Manipulacja: narzędzie kłamstwa i politycznych zysków

avatar użytkownika idem

Na stronę tego Forum trafiłem w poszukiwaniu miejsca, gdzie mógłbym podziękować Panu prof. Krasnodębskiemu za Jego piękny artykuł "Już nie przeszkadza..." . To jedna z wielu wypowiedzi spłacających dług moralny i polityczny ś.p. Panu Prezydentowi. Pan prof. Krasnodębski pisze : tym razem nie będzie grubej kreski. Zgadzam się z tym całkowicie. I nie chodzi tu o formę zemsty na poszczególnych kundlach używających kompromitującego ich, języka,  ale o analizę misternej konstrukcji kłamstwa i "podprogowego" modelowania  przekonań konsumenta  papki telewizyjnej czy "jedynie słusznych" komentarzy największej i najbogatszej gazety. To również "podprogowe" sączenie  jadu i drwiny  w komentarzach p. Jastrunów,  Żakowskich. to także lejące się jedno i dwuznaczne słówka rozpartych w fotelach i psujących powietrze uśmiechniętych panów; w sennej jakby atmosferze, bez poczucia tak cennego przecież dla nadawcy komercyjnego, czasu. Widać każda minuta "subtelnego" jadu warta jest tych pieniędzy antenowych. To również nieustanne cytowanie takich autorytetów "naukowych" jak pani Środa, która właśnie ma publiczną pretensję, że w uroczystościach żałobnych "kler zawłaszczył Wawel". Czyli Pani profesor usiłuje rozdzielić Państwo od  Kościoła sięgając kilkaset lat wstecz. Pani profesor ma naszą polską traducję za nic. Pani profesor jest kompetentnym naukowcem, a więc jest to typowa, świadoma manipulacja, głoszona w nadzieji, że jakiś tam procent słabo wyedukowanych wyborców ten fałszywy ton podchwyci. Oczywiście mamy demokrację. Oczywiście możemy głosić różne poglądy. Tak się jednak składa, że do przeciętnego Polaka docierają prawie wyłącznie "jedynie słuszne" opinie,  które dziwnym trafem niebywale zgodnie niszczyły idee reprezentowane przez Pana Prezydenta. Bardzo często argumentami ad personam, bo te,  publika kupuje najszybciej. Osobnym rozdziałem są tu fabrykowane sondaże, które jak wskazują doświadczenia demokracji, mają ogromne znaczenie w zbijaniu interesu politycznego. Za tą rzeczywistością medialną stoją ogromne pieniądze. Nie łudżmy się, że opinie naruszające ten stan dyktatu medialnego kiedykolwiek znajdą dostateczne wsparcie  finansowe, by znaczenia "demokracja" i "wolność poglądów" przełożyły się na interes Państwa. Dlatego jedynie, co nam pozostało, to świadomość mechanizmów manipulacji, to świadomość, czyj interes stoi za określonymi "akcjami" medialnymi, to analiza  języka i intencji wynajętych "komentatorów" i to zarówno w prasie i w telewizji jak i sterowanych niejednokrotnie forach internetowych, oddziaływujących głównie na młode pokolenie. Chciałbym zacytować tu swój komentarz z forum SALON24 dotyczący właśnie tego tematu. W jego zakończeniu wnioskuję o zwrócenie się do IPN w celu naukowych badań nad wpływem manipulacji medialnej i nad konsekwencjami tej manipulacji dla kształtowania zachowań wyborców. Wszak chodzi takźe o świadomość narodową.  By nie została nam tylko Pamięć...

 

 

Gigantyczna manipulacja

Bardzo mądre słowa abp Gądeckiego i bardzo mądra homilia abp Michalika na Mszy Żałobnej. Ale dlaczego nie doczekałem się dotąd żadnego listu pasterskiego, który uświadomiłby Polakom, jak gigantycznej manipulacji medialnej są poddawani przez 24 godz na dobę?

Przecież szyderstwo z wielkiego patrioty jakim był nasz Prezydent, szyderstwo i poniżanie Jego brata łączyło się zawsze z korzyścią polityczną wg. Rzymskiego Prawa ; "winien, kto ma korzyść".

W Polsce nikt z nas Polaków nie obserwował w ostatnich latach prawdziwej rzeczywistości, tylko "reality show", będące superprodukcją właścicieli mediów. Więc teraz Polacy mają prawo zapytać nie o to, kto stał się wynajętym kundlem dziennikarskim, czy skądinąd zacnym i "pożytecznym idiotą", bo to dobrze pamiętamy, ale kto jest Superproducentem tego narodowego serialu ?

Środki produkcji są ogromne; dyspozycyjność niemal całej prasy, dyspozycyjność znaczących telewizji komercyjnych. Oponenci wytkną tu "propisowskość" TVP. Przepracowałem w TVP ponad 40 lat i nie przypominam sobie, by kiedykolwiek można było nazwać ją prawicową. Choćby z tego powodu, że jej średni szczebel decyzyjny, bezpośrednio zaangażowany w produkcję, korzeniami tkwił w przeszłości.

I do tej chwili filmy np. reportaże o treści patriotycznej emitowane były po pólnocy, co teraz, w tzw. wolnej Polsce tłumaczy się "słabą oglądalniością" a co jest wierutnym kłamstwem, bo te same filmy emitowane w słabo dostępnym kanale HISTORIA wywołują lawinę listów z prośbą o zakup kopii. A czy np. programem prawicowym jest np. wysoko opłacany "Tomasz Lis" - modelowy przeciwnik ( by nie powiedzieć - wróg ) PIS-u ?

Chłopcem do bicia stają się zatem jeden lub dwa programy takie jak program Pospieszalskiego, czy Wildsteina, których istnienie pod presją "jedynie słusznej" opcji, ciągle wisi na włosku. Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, jaka jest więc proporcja tej porcji krytykowanego i ośmieszanego prawicowego patriotyzmu do całego morza medialnego kłamstwa i nienawiści ? Odpowiedź na to pytanie jest ważna, ponieważ określa siłę i realny rozmiar tej gigantycznej manipulacji poglądami przeciętnego wyborcy.

Tym samym uświadamia jej wpływ na mechanizm funkcjonowania Państwa, wyznacza drogę i cele, na ktore przecież składa się wysiłek każdego obywatela Rzeczpospolitej. Więc nie powinno nam być wszystko jedno, jaką drogę wyznacza nam medialny reality show. W dniach żałoby, oprócz narodowego spektaklu patriotyzmu, przesunęła się przed moimi oczami, w bliższej i dalszej odległości, panorama postaw młodych ludzi, lecz nie tylko tych, którzy cierpliwie, dziesiątkami tysięcy, czekali na możliwość oddania hołdu Panu Prezydentowi ale także tych, którzy w zaciszu swoich mieszkań beztrosko łomotali na szafach głośnikowych a także tych, którzy mieniąc się młodymi poetami (!), otwarcie wyznawali lekceważenie dla żałoby narodowej i szukali możliwości udania się na tańce...

To swoista manifestacja "niezależnego" myślenia kategoriami "nowoczesnego europejczyka" , uwolnionego od "zaściankowości" zwykłego ludzkiego uczucia nie mówiąc o pejoratywnym pojęciu "patriotyzmu", to nic innego, jak wynik medialnej polityki łżeelit, to sukces prania młodych mózgów przy pomocy "postępowej" (wg. kryteriów Cenionych Publicystów i Pożytecznych Idiotów ) nowomowy. Także przy pomocy umiejętnego sterowania postami internetowymi, które nieustanny strumieniem, przez całą dobę, wpływają do świadomości internauty na najczęściej odwiedzanych stronach informacyjnych ( np. onet.pl ). A przecież prawie wszyscy jesteśmy internautami a na pewno wszyscy młodzi Polacy.

Medialna manipulacja świadomością tłumów jest treścią wielu filmów SF. Zazwyczaj ich finał jest happy endem. W ostatnim momencie przed katastrofą, pojawia się samotny bohater lub niewielka grupa ocalałych, która na oczach milionów lub miliardów oniemiałych telewidzów zdziera maskę z despotów lub korporacji dążących do nieograniczonej władzy i nieograniczonych zysków. Stopień trafności tego porównania z dniem dzisiejszym pozostawiam Szanownym Internautom. Ale chciałbym zakończyć tę wypowiedź konkretnym apelem zarówno do luminarzy polskiego Kościoła jak i do odpowiedzialnych za Polskę publicystów, by uświadomili i ostrzegli Polaków przed dalszym ciągiem tej gigantycznej manipulacji, której stopniowo, niepostrzeżenie ( w imię Świętej Różnicy Poglądów - nie do zakwestionowania przecież), zmienią się tylko metody. Stanie się ona bardziej wyrafinowana... Aby znowu wkupić się w zaufanie widzów, czytelników i członków społeczności internetowej. 


Kończąc ten komentarz proszę jednocześnie o społeczne poparcie mojego wniosku, by IPN włączył do swoich badań problem wpływu manipulacji medialnej ( także metod fabrykacji "sondaży") na wybory społeczeństwa, na jego świadomość jako wyborcy i wychowawcy nowego pokolenia a w konsekwencji także na bezpieczeństwo Państwa. Jednocześnie popieram zaproponowaną na tym forum "Księgę Hańby", jednak traktowałbym ją jedynie jako pomocniczy dokument pomagający rozszyfrować mechanizm interesów w świecie mediów.

Idem


 

 

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Stanie się ona bardziej wyrafinowana...

Witam, na pewno nieco się zachwiała pewnośc mediów w swoja bezkarność. Wykrzyczany w Krakowie TVN z telebimów winien ostrzec i innych manipulantów. Odbiorca poznał swoją siłę tego wyjątkowego dnia w Krakowie. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

2. Wykrzyczany w Krakowie TVN z telebimów

Tylko czas płynie jak dawniej. Wróciło nowe :) Pozdrawiam.
avatar użytkownika TW Petrus13

3. i znów dziękuję :*

na pociechę przypomnę z pamięci cytat z Apokalipsy św.Jana i wrzucili smoka i bestię (to właśnie są media!) do jeziora ognia nieugaszonego.Nie da się już tego zatrzymać,nawet jesli masoneria znów wojnę wywoła!


 

avatar użytkownika idem

4. Manipulacja - wniosek do IPN

W ślad za moim zamieszczonym poprzednio tekstem "Manipulacja - narzędzie kłamstwa i zysku politycznego" proszę o zapoznanie się z treścią wniosku skierowanego bezpośrednio do IPN: Dni Źałoby otworzyły oczy polskiemu społeczeństwu. W większości komentarzy żródłem zła okazuje się być manipulacja i kłamstwo medialne. Jestem przekonany, że w dzisiejszej cywilizacji, gdy rzeczywistość realna identyfikowana jest z rzeczywistością medialną, Instytut Pamięci Narodowej winien szerzej pojąć swoją misję w służbie Narodu i zająć się również Świadomością Narodową. Nie ma bowiem innej instytucji w Polsce, która mogłaby podjąć to zadanie w interesie Państwa. Zresztą zakres pojęcia "Swiadomość" obejmuje zakres pojęcia "Pamięć" - nie ma bowiem Pamięci bez Świadomości, choć można sobie wyobrazić Świadomość bez Pamięci. A dzisiejsza polska rzeczywistość przestrzega. iż może nadejść czas, gdy świadomość młodego pokolenia Polaków nie będzie potrzebowała Pamięci... A wkrótce i pełnej świadomości o mechanizmach funkcjonowania państwa. Jeśli nie potrafimy wyciągnąć wniosków z dzisiejszych dni prawdy... Sformułowanie tematów badań, to jednocześnie wyznaczenie celów dla pokolenia chcącego budować Polskę na prawdzie a nie na kłamstwie. I jest to zadanie również dla naukowców IPN, więc nie chcę wypowiadać się na tym miejscu zbyt szczegółówo. Pozwolę sobie natomiast zaprosić Państwa do przeczytania mojego komentarza na forum BLOGMEDIA24.PL i proszę o potraktowanie zamieszczonego tam tekstu jako uzasadnienia do niniejszej korespondencji, którą proszę traktować jako formalny wniosek obywatelski. Z poważaniem, Idem kopia niniejszego wniosku opublikowana na forum BLOGMEDIA24.PL adres nadawcy do wiadomości IPN
 Idem
avatar użytkownika TW Petrus13

5. no dobrze

a jeśli pracownicy IPN podlegający byłemu śwp. to już wiedzą!,dali temu wyraz.To jakie realne propozycje dla nas,powiedzmy że mamy wolne moce przerobowe.Litania roszczeń do tych którzy już pokazali klasę,moim zdaniem nieuzasadniona!

Ostatnio zmieniony przez TW Petrus13 o wt., 20/04/2010 - 20:09.


 

avatar użytkownika michael

6. Bardzo interesujące, bardzo,...

Idem. Zapamiętam. Pozytywnie zapamiętam.
avatar użytkownika Maryla

7. Idem

Tak zrobiłby Lech Kaczyński - minister Andrzej Duda przekazał marszałkowi Sejmu ostatnią wolę prezydenta w sprawie dalszych losów ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Zmarły tragicznie Lech Kaczyński chciał skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Co zrobi Bronisław Komorowski? http://www.dziennik.pl/polityka/article591497/Marszalek_spelni_ostatnia_wole_prezydenta_.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Penelka

8. Przepraszam! Czy ja dobrze zauważyłam?

Że, jeszcze trumna Naszego Prezydenta nie została złożona w Krypcie, a już PEOWCY odbierali Kondolencję nie czekając na Rodzinę? Odbierającymi byli: Komorowski, Tusk, Sikorski,Borusewicz.Nikt z rodziny Prezydenta nie był. Byli w Krypcie. Oni byli pierwsi! Jakby odbierali gratulacje z dobrze wypełnionego zadania. Zaznaczam! Wśród odbierających nie był nikt z PSL.
penelka
avatar użytkownika Maryla

9. Prof. Barbara Fedyszak-Radziejowska na czele kolegium

Prof. Fedyszak-Radziejowska opowiada się za jak najszybszym rozpisaniem konkursu na nowego prezesa IPN. Zastąpi on Janusza Kurtykę, zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej. Większość członków kolegium chce, aby konkurs został przeprowadzony jeszcze według wciąż obowiązującej ustawy o IPN. Marszałek Komorowski, który pełni obowiązki głowy państwa, ciągle nie podpisał nowelizacji ustawy, która zmienia sposób wyboru szefa instytutu. Obecnie na czele instytutu stoi Franciszek Gryciuk. http://www.rp.pl/artykul/182403,464588.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Penelka

tak, odbierali gratulacje . Na oczach Narodu. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Penelka

11. Pani Marylo

Czy to ja byłam oszołomiona żałobą, czy ta sfołocz wyszła przed szereg?Nigdy i nikt na Świecie nie odbiera kondolencji przed najbliższą rodziną. W Polsce chyba to było pierwszy raz.
penelka
avatar użytkownika benenota

12. Dlaczego nie bylo Obamy?

Photobucket Pzdr.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.