Z dzisiejszego Naszego Dziennika - warto przeczytać
emma, śr., 04/08/2010 - 11:53
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100804&typ=po&id=po18.txt
Mamy już TEORETYCZNIE .... jak się okazuje.... "niezależne śledztwo" w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem prowadzone przez Międzynarodowy Komitet Lotniczy MAK pod panią Anodiną..
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
8 komentarzy
1. Bardzo długo po 10 kwietnia
Bardzo długo po 10 kwietnia pisano "międzynarodowy." Sam o tym pisałem, że to bzdura. Teraz w większości medialnych doniesień jest prawidłowo. MIĘDZYPAŃSTWOWY...
Tekst ciekawy:
"Czas pokaże, jaka była przyczyna katastrofy. Niemniej jednak osobiście uważam, że nie powinien jej badać MAK. Komitet ten zajmuje się przecież badaniem awarii samolotów cywilnych, a w tym przypadku był to polski samolot rządowy. "
"Dlaczego więc kontrolę nad śledztwem niepodzielnie sprawuje Międzypaństwowy Komitet Lotniczy?
- Nie wiem i nie rozumiem tego. Zrzeczenie się tego prawa i scedowanie go na MAK wydaje mi się jakąś niezrozumiałą kurtuazją. Obawiam się, że MAK śledztwo ciągnąć będzie latami, a w końcu orzeknie błąd pilota, jak to zwykle robi i co jest jego specjalnością. Uzbekistan (mówię tutaj o tym kraju głównie z tego względu, że mieszkam w Uzbekistanie) przez takie postępowanie chciał nawet opuścić MAK, ale zyskaliśmy wówczas zapewnienie, że standardy postępowania MAK będą odpowiednie. Problem polega jednak na tym, że werdykty, a właściwie rezolucje MAK są ostateczne i nie istnieje od nich odwołanie. Można co najwyżej je potępić, ale nie ma to żadnych skutków prawnych."
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
2. Unicorn
To co tu jest grane i kto tu pi....li głupoty i wprowadza ludzi w błąd oto fragment wypowiedzi Millera w senackiej komisji dot roli MAK w tej sprawie, no chyba, że ruski oddali to MAK aby umyć ręce (chodzi o dostęp do dokumentów i dowodów) ale jeżeli MAK nie jest stroną w sprawie to o co tu chodzi poczytaj:
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji
Jerzy Miller:
Dziękuję bardzo.
Rozpocznę od kwestii dotyczącej instytucji MAK. Proszę państwa, komisja badająca wypadek lotniczy z 10 kwietnia jest komisją Federacji Rosyjskiej, a nie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego i bardzo proszę, żebyśmy te dwie kwestie rozróżniali. MAK jest instytucją międzypaństwową wynajętą przez Federację Rosyjską i nie jest żadną stroną dla Rzeczypospolitej Polskiej. Dla Rzeczypospolitej Polskiej stroną jest Federacja Rosyjska. Jak państwo wiedzą, tydzień temu podpisałem memorandum z panem premierem Iwanowem, a nie z panią Tatianą Anodiną. Z panią Tatianą Anodiną podpisałem protokół techniczny związany z przekazaniem konkretnych dokumentów. W związku z tym proszę wyraźnie rozróżniać te kwestie. Chodzi o komisję Federacji Rosyjskiej, czyli naszego partnera, i przedstawiciel Polski jest akredytowany przy tej komisji. Komisja rosyjska uznała za właściwe powołanie komisji technicznej, czyli swojej podkomisji - przepraszam, to jest kolokwializm, ale trzeba to tak nazwać - która w krajach Wspólnoty Niepodległych Państw z wyjątkiem... Przepraszam, jeden z krajów, nie pamiętam już który, nie należy do tej międzypaństwowej instytucji...
(Głos z sali: Gruzja.)
Gruzja akurat należy. I ta instytucja również na zlecenia innych krajów wykonuje tego typu procesy badawcze. Nie mnie oceniać, czy jest to najlepsza instytucja, jaką mogła zaangażować Federacja Rosyjska, ale faktem jest to, że jest to instytucja znana nie tylko w tych krajach, które ją utworzyły, ale również w Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym nie jest to jakaś dziwna instytucja nikomu nie znana i prowadząca tego typu postępowanie po raz pierwszy. Tak więc występują tutaj suwerenne państwa, a tymi suwerennymi państwami są: Rzeczpospolita Polska z jednej strony i Federacja Rosyjska z drugiej strony. MAK nie jest stroną relacji
http://www.senat.gov.pl/k7/dok/sten/057/11.HTM#A00004
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
3. Tak... najciekawsze jest to
Tak... najciekawsze jest to dlaczego Federacja Rosyjska wybrała MAK jako - niech dobrze odczytam jej intencje - instytucję dysponującą fachowcami w dziedzinie badań wypadków lotniczych.. OK! Ale jest to w zasadzie organ wykonawczy, który swoje wnioski przedkłada Prokuraturze Rosyjskiej, która to znowu nie ma obowiązku przedłożyć ich stronie polskiej. Śledztwo prowadzone przez skoordynowane prokuratury powinno odbywać się przy "użyciu" fachowców rosyjskich i polskich - tak sobie wyobrażam wspólne śledztwo, ktore polega na badaniu, a nie jedynie na oczekiwaniu na materiały którymi dysponuje jednak MAK. Tak czy siak to nie pan patron Putin ogłosił wyniki "prac" komisji nad materiałem dowodowym tylko własnie pani Anodina. Więc gdzie tu jest szczyt tej góry lodowej?
emma
4. Emma
"..Chodzi o komisję Federacji Rosyjskiej, czyli naszego partnera, i przedstawiciel Polski jest akredytowany przy tej komisji. Komisja rosyjska uznała za właściwe powołanie komisji technicznej, czyli swojej podkomisji.."
To ja przepraszam do cholery, że się tak wyrażę, dlaczego jakaś podkomisja - najmita dysponuje wszystkimi dowodami których dysponentem powinna być RF????? Wygląda na to, że RF wynajęła obce państwo (MAK jest eksterytorialna w stosunku do RF) do rozwiązywania smoleńskiej katastrofy przekazując jednocześnie wszystkie materiały i dowody do których ta instytucja nie powinna mieć kompletnie dostępu jakby ta sprawa nie dotyczyła RF!!! Qrwa to co jest tu grane????? Polska powinna natychmiast zerwać (zawiesić) stosunki dyplomatyczne z RF (Jak to zrobiła Gruzja) a ci zdrajcy powinni stanąć przed powołanym doraźnie Trybunałem Narodowym . Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
5. Zatem do kogo powinny się
Zatem do kogo powinny się zwracać następne komisje czekające w kolejce na materiały dowodowe? I na mocy jakiego prawa? Bo o prawidłowości przebiegającego obecnie śledztwa po stronie rosyjskiej mimo największej ochoty trudno pisać..
emma
6. blebleblebleble
dziś - "Wcześniej na posiedzeniu sejmowej komisji obrony minister /Miller/,powiedział, że dostał SMS z wiadomością o dokumentach z MAK. Pytany przez dziennikarzy o przekazywanie dokumentów ze strony rosyjskiej, odpowiedział: - Jesteśmy w bieżącym kontakcie, z obu stron jest chęć rozmowy, jak usprawnić przepływ informacji".
Jest chęć jak usprawnić przepływ.... !
basket
7. basket
Wszelki duch ! To waść żyjesz!!! Nic mnie tak nie może uradować jak obecność waścinego nicka na ekranie.
Miller w trybie natychmiastowym uda się do Rosji. "Dostałem SMS"
Minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller, który przewodniczy komisji badającej wypadek samolotu rządowego w Smoleńsku, powiedział, że strona polska otrzymała kolejne dokumenty od Rosjan. Jeszcze w dzisiaj Miller udaje się do Moskwy. Miller powiedział, że w razie potrzeby "w trybie natychmiastowym" uda się do Rosji. Jacek Sońta z biura prasowego MSWiA poinformował, że minister jeszcze dzisiaj udaje się "na robocze spotkanie" do Moskwy. ..."
No nie tu już nic więcej nie da się napisać..... serdecznie pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
8. Przepraszam...... Jak można
Przepraszam......
Jak można operowac tego typu pseudoinformacjami???? Ja radzę całodobowym kanałom informacyjnym, żeby nie szukały na siłę materiału do obróbki bo to się kończy tak jak w cytacie powyżej. Jestem tym równie zbulwersowana.
emma