zielen i lazury

Poryw Gdy tańczę tylko dla ciebie, świat, który też jest widownią, zagląda zazdrośnie przez okno: drzewa klaszczą zielonymi dłońmi liści, niebo pochyla się ciekawie i opiera na parapecie puszyste ramię mgły, brązowy pająk drży miłośnie w sercu srebrnej pajęczyny i tylko oko Boga, przymknięte, zatroskane, mówi do mnie z promiennej odległości Jego spojrzeń: zwolnij, zwolnij, twoje serce jest nazbyt gwałtowne, kochaj - leciutko stąpając na palcach, nie bądź tak zawrotna w piruetach, ciało układaj w rytm oddechu tego, który na ciebie patrzy, on i tak każdy twój ruch, każdą nutę twego tańca czuje na rzęsach jak dotknięcie nieskończonej rozrzutności światła. (Adriana Szymańska) Pozdrawiam serdecznie

Ty z innego swiata jestes. Jak tu z Toba rozmawiac w tym partykularnym, naszym swiecie?

Alez blad zrobiloem. Bylem pewien, ze Ty jestes niepowtarzalna Viola, ktora nas tu czyta, ale i programy dla TV robi z niezwykla konsekwencja. Dzis dowiodlas, ze jestes Ty, jako Ty. Tez pieknie.

Daje Ci upomnienie. Jestes niezwykle osobista. Interet to gra pozorow. Gra cieni a nie prawdy!

jestes parasolem przed deszczem z usciskami !!! - wdzieczne kleszcze

fakt to niebywaly swiat moj z Twoim, w koncu sie spotkaly...;))) !!!!! http://hiob-petra.blogspot.com/2010/04/wszystko-jest-poezja.html

hm! a niby dlaczego? powiesz że boli Cię głowa ;) że owszem ale troszkę później a później jak super nowa a po cholerę zwlekać kiedy czas ucieka ? tu!,już!,i teraz cholera!

http://hiob-petra.blogspot.com/2010/04/zwolnij-zwolnij-twoje-serce-jest-nazbyt.html

chciałaby ale się boi :p.płacze tęskni szchlocha a twierdzi że kocha zwodząc wdzięcznym unikiem czyżby była "czajnikiem"?

hi hi hi...ha ha ha.... Wszystko to pozorów gra! Pozdrawiam

- czajnik-mysliwy

niech Ci będzie,ale coś musi być na wabia!.Skąd mogę wiedzieć na co plujesz (i dlaczego) :).W końcu jak slepy osioł nic nie rozumie!,zaproś do Białego Walca :) - cała reszta (tkwi w Damach) i znajdzie,czas i miejsce sama ;)

Ewo :) ale nawet pani Annie "cóś" w oko wpadło ;) ciekawe (kurna) co???

taka już niewiescia duma a mąż nic nie kuma