Uwaga Kraków-Raut Anplankt w Krakowie

avatar użytkownika circ

Prosi się Krakowian o zgłaszanie uczestnictwa na PW lub w komentarzach.

"Zasady są proste, każdy przynosi książkę lub publikację którą chciałby sie podzielić/pożyczyć oraz przyprowadza zainteresowaną i zaufaną osobę (co najmniej jedną).

W programie: 1. ustalenie zasad spotkań (co najmniej raz na 2 tygodnie). 2. Jak stworzyć papierową gazetkę blogerską? (Może biuletyn Morsika? przyp. mój) 3. Jak działać w obecnej sytuacji? 4. Ogólna dyskusja i wolna amerykanka.

Brak innych zasad. Liczę na mądrość, kreatywność, konsolidację i pączkowanie:-)"

 

Tyle Łazarz.

Ja do Łazarza


24 wrzesień piatek proponuję.Godz. 17
Kawiarnia Prowincja na Brackiej.

Możemy potem przespacerować się z flagą pod Krzyż Katyński  i zapalić tam świeczki.
Sprobuję zaprosić Elżbietę Morawiec na to spotkanie, bo pisałam do niej o akcjii i jej się podobało i czeka na sygnał.

 Proponuję wpiąć w klapę karteczkę z napisam "Anplankt" byśmy się poznali.
Jak ktoś ma lepszą propozycję miejsca niech zgłosi. Gdyby była ładna pogoda możemy poszukać tłumnego ogródka na Rynku, bo to dwa kroki.
Sęk w tym, że ja w dziesiątce nie mam nikogo z Krakowa.
Ogłoszę jednak na BlogMedia i
Poszukam po całym Legionie, może ktoś się znajdzie.

Ogłoś to Tomku na Salonie, w odpowiednim miejscu, może u Intuicjii, bo mnie wywalili, jak wiesz.
Co do papierowej gazetki, na BlogMedia wychodzi biuletyn Morsika do druku.
Uważam, ze jest niezły i można go kolportować.
Ja na wstępie podrukuję kilka egzemplarzy na spotkanie.
I jeszcze jedno.
Rozdawajmy karteczki z adresami prawicowych miejsc w sieci tak jak to robił ks. Jacek Bałemba.
Mnóstwo ludzi to brało.  Muszą być adresy BlogMedia i Niepoprawni, bo oni w Salonie się nie połapią, bo tam mnóstwo lewactwa.
Na takiej wizytówce trzeba napisać "PRAWICOWI BLOGERZY" i adresy.

 

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika circ

1. Rozmawiając z przyjaciółką przez telefon

uświadomiłam sobie, jak wiele jest bezpłatnych gazet i ulotek propagandowych formatujących ludziom mózg.-Metro, Agora i jakieś inne ulotki. Jesteśmy tym zarzucani jak za Goebbelsa, tylko bardziej i tym razem wróg jest ukryty.
Z drugiej strony jest masa ulotek pseudonarodowych redagowanych i drukowanych przez agenturę sowiecką i powielają to pożyteczni idioci na pielgrzymkach, a inni patrioci powielają te treści dobrowolnie.

Czy nie warto byłoby, gdyby grupa autorytetów prawicowych wydała milion egzemplarzy choć odezwy do narodu i podpisała się swoimi nazwiskami na stronie głównej by poinformować naród o najważniejszych sprawach, choćby tej, że jesteśmy przedmiotem manipulacji i że musimy się przed tym bronić?
Powinno to być pisane w prostych krótkich słowach, bez rozwlekania i zbędnych tłumaczeń, tak Biblijnie.

Zwrócilibyśmy się do PIS o sfinansowanie tego i nie ma się co z tym kryć.
Ręce opadają. Mam wrażenie, że przegrywamy wojnę informacyjną.

Ostatnio zmieniony przez circ o wt., 14/09/2010 - 12:30.