Priorytety. Prywata na bok.

avatar użytkownika Zuzanna Helska

Tragedia w Smoleńsku i żałoba narodowa powstrzymała nas przed kontynuacją akcji w sprawie dziadka, Stanisława Helskiego. Powstały juz dwie strony internetowe dziadka, jedna na serwerze w U.S.A, druga na polskim. Ojciec wstrzymał publikację dokumentów, które jednak wiszą juz wprowadzone wraz z oryginałami. Ściany budynków pomalowane białym tłem czekają na napisy.

Stwierdziliśmy, że nie wypada w tym momencie wychodzić na forum z własną indywidualną sprawą.

Spróbujem pomóc w wyborach. Jutro ojciec jedzie do Kłodzka by spotkać się z lokalnymi działaczami PIS. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Może doczekamy się wszyscy, że jako mawiali :"zima wasza, wiosna nasza", to tym razem będzie"

"Po zimnej wiośnie, gorące lato" - nasze lato!

Pozdrowienia dla wszystkich blogerów. Przepraszam za przerwę - w maju mam egzaminy.

Zuzanna Helska

17 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Zuzanna

i tak właśnie powinni wszyscy się zachować. Na rodzinę Helskich można liczyć, oby więcej takich rodzin, a 'szablą odbierzemy". Trzymam kciuki za egzaminy, czyli - połam pióro Zuzanno !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

2. > Pani Zuzanno,

Powodzenia,a my damy radę ! :))) Pozdrawiam.
avatar użytkownika Errata

3. Zuzanna Helska

Wypada i ojcu i Pani zyczyc pomyslnosci!

Errata

avatar użytkownika TW Petrus13

4. jasne że wypada :)

powodzenia! :*


 

avatar użytkownika Dantes

5. Pani Zuzanno

O Pani dziadku wspominałem w kilku swoich dawnych wpisach na S24, jako o jednym z wielu niewyjaśnionych przypadków śmierci.
Miło, że Pani jest tutaj.
Pozdrawiam

Edmund Dantes

avatar użytkownika Dantes

7. @natenczas

No, ja oczywiście znam ten temat.
Stanisław Helski jest jednym z tych ludzi, którzy zmarli w III RP dziwnych okolicznościach i o tym swego czasu napisałem.
Do czasu 10.04.2010 było ich ponad 20 osób.

Edmund Dantes

avatar użytkownika Zuzanna Helska

8. Panowie!

Dziękujemy wraz z ojcem za bezustanną pamięć i przypominanie tej sprawy w necie i nie tylko.
Jesteśmy coraz częściej wikłani w rożne sytuacje związane z bieżącym działaniem na gospodarstwie, gdzie pozostawione z przeszłości rozstrzygnięcia administracyjne uniemożliwiają normalne funkcjonowanie i proste zarabianie na życie. Myślę, że większość z nas zna taki stan.
W tej chwili ojciec czeka na odpowiedź od Prezydenta (termin już minął) i szykuje materiały do Komisji Helsińskiej oraz, po decyzji TK w sprawie stanu wojennego, ponownie do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Pozdrawiam
Zuzanna Helska

avatar użytkownika natenczas

9. Pani Zuzanno,

życzę wytrwałości.
Nie wolno poddawać się.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika barbarawitkowska

10. Pani Zuzanna Helska

czy przypadkiem nie byłaby potrzebna Pani jakaś pomoc z naszej strony?

avatar użytkownika teresat

11. Pani Zuzanna

Ja z tym samym pytaniem: Czy nie potrzebuje Pani pomocy? Może zamieściła by Pani skany wszystkich tych listów na blogu, proszę tylko zanim Pani zamieści skany, na kserokopiach dane osobowe zakreślić czarnym flamastrem.
Pani Zuzanno całym sercem i modlitwą wspieram Panią i całą rodzinę.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Zuzanna Helska

12. Dziękujemy

Dziękujemy wszystkim. Ojciec od dłuższego czasu trochę choruje, a jest jedyna osobą, która zna wszystkie szczegóły potrzebne do sprawy. Tak naprawdę to potrzebujemy prawnika, który zgodziłby się za procent od wygranej na poprowadzenie tej sprawy - tj. unieważnienia decyzji Sądu Administracyjnego o zagospodarowaniu zastępczym, które jak stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich, odbyło się na mocy "złego prawa stanu wojennego" i było jednym z działań represyjnych wobec dziadka, oraz poprowadzenia sprawy o odszkodowanie. Tylko tyle i aż tyle.
Nikła nadzieja by Prezydent mógł coś w tej sprawie zrobić, a orzeczenie Helsińskiej Fundacji Obrony Praw Człowieka i Obywatela i jej asysta przy sprawie, bo do wielu programów prowadzonych przez tę Fundację ta sprawa się kwalifikuje, jest tylko zwycięstwem z gatunku moralnych.
Do Strasburga sprawa się nie kwalifikuje ze względu na czas, a co zrobi Rzecznik jest niewiadomym.
Może ktoś zna inną drogę?
Oczywiście wszelkie powstałe dokumenty będziemy publikować na bieżąco w necie.
Wszystkie pisma ojca i odpowiedzi, które otrzyma.
Jeszcze raz dziękujemy.
Zuzanna Helska

avatar użytkownika barbarawitkowska

13. Może nagłośnic sprawę

w prasie? Prawicowej oczywiście.

avatar użytkownika Deżawi

14. @Zuzanna Helska

Czy Kłodzko przypadkiem nie leży w Schetynowie?

Nie będzie lekko.

Trzymam mocno kciuki. Za zaliczenie egzaminów również.

Pozdrawiam.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Zuzanna Helska

15. Deżawi

Kłodzko to dawne wałbrzyskie, więc Dolny Śląsk.
Ale ta sprawa jest już poza tym terenem. To raczej Rzecznik centralnie i zdaniem ojca, po wyrok TK w sprawie stanu wojennego, winien poprowadzić ja z urzędu. Ze względu na precedens, rażące naruszenie prawa i społeczny oddźwięk w środowisku wiejskim. Jest też cała otoczka administracyjno - prawna , która pozostała i dotyczy wielu różnych organów i instytucji administracji.
Pozdrawiam
Zuzanna Helska
P.S. Dzięki za kciuki.

avatar użytkownika Robert Helski

16. Pani Barbaro!

Z tego co pamiętam, dziadek miał kontakty z: p.Korwinem-Mikke, p.p.Moczulskim i Szeremietewem, p.p.Romaszewskimi, p.Michałkiewiczem, p.Morawieckim. Patrząc na stertę papierów i gazet, która po nim pozostała - znał chyba wszystkich i trudno się nie zdziwić, że prócz Prof.Przystawy, nie za bardzo chciano mu pomóc - w sensie odkręcenia sprawy zajazdu w Kobylej Głowie. Nie wspominam już o działaczach chłopskich, którzy bywali przecież i posłami i senatorami.
W stanie wojennym gdy ktoś woził ulotki samochodem, w przypadku wpadki, tracił samochód.Tutaj dochód z gospodarstwa stanowił podstawę działalności i władza zrobiła swoje. A człowiek został sam.
Tyle reminiscencji.
Pozdrawiam
Zuzanna Helska

Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli

avatar użytkownika barbarawitkowska

17. Panie Robercie

osobiście myślałam o redakcji Naszej Polski. Nic więcej nie umiem zaproponować.