Minie rok, czyli kolejna rozprawa w sprawie Elżbiety Szmidt przeciwko Igorowi Janke wyznaczona na 16.11.2010

avatar użytkownika Maryla

Na rozprawę nie stawił się Pan Igor Janke, przybył pełnomocnik, który stwierdził, że jego klient nie otrzymał od sądu skutecznego wezwania na dzień 16 lipca 2010 r.

Sąd wyznaczył następny termin rozprawy na dzień 16.11.2010 roku godzina 11.30 i zapisał do protokołu obowiązek stawienia się powódki i pozwanego przed sądem.


 

Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył termin rozprawy w sprawie Elżbiety Szmidt przeciwko Igorowi Janke. 20 .04.10 godzina 13.00

Wobec bezskutecznych prób polubownego zakończenia sprawy - pozew o

(25.11.09)

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Lancelot

1. Na co liczy ten tchórz???

Na przejdą lata i wieki przeminą??? Nie wyda!! Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika jerry

2. lancelocie,

najlepsze było, jak sąd, na oświadczenie pełnomocnika Maryli, że przecież w piśmie z maja 2010, stwierdzono, że na ugodę nie ma szans, więc można było wezwać pozwanego - z rozbrajającym uśmiechem oświadczył ( sąd ), że "sąd czytał to pismo, ale pozwanego nie wezwał, bo myślał, że pełnomocnik pozwanego z własnej inicjatywy spowoduje, żeby pozwany był"... Na co pełnomocnik p.Igora oświadczył, że pan Igor bardzo chce zeznawać, ale w chwili obecnej nie ma go w Warszawie. Żenada...
I ten kolejny termin - w listopadzie... Brak słów. Po prostu brak słów.

jerry

avatar użytkownika Rebeliantka

3. Smutne

Kolejny termin za 4 miesiące?

Sąd nie ma serca do rozstrzygnięcia tej sprawy, albo dowody z czasem zaginą, przestaną być dostępne, etc.

Rebeliantka

avatar użytkownika karol353

4. janke?

igor j. tak zwany dziennikarz, odważny w atakowaniu opozycji. "liże " ( za celińskim) wszystkim tym, dzieki którym może zarobić kasę. igorek się stara.

avatar użytkownika Maryla

5. moralista za pięc groszy - i kto to mówi?

Moralne nadużycie Jarosława Kaczyńskiego
http://www.rp.pl/artykul/243943,509863.html

Jednak jego słowa z piątkowej konferencji wywołują sprzeciw. Sugerowanie, że jeśli ktoś ma na temat krzyża inne zdanie, to stoi po drugiej stronie "w różnego rodzaju sporach dotyczących polskiej historii i polskich powiązań", a "każdy, kto twierdzi coś innego, dopuszcza się ciężkiego moralnego nadużycia", jest po prostu oburzające. Czuję się osobiście urażony słowami prezesa PiS. A wykluczanie tych, którzy inaczej myślą o sprawie krzyża przed pałacem, jest właśnie moralnym nadużyciem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl