PAPu

avatar użytkownika dodam

Będzie króciutko o jednej z najczęstszych manipulacji medialnych obecnych niemal w każdym przekazie, a jednocześnie zupełnie niezauważalnych. Oddajmy głos PAPowi:

"Palikot nie wziął udziału w posiedzeniu zespołu, choć wcześniej deklarował taka wolę, bo - jak tłumaczył w piątek - posiedzenie zespołu przeniesiono z godzin porannych na godz. 14.30, a on w tym czasie miał zaplanowaną wizytę w Chełmie. Macierewicz tłumaczył zaś, że spotkanie zespołu zostało opóźnione na prośbę rodzin ofiar.

Poseł PO złożył natomiast u marszałka Sejmu wniosek w sprawie swojego członkostwa w zespole, powstałym z inicjatywy PiS. W odpowiedzi na to prezydium zespołu przyjęło uchwałę, w której stwierdziło, że Palikot nie może być członkiem zespołu ds. katastrofy.

Tymczasem marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna jest zdania, że Palikot jest członkiem zespołu. W piątkowej rozmowie z dziennikarzami zapowiedział, że będzie jednak rozmawiał z Palikotem, by "jego zachowanie było przyzwoite, a nie hucpiarskie"."

Dalej przez kolejne cztery akapity następuje szczegółowe omówienie wypowiedzi... Schetyny. Skandaliczne zachowanie Palikota niedopuszczalne w najbardziej nawet zdegenerowanych środowiskach oswajane jest za pomocą słowa "hucpiarskie". Oburzenie Rodzin zachowaniem Palikota to dla Schetyny przejaw traumy. Dopuszczenie Palikota to zdaniem Schetyny odpolitycznienie zespołu parlamentarnego i jedyna droga do wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Taki jest mniej więcej sens wypowiedzi Schetyny.

Zacznę od drobiazgu. Skoro "Macierewicz tłumaczył", znaczy coś ma na sumieniu. To automatyczne skojarzenie po stronie odbiorcy. Czyli sama prawda, a przekaz fałszywy.

Druga rzecz, "prezydium zespołu przyjęło uchwałę, w której stwierdziło, że Palikot nie może być członkiem zespołu ds. katastrofy" i tyle. Żadnych wyjaśnień i przyczepić się trudno, bo niby wszyscy wiedzą jaki Palikot jest. Jak jest naprawdę? Wiedzą albo nie wiedzą. Każdy, kto trochę chodzi po świecie mógł przekonać się, że proste pytania do przypadkowych świadków najbardziej nawet oczywistego w swej wymowie wydarzenia odsłaniają szokujący rozrzut opinii. Tak naprawdę opinia powstaje dopiero wówczas, gdy jest wypowiedziana głośno. Jak w protestanckim kościele. W przekazie PAPu nie ma nic o motywach, którymi kierowało się prezydium zespołu. A to właśnie te przyczyny dla których Palikot nie może uczestniczyć w pracach zespołu sejmowego są najważniejszym elementem całego zdarzenia.

Dziennikarze matołami nie są i Schetyna musiał zrobić na nich wrażenie. Nie mniej jednak swoje wrażenia zostawili dla siebie. Nie zainteresowali się już przyjęciem występu Schetyny przez przedstawicieli rodzin ofiar, polityków choćby nawet z PO czy przeciętnego odbiorcy występu Schetyny, który do facto ustawił go w jednym szeregu z Palikotem.

Celowo zająłem się manipulacją, lekką, łatwą i co najważniejsze ulotną. Jest dzisiaj wszędzie. Jej zniekształcająca nasze widzenie siła bierze się stąd, że przy obecnej strukturze medialnej skierowana jest praktycznie w jedną stronę.

 

 

6 komentarzy

avatar użytkownika Polon210

1. w dobie "ściemy powszechnej" nawet PAP to nie jest informacja

ja zauważyłem, ze poza innymi chwytami, jak podawana jest treść niewygodna dla dysponentów, to tworzone sa zawiłe wieloznaczne zdania zlozone albo po prostu zdanie zbudowane jest odrobine niepoprawnie (subtelna odmiana tego kantu). Coś co powinno być profesjonalnie, zrozumiale i krótko przekazane jako agencyjna notka informacyjna staje się rebusem, który odbiorca musi rozszyfrowywac, porównywac z innymi źródłami, traktować wariantowo itd Wiekszości konsumentów GW, TVN i innych Pudelków nie chce się ruszać mózgownicą, więc sa dalej tak głupi i niedionformowani jak byli przed lekturą newsów PAP. Jak ktos jednak dociekliwy, to mu to dociekanie zajmuje czas, wywołuje niepewnośc jak to było na prawde itp dyskomforty. To psychomanipulacja jak kazda inna

"Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia"
Bob Marley

avatar użytkownika tu.rybak

2. o szefie

PAP, Paciorkowskim, nadmienialem ostatnio w Political fiction

Rybak
avatar użytkownika dodam

3. tu.rybak

Cenny wpis, dzięki za zasygnalizowanie.
Pozdrawiam,

avatar użytkownika dodam

4. Polon210

Także zauważyłem. Manipulacja trudna do zdemaskowania.

Jeśli mówimy o zawiłościach to przychodzą mi na myśl wypowiedzi polskich polityków, które odstają do prostych przekazów polityków PO i SLD, a zwłaszcza SLD. Prawdopodobnie z dłuższej wypowiedzi wybierany jest najmniej przekonujący fragment. Polscy politycy powinni wziąć to pod uwagę i skracać swoje wypowiedzi do niezbędnego minimum.
Pozdrawiam,

Ostatnio zmieniony przez dodam o sob., 24/07/2010 - 22:15.
avatar użytkownika Maryla

5. @dodam

jakie głupoty potrafia pisac, zaprzeczając jednym zdaniem nastepne...

Kluzik-Rostkowska przyznała, że dostała od Jarosława Kaczyńskiego propozycję "poważnego stanowiska", ale jej nie przyjęła. - Nie ma sensu o niej teraz mówić. Prezes miał dla mnie bardzo poważną propozycję i ja tej propozycji nie przyjęłam - powiedziała.

Zdaniem posłanki PiS to, że prezes partii taką propozycję złożył, świadczy najlepiej o tym, że ją docenia.

"Od kilku tygodni politycy PiS spekulowali w nieoficjalnych rozmowach z dziennikarzami, że Kluzik-Rostkowska może zostać wiceprezesem albo kandydatem PiS na wicemarszałka. W ostatnich dniach bardziej realny - wynikało z tych rozmów - wydawał się scenariusz, że obejmie ona funkcję wiceszefa partii.

Według nieoficjalnych informacji PAP uzyskanych w sobotę od polityków PiS wynika, że Joanna Kluzik-Rostkowska miała otrzymać od szefa ugrupowania propozycję objęcia funkcji wiceprezesa, jednak odmówiła.

Z tych informacji wynika, że Kluzik-Rostkowska do ostatniej chwili walczyła o partyjną rekomendację na funkcję wicemarszałka Sejmu, która ostatecznie w sobotę przypadła Markowi Kuchcińskiemu.

W sobotę wiceprezesami partii zostali: Adam Lipiński, Zbigniew Ziobro i Beata Szydło. Rekomendację prezesa na wicemarszałka Sejmu uzyskał Marek Kuchciński, a na szefa klubu - Mariusz Błaszczak.

sm, PAP"

http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul178920.html

"Z tych informacji wynika, że Kluzik-Rostkowska do ostatniej chwili walczyła o partyjną rekomendację na funkcję wicemarszałka Sejmu, która ostatecznie w sobotę przypadła Markowi Kuchcińskiemu."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polon210

6. http://blogmedia24.pl/node/33864 - PAP przeprasza Macierewicza

w komentarzu Maryli świetny przykład na celowe i uporczywe zniekształcanie przekazu przez PAP- w tym przypadku by zatrzeć fatalne wrażenie, że znienawidzony przez reżim Tuska, wszelka agenturę i lewactwo Antoni Macierewicz wygrywa seriami procesy wytaczane mu przez ludzi WSI, gdzie ci oskarżaja go o publikacje nieprawdziwych informacji. Sąd oddala pozwy potwierdzając merytoryczna racje A. Macierewicza- PAP sugeruje że to kruczki formalne sa przyczyną oddalania pozwów. Wygląda na to, ze PAP daje jasne wskazówki swoim pracownikom jak zafałszowywać przekaz - dowód na cenzurę w PAP!

"Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia"
Bob Marley