================================================

ciociababcia

avatar użytkownika ciociababcia

11. powstało też wiele piosenek (nie umiem wklejać -

tylko link, może ktoś wklei kilka nowopowstałych piosenek?

ciociababcia

avatar użytkownika czarny anioł

12. Circ zostałem skierowany do ciebie na badania.

I to przez osobę "walczacą" o niesłuszne umieszczenie w psychiatryku,obroncy krzyza.To wszystko jest straszne. Podaje powód "skierowania".
35. Natenczas
czarny anioł, czw., 30/09/2010 - 13:33
Widzę że uratowaliście glowę Jankiego.Ktoś wyrzucił tekst Infidela.Jak się ma do tego to puste zdanie które klepiesz pod własnymi komentami-Art.54 ..........

Czarnyanioł

edytuj odpowiedz 36. czarny anioł
Maryla, czw., 30/09/2010 - 13:36
proponuję moczyć nogi, bo na głowę nie mam lekarstwa. Po porady psychiczne odsyłam do specjalistki circ.

Maryla

Pozdrawiam,co ty na to droga Circ.

Czarnyanioł

avatar użytkownika Deżawi

13. @circ: "...prosimy i błagamy Kościół Katolicki o..."

Masło maślane: my również jesteśmy Kościołem Katolickim.

Prosimy o kierownictwo duchowe. I tyle.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Ewawobroniekrzyża

14. z mojej rozmowy z ks Małkowskim

http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2010/09/30/zdjecia-przyslane-przez-h...

Lubię robić niespodzianki – oto kolejna ;)

Informacje telefoniczne od Księdza Małkowskiego z godziny 22-00 (porozmawialiśmy sobie około pół godzinki i pozdrowienia dla Wszystkich Obrońców Krzyża – z Krakowskiego, z internetu i na całym świecie

Ksiądz bardzo Nas wszystkich pozdrawia i łączy się z nami duchowo – Będąc tak blisko a jednocześnie tak daleko od Krzyża – może łączyć się tylko duchowo.
Ksiądz Stanisław jest po dwóch rozmowach w Kurii, druga gorsza od pierwszej- seria gróźb, dlatego Ksiądz nie przychodzi na Krakowskie.
Po pierwsze posłuszeństwo, ale po drugie – nie wszyscy wiedzą, że Ksiądz Stanisław oprócz posługi na Cmentarzu na Wólce ma pod opieką podopiecznych z Domu Opieki i Hospicjum Re Sacra Miser (i zagrożono mu zabraniem obiadów z Caritas-u, i zabrano klucz i były różne pretensje, że wraz z Nim na Mszy Św. pojawiali się Jego „Krzyżowcy”
Sam Ksiądz mówi, że cierpi duchowo, ale ta seria gróźb (zmyto mu też głowę na cmentarzu, że stamtąd też może „polecieć”), jak nie będzie posłuszny (spóźnienie dwuminutowe), może zaszkodzić Jego podopiecznym. W ogóle Ksiądz się dziwi, że kuria twierdzi, że co prawda można się modlić publicznie, ale „nie tam”.
Co to znaczy „nie tam”?

Ksiądz Stanisław jest kochany, odważny, ale musi być posłuszny no i chce abyśmy wszyscy wiedzieli, czemu przestał przychodzić na Krakowskie Przedmieście.
Dodał jednak, że to, że jest tam ksiądz Jacek i pojawia się też i trwa też ksiądz Jerzy (który powiedział że wśród dzikich nie widział takiego zdziczenia), modlitwy wciąż trwają, to znaczy, że to dzieło pochodzi z Nieba, od Boga samego i że będzie trwać nadal a ksiądz Stanisław będzie wspomagać duchowo.
Ksiądz prosi o modlitwę w 3 intencjach:
1/ O pamięć i modlitwę za tych co zginęli,
2/ O intronizację Chrystusa Króla
3/ O zawierzenie przez papieża w łączności ze wszystkimi biskupami świata Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji

Ksiądz nam wszystkim błogosławi

PS. Myślę, że jak kolega wróci, to zobaczymy, co Ksiądz mówi do nas

avatar użytkownika circ

15. Dzięki Ewka.

Jesteśmy ludem Bożym i faryzeusze zapominają, że mają służyć Bogu i nam.
Gdyby wtedy, w Jerozolimie lud nie pozwolił, nie ukrzyżowano by Jezusa.

Ostatnio zmieniony przez circ o pt., 08/10/2010 - 01:28.