Pod każdym względem antykomunista!

avatar użytkownika Mirosław Domińczyk

Przyjaciel mnie pyta jakie mam poglądy, zastanów się i mi napisz. Najprościej można to ująć tak; pod każdym względem antykomunista, najbardziej by mi odpowiadał model optymalny w realizacji mojego antykomunizmu wyartykułowany w dziełach Śp. Józefa Mackiewicza. Jest on prosty, łatwy i dla mnie nawet przyjemny, jak on wygląda, ciekawskich odsyłam do książek tego wielkiego śp. autora, przeczytałem prawie wszystko poza „Buntem rojstów”.

Znajomość jego dzieł, opinie na jego temat pomagają mi od ponad 20 lat w doborze znajomych, współpracowników i przyjaciół, coś w rodzaju testera lub aparatu na wiarygodność, przydatność i zaufanie. Jednak znam tylko kilka osób, którzy deklarują gotowość wcielania w życie logicznych wniosków wynikających z dzieł śp. Józefa Mackiewicza. W kilka osób nie da się odzyskać Polski, dlatego poszukuje(my) innych sposobów, doszedłem do wniosku, że trzeba coś takiego zrobić, aby nastąpił „Wielki Wstrząs”, który zerwie ze „snu” i obudzi zadżumionych mieszkańców PRL-bis oparami biesiadników okrągłostołowych.

Odzyskanie Polski jest sprawa nadrzędną, pierwszoplanowa, reszta, gospodarka, systemy prawne, szkolnictwo, sprawy publiczne dopasujemy do naszego DOMU–POLSKI, bez większych problemów, to pikuś.

W procesie odzyskiwania kraju, wiele spraw się rozwiąże sama, jest to oczywista oczywistość

Gęganie teraz jakie ‘meble” wstawimy do naszego domu, kiedy nie wiemy czy w ogóle potrafimy zbudować dom, ba nawet się nie bierzemy do jego budowania nie uważam za poważne, właściwe. Niech to w końcu zrozumieją „intelektualiści” rozgrzani do białości w dyskusjach na temat jaki model (mebel) finansów publicznych zastosować, my im powiemy jak skończymy budować nasz dom lub ich poprosimy o odpowiednie opracowania i wybierzemy optymalny wariant. Potrafimy i na pewno dobrze wybierzemy, proszę się nie martwic !! Prawdopodobnie ( nie pamiętam) Władimir Bukowski pisze w swej książce pt. „Moskiewski Proces” opierając się na zeskanowanych dokumentach archiwum Kremla, że Gorbaczow w 1985 roku otrzymał „ponad 120 opracowań naukowych” odnoszących się do tzw. pierestrojki. Na podstawie tych „opracowań” jak się dowiadujemy z różnych źródeł ( prof. Zybertowicz, A. Macierewicz ) gen. Jaruzelski przystępuje do ich realizacji, „Polska” staje się laboratorium w sensie praktycznym w latach 1985 – 1989. Komunizm się przeobraża w procesach transformacji w to co mamy obecnie, umownie zwana III RP. Nie jest ten twór ani Polską ani PRLem w czystej postaci, SĄ to banały. Wróćmy do „120 opracowań” musiało to trwać przynajmniej kilka lat, zaangażowanych musiało być kilka lub nawet kilkanaście zespołów naukowych, fachowców z rożnych dziedzin.

My dawni działacze NSZZ „Solidarność” tkwimy ciągle w latach 80-tych, próbujemy dopasować nasze działania do sytuacji obecnej nie zmieniając gruntownie naszych wówczas wypracowanych metod, a to się ma jak „pięść do nosa”, dlatego przegrywamy, stajemy się bezradni. Musimy też powołać własne gremia naukowców, socjologów i innych uczonych do natychmiastowego opracowywania metod działania, dopasowanych do teraz.

Musimy sami się zorganizować ponownie, aby naukowcy mieli dla kogo pracować, wiedzieli do kogo się zgłaszać. CDN. Pisze teraz jak my to zamierzamy się zorganizować, wielkiego wysiłku tu nie ma bo mamy wskazówki od czerwonego, jak i co robić, budować czape krajową z ikon, potem w dół odgórnie, podobnie jak w sierpniu ale dokładnie dostosowane do warunków obecnych. Cel mamy, środki się znajda. Pozostanę w konwencji ‘budowlano – meblowej” bo to stół nam narzuca z 1989 roku. Po tym jak to się będziemy organizować, zajmę się placem budowy, później warunki zabudowy, na jakim gruncie jesteśmy itd.

 

Mirosław Domińczyk

30 IX 2008

 

PS. Proszę mi wybaczyć trudności w oswojeniu się z rolą blogera, mam trudności techniczne, edytorskie jako osoba oderwana od internetu, tremę jako osoba z drewnianym dość piórem, rylcem raczej. Niemniej witam Wszystkich serdecznie wpisem nr 1, dziękuję za wszelką pomoc Administracji i postaram się pisać regularnie krótkie artykuły, gorzej będzie z komentowaniem, tu nie obiecuję na razie większej aktywności. Niektóre kwestie wzmiankowane przez poczciwego z bujną wyobraźnią Emisariusza IV RP wymają sprostowania, uzupełnienia, nieraz i dementi, ale faktycznie trwają rozmowy w sprawie utworzenia ORGANIZACJI do której zapraszam już teraz antykomunistów-patriotów całej prawicy patriotycznej. Takie stowarzyszenie POWSTANIE. 

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Musimy sami się zorganizować ponownie

Panie Mirosławie Domińczyk, witamy serdecznie na blogmedia24.pl. Gnebia nas wszystkich podobne sprawy, widzimy fatalną ficje, jaką architekci OS wybudowali, aby zrobic atrape wolnej Polski. Problemem środowisk prawicowych jest głębokie rozbicie. Partia PiS, KTÓRA W SWOIM PROGRAMIE, wdrazanym zbyt wolno po wygranych wyborach, ma zapisane hasła solidarnego państwa, buksuje w miejscu. Zapleczem dla wszystkich partii, które chcą realizowac program liberalny gospodarczo, ale uwzgledniajacy polityke historyczna i potrzeby Polaków, nie sztucznych tworów, jakim po ZSRR jest UE, MOGA BYC TAKIE ruchy społeczne, jaki chce Pan budować. Pozostaje zyczyc powodzenia i wytrwałości. pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Errata

2. Mirosław Domińczyk

Działacze "Solidarności" na pewno nie tkwią w latach 80-tych,ale są daleko odepchnięci od działalności dla tego ruchu!Poza tym ludzie ci muszą niejednokrotnie "przebijać się"przez kurtynę kłamstw zaciągnięta przez esbeków na działaczy do dnia dzisiejszego!A to niestety dużo energii kosztuje!

Errata

avatar użytkownika ckwadrat

3. Panie Mirosławie

Serdecznie witamy na portalu. Tym bardziej, że wybrał Pan Blogmedia24 jako macierzyste miejsce do pisania bloga. Pana wpis, działacza NSZZ „Solidarność” z lat 80-tych, pokazuje wyraźnie z jak dramatyczną sytuacją mamy obecnie do czynienia. Niestety, nie łatwo będzie odzyskać Polskę. Jakikolwiek przekaz wychodzący od prawicy wykrzywiony jest przez upolitycznione do imentu media. Pozostają oddolne ruchy (stowarzyszenia) i jak najefektywniejsze wykorzystanie internetu.
avatar użytkownika Marek Natusiewicz

4. Na początek...

należy ogłosić światu, że: - Solidarność 1980 istnieje i że stoi na gruncie statutu z roku 1981; - legalną władzą jest Komisja Krajowa wybrana na I-szym zjeździe; - członkowie KK zobowiazani są do złożenia sprawozdania z działaności oraz - muszą wykluczyć ze swego grona wszystkich tych, którzy sprzeniewierzyli sie Solidarności. Żądając rozliczenia od innych, sami musimy rozliczyc się z naszej przeszłości! Dopiero wówczas możemy zacząć mówić o teraźniejszości i planować przyszłość.
avatar użytkownika Bernard

5. Pod prąd - z Mirosławem Domińczykiem

Witam i pozdrawiam Bernard
avatar użytkownika Foxx

6. Pozdrawiam serdecznie

... licząc zarówno na refleksje nt. aktualnych wydarzeń z perspektywy człowieka o Pańskim życiorysie i poglądach, jak i na bieżące informacje o powstającym stowarzyszeniu.
avatar użytkownika Emisariusz IV RP

7. Wreszcie Mirku Domińczyku z nami, już się nie mogłem doczekać.

Psułeś mi trochę całe lato "misję emisariusza" ;) bo bez kontaktu z ludźmi (internet stał się bardzo ważny w 4 lata ostatnie) niewiele zdziałasz, nie przebiłbyś się, powinieneś to zrozumieć już dużo wcześniej, można było założyć blog na ONECIE albo gdzieś na Salonie24, wszystkie kanapy polegają na tym, że zbiera się fikcyjnych założycieli czy podpisy w przypadku partii, a następnie całe "nowe środowisko" liczy sobie tylu aktywistów ile miejsca na dużej kanapie. Bywa że sam lider jest partią w zasadzie jednoosobową, podobnie z fundacjami, stowarzyszeniami. Tak nie może być z reaktywowaną w pewnym sensie SOLIDARNOŚCIĄ. Wasze (nasze bo się z nim utożsamiam) stowarzyszenie, cele, ruch musi być auntentyczny, w oparciu o coraz większe zasoby REALNYCH ludzi prawicy patriotycznej, całej prawicy ze skrajnymi nurtami wyznaczającymi granice nieprzekraczalne. Oczywiście mam nadzieję że będziesz pisał o wszystkich sprawach od historii po sport, bo coś w piłce nożnej znowu zawirowania z mafią krajowo-zagraniczną. ==================================================== Na pewno wszystkich nas jak leci łączy ANTYKOMUNIZM. ==================================================== To jest mocna klamra dla całej prawicy i od razu określa stosunek do PZPR-ZSL czyli LID-SLD, PSL. Z tymi towarzyszami NIE MA o czym rozmawiać, do delegalizacji swołocz i won z Polski tych groźniejszych dla demokracji. Tak by zrobił emisariusz oczywiście :) Oni nie mogą być obecni w parlamencie, samorządach, ngo, nigdzie!!! Niektórzy muszą być widoczni ZZA KRAT zakładów karnych za czyny z PRL, a niekiedy i III RP też. Nie jesteśmy lewicą, to znaczy że naszą skrajnią z lewej (i to raczej gospodarczo) jest CENTROPRAWICA, w moim odczuciu jest właśnie ruch związkowy, w tym WZZ, I Solidarności oryginalnej, chadecja, część ruchu narodowego, solidaryzm społeczny pokrewny dużej, czy niemałej części PiS. Nie wolno skrajniejszej prawicy określać resztę rodziny patriotycznej mianem socjalistów (w obecnych czasach PPS nie kojarzy się z Piłsudskim), nie będzie zresztą żadnego PPS, są inne czasy, ERA POKOLENIA JPII. Związkowcy choć często dość lewicowi gospodarczo, są za to niezwykle ideowi w sensie patriotycznym i to daje im większy mandat do prawicy POLSKIEJ, niż dr Wielomskiemu żeglującemu gdzieś w XIX czy XVIII wieku. Myślę tu np o Autorze, o Tobie Mirku. Z doświadczeniem z USA na pewno nie jesteś socjalistą ;) Skrajna prawica konserwatywna, w rodzaju ludzi z Wydawnictwa Podziemnego chce w nas wywołać poczucie zażenowania że nie jesteśmy dość "PRAWI", radykalni, że za dużo w nas kompromisu, rozmemłania, chaosu. Zapewniam że to NAS boi się SLD, LID itd skrajna lewica, libertyni z PO (ba i PiS, bo jest tam taka frakcja), a nie niszowych konserwatystów, liberałów z UPR (raczej libertynów). Dla lewicy taki konserwatyzm to NIESZKODLIWA BŁAZENADA SNOBÓW, a bywa że wiedzą iż to także agenci, harcownicy V Kolumny na prawicy, która kontroluje żeby nie zebrała się jakaś WIĘKSZA CAŁOŚĆ. Tego Mirku oczekujemy, większej całość, WACHLARZA PRAWICY PATRIOTYCZNEJ. Najważniejsze to powołać stowarzyszenie w listopadzie, macie ponad miesiąc na zorganizowanie zebrania założycielskiego 15 MOCNYCH (byłoby najlepiej IKON) ludzi, blogerzy, czytelnicy Wam Mirku pomogą ze statutem, ogólnym programem, misją, kształtem. Rady za darmo :) Mając stowarzyszenie można działać realnie jak każda partia polityczna, dogadać się z Ruchem Przełomu Narodowego, a nawet Polska XXI, bo mam pewien pomysł jak ich wykorzystać. Zareklamują nas za darmo media dzięki NIM. Chodzi o wizję ustroju prezydenckiego, namawiam do tego i JA. Można ją wspólnie wspierać, podpisać w tej konkretnej sprawie szerokie porozumienie POLITYCZNE, programowe. To będzie tzw dobra praktyka, może będą i inne czyste pomysły, które prawica, patrioci mogliby szeroko razem popierać, lobbing.