Świeże kwiaty,msza święta i worek pełny pieniędzy dla Kiszczaka!

avatar użytkownika Errata

"Proboszcz zbierał na dom Kiszczaka"

No i proszę, “spalony” Kiszczak jako “człowiek honoru”, zdaniem Michnika, może liczyć na tych księży,których nie zdążył unicestwić!
Jest taki jeden(?) “nawiedzony” ksiądz Krzysztof Kuleszo,który…sami posłuchajcie :

-Myślałem o tym całą noc. Łamałem się, ale przecież człowiekowi, parafianinowi, trzeba pomóc.

Wczoraj w swojej parafii w Łynie koło Nidzicy ogłosił, że pieniądze z tacy zostaną przeznaczone na odbudowę spalonego niedawno domu generała Czesława Kiszczaka.

Co za szlachetność ze strony księdza! A i pewnie cieszą się zamordowani księża przez "dobrych ludzi" z UB I SB jak i z WSI patrząc na to wszystko z nieba!
Szczególnie w bestialski sposób zamordowany ksiądz Popiełuszko!Zginął zamęczony i sponiewierany,zapakowany do…
worka i wrzucony do zalewu!
Właśnie w takiej formie przekazał pieniądze ks. Krzysztof Kuleszo dla “człowieka honoru”,zdaniem Michnika,Kiszczakowi
… Kapłan nie policzył, ile pieniędzy parafianie dali na tacę, choć wydawało mu się, że więcej niż przed tygodniem. Zaraz po mszy zebraną kwotę wsypał do worka, a jego lektorki zaniosły do sołtysa, by ten oddał generałowi. Ksiądz nie chciał przekazywać pieniędzy osobiście, by "żadna ze stron
nie poczuła się niezręcznie".
Cóż za subtelność ze strony nawiedzonego księdza!
Teraz ks.K.Kuleszo po ofiarowaniu worka z pieniędzmi Kiszczakowi, oczekuje Kiszczaka w kościele na mszy!
Ciekawe czy Kiszczak przyjdzie z workiem i w jakim celu?
Jak sam Kiszczak mówi … do kościoła nie chodzę,
i co jest zdumiewające, księdza nie znam!

Do jakich to czasów dożyliśmy!
Kiszczak nie zna nowego księdza ze swej parafii?!?
Widać informacja WSI szwankuje albo tak się Kiszczak maskuje!A teraz bez jaj,czyli na poważnie i kto się będzie śmiał ten dostanie...wężykiem,wężykiem :)

Michnik: Nie można wybaczać w cudzym imieniu.

A w swoim?

Michnik: W swoim tak. Wybaczyłem, bo uznałem, że to są ludzie, bez których Polska by nie wyszła na prostą. Ja jestem ciemny polski patriota. Uznałem, że to jest niesamowita konstelacja, że tych dwóch ludzi - szef wojska i szef bezpieki - którzy Polsce narzucili gorset dyktatury, dzisiaj ten gorset wspólnie z nami demontują. Za to należą się im do końca życia kwiaty i msze święte. Bo to jest taka rzecz, która na świecie nie zdarzyła się jeszcze nigdy.

Prawda,ze ładne? I wcale nie do śmiechu,nie! Czyż można się teraz dziwić, temu nawiedzonemu księdzu Kuleszo,że chce pomóc spalonemu Kiszczakowi?Ja powiem,że do tego worka z pieniędzmi niech ksiądz dorzuci jeszcze świeże kwiaty i msze świętą!
Cóż za przeoczenie ze strony księdza Kuleszo!No jak tak można traktować bohatera Kiszczaka?No jak!?

Uspokójmy swe emocje brakiem tych świeżych kwiatów i posłuchajmy co też Michnik dalej nam „wciska do głów“:

Wymazuje Pan z pamięci to, co wcześniej robili?

Michnik: Nic nie wymazuję. Ale prawda jest też taka, żeśmy wspólnie z gen. Kiszczakiem demontowali dyktaturę.

Jak jest zbrodnia, to musi być też kara.

Michnik: A jak jest zasługa, to musi być też nagroda. A to jest wielka zasługa.

Generałowie odkupili swe grzechy?

Michnik: Sto tysięcy razy. Powiem więcej - przez ostatnie 11 lat wymieniałem nazwiska obu generałów z wielkim szacunkiem za ich lojalność wobec demokratycznej Polski.

Przypomnijmy tą demokratyczną Polskę wymienianą przez Michnika!

„Jest styczeń 1989 r. Trwają przygotowania do rozmów „Okrągłego Stołu”, które doprowadzą do częściowo wolnych wyborów i w efekcie do niepodległości. Właśnie wtedy dochodzi do niewyjaśnionych do dziś zgonów trzech księży związanych z opozycją. Władze (jeszcze) PRL szybko umorzyły śledztwa: uznano, że księża padli ofiarą nieszczęśliwych wypadków.
Śledztwo po 20 latach
Dziś wiadomo, że to nieprawda. Księża ci, którzy zginęli u progu wolnej Polski, zostali zabici. Zabójców nie znaleziono do dziś.”

Czy gen. Kiszczak jest dla Pana człowiekiem honoru?

Michnik: Tak. Jest człowiekiem honoru. Gen. Kiszczak dotrzymał wszystkich zobowiązań, jakie podjął przy Okrągłym Stole. To były najważniejsze dni w jego życiu. Szef bezpieki negocjował ze swoimi więźniami. Przyjął zobowiązania i dotrzymał słowa aż do bólu. Po 1989 r. nigdy nie zawiódł zaufania.
Gen. Jaruzelski też?

Michnik: Też.

Kiszczak: Postawa pana Adama, jego stosunek do mnie, to jest dla mnie zaskoczenie. To miłe, co pan Adam o mnie mówi. Niewielu ludzi byłoby stać na taką szlachetność.

Niektórzy politycy prawicowi uważają Pańską przyjaźń z Kiszczakiem i Jaruzelskim za symbol relatywizmu moralnego.

Michnik: Dla mnie relatywizmem moralnym jest kompletne zapominanie o tym, czym był dla Polski Okrągły Stół. To jest dla mnie niemoralne.

Prawica mówi, że przy Okrągłym Stole miał miejsce spisek.

Michnik: Jeżeli to był spisek, to najszlachetniejszy spisek w moim życiu. Przecież Okrągły Stół pozwolił Polsce wyjść z dyktatury - bez ofiar, szubienic, plutonów egzekucyjnych. Gdy po śmierci pójdę na Sąd Ostateczny, św. Piotr spyta mnie: - Co dobrego, synu, zrobiłeś? A ja odpowiem: - Mojego synka Antosia i Okrągły Stół.

Żadnych rozliczeń nie powinno być? Żadnych sądów?

Michnik: Z nimi nie. Z nimi zamykamy rachunek, wojna skończona.

Uprasza się o datki dla człowieka honoru Kiszczaka we wszystkich parafiach demokratycznej Polski! jak i również msze świętą i świeże kwiaty!
Mszę świętą może prowadzić ksiądz Czajkowski albo równie zasłużony ksiądz dla demokracji socjalistycznej,a o taką w końcu,jak się okazuje, walczyliśmy,zdaniem zasłużonego "historyka" Michnika!

http://tygodnik.onet.pl/35,0,19669,ksieza__ktorzy_zgineli_u_progu_wolnos...

http://niniwa2.cba.pl/wywiad3.html

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/298343,proboszcz-zbier...

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. widocznie teczki TW sie nie spaliły

i stąd ta gorliwość .

MDŁO MI.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl