Matka Teresa, Napoleon, Nelson Mandela, Józef Piłsudski i dalajlama w jednym

avatar użytkownika Koteusz
» Zdaniem znawcy Polski prof. Normana Daviesa, Wałęsa jest jedynym Polakiem, który w obecnych czasach uznawany jest w oczach świata za człowieka „nadziei i wolności”, stawianego na równi obok takich nazwisk jak Matka Teresa z Kalkuty, Nelson Mandela oraz dalajlama. « [cytat za PAP] Z kolei Dorota Abramowicz z „Gazety Wrocławskiej” w rozmowie Lechem Wałęsą zauważyła, że „Niektórzy mówcy porównywali Pana do Józefa Piłsudskiego, a Norman Davies nawet do Napoleona.” Rozumiem. Tak przynajmniej mi się wydaje. ● Matka Teresa z Kalkuty – dlatego, że taki pokorny, szlachetny i nosi wizerunek Matki Boskiej wpięty w klapę marynarki; ostatnio Lech Wałęsa wyraził nawet ochotę na przebaczenie wszystkim i pogodzenie się, nawet z samym sobą. To ostatnie, choć trudne, jest jednak możliwe, gdy weźmie się pod uwagę deklaracje Wałęsy z przeszłości: jestem za, a nawet przeciw. ● Napoleon – dlatego, jak żartował Norman Davies, nawiązując do oskarżeń niektórych o agenturalną przeszłość Wałęsy, że „Według niektórych historyków, Bonaparte był agentem brytyjskim – TW, który udawał, że walczy dla Francji.” Niewysoki wzrost też chyba nie jest bez znaczenia. ● Nelson Mandela – dlatego, jak twierdzili złośliwie moi towarzysze ostatniej podróży, że taki ciemny. ● Józef Piłsudski – to oczywiste, wspólny mianownik to wąsy. Dla całkowitego upodobnienia trzeba tylko, żeby Wałęsa nieco go jeszcze zapuścił i odpowiednio przyciął. ● Dalajlama – tu miałem mały problem, ale w końcu chyba znalazłem podobieństwo. Otóż dalajlama walczy z komunistycznymi Chinami. Ta walka łączy obie postaci. Tylko raczej Wałęsa winien być wzorem dla dalajlamy, bo ten jeszcze komunizmu nie obalił, a Wałęsa tak i to sam. No, ale musimy jeszcze poczekać nieco, bo i skala zjawiska jest inna: dalajlama ma więcej przeciwników niż miał Wałęsa.
Etykietowanie:

11 komentarzy

avatar użytkownika wiki3

1. Koteusz

To się zgadza, szkoda, że niema jak porównać rozumów. Pozdrawiam

"Jeśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"

avatar użytkownika Koteusz

2. > Wiki: "jak porównać rozumów"

do jakiego rozumu? :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Maryla

3. Wałęsa winien być wzorem dla dalajlamy

to jest to, jak sie Wałęsie popdrzuci, to ponaucza Dalajlamę

 

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Koteusz

4. > Marylu: "to ponaucza Dalajlamę"

No pewnie, taki mędrzec europejski, to jakiegoś dzikusa z Tybetu nauczy raz, dwa. :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Emisariusz IV RP

5. Norman Davies

Kolejny obrońca ubeka. Zawsze krzywiłem się na jego promocję także w środowiskach patriotycznych, prawicowych. I nie wierzę że nie rozumie sytuacji, akurat ON ROZUMIE DOSKONALE dlatego broni Wałęsę do upadłego. Ktoś czytał może w oryginale (wersji polskiej nie ma) jego: 1997: Auschwitz and the Second World War in Poland: A lecture given at the Representations of Auschwitz international conference at the Jagiellonian University (Universitas. ISBN 83-7052-935-6) 1991: Jews in Eastern Poland and the USSR, 1939-46 (Palgrave Macmillan. ISBN 0-312-06200-1) I jak nas przedstawił w tych książkach skrywanych przed Polakami? Jak ukazał Żydów, np tych po 17 września 1939, czy tych z KPP, BUNDU, PPR, w końcu już z sowieckiej "Polski" po PKWN.
avatar użytkownika kontrrewolucjonista

6. Emisariusz

Nie znam tych książek. Pierwsze słyszę żeby Davies takie książki napisał. Jeśli pan je zna to chętnie poznam ich treść.
avatar użytkownika Koteusz

7. > Emisariuszu: "Norman Davies"

Sądzę, że nazywanie Daviesa "znawcą Polski", to jednak lekka przesada, raczej grzeczność, choc nie watpię, że ma on znacznie większą wiedzę o naszym kraju, niż ja np. o Chinach. Jego wiedza na temat bieżącego życia w Polsce jest raczej nikła, a wnioski które wyciąga po swoich spostrzeżeniach, są wręcz naiwne. "Znawca niektórych okresów historycznych Polski" jest bardziej precyzyjne. pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika kontrrewolucjonista

8. Davies

Nie bądźcie aż tak krytyczni dla N.Daviesa. On po prostu wiedzę o Polsce czerpie włącznie z kłamstw jakie serwują mu jego przyjaciele "z opozycji" a niestety on zna tylko środowisko dawnych UD-eków. Dlatego wygaduje bzdury jakby przeszedł pranie mózgu w "GW".
avatar użytkownika Emisariusz IV RP

9. Norman Davies - Polonophile?

Tytuły wkleiłem z wikipedia, nie znam ich, sęk w tym że NIKT w Polsce nie zna tych dwóch książek. To mogą być dwie BOMBY ATOMOWE, których PO-dmuch zdmuchnie Normana nam z PO-lski jak Grossa. Ważne jest też to co PRZEMILCZAŁ. To też jest forma "treści". Skoro jest IDOLEM udecji itd PO, to dlaczego część prawicy daje się też nabrać na jego bryjsko-polski patriotyzm? Mamy zacząć leczenie z davieso-filotyzmu? Drukuje to samo wydawnictwo na ogół co GROSSA, to też znamienne. Dlaczego jakiś Walijczyk ma NAS uczyć HISTORII POLSKI? Gdzie tysiące naszych historyków, profesorów, gdzie prace zbiorowe? Ile razy mam jeszcze czytać poczytną Polskę Piastów? ;) ================================================== 1991: Żydzi w Polsce Wschodniej i ZSRR, 1939-46. Palgrave Macmillan. ISBN 0-312-06200-1 1997: Auschwitz i II wojny światowej w Polsce: A wykładem na Przedstawicielstwa Auschwitz międzynarodowej konferencji na Uniwersytecie Jagiellońskim. Universitas. ISBN 83-7052-935-6 http://en.wikipedia.org/wiki/Norman_Davies
avatar użytkownika kontrrewolucjonista

10. Emisariusz

Niech pan przestanie rzucać bez weryfikacji oskarżenia na lewo i prawo. To nie są książki - to są albo krótkie eseje albo materiały z konferencji (na UJ a więc w Polsce) a nie książki. Nie ma w tym nic tajnego.
avatar użytkownika Emisariusz IV RP

11. kontrrewolucjonista

Niech więc ich autor wrzuci w sieć PDF w wersji polskiej (byle nie zmieniał treści jak GROSS!!!) to zobaczymy co tam natworzył. Nie oskarżam go, ale spodziewam się grosso-niespodzianki, takie mam przeczucia, przynajmniej jedna z tych publikacji czuję że będzie SZOKIEM dla Polaków prawicy patriotycznej, która np zbrodnie Żydów za Polakach między 1917-56 uznaje za fakty, za oczywistą oczywistość, a nie jakiś antysemityzm itd ksenofobie.