Sobór Watykański II - kulisy

avatar użytkownika SpiritoLibero

Podczas gdy Kuria Rzymska, ze zwykłą sobie powagą, zajmowała się przygotowaniami do przyszłego Soboru pod przewodnictwem Sekretarza Stanu, kardynała Domenico Tardini, papież Jan XXIII 30 maja 1959 powiedział: „Przygotowania do soboru nie będą dziełem Kurii Rzymskiej”.

I faktycznie, 5 czerwca utworzył „Sekretariat jedności chrześcijan”, który będzie embrionem „Nowego Kościoła Soborowego” a na czele postawił kardynała Agostino Bea, który później będzie miał decydującą rolę w tworzeniu „Nowego Kościoła” posoborowego.

W 1962 roku „Sekretariat” otrzymał oficjalny status Komisji soborowej, w związku z czym stał się czynnikiem determinującym przygotowanie Dekretu Ekumenicznego Soboru Watykańskiego II.

Kardynał Bea, miał wolna rękę, lecz znając dobrze Kurię Rzymską użył wszelkich wybiegów by obejść przeszkody stawiane przez przeciwników ekumenizmu. Unikał wręcz wymawiania słowa „ekumenizm”, łączonego z protestancką koncepcją stosunków między chrześcijanami, dlatego mówił raczej o „powrocie nie-katolików na łono Kościoła”. Otrzymał natychmiast akceptację Jana XXIII, który w ten sposób dostał możliwość realizacji Soboru według własnej woli a nie jak chciałaby tego Kuria Rzymska.

Szybko nawiązano kontakty z ortodoksami, byłymi katolikami, anglikanami i protestantami, zapraszając ich wszystkich do przysłania swoich reprezentantów na Sobór. Ale nie tylko, obiecano ortodoksom rosyjskim, że nigdy nie zostanie potępiany komunizm.I tego słowa faktycznie dotrzymano.

Urzeczywistniło się coś o czym pisał ok. stu lat temu francuski mason Saint Yves d’Alveidre, w “Mission de l’Inde”:
„W końcu, by zrealizować tę Misję głosowaniem: nadejdzie dzień europejskiego Soboru ekumenicznego, na którym reprezentowane będą wszystkie wyznania”.

Należy pamiętać także o roli Hansa Kunga, profesora teologi w Tubindze, który zaprezentował natychmiast porządek obrad Soboru, w którym wnioskował jako cel reformę Kościoła według jawnie protestanckiego klucza:
- uznanie Reformacji Lutra za „wydarzenie religijne”,
- większe uznanie Biblii, tak w teologii jak i obrządku,
- przygotowanie Liturgii ludowej, w jezykach różnych krajów,
- uznanie „uniwersalnego kapłaństwa” wszystkich wiernych,
- zlikwidowanie jakiegokolwiek związku papiestwa z polityką,
- reforma Kurii Rzymskiej i zniesienie Indeksu Ksiąg Zakazanych itd.

Jak widać, wspomniany wyżej Saint Yves d’Alveidre był „prorokiem” i faktycznie wszystkie jego „przewidywania” znalazły (nawet jeśli w formie pozornie zmodyfikowanej) odbicie w końcowych dokumentach Soboru.

I nie ma się co dziwić bo zatwierdzenie tego projektu było nie tylko przygotowaniem schematów, tak różnych od tych przygotowanych przez Komisje w Kurii Rzymskiej lecz prawdziwym projektem dostarczonym wszystkim Ojcom soborowym. A właściwie „projektem” żydowskiego spisku przeciwko Kościołowi katolickiemu, zdemaskowanego już wcześniej, w 1936 roku przez
londyńską“ Catholic Gazette”, oficjalny organ Katolickiego Towarzystwa Misyjnego Anglii.

W numerze z lutego 1936 pojawił się artykuł pod tytułem: “The jewish peril and the Catholic Church” (Niebezpieczeństwo żydowskie a Kościół katolicki) .
W artykule tym przytoczono to co zostało powiedziane w czasie tajnych spotkań w Paryżu.

Niedługo potem, tygodnik “Le Réveil du Peuple” opublikował artykuł, w którym sprecyzował, że te „deklaracje” padły na tajnych zebraniach loży masońskiej B’nai B’rith, złożonej z samych Żydów.

Poniżej niektóre tezy tego artykułu z 1936roku.

„Dopóki będzie istnieć wśród gojów jakakolwiek moralna koncepcja porządku społecznego i dopóki każda religia, każdy patriotyzm, każda godność nie zostaną zlikwidowane, nasze królowanie na ziemi nie może nadejść...

Mamy przed sobą jeszcze długą drogę zanim będziemy mogli zniszczyć naszego głównego przeciwnika – Kościół katolicki. Z tego też powodu zabraliśmy się z całą mocą by skutecznie zaatakować fundamenty Kościoła.
Rozpowszechniliśmy ducha Rewolucji i fałszywy liberalizm wśród wszystkich Narodów goim, by przekonać ich do oddalenia się od od ich wiary, by zaczęli wstydzić się wyznawać i praktykować religię, by przestali być posłusznymi przykazaniom ich Kościoła.

To my doprowadziliśmy wielką ich liczbę do stania się ateistami, jeszcze więcej przekonaliśmy do szczycenia się pochodzeniem od małpy (Darwinizm). To my wbiliśmy im do głowy nowe teorie, niemożliwe do zrealizowania, jak komunizm, socjalizm, anarchizm. A wszystkie służą naszym celom.

To my postępowaliśmy zgodnie ze wskazówkami naszych przywódców, którzy mówili mądrze:
sprawcie by niektórzy z naszych synów zostali kardynałami i biskupami by zniszczyć Kościół.

To my jesteśmy ojcami wszystkich rewolucji, także tych, które obracają się przeciwko nam.

To my możemy chwalić się, że jesteśmy twórcami Reformacji.
Kalwin był jednym z naszych synów, z pochodzenia był Żydem, wykształconym przez autorytety żydowskie i wspierany przez przez nasze finanse by odegrać swoją rolę w Reformacji.
Luter był pod wpływem naszych przyjaciół Żydów a jego spisek przeciwko Kościołowi ukoronowany został sukcesem, także dzięki naszym finansom.

Jesteśmy wdzięczni Protestantom za wspaniałomyślne poparcie, które udzielają nam w walce przeciwko potędze cywilizacji chrześcijańskiej i w naszych przygotowaniach do nadejścia naszej supremacji na światem całym i nad królestwami goim.

Udało nam się zniszczyć większość europejskich tronów. Reszta podzieli ich los niebawem.
Rosja już zaakceptowała nasze panowanie. Francja ze swoim masońskim rządem znajduje się w naszej mocy. Anglia, zależna od naszych finansów, znajduje się pod naszymi obcasami.
Naszą nadzieję na zniszczenie Kościoła katolickiego pokładamy w Protestantyzmie. Hiszpania i Meksyk to dwa narzędzia w naszym ręku. Wiele innych krajów, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi już jest podporządkowanych naszym planom.

Większa część światowej prasy jest pod naszą kontrola. Robimy wszystko, by ta podjudzała do nienawiści przeciwko Kościołowi katolickiemu.”

10 stycznia 1937 roku, żydowski dziennik z Nowego Jorku, “Freiheit” pisał:
„Według judaizmu papież jest wrogiem narodu żydowskiego tylko przez fakt, ze jest przywódcą Kościoła katolickiego. Judaizm jest w opozycji do Chrześcijaństwa w ogóle a do Kościoła katolickiego w szczególności.”

Tydzień po tym, jak został utworzony „Sekretariat jedności chrześcijan” (5 czerwca 1960), do Watykanu przybył delegat B’nai B’rith – Jules Max Isaac, natychmiast przyjęty przez kardynała Bea.

Wychodząc z Watykanu, brat Jules Max Isaac powrócił do Loży z „więcej niż z nadzieją”.
Faktycznie, Jan XXIII przyrzekł mu „rewizję” doktryny chrześcijańskiej dotyczącej stosunków między Kościołem a Judaizmem.
Solenne zobowiązanie, które stanie się rzeczywistością Deklaracji soborowej “Nostra Aetate”.

Powyższy tekst jest fragmentem artykułu "VATICANO II UNA SOVVERSIONE RIUSCITA."- księdza doktora Luigi Villa, założyciela czasopisma „Chiesa Viva”.
Całość znajduje się na:

http://www.mariamadremia.net/index/comunita-san-...


 

55 komentarzy

avatar użytkownika Deżawi

1. SpiritoLibero

Wziął się Pan za krytykę Soboru Watykańskiego II.

Można i tak.

Proszę napisać - tak od siebie - który konkretnie z dokumentów nie podoba się Panu i dlaczego?

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

2. Krytykę...?

Nie, raczej szukam źródeł obecnej, trudnej sytuacji w Kościele.
Ale można i tak to nazwać :)

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

3. No to szukajmy tych źródeł

Czekam na odpowiedź.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

4. Deżawi

Za kilka dni będzie dalsza część notki. Proszę o cierpliwość :)

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika triarius

5. mi się nie podoba...

... absolutnie żaden!

Możesz mnie włączyć na czarną listę?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

6. +

V2 TO SYF CAŁKIEM NIEPRAWDOPODOBNY!

KK całkiem się wykastrował, założył sobie na szyję postronek, oddał większość stanowisk TW i innym skurwielom... A wszystko w wyjątkowo wprost pozbawionym smaku stylu.

I oczywiście wieczne kłamstwa, wieczne manipulacje... Jak to, że ksiądz ustawiony dupą do ołtarza nazywa się teraz "stojącym przodem do wiernych".


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Deżawi

7. @SpiritoLibero (to samo do @triariusa)

O 9:19 (mija 13 godzin) spytałem Pana, który dokument Soboru Watykańskiego II nie podoba się Panu i dlaczego?

-- Potrafi Pan wymienić chociaż jeden dokument i uzasadnić swoją opinię?

Poczekam, jestem cierpliwy. Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

8. Deżawi Pan chyba nie zrozumiał

moich intencji. To nie są MOJE opinie, to artykuł księdza doktora Luigi Villa. Przedstawiłem to jako przyczynek do dyskusji a nie jako manifestację własnych poglądów.
Po opublikowaniu drugiej części możemy podyskutować. Na razie nie ma o czym.
Pozdrawiam serdecznie.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

9. @SpiritoLibero

Ja Pana świetnie rozumiem. Artykuł jest artykułem.

Zadałem Panu pytanie i oczekuję odpowiedzi.

Powtórzę (trzeci raz) to pytanie:

Który z dokumentów Soboru Watykańskiego II nie podoba się Panu (i dlaczego)?

Proszę odpowiedzieć.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika triarius

10. co mają dokumenty do rzeczy?

To coś jak "nowoczesne" nauczanie historii w szkołach - zamiast mówić jak było, daje się dzieciakom masę układów, konstytucji i innych bezpłodnych świstków. Paranoja!

Słuchaj - ja naprawdę pamiętam przedsoborowy kościół (jestem bowiem aż tak stary) i mam oczy, uszy i nos... Widzę więc, czym teraz jest KK.

I, nie chcę nikogo urazić, ale prawda jest prawdą - mdli mnie po prostu!

Wystarczy za koment na temat V2? Czy mam jeszcze mówić? Nie o dokumentach, tylko o konkretach?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Deżawi

11. @triarius: jak to co mają do rzeczy?

To jest podstawa.

To tak, jakby pisał Pan o jakimś filmie, nie oglądając filmu.

To tak, jakby pisał Pan o książce, nie czytając książki.

Nadal Pana mdli takie podejście?

Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony przez Deżawi o ndz., 29/08/2010 - 17:22.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika triarius

12. sorry, nie masz...

... racji. Wiem dostatecznie dużo o KK - kiedyś, 50 lat temu, i teraz - mogę się wypowiadać.

TO JEST SYF!

Jakbym nie znał filmu, to bym nie wiedział o nim NIC istotnego, tak? A o KK wiem i żadne jebane dokumenty nie mają powodu mnie obchodzić!

V2 TO SYF, UPADEK I ŚMIERĆ (POWOLNA I OBRZYDLIWA) KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Deżawi

13. @triarius

Może Pan pisać o filmie - nie widząc go.

Może Pan pisać o meczu - nie widząc go.

Ja Panu nie zabraniam pisać.

Tylko proszę sobie samemu pomyśleć, co warte jest zdanie kolegi, który Panu opowiada o meczu, na którym nie był.

PS I po co ta wulgarność? Tym bardziej, że pisze Pan o Kościele Katolickim.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

14. No prosze

nie wiedzialem, ze to dzieki Kosciolowi nie zostal nigdy potepiony komunizm.

Panu Tygrysowi przypomne jak kiedys udalo nam sie zdemaskowac na pewnym forum obrzydliwe klamstwa "Patriotow" odnosnie naszego Ojca Swietego, Tiary itp. Wowczas "jebanymi" okazaly sie owe klamstwa "tradycjonalistow". Jesli by Pan wiedzial, ze owi "tradycjonalisci" sa dzisiaj przeciwni upamietnieniu KL Warschau, to bardzo by sie pan zdziwil. Wlasnie "patrioci" owi.

Co do soboru II owszem trzeba byc krytycznym w zwiazku z naduzywaniem jego przez kato-lewice, jednak trzeba rowniez zaobserwowac jego pierwsze zwyciestwa powracajacych autentycznie na lono katolicyzmu chrzescjan.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika SpiritoLibero

15. Deżawi Nostra Aetate

przeczytałem. W dwóch językach. W każdym brzmi jednakowo źle. To moja osobista opinia i nie mam zamiaru o niej dyskutować. Tematy teologiczne mnie nie interesują

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

16. "Nostra aetate"

Co "Nostra aetate"?

Konkretnie, proszę wskazać, co się Panu nie podoba w tej deklaracji.

Sobór Watykański II to konstytucje, dekrety i deklaracje Kościoła Katolickiego.

Jest Pan katolikiem, czy nie jest?

Skoro poruszył Pan temat Soboru Watykańskiego II, i go krytykuje, to znaczy, że zna Pan treść.

Proszę pominąć tematy teologiczne i napisać, co się Panu nie podoba w w/w deklaracji "Nostra aetate".

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Waits

17. deżawi

jak nie widzisz że owocami SV2 są syf i zgnilizna w kościele - to udaj się do okulisty...
to od czasów SV2 zorganizowanego przez członków loży watykańskiej - w KK się zaczęło rozpierdalać...
znakiem upadku była połowa lat 80tych i spotkania JP - z szamanami, czarownikami, ogólnie rzecz biorąc z sataniuchami w Asyżu...
Ciekawe ze deklarację "Dominus Iesus" Ratzinger mógł ogłosić dzięki sprytnemu manewrowi...
JP i reszta "postępowców" z jego otoczenia się wakacjowali a Ratzinger jako Prefekt Kongrecji Wiary - ogłosił ten dokument...
Jaki się wtedy skowyt podniósł...
UUUU....

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika Deżawi

18. Waits

Przyszedł Pan pochwalić się swoją wiedzą?

Proszę krótko omówić którykolwiek z dokumentów.

Tylko bez wulgaryzmów, bo to jak zauważyłem Panu najlepiej wychodzi.

Pozdrawiam serdecznie.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Waits

19. Deżawi.

A weż se przeczytaj chociaż najbardziej szkodliwy dokument - "DEKLARACJA O STOSUNKU KOŚCIOŁA DO RELIGII NIECHRZEŚCIJAŃSKICH" ...
Pyszny jest akapit o "DRN 3. Kościół spogląda z szacunkiem również na mahometan, oddających cześć jedynemu Bogu, żywemu i samoistnemu, miłosiernemu i wszechmocnemu, Stwórcy nieba i ziemi, Temu, który przemówił do ludzi; Jego nawet zakrytym postanowieniom całym sercem usiłują się podporządkować, tak jak podporządkował się Bogu Abraham, do którego wiara islamu chętnie nawiązuje. Jezusowi, którego nie uznają wprawdzie za Boga, oddają cześć jako prorokowi i czczą dziewiczą Jego Matkę Maryję, a nieraz pobożnie Ją nawet wzywają. Ponadto oczekują dnia sądu, w którym Bóg będzie wymierzał sprawiedliwość wszystkim ludziom wskrzeszonym z martwych. Z tego powodu cenią życie moralne i oddają Bogu cześć głównie przez modlitwę, jałmużny i post.
Jeżeli więc w ciągu wieków wiele powstawało sporów i wrogości między chrześcijanami i mahometanami, święty Sobór wzywa wszystkich, aby wymazując z pamięci przeszłość szczerze pracowali nad zrozumieniem wzajemnym i w interesie całej ludzkości wspólnie strzegli i rozwijali sprawiedliwość społeczną, dobra moralne oraz pokój i wolność. "...

Piękny przykład akukumenistycznego pierdolnięcia...
Zwłaszcza fragment o "wymazywaniu z pamięci"...

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika Waits

20. deżawi

Albo to włażenie starozakonnym w annus..
"Żydzi nadal ze względu na swych przodków są bardzo drodzy Bogu, który nigdy nie żałuje darów i powołania. Razem z Prorokami i z tymże Apostołem Kościół oczekuje znanego tylko Bogu dnia, w którym wszystkie ludy będą wzywały Pana jednym głosem i "służyły Mu ramieniem jednym" (Sf 3,9).
Skoro więc tak wielkie jest dziedzictwo duchowe wspólne chrześcijanom i Żydom, święty Sobór obecny pragnie ożywić i zalecić obustronne poznanie się i poszanowanie, które osiągnąć można zwłaszcza przez studia biblijne i teologiczne oraz przez braterskie rozmowy. "...

Wykwit chorego umysłu...
łaszenie się do żydków - mimo że dla nich nieżyd to nie człowiek...
Ja pierdolę takie porozumienie ponad podziałami...

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika Waits

21. Mam jeszcze podawać przyklady - czy wystarczy ?

Takich kwiatków świrków jest tam więcej...

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika Deżawi

22. @Waits, skąd tyle nienawiści w Panu?

Przykłady podane przez Pana są bardzo dobre.

Kościół uczy miłować każdego. I to bez wyjatków.

Trudne?

To jest bardzo trudne.

Ten rodzaj miłości prowadzi... wprost na krzyż.

Napisał Pan: "Wykwit chorego umysłu..."

-- Tak samo wypowiedział się pewien psycholog w TVN o Czuwających pod Krzyżem Smoleńskim.

Co Pan sądzi o całodobowych czuwaniach modlitewnych pod Krzyżem Smoleńskim?

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Deżawi

23. @Waits

"Kościół spogląda z szacunkiem również na mahometan..."

Jest mahometan, a powinno być: muzułmanów.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika triarius

24. "Po owocach ich...

... poznacie je."

Że zacytuję.

Oczywiście teraz to brzmi z pewnością jakoś inaczej, dużo bardziej jak wstępniak z Gazety Wyborczej, nie bardzo chcę nawet wiedzieć jak, ale ja człek starej daty. ;-)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

25. ja nic nie mówię o...

... tradycjonalistach.

Mówię tylko, że mój KK - prawdziwy KK - to był i będzie Kościół Trydencki, przedsoborowy.

A V2 i to co się działo potem uważam za upadek, dno, szmirę i syf...

A jeśli bardzo chcecie, to DZIEŁO SZATANA też.

Wolno mi?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Figa

26. Po owocach ich poznacie

owoce już są, puste kościoly na Zachodzie sprzedawane na hurtownie lub burzone , a na ich miejscu powstaje supermarket (Berlin-Gatow były kosciół św Rafała Archanioła, dziś filia Netto)

Figa

avatar użytkownika SpiritoLibero

27. Deżawi No... Waits w zasadzie odpowiedział

za mnie.
Ja tylko mogę dodać, że Kk dał się wykastrować. A SV II to początek równi pochyłej.

Załączam pozdrowienia.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

28. @SpiritoLibero

Wykastrowany to Pan ma mózg.

Zamieścić notatkę na temat, o którym nie ma się bladego pojęcia.

Powtarza Pan w kółko masońskie dyrdymały niczym mantrę.

Notka jest o Soborze Watykańskim II.

27 lipca (prawie tydzień temu) zadałem Panu proste pytanie:

"Który konkretnie z dokumentów nie podoba się Panu i dlaczego?"

Na drugi raz proszę się nie podejmować tematów, o których Pan nic nie wie.

Żenada.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Waits

29. deżawi.

Z tego co piszesz wynika że to raczej ty masz wykastrowany mózg.
SV 2 był w dużej mierze dziełem fartuszkowców z Watykanu.

No a owoce SV 2 - widać gołym okiem.
Syf kiła i mogiła. w KK ..

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika triarius

30. exacte...

... ment!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika circ

31. Ja mam te same pytania co Deżawi.

Który z dokomentów?
A Nostra acetae, to jeden z najpiękniejszych dokumentów Kościoła.

Notka autora to nawet nie punkt widzenia, ale zmanipulowana przez lewactwo wszelkiej maści wersja ktora pokazuje Sobór od jednej tylko strony, w dodatku mocno naciaganej i zinterpretowanej przewrotnie. Owszem, trochę modernistów i masonów pomieszało przy Soborze, ale niewiele. Wszyscy ci "obrońcy" Kościoła przedsoborowego, to agentura.

Na takie bzdety może nabrać się tylko amator, który nie raczył zadać sobie trudu i dokładnie zaznajomić się z dokumentami soborowymi i posoborowymi.

Najważniejsze są Encykliki i to jest ważne, byśmy je czytali. Są piękne i ważne, bo są lekarstwem na dzisiejszą dżumę. To drogowskazy.
Każdy czyta pierdy medialne, ale na teksty Kościola nie ma czasu.

Spirito! Ja ciebie już na Salonie przyuwazyłam. Uważaj sobie.

Ostatnio zmieniony przez circ o pt., 03/09/2010 - 00:48.
avatar użytkownika triarius

32. słuchaj, jeśli "wszyscy", to i ja... a w takim razie...

... ja powiem, że ty jesteś agentura, bo smędzisz przedziwne kawałki od niepamiętnych czasów.

Nie rzucaj pochopnymi oskarżeniami, z łaski swojej, bo się doigrasz.

Szmira jest szmirą, klecha stojący dupą do ołtarza jest właśnie tym, a stan KK widać gołym okiem. Więc nie pieprz!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika TW Petrus13

33. klecha stojący dupą do ołtarza jest właśnie tym

tak jest w każdym kościele?
Tiger przegiąłeś,w nowo wybudowanych kościołach,tabernakulum jest z boku (właśnie dlatego żeby kapłan nie stał tyłem do Najświętszego Sakramentu,ołtarz zaś frontem do wiernych,żeby widzieli co się dzieje na ołtarzu.I to jest dobre i słuszne.Sprito mówi coś innego,może warto się troszkę skupić!.Sądzę że post napisał za wcześnie,bo prawda wyjdzie na jaw może za rok lub,a może za pięć.Lecz wtedy już Polsce śladu nie będzie!.Ja osobiście zrozumiałem przesłanie zupełnie inaczej niż Ty,i tylko dlatego się odezwałem!
wyluzuj chłopie!
bo przypomnę Ci ze nie ma przypadków,a są znaki!.Obyś się nie stał jednym z nich
a teraz znikam
ps.w pierwotnym kościele siadano za stołem!,i sprawowana była NŚw.Ofiara - kto stał tyłem???

Ostatnio zmieniony przez TW Petrus13 o pt., 03/09/2010 - 16:44.


 

avatar użytkownika SpiritoLibero

34. Dobrze proszę pani.

Przyuważyła mnie pani na salonie24. I co w związku z tym|? "Uważam" sobie...

(mam nadzieję, że to nie są groźby karalne....)

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika SpiritoLibero

35. No miło...

Prawdziwie chrześcijańskie odezwanie.

Życzę powodzenia w medytacjach.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika TW Petrus13

36. mam nadzieję że ostatni koment

Duszku nie był do mnie :).
a do mojego koment. jeszcze dorzucę,że w trakcie sprawowania ofiary w starych kościołach - na ołtarzu zwróconym do wiernych powinny się znaleźć wszystkie kielichy (lub puszki) z komunikantami,a tabernakulum otwarte i puste!.Dlatego że jest w centrum starego ołtarza,wtedy nikt nie miałby pretensji.
i to wszystko
pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez TW Petrus13 o pt., 03/09/2010 - 17:13.


 

avatar użytkownika circ

37. No więc co ci się nie podoba w dokumentach II Soboru?

triarius.
Nie chce misie z tobą gadać. Widz, że na forum Michalkiewicza 4 lata o tym była mowa bez przerwy i jeśli mówię, to wiem co mowię, a ty nie wiesz.
Te twoje argumenty, to ja znam lepiej niż ty, znam zródła, czytałam 1000 razy.

Ty nie czytałeś dokumentów Soboru i posoboru. Jak i autor i to jest pewne.

http://archidiecezja.lodz.pl/sobor.html
http://sanctus.pl/index.php?grupa=89&podgrupa=90

avatar użytkownika Tymczasowy

38. Dezawi

Dolaczyles do listy moich osobistych bohaterow: Barona Ungerna, plk. Klausa von Stauffenberga i Erica Margolisa.
Pozdrawiam serdecznie.
Pewnie, ze jednoczesnie gratuluje.

avatar użytkownika triarius

39. to nie jest dobre i słuszne, to jest...

... PROTESTANCKIE!

Starczy?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

40. a "pierwotny kościół" mało ma...

... tu do rzeczy - to miał być kościół KATOLICKI - gdzie liczą się nie tylko słupnicy z syryjskiej pustyni, Św. Maria Egipcjanka, porośnięta gęstym włosem Św. Barbara, ale całe wieki katolickiej TRADYCJI, oraz intelektualnego i artystycznego DOROBKU.

Powrót do "pierwotnego chrześcijaństwa" to PROTESTANTYZM właśnie.

Ja np. nie jestem żadnym "chrześcijaninem" - jestem KATOLIKIEM. Tylko, że ten mój katolicyzm został brutalnie zamordowany - w dodatku w wyjątkowo paskudny sposób, bo rękami samych rzekomych "sług Kościoła" - przez zgraję agentów, lewaków, cynicznych dziadyg spragnionych wygody i łatwego życia. To co zostało, to szmira, wygodnictwo i dawanie (excusez le mot) dupy każdemu lewackiemu zboczeniu.

Religia, która nie ma już odwagi bronić swych idei i swojej FORMY, skazuje się na nieistnienie. Albo KK powróci do tego, co było, albo cóż... Nikt nie będzie po nim zbyt gorzko płakał.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

41. nie czytałem i czytać...

... nie zamierzam.

Ja, całkiem po prostu, dobrze pamiętam Kościół SPRZED tego całego soboru. I zupełnie mi to wystarczy - mogę sobie porównać z tym, co widzę teraz.

"Po owocach ich poznacie je!" (Przetłumacz to sobie na język Biblii Tysiąclecia, czy innej, pisanej gazetowym językiem, dzisiejszej Biblii. Ja to pamiętam właśnie tak.)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Deżawi

42. Kardynał Stefan Wyszyński o Soborze Watykańskim II



"Lumen gentium"

"Tutaj odsłonię swoją prywatną myśl, która może mieć dla was takie czy inne znaczenie, mianowicie: wydaje mi się, że dla dobrego posługiwania się treściami soborowymi, tymi skondensowanymi ujęciami, zawartymi zwłaszcza w Konstytucji dogmatycznej o Kościele, trzeba jeszcze bardzo dużo czasu. Bo taka konstytucja jest wyrazem pracy. To jest praca wieków - teologów, myślicieli, Soborów, Synodów, uniwersytetów itd. Ja przecież siedziałem cztery lata na Soborze i rzadko którą sesję opuściłem, a gdy teraz biorę do ręki tę Konstytucję dogmatyczną o Kościele i czytam ją na nowo, to tak jakbym coś nowego widział, jakbym przespał Sobór.

Widzi się działanie Ducha Świętego w tym dokumencie, w który trzeba się wgryzać nie tylko umysłem, ale sercem, wiarą i miłością, żeby to wszystko dobrze wydedukować. I dlatego też, zanim znajdziemy właściwy język, by mówić naszemu ludowi o przewodnich myślach Soboru, to tę skondensowaną potrawę musimy rozmienić na niemal dziecięcy pokarm."

[Kraków, 19 kwietnia 1967 r.]

Kardynał Stefan Wyszyński, "Alfabet zakonny", Kraków 2002, str. 62-63.

Ostatnio zmieniony przez Deżawi o czw., 09/09/2010 - 23:05.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

43. Deżawi Dzieki za ten cytat :)

"Ja przecież siedziałem cztery lata na Soborze i rzadko którą sesję opuściłem, a gdy teraz biorę do ręki tę Konstytucję dogmatyczną o Kościele i czytam ją na nowo, to tak jakbym coś nowego widział, jakbym przespał Sobór."

Dokładnie wpisuje się w to co napisałem. Nawet Prymas Wyszyński zrobił wielkie oczy.
A że potem podparł się Duchem Świętym... Jakoś maluczkim trzeba "wyjaśnić". I tak nie zrozumieją.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

44. To proszę uważnie przeczytać jeszcze raz

Najlepiej parę razy. Można na kolanach (bez modlitwy o światło do Ducha Świętego chyba się nie obędzie).

Celowo wpisałem całą notatkę Prymasa Wyszyńskiego, ale to jedno zdanie wystarcza:

"Widzi się działanie Ducha Świętego w tym dokumencie, w który trzeba się wgryzać nie tylko umysłem, ale sercem, wiarą i miłością, żeby to wszystko dobrze wydedukować."

Jeśli Pan nie rozumie - to jeszcze raz...

Jeśli nadal Pan nie rozumie - to ja już Panu nie pomogę.

Ale proszę się nie zniechęcać.

Pozdrawiam serdecznie

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

45. Drogi Panie,

Ta wzmianka o Duchu Świętym jest w tym przypadku jedynie figurą retoryczną, mającą "przypudrować" zakłopotanie Prymasa tym co zobaczył i przeczytał.
I niech Pan nie próbuje sugerować, że było inaczej. Wiara to nie ślepe paplanie paciorka i powtarzanie usłyszanych kwestii, wygodnych dla pewnych kręgów. To także myślenie.
Pozdrawiam.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

46. @SpiritoLibero

"Wiara to nie ślepe paplanie paciorka i powtarzanie usłyszanych kwestii, wygodnych dla pewnych kręgów. To także myślenie."

Wiara to wiara, a myślenie to myślenie.

Wiara jest Bożą łaską - bez wiary najtęższy umysł mędrca niewiele znaczy.

Polecam przeczytać encyklikę Jana Pawła II "Fides et ratio" ("Wiara i rozum").

Jeśli jest Pan katolikiem - to Pana obowiązkiem jest czytać dokumenty Kościoła Katolickiego. Czemu Pan nawet nie próbuje ich czytać?

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

47. A ja panu polecam

żeby pan jednak zaczął myśleć więcej o życiu doczesnym. Moje życie duchowe, w tym czytanie dokumentów Kk niech pan pozostawi mi.

"Czemu Pan nawet nie próbuje ich czytać? " - A skąd pan wie co ja czytuję?ę
Dziękuje serdecznie za dyskusje i zapraszam na nastepny wątek poswięcony brudom i zaprzaństwu, któremu poddał sie Kościół.
MÓJ Kościół.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

48. @SpiritoLibero: "A skąd pan wie co ja czytuję?"

Co Pan czyta, to wszyscy widzą po notce i dyskusji.

A propos wiary, proszę jeszcze zajrzeć do św. Pawła Apostoła:

"Łaską jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił."

[Ef 2, 8-9]

PS Warto poczytać dokumenty Kościoła Katolickiego, są bardzo ciekawe i wartościowe. Pozdrawiam serdecznie.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

49. Co Pan czyta, to wszyscy widzą po notce i dyskusji.

Coś panu powiem... Pańska pycha i poczucie wyższości kiedyś panu zaszkodzą.
Jednak nie usłyszałem, co czytam?
I jest to zapewne coś tak bezwartościowego, ze nie chce panu przejść przez gardło.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

50. @SpiritoLibero

Ciężko się z Panem rozmawia: "pycha i poczucie wyższości kiedyś panu zaszkodzą"

- Proszę mi wskazać, w którym dokładnie miejscu dojrzał Pan moją "pychę i poczucie wyższości" - uwagi będą dla mnie bardzo cenne, chciałbym uniknąć ewentualnych szkód.

Wie Pan, co w naszej dyskusji jest najbardziej przykre?

Dokładnie dwa tygodnie temu przyznał się Pan, że nie zna ani jednego dokumentu Soboru Watykańskiego II.

W dwa tygodnie przeczytałby Pan wszystkie. I to bez wysiłku.

Wie Pan, jaka przyjemna byłaby wówczas nasza rozmowa?

Proszę to przemyśleć.

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

51. Deżawi

"Dokładnie dwa tygodnie temu przyznał się Pan, że nie zna ani jednego dokumentu Soboru Watykańskiego II."
Konfabuluje pan. Oczywiście, że znam Deklaracje Soborową. W języku włoskim i polskim. To chyba logiczne.
Pan chciał mnie wciągnąć w dysputy teologiczne a na to nie idę.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Deżawi

52. @SpiritoLibero

Przypomnę Panu mój wpis [nr 16] z 30-08-2010 - NIE ODPOWIEDZIAŁ PAN NADAL:



Co "Nostra aetate"?

Konkretnie, proszę wskazać, co się Panu nie podoba w tej deklaracji.

Sobór Watykański II to konstytucje, dekrety i deklaracje Kościoła Katolickiego.

Jest Pan katolikiem, czy nie jest?

Skoro poruszył Pan temat Soboru Watykańskiego II, i go krytykuje, to znaczy, że zna Pan treść.

Proszę pominąć tematy teologiczne i napisać, co się Panu nie podoba w w/w deklaracji "Nostra aetate".

Pozdrawiam.

http://blogmedia24.pl/node/35617#comment-114124


__________________________________________________________


@SpiritoLibero - proszę krótko i zwięźle, po męsku - czekam zatem nadal.

Ostatnio zmieniony przez Deżawi o pon., 13/09/2010 - 00:11.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika SpiritoLibero

53. "co się Panu nie podoba w w/w deklaracji "Nostra aetate"."

DRN 4 mi się nie podoba. I konsekwencje tego punktu obserwujemy na co dzień.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika circ

54. Zródło sytuacji jaka jest w Kościele leży w tym

że autor nie modli się za kapłanów.
Zapraszam do rozwiązania własnego dylematu wiary.
http://www.kaplani.com.pl/

//"Pan chciał mnie wciągnąć w dysputy teologiczne a na to nie idę."//

Jak Pan chce zrozumieć Sobór i Kościół, skoro nie chce Pan zrozumieć teologii?

Tak po wierzchu Pan dojdzie, jak Michnik?

Ostatnio zmieniony przez circ o pon., 13/09/2010 - 05:33.
avatar użytkownika SpiritoLibero

55. Kapłani

to niech się modlą sami za siebie.
Ja mam za kogo się modlić. A Michnikiem to proszę mi tu w twarz nie rzucać. Takie porównania proszę uskuteczniać wobec kogo innego.

http://polacy.eu.org/