O triumwiratach i Platformie Obywatelskiej

avatar użytkownika elig

  Termin triumwirat oznacza rodzaj dyktatury lub też oligarchii, charakteryzujący się tym, że władzę sprawuje zespól złożony z trzech osób.  Słowo to pochodzi z łaciny i odnosiło się początkowo do dwóch najsłynniejszych triumwiratów w historii starożytnego Rzymu.

  Pierwszy z nich składał się z Cezara, Pompejusza i Krassusa.  Rządził on Rzymem od roku 60 p.n.e. do 53 p.n.e., kiedy to Krassus zginął w wojnie z Partami.  Po jego śmierci  Cezar walczył z Pompejuszem, pokonał go w bitwie pod Farsalos w 48 r.p.n.e. i został jedynowładcą Rzymu.

  Drugi natomiast utworzyli Oktawian, Marek Antoniusz i Lepidus w roku 43 p.n.e. poczatkowo w celu ukarania zabójców Cezara, Brutusa i Kasjusza.  Gdy ci w następnym roku zginęli w bitwie pod Filippi, triumwirat ten rządził aż do roku 36 p.n.e., kiedy to Oktawian pozbawił władzy Lepidusa.  Potem wybuchła wojna między Markiem Antoniuszem, a Oktawianem, zakończona zwycięstwem tego ostatniego w bitwie pod Akcjum i śmiercią Marka Antoniusza.

  Ten fragment historii jest doskonale znany dzięki słynnym romansom najpierw Cezara, a potem Marka Antoniusza z królową Egiptu Kleopatrą.  Stały się one kanwą niezliczonych utworów literackich i filmów.

  Przejdźmy teraz do czasów nam współczesnych i do wydarzeń w Polsce.  Nie ulega wątpliwości, że partią polityczną mającą największą skłonność do formowania triumwiratów jest Platforma Obywatelska.  Przez analogię do znanych śpiewaków, Pavarottiego, Placido Domingo i Carrerasa, mówi się tam często o "trzech tenorach".  Pierwszą taką trójką byli politycy, którzy w roku 2001 założyli PO, czyli Donald Tusk, Andrzej Olechowski i Maciej Płażyński /Gromosław Czempiński i jego ludzie dyskretnie trzymali się wtedy w cieniu/.  Ten zespół "trzech tenorów" przetrwał do 2003, gdy Maciej Płażyński opuścił PO.  Jego miejsce zajął Jan Rokita, który jeszcze w r.2007 na konferencji programowej Platformy /13.04.2007/ prezentował się jako członek zespołu.  Potem został jednak odsunięty na bok.  W roku 2009 PO opuścił Olechowski i Tusk został niekwestionowanym wodzem tej partii.

  Obecnie, po wyborach prezydenckich wygranych przez Komorowskiego i kompromitacji Tuska w Smoleńsku powstał nowy triumwirat.  Oprocz premiera Tuska tworzą go prezydent-elekt Komorowski oraz Marszałek Sejmu i aktualny p.o. prezydenta Schetyna.  Jakie mogą być dalsze losy tego układu?  Wszystkie dotychczasowe triumwiraty kończyły się zawsze w ten sam sposób.  Najpierw usuwano najsłabszego, a dwaj pozostali staczali walkę, po której zwycięzca zostawał wodzem.  Prawdopodobnie tak będzie i tym razem.  Jeszcze niedawno wydawało się, że pierwszym do odstrzału jest Tusk.  Ludzie WSI stojacy za Komorowskim nie mają do zaufania do premiera, o czym świadczy uniemożliwienie mu startu w wyborach prezydenckich oraz wypowiedź prokuratora Seremeta, iż Tusk nie wie nic więcej o tragedii smoleńskiej niż zwykły obywatel.  Od dwóch dni jednak pojawiają się przecieki ze szpitala w Aninie mówiące o poważnej chorobie Komorowskiego.  Wygląda to na próbę kontrataku ze strony Tuska /i Schetyny?/.  Ano, pożyjemy, zobaczymy.

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

"władzę sprawuje zespól złożony z trzech osób."

Witam,

media i ich "eskperci" dodają - ale jakich osób! To demokracja pełną gembą!

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. @Maryla

Dziękuje za powitanie, ale proszę przeczytać całość, bo początkowo wpisałam tylko fragment, gdyż połączenie z Internetem nawalało :)))

avatar użytkownika Maryla

3. @elig

:) komentarz do całości .

Niewątpliwie Komorowski jest pasem transmisyjnym WSI, gen Dukaczewski przyznał sie wręcz, że był ojcem chrzestnym PO i czekał z szampanem na wygraną kandydata PO.
Komorowski za pomocą Palikota atakował duet Tusk-Schetyna juz wczesniej, w czasie prawyborów w PO. Ale i duet Tusk-Schetyna oparty jest na "szorstkiej przyjaźni".
Cementuje ich wszystkich tylko realizacja zadań wyznaczonych przez sponsorów.
Ale i tu - sa dwa źródła zaplecza , o czym pisała pani we wczorajszej notce .

Wszystko to można by spokojnie analizować, gdyby nie chodziło o Polskę i nasz w niej dalszy byt. Jak sponsorzy sie dogadają - mamy 500 dni wymaganych przez sponsorów Komorowskiego, jak nie - 100 dni wymaganych przez sponsorów Tuska.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

4. @Maryla

Mnie się wydaje, że oni tam już teraz się nieźle naparzają. Te przecieki ze szpitala nie są na pewno przypadkiem.

avatar użytkownika Maryla

5. @elig

w końcu elekt Bronisław podjął pierwsze decyzje bez uzgodnienia z partią- KRRiTV, rozpętał wojnę o krzyż, nie wiemy, jakie jeszcze podjął decyzje, bo oficjalnie wypełnia obowiązki prezydenta Grzegorz Schetyna.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

6. @Maryla

Sądzę, że właśnie dlatego Schetyna jest teraz p.o. prezydenta. Off topic: polecam dzisiejszy tekst Rolexa w S24. Pozdrowienia !!!

avatar użytkownika elig

7. Zastanawiają mnie trzy rzeczy

Po pierwsze - zniknięcie Tuska, po drugie - zniknięcie Komorowskiego, a po trzecie - dlaczego Schetyna został p.o. prezydenta? W mediach tych dwóch pierwszych zastąpili Palikot i Niesiołowski. Dwa tygodnie temu na Onecie Kuźmiuk pisał o medialnej "trójce tenorów" Platformy, a mianowicie Palikocie, Kutzu i Niesiołowskim. Na razie występuje dwóch z nich. Komorowski wcale nie musiał zrzekać się funkcji marszałka zaraz po wyborach. Mógł to zrobić tuż przed zaprzysiężeniem. Wpuszczenie Schetyny do Pałacu Prezydenckiego to rzecz zastanawiająca.

avatar użytkownika triarius

8. drogi...

... Watsonie, a czy ja tego nie przepowiadałem? ;-)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika elig

9. @triarius

To elementarne... :)))