Kontrowersyjny Rok Miłosza

avatar użytkownika Sowiniec

Sejm chce ogłosić 2011 rok Rokiem Czesława Miłosza, ponieważ 30 czerwca przypadnie setna rocznica urodzin poety. Główne uroczystości mają odbyć się w Krakowie, gdzie poeta mieszkał pod koniec życia i gdzie został pochowany w Pantenonie Narodowym na Skałce.

          Przeciwko tej inicjatywie protestują jednakniektórzy politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz środowiska związane z Radiem Maryja.
          Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza w Krakowie", na ostatnim posiedzeniu sejmowej komisji kultury posłowie skierowali do marszałka Sejmu projekt uchwały w sprawie ustanowienia Roku Czesława Miłosza. Nie obyło się jednak bez protestów.
          "- Sześć lat, które minęły odśmierci Miłosza, nie stanowi jeszcze dystansu czasowego, z którego perspektywy można oceniać dorobek poety - mówiła posłanka PiS Anna Sobecka, związana ześrodowiskiem Radia Maryja. <Wieleż lat czekać trzeba, nim się przedmiotświeży jak figa ucukruje, jak tytuń uleży?> - odpowiedział, cytując <Dziady>, Jerzy Fedorowicz, poseł PO" - czytamy w "GW".
          W wypowiedzi dla gazety Fedorowicz (aktor, reżyser i dyrektor Teatru Ludowego w Krakowie-Nowej Hucie) wyraził zdziwienie taką reakcją Sobeckiej:
          "- To dziwne,że w wielu miejscach naświecie już postanowiono szczególnie uczcić Czesława Miłosza w setną rocznicę urodzin, a w jego ojczyźnie taka inicjatywa budzi obiekcje."
          Rok Miłoszaświętowany będzie m.in. na Litwie, w USA, we Francji, Chinach, Indiach, Izraelu, Rosji. W Polsce kulminacją obchodów ma być majowy Festiwal Miłosza.
          Protestuje także Józefa Doboszewska, prezes związanego z Radiem Maryja krakowskiego Stowarzyszenia Patriotycznego, które sprzeciwiało się pochowaniu poety na Skałce i planom budowy jego pomnika w Krakowie.
          "- Przykro mi,że rodzą się inicjatywy takiego uhonorowania Czesława Miłosza. Czytałam jego poezję i według mnie obrażał w swojej twórczości Polaków i Polskę. Znam wiele osób podobnie myślących. Na pewno będą protesty przeciw uhonorowaniu Miłosza" - powiedziała "GW".
          Gazeta przypomina,że trzy lata temu radni PiS z Bochni sprzeciwili się nadaniu imienia Czesława Miłosza miejscowemu gimnazjum.
          No to kolejną awanturę z wielkim poetą w tle mamy jak w banku.

13 komentarzy

avatar użytkownika czarny anioł

1. Sejm zapewne uchwali.

W zniewolonej POLSCE ,sejm,rządy podejmuja wszelkie działania antypolskie.Dla mnie i nie tylko Miłosz to taki sam wróg jak ci co go wynoszą na piedestał.Miłosz nienawidził POLSKI i POLAKÓW,podkreslając to na każdym kroku.Wyszydzał język polski, historię,kulturę,katolicyzm.Nie bedę się rozpisywał na temat tego wszarza,wystarczą cytaty z jego "dorobku".A więc oddajmy głos temu "czemus"." Dla POLSKI nie ma miejsca na ziemi", "..gdy by mi dano sposób, wysadziłbym ten kraj w powietrze", "Polska to ciemnogród", "..patriotyzm i ojczyzna,czyli wartości zbiorowe.Jest mi to najzupełniej obce", "Przyznaję się, na Polskość jestem alergiczny", "Polak musi być swinią,ponieważ się Polakiem urodził", "Przyżekłem sobie,że nie zawrę nigdy przymierza z polskim katolicyzmem [....] czyli że nie poddam sie małpom" itd,itd,itd.Kto z niego robi wielkiego "polaka" ,tacy sami "patrioci" jak Miłosz.Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

2. Rok Miłosza i jego krytycy

Znam niemałą część twórczości Miłosza od końca lat siedemdziesiątych. Razi mnie jego późna publicystyka i symbioza z Salonem. Byłem przeciwny pochowaniu Miłosza na Skałce. Ale to jedno. Poezja Miłosza i jego wkład do polszczyzny przetrwa wszystkie zawirowania oceny jego osoby i stosunku do polskości. Podobnie "Ziemia Ulro" i inne utwory. Rewizję stosunku do polskości podjęli w swojej twórczości również radykalnie antykomunistyczni autorzy emigracyjni jak Gombrowicz czy Bobkowski. To nie przekreśla faktu, że byli arcypolscy, że ich twórczość pokazuje na żywotność i bogactwo polskiej kultury. Jest poszukiwaniem nowych wzorów polskości po doświadczeniach XX wieku. Wielu domorosłych krytyków o zerowej wrażliwości literackiej i językowej odmawia artystycznej wielkości takim twórcom jak Miłosz. Jestem przekonany, że nie mają racji.

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika Maryla

3. @ hrabia Pim de Pim

Witam,

tu nie idzie spór o artystycznej wartości Miłosza, bo nikt tego nie podnosi. To jest spór taki, jak Nobel dla Szymborskiej czy Herberta.

I oto "poszukiwanie nowych wzorów polskości po doświadczeniach XX wieku." - a dlaczego Litwin, dla którego Polska nie była Ojczyzną, o czym zapomina p. Fedorowicz ma szukac dla Polaków "wzorów polskości"? Michnik z Kołakowskim , Szczypiorskim i innymi tez szukał.

A Polacy nie chcą , żeby ktoś nam dawał OBCE WZORCE.

I o to idzie, nie o dorobek Miłosza.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika czarny anioł

4. Hrabio nadajesz sie

na prezydenta,tylko musisz miec uwiarygodnienie od fundacji Batorego.Widac nie hrabianka Maryla wie o co chodzi.Nie chcę ci przedstawiac życiorysu tego śmiecia.

Czarnyanioł

avatar użytkownika SWD40

5. perspektywy

Naturę taką ma już wesz,
Że skacząc w górę, w poprzek, w szerz,
Wszystko postrzega, albo prawie,
Ze tej perspektywy właśnie wszawej.

Horyzont krótki ma i kiepski
A za sąsiadki inne weszki,
Drze więc na lewo i na prawo,
Że wszystko jej wygląda wszawo.

Wszawe są baby, wszawe chłopy
Rasowe, zwykłe psy i koty,
Wszawy jest most i rzeka wszawa
I wszystkie wioski i Warszawa.

Co mierzy – mierzy ściśle
Miarą, a jaką, się domyślcie
Wszawy jest zatem hurt i detal,
proza, poezja i poeta.

Lecz kiedy spytasz taką wesz
Czy wie dlaczego tak tu jest?
Powie: jem, żyje to sram przy tym.
Tak właśnie mają pasożyty.

avatar użytkownika Maryla

6. SWD40

to o Miłoszu?
A cóż nam tu na BM24 takiego Miłosz uczynił, poza obecnością w tekście Sowińca?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika SWD40

7. Marylka

Marylka z tego słynie,
że czyta nie bardzo płynnie.

avatar użytkownika Maryla

8. SWD40

;)) jak ja czuje przez ścianę trolli .

Zegnaj trollu, idż do swoich

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika czarny anioł

9. Maryla Miłosza nie obronisz.

Chyba że dla Ciebie prawda nie istnieje. To byl agent,sprzedawczyk, parch itd [oszczedzę reszte przydomków}. Dobitnie ukazał jego śmieciowośc prof Jan Majda. Możesz tez poczytac "Encyklopedie białych plam" pod hasłem "autorytety" w Polsce. Powiem nie skromnie , jego trzeba wyciągnąć ze SKAŁKI. Takie czasy przyjdą. Jego miejsce jest na POLSKIM śmietniku. Wajda coś wie o śmietnikach, tylko on wyrzucał nie tych co trzeba. Obecnie tez "autorytet". Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

10. >> czarny anioł

Nie dojdziemy do porozumienia skoro nie bierze Pan/Pani pod uwagę wartości literackiej utworów Miłosza. Kategoria śmieciowości tutaj nie pasuje.

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

11. >> Maryla

Witam Panią -

jestem zdania, że nie można sprowadzać idei Roku Miłosza do jednego wymiaru. W innych krajach (może poza Litwą) problem stosunku do polskości nie istnieje. U nas będzie okazja przedyskutować wszystkie aspekty jego życia i twórczości (tylko komu zechce się sięgnąć do tekstów autora "Zdobycia władzy" i "Traktatu moralnego"? Jeżeli nawet Miłosz uważa się za Litwina, to przecież nie jest patriotą sztucznie utworzonego w XIX w. języka litewskiego. Jego prawdziwą Ojczyzną, w której spędził swój żywot poety i eseisty jest literatura polska ("Traktat poetycki") i język polski (wspaniałe przekłady biblijne). Na pewno popełnił w życiu wiele błędów, a na starość układając się z Salonem przekroczył granice śmieszności (tak jak robi to notorycznie Wajda, Bartoszewski i inni). Człowiek taki jak Miłosz nie jest jednowymiarowy a nikt nikomu nie zabrania krytyki. Uznajmy jednak jego wielkość jako oryginalnego twórcy, tłumacza i popularyzatora literatury polskiej, którą wykładał przez lata w USA.

Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika Deżawi

12. Z Miłoszem jest problem i to poważny

Zgoda, że poeta wielki i to nie podlega dyskusji.

Z tego, co dobrze pamiętam, Miłosz czuł się bardziej Litwinem, niż Polakiem. On chyba nawet nienawidził Polski. Czy zmienił swoje zdanie? Nie słyszałem.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika czarny anioł

13. Panie hrabio

Wszyscy maja własne zdanie. Możemy rozpatrywac czlowieka na części. Tylko to nie samochód, że ta czy ta część jest zepsuta. Wymieni się i będzie ok. Tym sposobem to i Hitler był "malarzem", kochał dzieci , nikogo nie zamordował. Czy Stalin. A Miłosz to ich 'poplecznik". Tyle co on wylał szamba, nienawiści na POLSKĘ i POLAKÓW, to Kosicki czy Gross to małe pikusie przy nim. Mnie wystarczy jak on pisze, że Polak jest świnią, bo się Polakiem urodził. Czy to nie żywy Hitler-Polnisze szwein. On za to dostał Nobla panie hrabio. A Szymborska piewczyni Stalina i katów Polski, jak by też za to dostała Nobla. Jeśli się pan interesuje Noblem, to powinien pan wiedzieć, że dzisiaj dostać Nobla, to nie to co kiedyś. To nie koniecznie zaszczyt. Pan poczyta co sie 'porobilo' z ta organizacja Noblowska.Ja sie swinią nie czuję ,dlatego dla mnie Miłosz to śmieć.Pozdrawiam

Czarnyanioł