Rady dla prezydenta

avatar użytkownika Unicorn

Człek ze mnie prostolinijny więc nie lubię jak ludzie sami się zatapiają. Nie uważam, tak jak tabuny publicystów, by prezydent jako enfant terrible PR był nie do uratowania. Przeciwnie, za cenę drobnych często gestów może uzyskać spore poparcie i szacunek kolejnych grup potencjalnych wyborców.

Sondaże wskazują na "katastrofalny" wskaźnik zaufania do prezydenta czy poparcia dla niego.

Można je wsadzić między bajki i...pracować usilnie na rzecz zbudowania określonej marki prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Co trzeba zrobić?

Po pierwsze, wyjść do ludzi, co już zapowiedział sam prezydent. Chodzi mi o większą aktywność na polu "regionalnym"- honorowe patronaty imprez, konkursów historycznych oraz zwiększona aktywność w przyznawaniu różnych odznaczeń- przy okazji spotkania z kombatantami i..ich rodzinami.

Po drugie, całkowicie wygasić konflikt z obecnym reżimem i jego pajacykami sugerującymi problemy zdrowotne. Skupić się na określaniu celów polskiej polityki zagranicznej i budowaniu diagnoz, z których będzie musiał korzystać...obecny rząd. Ignorować zaczepki, na ordynarne chamskie próby, co już jest niestety codziennością w platfuszym życiu politycznym, reagować ostatecznie w postaci analiz prawnych.

Po trzecie, po raz kolejny uaktywnić żonę ale z mądrymi propozycjami i inicjatywami, które nie ingerują w wizerunek prezydenta "tradycyjnego".Tutaj otwiera się pole do działania międzynarodowego na rzecz kobiet, dzieci i działałność humanitarna, antywojenna czy wręcz wspieranie thinktanków zajmujących się polityką zagraniczną. Pozwoli to na lepsze poznanie L. Kaczyńskiego za granicą i jego "oswojenie".

Zapraszam do podawania kolejnych rad :)

Etykietowanie:

6 komentarzy

avatar użytkownika zbyszekmad

1. Rozmowa z Rodakami

Powtorzę się. Ronald Reagan rozmawial z Amerykanami w swoich audycjach co tydzień. I Amerykanie rozumieli Go. W większości. I ta większość wybierała Go dwa razy Prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki. Podczas swoich podróży Pan Prezydent Kaczyński ma szansę spotkać się w każdym mieście z jedynie kilkuset osobami. Bedą tam padały pytania przysłowiowych Kowalskich, będą padały opinie o Polsce, polityce, "wojnie" która się toczy w realu i w mediach, będą wreszcie "płacze" na Państwo Polskie i nadużycia jakich dokonuje na Obywatelach. Państwo, jego instytucje i urzędnicy. Będą też i pomysły na Polskę wolną, suwerenną, sprawiedliwą i gospodarną, Polskę w świecie. Niechże Pan Prezydent co tydzień rozmawia ze swoimi Rodakami o tych swoich doświadczeniach np. w Trójce. Niech to bedzie rozmowa bez pośredników-Dziennikarzy. Niech to nie bedzie rozmowa "z za prezydialnego". "Rozmowa" radiowa daje inny komfort obydwu stronom. To ma byc ludzka rozmowa a nie mowa do ludu. I Pan Prezydent na pewno zrozumie intencje tego pomysłu. I na takie spotkania radiowe czas sobie zarezerwuję. Koniecznie należy wypromować taką cykliczna audycje. Trzeba o tym trąbić jak o orędziu, które ma być wygłoszone. Co ja zresztą będę rozwijał wszystkie elementy pomysłu, skoro spece od PR-u z prezydenckiej Kancelarii studiowali problem na renomowanych uczelniach i biorą za to pieniądze. Na kredyt. Chleb odbierać komuś to nie humanitarne. Autorowi gratuluję pomysłu wsparcia mojego Prezydenta. Ukłony
filut
avatar użytkownika Maryla

2. Rady dla Prezydenta

przestać się tłumaczyć w mediach. Nowy Szef kancelarii rozumie, jak to robić. Wyjśc do ludzi, zapraszac media na spotkania, lub samemu nagrywać spotkania. Słuzymy naszymi doswiadczeniami z @polityczni.pl Pełna relacja, reklama najwazniejszymi wypowiedziami. Prezentowani programu. Tak jak dzisiaj.Chociaz media pojechały tam w innym celu. To było dobre spotkanie i dobre wywiady. Kamińskiego z Bielanem na urlop, nie do mediów. Zadnych kłótni, zadnych alimentów, program dla Polski, dla UE,pokazywanie naszych przyjaciół i zbudowanej koalicji wokół Polski. Powodzenia - dla Polski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

3. "Chleb odbierać komuś to nie

"Chleb odbierać komuś to nie humanitarne." Poniekąd zajmuję się podobną tematyką zawodowo :) No ale widzisz, nikt znany z moich usług nie korzysta. Wzory są, wystarczy tylko z nich skorzystać i audycja "Prezydent przy kominku" gotowa.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Emisariusz IV RP

4. Prezydentowi nie wypada ganiać po stacjach RTV i mediach

Niech wykorzysta swój PORTAL prezydencki, możemy go promować tutaj? Tamże może co tydzień zamieszczać audycję MINĄŁ TYDZIEŃ plus z okazji bieżących. Żartuję, ale nie całkiem. Oczywiście obecność w mediach publicznych jest najważniejsza, także dobrze wypadających w mediach ludzi prezydenta. To powinien być tekst w portalu i także film video nieco wersja okrojona z tekstu, bo gadana głowa, to maks 20 minut, warto jednak dodać montażem przebitki żeby pokazać obrazowo o co chodzi. Czy prezydent może mieć swój blog na portalu prezydenckim? Może. A my go ślicznie włączymy do AGREGACJI naszej. PS. Mam też pomysł z górnej półki. Niech prezydent zainicjuje powstanie nowej organizacji patriotycznej, łączącej cechy organizacji rozwoju-promocji z patriotycznym stowarzyszeniem paramilitarnym na wzór STRZELCA z II RP. Oczywiście takie organizacje mające w nazwie "strzelec" istnieją, ale są cieniem organizacji z II RP, która liczyła bodaj 600 tys ludzi. Słowem czas na nowy LOK, czas na nowego STRZELCA, a tym razem połączonego w większą całość służącą Polsce. Najlepiej opisze to proponowana nazwa. Światowy Związek Rozwoju i Obrony Polski. Ma służyć całej DIASPORZE POLSKIEJ, organizacja apolityczna, otwarta dla wszystkich. Chciałbym żeby organizacja była jednocześnie paramilitarną ARMIĄ obrony terytorialnej. Możemy mieć np milion żołnierzy jakby co wyszkolonych, ochotnicy, broń za własne pieniądze zdeponowana w zbrojowniach powiatowych, z czasem może i miejsko-gminnych. Pomysł armii zawodowej, to rozbrojenie Polski, czuć że zbliża się wojna i agentura wpływu działa.
avatar użytkownika Maryla

5. "Prezydent przy kominku"

To jest własnie to. Rozmowa Prezydenta z ludźmi nieuwikłanymi w polityke ani media. Nie mający dostepu do Prezydenta, aby przekazc mu swoje pytania, sprawy, które ich bulwersuja, i zwyczajnie, okazac sympatie i poparcie. Ale tak zabierac chleb ...... fachwcom,..... no nie, tak sie nie godzi ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kontrrewolucjonista

6. Rada

Ja mam do prezydenta prosbę i radę żeby przestał wreszcie zabiegać o poparcie salonu i się do niego nie umizgiwał. To ma fatalne skutki. Prezydent łudzi sie ze w imię dawnej "przyjaźnie z czasów opozycji" gnidy od Michnika albo od Tuska będą z nim walczyć ale w sposób merytoryczny. Niech prezydent przestanie wreszcie wyciagać rękę do zgody z tymi łotrami tak jak ostatnio gdy skrytykował raport Macierewicza i od razu pochwalił go Michnik za Gruzję. Mnie by się niedobrze zrobiło na miejscu prezydenta gdyby mnie chwalił Michnik. Kiedyś Tak prezydent próbował sie "pogodzić" łagodząc ustawę lustracyjna którą mógł zniszczyć łajdaków z dawnego UD. I przez kilka tygodni w strachu GW i walterowcy skamlali ze strachu przyjaznym pochwalnym głosem a gdy gilotyna zniknęła na dobre zaczęli walić w prezydenta z jeszcze większą zajadłością. Dlatego za P.Lisiewiczem przypomnę że z komuchami tak jest że "jak ich pogłaszczesz to cię kopną, jak ich kopniesz to cię pogłaszczą".