Olśnienie

avatar użytkownika tatarstan1
Zbliżają się zdjęcia plenerowe do filmu "80 milionów". Za parę dni o świcie będę pewnie sterczeć we Wrocławiu z setkami statystów na planie robiąc tłum wkurzonych na władzę ludzi. Przy tej okazji ponownie przeczytałam ksiązeczkę W.Kota "PRL - czas nonsensu". Jako ze rocznikowo nijak PRL-u nie pamiętam (poza facetem pod Peweksem mamroczącym "Dolary, dolary") chciałam przejrzeć zdjęcia z lat '80 i podpatrzeć stroje i fryzury - ot, zboczenie fascynatki historii mody. Zamiast podpatrzeć usiłowałam po raz kolejny zrozumieć, o co właściwie chodziło w tym systemie. Nadal nie rozumiem. Co prawda wszyscy mi tłumaczą, że socjalizmu zrozumieć się nie da, ale cóz - próbować mozna, nie? Nie pomaga przywoływanie fimu "The Soviet Story" Edvina Snoresa i tłumaczenie włoskiej bodaj socjolozki, że nazizm był oparty na fałszywej biologii, a komunizm na fałszywej socjologii, co i tak wychodzi na to samo. Ktoś, kto wymyślił socjalizm, był albo szaleńcem, albo cynicznym sadystą.

A jednak w jednej kwestii przyszło olśnienie. Jestem świezo po tygodniowym pobycie w lesie, a więc przez tydzień byłam odcięta od świata. Co za spokój! Ledwo jednak wychynęłam z lasu do cywilizacji, ogarnęło mnie zmęczenie. Nie lasem i namiotem w strugach deszczu, nie. Zmęczenie rzeczywistością w Polsce.

Wracam bowiem do domu, a tu te same mordy w telewizorze, co tydzień wcześniej. Te same frazesy. Te same łgarstwa. To samo wycieranie sobie gęby Zmarłymi. Te same konferencje prasowe, z których wynika, że nic nie wiadomo. Ta sama świadomość, że sąsiadka wyda 2 pensje na podręczniki dla dziecka. Ta sama świadomość, że nie kupię juz w przyszłym roku ksiązek, bo mi podwyzszą VAT. Ta sama świadomość, ze ulubione rogaliki z makiem zaraz będą po złotówce, a nie po 70 groszy. Tylko posła P. mniej - to jedyny plus.

Olśnienie dotyczyło tego, dlaczego ci ludzie w 1982 roku na placu Grunwaldzkim wywalili do Odry radiowóz wraz z milicjantami. Ze zmęczenia. Mozliwe, zem idiotka, ale ktoś, kto nie moze znać tamtych realiów, nie moze tak od razu pojąć, jak to wyglądało. Mogę zrozumieć, dlaczego za okupacji dziewczyny trefiły włosy w wymyślne fryzury, ale, do diabła, wojna była, i coś trzeba robić z wyglądem, jak świat światem i kobiety kobietami! A przeciez 1 mydło raz na 2 miesiące w czasach pokoju to absurd. Brak sznurka do snopowiązałki to też absurd. Nie mówiąc już o braku papieru toaletowego, skoro ponoć powszechnie zbierano makulaturę.

A teraz? Ponoć wszystko jest w porządku. Wspólpraca z sąsiadem wkroczyła w najlepszą fazę. Budżet ma się dobrze. Rząd pracuje jak najlepiej. Legend nikt nie może atakować, bo to oszczerstwa li tylko, ze legenda współpracowała z SB. A szef opozycyjnej partii zwariował, więc gadaniami jego popleczników o strasznej sytuacji nie nalezy się przejmować.

A więc maszerujmy ramię w ramię, by zyło się lepiej.

3 komentarze

avatar użytkownika Morsik

1. Pinior...

...stał się "ikoną" SLD, do której to przeniósł się dążąc do jewropejskiego koryta. Film "80 milionów" to już tylko skowyt po latach, kiedy wszyscy jechaliśmy na tym samym wózku i nikt by nie myślał, że na aukcji Kiszczakowej sprzedawane będą legitymacje "Solidarności".

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika circ

2. Ja Ciebie rozumiem.

Mam to samo. Zmęczenie.
I ochotę na to, by ich wywalić z radiowozem do Wisły.

avatar użytkownika czarny anioł

3. Tatarstan

Dobrze wiesz kto i na czyje polecenie opracował a potem wprowadzil kołchoz wschodni. Ten prototyp trwal dośc długo jak na doswiadczenie na żywych i martwych-zamordowanych"zwierzętach". Obecnie ten kolchoz wschodni wcielili do kołchozu zachodniego. Efekt bedzie taki sam i oni o tym wiedzą, tylko mamią jeszcze "zwierzęta" obiecankami, cudami, cacankami. Plan dla świata dawno opracowany, tylko realizacja im się nie udaje.To tylko moje zdanie. Pozdrawiam

Czarnyanioł