Małpa z brzytwą czyli Victoria dla głupoty

avatar użytkownika kryska

- "nie ma solidarności bez wolności, nie ma wolności bez solidarności"- i tak gadał 15 minut Bronek, bo to Bronek a nie prezydent, Prezydenta to my mieliśmy a teraz na stolcu w Pałacu Prezydenckim zasiądzie Bronek, zakuty łeb, herbu "Czereśnia".

I jeszcze było - " chodżcie z nami ".
Nie wiem kto i z kim ma iść, bo mnie przynajmniej z cwierćinteligentem, który nawet na sołtysa kwalifikacji nie ma jest nie po drodze.
Bo dla mnie człowiek bez wizjii, bez idei, właściwie nie mający nic do powiedzenia oprócz wytartych sloganów partnerem nie jest i nie będzie do rozmowy a co dopiero, by był moim prezydentem.

Ale cóż Polacy wybrali, naiwność zwyciężyła.
Tylko szkoda Polski, bo dać PO pełnię władzy czyniąc prostaka prezydentem to tak jak wręczyć małpie brzytwę.
I oby ostrza tej brzytwy fani Bronka nie poczuli na swojej skórze, bo z PO i Bronkiem na pewno nam lepiej żyć sie nie będzie.
Lepiej będzie się żyło Bronkowi, jego kapciowemu Januszkowi oraz wszelkiej maści Rychom, Mirom, Zbychom i salonowszczyżnie bedącej na ich usługach.

Wygląda na to, że Polska znów jest na zakręcie.
I tylko to cieszy, że połowa moich Rodaków zrozumiała co to jest Polska, co dla nich znaczy Ojczyzna.
Ta druga połowa tez zrozumie i oby nie było za póżno.

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. wybrali ....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rebeliantka

2. Tylko 25%

Nie połowa!

Około połowa nie wzięła udziału w wyborach.

A więc Bronka popiera ok. 25% uprawnionych do głosowania. Niewiele mniej Kaczyńskiego.

Szkoda, że jest tak niski poziom zainteresowania wyborami. Za niską frekwencję odpowiadają jednak elity.

Pzdr

Rebeliantka

avatar użytkownika Maryla

3. jak założyłas watek o obrzydliwcach, to dodam

Bartoszewski: Polacy chcą zgody w duchu solidarności

Polska jest najważniejsza, Polacy chcą zgody, współdziałania, ale w duchu demokracji i tych wszystkich wartości, których uczyły nas nasze największe autorytety - mówił podczas wieczoru wyborczego w sztabie Bronisława Komorowskiego, Władysław Bartoszewski

- Polska jest najważniejsza i dlatego Polacy chcą zgody, współdziałania, nie zgody na wszystko, ale zgody w duchu solidarności i wolności, demokracji i tych wszystkich wartości, których uczyły nas nasze największe autorytety - i świeckie, i duchowne, o których niekiedy się już zapomina - podkreślał Bartoszewski tuż po ogłoszeniu wstępnych, sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich.

Komorowski, który według sondaży jest zwycięzcą wyborów, podziękował za wsparcie w kampanii wyborczej: byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie, byłemu premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu i właśnie Bartoszewskiemu.

- (Dziękuję) tym wszystkim ludziom, którzy swoim życiem udowadniali i uczyli, że nie ma wolności bez solidarności, że nie ma solidarności bez naszej polskiej wolności - mówił Komorowski.
PAP

http://www.rp.pl/artykul/406464,503510.html

bleeeee, bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

4. Obstawiam tylko miesiąc miłości

a potem będziemy patrzeć na tarcia.Kto kogo ?
Tusk woła 100 dni !
KomoRuski - 500 !
Pytam się: po co ?

Pzdr.

avatar użytkownika Selka

5. Adamie

Po to, żeby...gawiedź siedziała cicho! (nie mówiąc już o opozycji).

Selka

avatar użytkownika gość z drogi

6. pozdr dla myslącej Polski :)

Pozdr dla Ciebie Krysko
a pytanie ile wytrzyma "rozowy salon "?
to pytanie do salonu
ja miałam swego Prezydenta,ale on zginął
10 Kwietnia anno domini 2010
a ten
herbu Czeresnia,nie jest moj
niech więc sobie łby urywają,wszak to nie
moje podworko..........;)
sobiesiakopodobni,miry,zbychy,grzechy
i inne
salonowe" małpy"

gość z drogi