O Rosji, Karaganowie, Łażącym Łazarzu i Związku Europejskim

avatar użytkownika elig

  Związek Europejski, zwany też Związkiem Europy, to idea połączenia Rosji z Unią Europejską i utworzenia czegoś w rodzaju...

  Związek Europejski, zwany też Związkiem Europy, to idea połączenia Rosji z Unią Europejską i utworzenia czegoś w rodzaju supermocarstwa, od Gibraltaru do Czukotki.  Ostatnio intensywnie promowana jest ona przez Siergieja Karaganowa.  Jego artykuł na ten temat przedrukowała /z rządowej "Rassijskoj Gaziety"/ "Gazeta Wyborcza" w swoim weekendowym wydaniu z dn. 28-29.2010 pod tytułem "Związek Europy - ostatnia szansa?".

  Kim jest Siergiej Karaganow?  W naszych mediach jest on przedstawiany jako "politolog", co mylnie kojarzy się z gabinetowym uczonym.  W rzeczywistości jest on przewodniczącym Rady Polityki Zagranicznej i Obronnej Rosji, był doradcą prezydentów Jelcyna i Putina, a obecnie służy radą Miedwiedjewowi.  Związany jest też z Jewgienijem Primakowem.  Urodził się w 1952 r., ma 58 lat.

  Pomysł takiego superpaństwa nie jest, jak się wydaje, nowy.  Jerzy Krajewski w swoim obszernym komentarzu do wpisu na blogu Kościńskiego (http://blog.rp.pl/koscinski/2010/09/05/rosja-gotowa-do-wielkiej-zmiany), twierdzi /powołując się na swój tekst z lutego 2009/, że był to "plan Gromyki", który próbował realizować Michaił Gorbaczow.  Jak widać po kilku latach przedstawiania NATO i UE jako wrogów Rosji, postanowiono teraz powrócić do tej idei.  Powody tego wyjaśnia sam Karaganow.  Pisze on, że bez ścisłych związkow z Zachodem, Rosja stanie się zapleczem surowcowyn dla Chin i niczym więcej.  Zauważa też, iż "Rosję kryzys pozbawił naftowo-gazowych iluzji."

  Proponowana jest po pierwsze, ścisła koordynacja polityki zagranicznej, po drugie wspólna polityka energetyczna, a po trzecie wspólna przestrzeń gospodarcza i technologiczna.  Widać więc, że Karaganowowi marzy się coś w rodzaju federacji UE i Rosji, w której Rosja byłaby równorzędnym partnerem dla UE.  Artykuł  Karaganowa obszernie omówił Skwieciński w "Rzeczypospolitej" (http://www.rp.pl/artykul/530564-Skwiecinski-Rozgrywki-z-Polska.html) podkreślając niebezpieczeństwa, jakie niesie dla Polski ten plan.  Zauważył też, iż położyłby on kres ekspansji UE na Wschód.  Publikacja Karaganowa i artykuł Skwiecińskiego zainspirowały Łażącego Łazarza do napisania tekstu p. t. "Zamach założycielski Związku Europejskiego". Ukazał się on w Salonie24, Niepoprawnych i został przedrukowany przez Lancelota w Blogmediach24 (http://blogmedia24.pl/node/36296).  Bloger stwierdza w nim, że tragedia smoleńska była w istocie zamachem terrorystycznym, który miał usunąć z drogi te osoby w Polsce, które mogłyby przeszkadzać w urzeczywistnieniu  idei powstania Zwiazku Europejskiego.  Ciekawą rzeczą jest to, że wspomniany wyżej Jerzy Krajewski napisał coś podobnego na temat wypadku helikoptera z Leszkiem Millerem na pokładzie i rozbicia SLD.

  Jest rzeczą oczywistą, że projekt Zwiazku Europy godzi w interesy Polski, całkowicie pozbawiając ją podmiotowości.  Czy ma on jednak szanse na powodzenie?  Godzi on zdecydowanie w interesy USA.  Wprawdzie Obama odwrocił się początkowo od Europy, ale niedawna podróż Hillary Clinton do Polski Ukrainy i na Kaukaz świadczy o tym, że zaczyna się to zmieniać.  Poza tym kadencja Obamy to już tylko dwa lata.  Chiny i Japonia nie mają żadnego interesu we wzmacnianiu Rosji.  Kraje te zachowują się jak dwa sępy, czekające aż Rosja osłabnie na tyle, by można było zawładnąć Dalekim Wschodem i Syberią.  W samej UE za politykę wschodnią odpowiadają Niemcy.  Ostatnią rzeczą jakiej mogłyby one pragnąć jest potężna Rosja będąca równorzędnym partnerem nie tylko dla Niemiec, ale i dla całej UE.  Nie wiadomo dlaczego uważa się u nas polityków niemieckich za ostatnich naiwniaków dających się wodzić za nos Rosji.  Wystarczy porównać sytuację Niemiec i Rosji w roku 1985 i obecnie, aby zrozumieć, jak błędne jest to przeświadczenie.  Sama Rosja jest zdecydowanie za słaba by narzucić taki plan.  Uważam więc, że Związek Europejski pozostanie mrzonką, choć ponawiane próby jego utworzenia mogą nas jeszcze drogo kosztować.

30 komentarzy

avatar użytkownika elig

1. Uzupełnienie notki

Muszę szczerze przyznać, ze ja niezbyt wierzę w siłę Rosji. Ona kojarzy mi się z taką rybą nadymką, która, gdy zobaczy wroga, pęcznieje jak balon, stroszy kolce i wydaje się trzy razy większa niż w rzeczywistości. Związek Sowiecki stosował tę taktykę w powodzeniem w latach 60-tych, w czasie zimnej wojny, gdy udawał, że ma o wiele więcej bomb jadrowych, niż w istocie posiadał. Ja w zeszlym roku ogladałam wiele slajdów podróżniczych z różnych zapadłych kątów Rosji i widać bylo na nich obraz ruiny i opuszczenia, a przecież wiadomo, że upadek kraju najpierw jest widoczny na peryferiach.

avatar użytkownika ciociababcia

2. Takie zakusy, to nic nowego - iluminaci - Rosja ma plany

podbicia Europy (plk Kukliński). Zastanawiam się co zrobi trzeci gracz. Film przedstawia naszego rodaka, Brzezińskiego, którego słuchają! prezydenci USA. Obama nie jest wyjątkiem, wręcz marionetką...

http://www.youtube.com/watch?v=BdcYwg7xmIY --- obama i brzeziński

http://www.youtube.com/watch?v=lhtlBHqF36o&feature=related

no i śmierć w tle - Benazir Bhutto.. kto ją zabił?

Można by to poskładać - Rosja szuka sojuszników, chce zmienić siły, zyskać sojuszników. Niemcy godzą się, bo wolą słabą Rosję niż USA. Reszta byłaby wróżeniem z fusów.....

ciociababcia

avatar użytkownika czarny anioł

3. Kołchoz dawno zaplanowany.

Nie udało sie przejecie wojenne ze wschodu , ani zachodu. Obecnie chca przejąć tereny post sovieckie, a tak naprawde sovieckie ,pokojowo. Rosje soviety maja od rewolucji,wszystkie kraje europejskie też żydzi maja powiedzmy od II wś. Może troche obawiają sie tubylcow.Sarkozy -francuzów, Merkel - niemców, Miedwiediew- Rosjan . muszą to tylko zgrac.Kwestia bliskiego czasu. Chyba że klasa robotnicza Europy, nie pozwoli na to ,w co watpię.

Czarnyanioł

avatar użytkownika amica

4. Paradoksy rosyjskie

To dziwne, ale Rosja jest krajem paradoksów. Rozpita, skorumpowana, same aborcje i HIV, bez demokracji. Tomy napisano o jej glinianych nogach. A równocześnie Czeczenię zmiażdżyła na proch, Ukrainę zruszczyła (coś się tam mówi o połączeniu), na Białorusi rosyjski jest nawet w kościołach.

avatar użytkownika czarny anioł

5. Amica ja piszę soviety.

Pamiętaj że soviety rządzą Rosją od rewolucji. Dlatego Rosjanie mają ten dobrobyt. Tak jak w Polsce rządzą od IIwś. W Polsce wyrządzili do octu w sklepach. Obecnie nazwali to demokracją ,juz mamy to samo co za komuny-tylko ocet w kieszeniach. Soviet to jest kachał żydowski.

Czarnyanioł

avatar użytkownika elig

6. @ciociababcia

Oczywiście, że Niemcy wolą słabą Rosję, najlepiej podporządkowaną Niemcom. Wspólnota technologiczna i gospodarcza wzmocniłaby Rosję kosztem Niemiec i reszty UE. To nie leżałoby w interesie Niemiec. Dlatego plan Karaganowa się nie powiedzie.

avatar użytkownika elig

7. @czarnyanioł

Nie liczyłabym na klasę robotniczą, ale na polityków niemieckich, którzy nie są głupi.

avatar użytkownika elig

8. @amica

Czeczenia jest 70 razy mniejsza od Rosji. Wpływy kultury rosyjskiej na Ukrainie i Białorusi sa obecne od kilkuset lat. Nie należy zapominać o religii prawosławnej.

avatar użytkownika Goethe

9. @elig

Niestety ale to nie fikcja czy iluzja ...posłużę się trochę mistyką mianowicie Apokalipsą... taki scenariusz jest przewidziany i taki będzie...połączenie tych dwóch musi nastąpić czy nam się to podoba czy nie...dlaczego ano właśnie dlatego że na przestrzeni dziejów nie udało się człowiekowi pójść inną drogą niż ta przepowiedziana i dana jemu, nawet Judasz choć miał możliwość wykonał dokładnie to do czego się narodził.. tak wiec skoro jest trzech i nie możemy wskazać który to GOG a który MAGOG...musi zostać dwóch i to potężnych..właśnie teraz moim zdaniem buduje się ich potęga , a to że na glinianych nogach? to szczegół...w końcu musi też być przyczyna upadku i przegranej w ostatecznym starciu...Bez względu jak nazwiemy samych wykonawców tego planu ( oświeceni , iluminaci, masoni czy jak ich tam zwał lub jak sie sami nazwali) ludzkość podąża niestety drogą raz wytyczoną i przewidzianą . Jak widać wcale nie ma zamiaru zmieniać niczego pomimo możliwości jakie zostały jej dane...
Tyle metafizyki ...a tak rzeczywiście to obserwujemy chyba wyciąganie wniosków z historii przez Rosję Putina. Dotarło do komuchów ze Świata zawojować zbrojnie się nie da i popatrzyli sobie na Niemców...wyciągnęli właściwe wnioski...jak nie karabin to co?, ano pieniądz ,polityka, energia, a tego mają pod dostatkiem...i ekspansja trwa w najlepsze , co nie znaczy że zbrojnie się nie ruszja, wszak muszą usunąć przeszkody. Przeważnie personalne...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

10. @Goethe

No tak, ale Rosja nie ma szans na to, by mogła sama odbudować swoje imperium. Żaden inny kraj nie ma interesu w tym, by jej w tym pomóc.

avatar użytkownika Goethe

11. @ Z tym to akurat się nie zgadzam...

Oglądałaś lub czytałaś może "Władcę pierścieni"...?
Wbrew pozorom jest wielu w których interesie jest wspomaganie Rosji, wręcz przywrócenie jej dominacji...(choćby My z Bronkiem i Tuskiem na czele), ale poważnie
nikomu też nie było rzekomo w interesie odbudowywanie potęgi Niemiec i to wielokrotnie w historii, a jednak ją odbudowywano i finansowano choćby dla przykładu - Hitlera..czego efekt znamy...jak pokazuje historia to ci sami przeciwnicy się wspomagają i podtrzymują . Nie przeszkadza im później walczyć , wszak to nie oni giną .Na zasadzie nie dopuszczania do powstania nowych przeciwników ...lepszy stary i znany wróg... niż hordy nowych barbarzyńców....

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

12. @Goethe

"Władcę Pierścieni" czytałam i widziałam. Z Rosją nie jest to takie proste. Niemcom zależy, by Rosja się całkiem nie załamała i była w stanie pełnić funkcję zaplecza surowcowego dla Europy Zachodniej oraz buforu odgradzajacego ją od Chin. Poza tym Rosja ma od cholery głowic jądrowych i nikt nie chce, by broń ta wymknęła się spod kontroli. Od tego jednak daleko do budowania potęgi Rosji. Zdaniem innych państw nie powinna ona zupełnie się rozpaść, ale też nie powinna być zbyt silna.

avatar użytkownika triarius

13. bardzo fajny...

... tekst i ciekawy temat. Dzięki!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Goethe

14. @ Zdaniem innych państw nie powinna ona zupełnie się rozpaść...

... ale też nie powinna być zbyt silna...
Myślę że popełniasz kardynalny błąd w postrzeganiu Rosji, poprzez pryzmat dobrobytu społeczeństwa. Takie stwierdzenie to zwyczajnie "pobożne życzenie"...tego nie da się zrobić.
Rosja była ,jest i będzie potęgą ekonomiczno-militarną, zauważ że za cara, za Lenina, za Stalina i teraz za Putina....nie ma nic wspólnego zamożność społeczeństwa z pozycją i rolą jaką odgrywa...Zawsze była krajem Feudalnym....mekką niewielkich elit trzymających społeczeństwo za przysłowiową "mordę"i tak jest dzisiaj. Rolę i siłę wyznacza co innego - przyjęcie do G7, G20... Okres pozornego rozpadu mamy już za sobą, skończył on się wraz ze śmiercią L.K. Z punktu natomiast widzenia Niemiec to wzrost zamożności i rozwój demokracji utrzymałby Rosję w pozycji o której wspominasz, Putin i całe przywództwo zdają sobie z tego sprawę i wcale nie mają zamiaru tworzyć społeczeństwa demokratycznego - siłą Rosji właśnie są jej zasoby, a pozycję przetargową wyznacza umiejętność trzymania za mordę podległych jej obszarów i właśnie moc militarna...ostatnie lata pokazały że daje ona sobie radę i nikt jej nie podskoczy (Czeczenia, Gruzja). i nie mają w dodatku z tym nic wspólnego rozgrywki wewnętrzne . Na zewnątrz jest bez zmian nawet jeśli musi się wycofać czasowo ze swojej strefy wpływów. Jak zauważyłaś Rosja trzyma w szachu Azję, a więc musi być silna choćby po to by wpompowywane np. w Chiny miliardy nie obróciły się przeciw sponsorom ( USA, Niemcy).Bardzo realistyczny jest scenariusz gdzie Chiny które wysunęły sie na znaczącą pozycję ,czując sie zagrożone wpływem i stale rosnącą siłą Rosji ,będą chciały militarnie przeciwdziałać i zaatakują ją... Obserwuje się te zjawisko na spotkaniach grup G.. i po działaniach w sprawie Korei płn.
Ogólnie wygląda to tak że "Nowy Ład" obejmuje Stwora jakim będzie Euro-sojuz z ekonomiczną strefą buforowa na terenie Polski i byłych krajów bloku wsch.
Ten "Goliat" zmierzy sie najpierw z potęgą azjatycką by w końcowym rozrachunku ...wiadomo, nikomu nie trzeba tego tłumaczyć...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

15. @triarius

Dziękuję za dobre słowo :)))

avatar użytkownika elig

16. @Goethe

Czy ja w moim tekście i komentarzach sugerowałam, że komukolwiek zależy na dobrobycie społeczeństwa rosyjskiego? Po przekroczeniu pewnego progu zaniedbania i bałaganu, syf w sferze cywilnej zaczyna się odbijać na sferze wojskowej. Wojny w Czeczenii i Gruzii trudno uważać za sukces militarny. Czeczenia jest 70 razy mniejsza od Rosji, bez własnych sił zbrojnych i okrążona przez raczej nieprzyjaznych sąsiadów. Wojna w Gruzji nie osiagnęła żadnego ze swoich celów. Ani nie usunięto Saakaszwilego, ani nie zniszczono gruzińskiej armii, ani też nie opanowano trwale terenów, gdzie mogłyby przebiegać rurociągi. Abchazja i Osetia Pd. zostały oderwane od Gruzji w 1991 roku, na kilkanaście lat przed tą wojną. Moim zdaniem gazociąg North Stream bardziej miał uzależniać Rosję od Niemiec niż Niemcy od Rosji. Wygląda zreszta na to, że wobec ekspansji gazu niekonwencjonalnego i skroplonego, nie spełni on tego zadania.

avatar użytkownika Goethe

17. @Elig

Gaz skroplony...jest za bardzo podatny na np.blokady...a łupkowy to mrzonka jak na razie..ważne kto go wydobywa , więc wpływy...u nas jeśli nawet się znajdzie będą to robić konsorcja powiązane z Rosją lub Niemcami...jedynym zagrożeniem planów jest rewolucja technologiczna ! a na to jak na razie się nie zanosi..z uwagi na pełną kontrolę nad naukowcami i wynikami ich prac...Sytuacja geopolityczna nie pozwala na trzymanie Rosji w stanie ani tak ani siak... zbyt duże jest zagrożenie ze strony Chin, Korei którą to całkowicie jak na razie kontroluje Rosja...ponad to przyczółek rosyjski jakim jest Iran...
Jeśli natomiast chodzi o wojnę w Czeczenii , czy Gruzji, to jak sobie wyobrażasz sukces współczesnej wojny lub jej przebieg...zasada jest prosta - zrównać z ziemią i zostawić po sobie takie wrażenie że nikt nie będzie w przyszłości kwestionował roli agresora..i to uzyskano ...zresztą sprawdzianem i obrazem współczesnej wojny są Bałkany...ta wojna będzie tak wyglądać bez względu na to czy ktoś uzyje atomu czy tylko ograniczy się do uzbrojenia konwencjonalnego...Przypominasz sobie jak udział naszych wojsk w Iraku i Afganistanie tłumaczyli generałowie i niektórzy politycy. Nasze wojska nabiorą doświadczenia w realnych działaniach wojennych...(przygotowujemy się) a jakie to mamy doświadczenie po tych kilku latach udziału? w porównaniu z testem jaki przeprowadziło NATO, Rosja,USA, po prostu żadne, ale lepsze takie niż nic i teoria że będziemy w stanie się bronić.Zobacz na całym Świecie pod płaszczykiem demokracji wprowadza się zamordyzm...u wszystkich bez wyjątku . I to jest ostateczne ostrzeżenie dla Ludzkości...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika triarius

18. Goliat się zmierzy? wątpię - nie będzie komu...

... walczyć.

Mit "wojny joystickowej" - robionej na tysiące kilometrów, z bezpiecznego schronu - właśnie upada. Zaś nikogo, kto by naprawdę miał ochotę walczyć o tego "Goliata" nie ma w Europie, a i w Rosji nie ma tego tyle, by wystarczyło na Chiny.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika elig

19. @Goethe

Nic sie w Pana komentarzu nie zgadza. Gaz łupkowy nie jest żadną mrzonką. Już kilkanaście procent wydobycia gazu w USA, to właśnie gaz łupkowy. Dzięki niemu USA z importera stało sie eksporterem. Ostatnio wykryto wielkie złoża tego gazu w Bułgarii. Tylko Amerykanie maja technologię, więc firmy rosyjskie lub niemieckie nie mogą go wydobywać. Koreę Północną kontrolują Chiny, a Południową USA /bynajmniej nie Rosja/. Ani Gruzja, ani Bałkany nie zostały zrównane z ziemią. W Czeczenii Kadyrow odbudował Groznyj i wielbiąc głośno Putina powyrzucał po cichu Rosjan ze wszystkich stanowisk, rozdajac je członkom swojego klanu. Wojny na Bałkanach były prędzej dziewietnastowieczne niż przyszłościowe. Nasze wojska w Iraku i Afganistanie zdobyły oczywiście pewne doświadczenie. Problem polega na tym, że wysyła się tam w kółko tych samych ludzi i liczba doświadczonych żolnierzy się nie zwiększa. Z jednej strony mamy zamordyzm, ale z drugiej pełzającą anarchię.

avatar użytkownika elig

20. @triarius

Bo ja wiem? Wczoraj na Discovery widzialam film pokazujacy jak dwie bomby zrzucone z wysokości 12 km zniszczyły całą kolumnę irackich wozów pancernych. Inne oddziały, gdy to zobaczyły - poddały się. Poza tym w dobie broni jadrowej nie ma mowy o bezpośrednim starciu z Goliatem. Toczy się lokalne wojenki "per procura" w Wietnamie, Gruzji, na Bałkanach, w Afganistanie i czort wie gdzie.

avatar użytkownika Goethe

21. @Elig & triarius

My się chyba nie rozumiemy...ale to nie problem... "Mrzonka dla Nas"... anie czy on istnieje i gdzie...
Jak na razie to Czeczenia jest całkowicie pod kontrolą , bez względu czy już zmieniono ludzi na stanowiskach...oglądała pani może ten odbudowany...wygląda gorzej niż Warszawa po wyzwoleniu... przesadziłem ale wiadomo o co mi chodzi... czy to są ludzie klanu Kadyrova czy inni ? jakie to ma znaczenie , ważne co ustanawiają i kogo preferują...
To że Gruzji nie zrównano i ze Saakaszwili rządzi? ...ale jak rządzi i jaką ma obecnie opozycję i czy będzie w stanie jeszcze cokolwiek wprowadzić anty-rosyjskiego? wątpię...
czyli efekt został osiągnięty...zdaję sobie sprawę że apetyt Rosji był większy, lecz jakie to ma znaczenie na to co sie dzieje i dziac będzie? dzięki L.K. udało sie powstrzymać ekspansję, wiec pozbyto sie i odegrano na L.K. a teraz to Saakaszwili ma wystarczajaco duzo roboty by się utrzymać na stołku i nie ma czasu a zapewne i chęci przeciwdziałać Putinowi...co mozna zaobserwowac zagłebiajac sie w ostatnie wydarzenia w Gruzji.
Triarius byc może Chińczyków jest więcej...ale w 50'-ym też było ich więcej i ...
Nalezy sobie uświadomić pomijany fakt ...wojen nie wywołuje się z dobrobytu...tylko z biedy i kryzysu...więc im prymitywniejsze i biedniejsze tym bardziej skłonne do działań czego przykładem Bałkany. i o to chodzi by społeczności były jak najbardziej podzielone, niejednorodne a wręcz skłócone wew. Elig mysli pani ze współczesna wojna inaczej będzie wyglądać , proszę się nie łudzić, im wyższa i droższa technika wojenna tym bardziej kosztowne i tragiczne dla cywili...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Tamka

22. @elig

"Oczywiście, że Niemcy wolą słabą Rosję, najlepiej podporządkowaną Niemcom. Wspólnota technologiczna i gospodarcza wzmocniłaby Rosję kosztem Niemiec i reszty UE. To nie leżałoby w interesie Niemiec. Dlatego plan Karaganowa się nie powiedzie."

Na czasie. Proponuje przeczytac dzisiejszy art w Rzepie. str. A14 - "Niebezpieczne zwiazki Europy z Rosja" prof. Andrzeja Nowaka. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika elig

23. @Goethe

Czeczenia nie może sama wygrać z Rosja bo jest za słaba. Wydaje się, ze Kadyrow raczej ja czeczenizuje niz rusyfikuje. Saakaszwili ostatnio wygrywał wybory i ma poparcie wiekszości. Co uda mu się zdziałać - przyszłość pokaże. Nie mam pojęcia, jak będzie wyglądać wojna i mam cichą nadzieję, że się nie dowiem.

avatar użytkownika Goethe

24. @Elig

osobiście ja też..

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

25. @Tamka

Przejrzałam ten artykuł. Zgadzam się z oceną polskiego rządu. Takich dupków u władzy żeśmy jeszcze nie mieli. Co do reszty... Polecam zajrzenie do linkowanej w notce wypowiedzi Jerzego Krajewskiego. Ja też mam wrażenie powtórki z rozrywki. Wierze mu, ze to jest odgrzewany plan Gromyki i Gorbaczowa. Pamiętam Gorbomanię z drugiej polowy lat 80-tych. I jaki był końcowy rezultat? Związek Sowiecki sie rozpadł, Niemcy zjednoczyły, a wpływy rosyjskie w Europie Wschodniej znacznie osłabły. Ja uważam, że Niemcy teraz rozgrywają w ten sam sposób mocarstwowe plany Putina /i Ławrowa i Karaganowa/. Czy ten sam numer uda się drugi raz, to jest dobre pytanie.

avatar użytkownika Tamka

26. @elig

Ja inaczej odebralam wydzwiek tego atrykulu. I nie mam tu namysli tego (nie)rzadu. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika elig

27. @Tamka

Radzę jednak przeczytać wypowiedź Krajewskiego.

avatar użytkownika triarius

28. widać o wojnie wiesz jednak...

... mniej, niż o samej polityce.

Nic się z powietrza do końca nie załatwi. Bomby z 12 km i tak Amerykanom tej wojny nie wygrają.

Chcesz się założyć? ;-)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika elig

29. @triarius

Mam wrażenie, ze w Iraku to oni sobie w końcu jakoś poradzili. Gorzej z Afganistanem. W górach to takie numery z bombardowaniem na pewno nie przejdą. Zakładać się więc jednak nie będę.

avatar użytkownika triarius

30. nigdzie se nie...

... poradzili. Zresztą rozdzielanie tego na dwa różne kraje - w tej epoce - jest już nieco naiwne.

To jedna wojna "z terroryzmem" i oni (a z nimi, chcemy tego, czy nie) my, ją przegrywają. Czego nie wiedzą, bo przygotowują się, jak większość takich ludzi, do poprzedniej wojny i polityki sprzed wieku.

Ostatnio zmieniony przez triarius o sob., 25/09/2010 - 22:46.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów