Ministerstwo Spraw Zagranicznych totalnie się skompromitowało

avatar użytkownika lesiu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych totalnie się skompromitowało

 

    Jak już niejednokrotnie pisałem obecna koalicja rządząca systematycznie się kompromituje wykorzystując do tego niemal każdą nadarzającą się okazję. Wyjątku w tej materii nie stanowi nawet polski MSZ zarządzany przez Radosława Sikorskiego. Jeszcze nie tak dawno mogliśmy dowiedzieć się z mediów o ogromnym sukcesie jaki odniosło nasze ministerstwo, a mianowicie o zakupie na aukcji internetowej za stosunkowo niewysoką kwotę XVIII wiecznego Orderu Orła Białego, który miał rzekomo należeć do Ignacego Paderewskiego. Przedstawiciele MSZ -u z wielką dumą i pychą przechwalali się tym zakupem, a usłużne media pisały o kolejnym sukcesie cudownego rządu.

I wszystko byłoby pięknie czy wręcz cudownie, gdyby na światło dzienne nie wyszły kompromitujące fakty. Okazało się bowiem, że osoba sprzedająca na akcji ten order nie miała żadnego dokumentu, który mógłby potwierdzić jego autentyczność. Specjaliści twierdzą, że zakupiony przez MSZ pana Sikorskiego order to : „ordynarny falsyfikat. Ten egzemplarz w przeciwieństwie do oryginalnych nie jest ozodobiony diamentami, ani nie jest pokryty złotem”, co oczywiście nie mąci spokoju urzędników resortu spraw zagranicznych, którzy idą w zaparte przekonując, że przed zakupem zasięgnęli opinii pracowników Zamku Królewskiego. Jak słusznie zauważył jeden z portali internetowych, takim specjalistą musiał być zapewne szatniarz, bo według prawdziwych specjalistów ten falsyfikat można było rozpoznać gołym okiem nie zmuszając się do zbytniego wysiłku intelektualnego. Do braku diamentów oraz pokrcia złotem specjaliści dodają jeszcze jeden brak, który powinien być zauważony przy pierwszym spojrzeniu na order, a mianowicie: „przede wszystkim brakuje obowiązkowej łacińskiej dewizy >>Pro Fide rege et lege<<, która powinna byc wyryta na rewersie”.

W związku z tą kompromitującą wpadką polskiego MSZ -u powstaje zasadnicze pytanie, czy tak naiwni ludzie jacy tam pracują są w stanie skutecznie bronić polskich interesów. Ta kompromitacja świadczy również o bardzo słabych kompetencjach ministra Sikorskiego, który przecież bierze odpowiedzialność za zarządzany przez siebie resort. Zakup orderu miał być początkiem tworzenia „kolekcji dokumentującej przeszłość polskiej dyplomacji”, ale dziś już wiemy, że przy takiej wiedzy i kompetencji pracowników MSZ -u kolekcja ta będzie rodzić się w ogromnych mękach.

I jak w obliczu kolejnej kompromitacji tego rządu wierzyć w wyniki sondaży, które dają partii Tuska już 60% poparcie ? Chyba, że jesteśmy narodem niesamowitych wesołków, którzy lubią być kompromitowani i się z tego śmiać, w co oczywiście wątpię.  

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. osoba sprzedająca na akcji ten order nie miała żadnego dokumentu

ciekawe, co to za osoba? Widac godna najwyzszego zaufania ministra Radka. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Bernard

2. O mini aferach w MSZ

ciekawe kto wstawił meble do komisu. Mógł to oczywiście być przypadek, może gość ogłasza swój towar w necie, ale może meble zostały przepuszczone przez komis? Tylko taka mała ciekawostka, ale jakoś dziennikarzy śledczych nie interesuje...
avatar użytkownika Maryla

3. jakoś dziennikarzy śledczych nie interesuje...

Bernard, jakich dziennikarzy sledczych? Marszałek, Subotić? I tak dziw, ze temat wogóle zaistniał w mediach, widac wyciek był tak szeroki z MSZ, ze nie dało się nie zauwazyć.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tosz

4. Nie ma już dziennikarzy

śledczych. Jest tylko dziennikarstwo "przeciekowe". Pozdr, TS
avatar użytkownika Maryla

5. Jest tylko dziennikarstwo "przeciekowe".

Niestety, tylko to pozostało. Ciagle wspominam i wracam do książek, które powstały w latach 90-tych, gdzie dziennikarze pisali prawdziwą historie "elyt" III RP. Dzisiaj ? Sam Pan odpowiedział. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Bernard

6. Teraz tylko wywiady-rzeki...

niestety pzdr Bernard
avatar użytkownika Maryla

7. Sławku Nowaku

ostatnio "bohaterem" merdiów. Wywiad lub "historia herubinka". Wymiotować sie chce, co oni robia . Same płatne zlecenia z Kancelarii Tuska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika lesiu

8. masz rację mnie również zbiera na wymioty

gdy tylko włączę telewizornię i słucham bajdużenia niejakiego Nowaka z PO czy innych polityków tej partii. Jeszcze bardziej chce mi się wymiotować, gdy słucham pytań zadawanych przez dziennikarzy, którzy nie chcą narazić się rządowi i zadają dziecinne pytania. Ciężko dziś o rzetelnych dziennikarzy, których nadrzędna dewizą będzie szukanie prawdy za wszelką cenę. Za rządów PiS -u było rzekomo upolitycznienie mediów publicznych, a więc pytam gdzie ono było ? Bo jak spojrzę na to co dzieje się dzisiaj to widzę upolitycznienie nie tylko publicznych, ale i komercyjnych mediów. Wszelkie relacje dotyczące premiera i rządu są niemal zawsze laurkami znanymi z minionej epoki np. pan premier prowadzi zdrowy tryb życia, pan premier otwiera boisko, pan premier z żoną udał się do restauracji, pan premier spędza urlop z małżonką na plaży, córka premiera pracuje w sklepie, córka premiera jest niezwykle uczynna, minister Sikorski to przystojniak i gentelmen., I można by tak w nieskończoność mnożyć te mydlane opowiastki, gdyby nie coraz większa chęć zwymiotowania.
Paweł Lesiak http://www.pawellesiak.salon24.pl/