Gdyby nie zamordowano

avatar użytkownika dodam

św.p. ks. Jerzego Popiełuszki to dzisiaj Gazeta W., TVN, Newsweek, itd. szczułyby z pewnością tak, jak szczują na jego krakowskiego odpowiednika, ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który cudem wyszedł żywy z rąk esbeckich oprawców. Szczułyby przy milczącej aprobacie części hierarchii.  Pewnie nie powstrzymałyby się także od kpin z najbardziej dramatycznych chwil w życiu Księdza, gdyby  jak ks. Isakowicz-Zaleski aktywnie włączył się w walkę o prawdę.  A nie można mieć najmniejszych wątpliwości, że włączyłby się.

Jest jedna różnica rzucająca pewne światło na zbrodnię. W Krakowie nie ma śladów (jak narazie) prowadzących do WSW podporządkowanego bezpośrednio Radzieckim. Być może SB po "problemach" z Przemykiem i Pyjasem nie potrafiła znaleźć chętnych do "mokrej roboty". Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał o niewyjaśnionych, blokowanych i ukrywanych tropach to polecam artykuł Aleksandra Ściosa i książkę Wojciecha Sumlińskiego.

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. SEANSE NIEWIŚCI trwaja w najlepsze

wczorajsza uroczystośc beatyfikacji ks.Jerzego wywołała kolejną falę, choć abp.Nycz zrobił wszystko, by zadowolić obecnie rządzących , pomijając Olszewskiego , tak ważnego dla ks.Jerzego.

"Jad trawiący Kaczyńskiego wisi nad Polską" na SG ONET a wpisy pod ...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika dodam

2. Boję się rozmawiać

ze swoimi licznymi znajomymi gadającymi Gazetą W. by nie przekonać się, że wciąż kupują każdą podsuwaną im narrację.
Pozdrawiam.