Krzyż jako gorący kartofel

avatar użytkownika elig

  Sprawa krzyża przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie coraz bardziej przypomina gorący kartofel, który mocno parzy w ręce i którym przerzucają się rząd i Episkopat.  Dzisiaj włączyła się do tego pani prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

 http://wiadomosci.onet.pl/2214459,11,wladze_warszawy_tlumacza_sprawe_krzyza_pie_glupoty,item.html

  Stwierdziła, że teren o który chodzi nie należy do miasta, ani do Skarbu Państwa i ona tam nie wtargnie.  Jeśli zostanie ponownie wybrana, to zapyta warszawiaków o zdanie w sprawie pomnika ofiar tragedii smoleńskiej, jednak z wyłączeniem Krakowskiego Przedmieścia.  Ponownie powołała się na opinię konserwatora zabytków.  Przemówienie swoje wygłosiła na zebraniu Rady Miasta.  Potem głos zabrał radny z SLD.  Jego mowę przerywały okrzyki z sali: "pier... głupoty" i "hańba".

  Wczoraj rzecznik rządu Graś oskarżył Episkopat Polski o bezczynność w sprawie krzyża.  Dziś natomiast rzecznik Episkopatu, ks. Kloch zaprzeczył tym zarzutom i oświadczył, że należy powołać komitet budowy pomnika ofiar tragedii smoleńskiej i dopiero wtedy przenieść krzyż.  Czwarta  strona, harcerze, stara się jakoś z tego wywikłać i wydaje dość mętne oświadczenia.  Nikt jednak nie rozmawia z obrońcami krzyża.

  Widac kompletna bezradność wszystkich instytucji zaangażowanych w ten spór.  Najbardziej tchórzliwą postawe przyjął jednak Bronisław Komorowski.  Schował się on w mysią dziurę i udaje, że cała sprawa go nie dotyczy.  A przecież właśnie on spowodował to wszystko.  Gdyby nie jego wywiad dla "Gazety Wyborczej", w którym zażądał usunięcia krzyża, to ten stałby sobie dalej, kto chciałby się tam pomodlić, to spokojnie by to zrobił, a władze Polski i Warszawy nie kompromitowałyby się nieustannie, tak jak to czynią od półtora miesiaca.

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. na posiedzeniu rady wyczytano koszty, jakie miasto i policja

poniosły w wyniku tej awantury, wywołanej przez B.Komorowskiego.

Pisze od dawna, że te rachunki miasto i policja powinny wysłać do Kancelarii Prezydenta.
To jest miejsce, które napisało scenariusz tej awanturze i niech zapłaci koszty.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. mogło być więcej, gdyby nie obywatele piszący maile do policji

Dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor poinformowała, że wydatki miasta związane z działaniem służb w rejonie Krakowskiego Przedmieścia przekroczyły już 3 mln zł.

http://wiadomosci.onet.pl/2214459,11,debata_radnych_ws_krzyza_pie_glupot...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

3. @Maryla

Święta racja. Komorowski powinien zapłacić za swoją głupotę. Jednak, gdyby nawet tak zrobił, to nie ze swojej kieszeni, ale z naszych podatków, niestety.

avatar użytkownika Ob.Serwator

4. @Elig

To nie jest głupota. On się wyraźnie boi swojego poprzednika i chce jak najgłębiej zakopać pamięć o nim. Nie przypuszczał tylko, że tak wielu nie chce zapomnieć. A wręcz odwrotnie. Nie da zapomnieć.

Pozdrawiam.

"Większość ludzi jest zbyt ostrożna, żeby nabrać się na prawdę." Hugo Steinhaus

avatar użytkownika elig

5. @Ob.serwator

On ma wyraźnie coś na sumieniu w związku z tą sprawą. Napisałam o tym notkę "Krzyż i duch Banka"

avatar użytkownika amarietta

6. możliwe,

że BK uwierzył w szacunek do prezydenta jako takiego i w autorytet/powagę samego stanowiska; możliwe, że tym samym założył iż po zaprzysiężeniu nikt nie będzie kwestionował jego decyzji i wypowiedzi jako demokratycznie wybranego prezydenta-przedstawiciela narodu; i tradycyjnie powiedział co wiedział

a tu - zonk! - okazało się, starania i wysiłki zmierzające do ośmieszenia "gościa od żyrandoli" przyniosły efekt i szacunek został przy tym, który odszedł, a odszedł od tego, który został

avatar użytkownika elig

7. @amarietta

Z tym szacunkiem to oczywista prawda. Komorowski udzielił tego wywiadu zaraz po wyborach, jeszcze przed zaprzysiężeniem. Ja w ogóle mam wrażenie, że on sie lepiej czuł jako marszałek Sejmu i wcale mu ta prezydentura "nie leży".

avatar użytkownika Tamka

8. elig

"że on sie lepiej czuł jako marszałek Sejmu i wcale mu ta prezydentura "nie leży"."

A czytalas dokladnie wszystkie wywiady z gajowym?
Alez on sie doskonale czuje w tej roli - naczelny narodu, wodz o racjach nad racjami, jedyny prorok. Naprawde polecam - przeczytajcie ostatnie dwa wywiady gajowego, tam jest to az nadto wyrazne.
Palac, obwarowanie jak w twierdzy, dzialania poza plecami opinii publicznej - robi co chce i zlewa zdanie ludzi. A ze sra w majty? [przepraszam za wulgarnosc jezyka, ale tu trzeba dosadnie i bez sentymentow]. Przeciez sa czarni uzbrojeni, ma ochrone, a jak trzeba hgw mu podesle wiecej i jeszcze wiecej. Ze koszta duze? Przeciez spoleczenstwo placi, to co go to obchodzi. Wina obarcza i tak "tych fanatykow spod krzyza". T

Ostatnio zmieniony przez Tamka o czw., 26/08/2010 - 20:01.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika elig

9. @Tamka

Oczywiście może tak właśnie być. Niemniej nie mogę się pozbyć wrażenia, że te całe wybory prezydenckie to był pojedynek dwu ludzi zmuszonych przez okoliczności do startowania w nich, ale którzy uprzednio wcale o prezydenturze nie marzyli. Oczywiście teraz ta posada mogła się Komorowskiemu spodobać, kto wie?

avatar użytkownika Tamka

10. elig

Odpowiem bardzo nieprofesjonalnie, bowiem jest to oparte na mojej intucji. Jak sie znam na ludziach, to gajowy marzyl o tym, by "zasiasc na tronie". Pozdr T.
PS. Mam prosbe, jbys zamieszczala tu na swoim blogu calos wpisow z s24, bo wczoraj [o ile mnie pamiec nie myli, jesli tak jest to przepraszam] jakies strzepki widnialy [chetnie bym poczytala a nie lubie s24].

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika elig

11. @Tamka

Te "strzępki" to właśnie całość wpisu w Salonie24. Moja metoda jest taka: piszę notkę w Blogmediach24, odczekuję kilka(naście) dni, streszczam ją w Salonie24 i agregat publikuje to streszczenie w Blogmediach24, przypominając o pierwotnym tekście tym, co go przegapili. W każdym streszczeniu jest link do oryginalnej notki /pierwsze TUTAJ od góry/. Wystarczy w niego kliknąć i można przeczytać wszystko. Cele tego są dwa: skłonienie przynajmniej niektórych czytelników z Salonu24 do zajrzenia na mój blog w Blogmediach24 oraz przypominanie o przegapionych tekstach.

avatar użytkownika Pelargonia

12. Gorąco polecam wysłuchanie tej audycji

naprawde warto

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=22691

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Tamka

13. elig

Dzieki za wyjasnienie, moze jakos sie dokopie do tresci :). pozdr. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.