To już koniec LEX NOSTRUM ?

avatar użytkownika Redakcja BM24

Szanowni Państwo

 

Nie myślałem, że będę błagał Państwa o nagłośnienie bandyckich działań policji, których celem jest zniszczenie działalności LEX NOSTRUM i mojej osoby. To są niestety fakty !

Proszę o zapytania do Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola i do rzeczników policji.

 

Maciej Lisowski

Prezes LEX NOSTRUM Sp. z o.o.

 

 

 

Opis sprawy:

 

„Po nagłośnieniu przez Dyrektora Fundacji LEX NOSTRUM p. Macieja Lisowskiego wpływów białoruskiej i rosyjskiej agentury na polskie organy ścigania, Fundator – Janusz Kubański ( kapitał Fundacji - 6 tys. zł. ) usunął Dyrektora Macieja Lisowskiego.

 

Jak się okazało, Janusz Kubański jest znaczącym udziałowcem w kilku przedsiębiorstwach, gdzie wspólnikami jego są obywatele rosyjscy i białoruscy kojarzeni ze służbami specjalnymi.

 

Jednocześnie administracja budynku – na żądanie Kubańskiego – bezprawnie zabezpieczyła lokal biurowy należący do LEX NOSTRUM Sp. o. o., której właścicielem jest Maciej Lisowski. Spółka ta, oprócz komercyjnej działalności, bezpłatnie obsługiwała działalność Fundacji, ponieważ Fundacja nie zatrudniała żadnego pracownika.

 

W dniu 15.03.2010 r. w godzinach porannych Janusz Kubański w asyście pracowników administracji dokonał bezprawnego wtargnięcia do zaplombowanego lokalu biurowego należącego do LEX NOSTRUM Sp. z o.o. W tym czasie Maciej Lisowski jako świadek składał wyjaśnienia w sądzie, a gdy jego pracownicy chcieli również wejść do lokalu aby sprawdzić co jest wynoszone z majątku spółki, użyto wobec nich siły fizycznej.

 

Po przyjeździe Macieja Lisowskiego na miejsce i złożeniu zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola, w obecności wezwanych funkcjonariuszy policji, Maciej Lisowski wyłamał drzwi do lokalu i przeniósł znajdujący się w nim majątek LEX NOSTRUM Sp. z o.o. do innego lokalu w budynku ( LEX NOSTRUM Sp. z o.o. zajmuje dwa lokale ). Czynność ta była nagrywana.

 

W dniu 17.03.2010 r. ok. godz. 16, kilkunastu funkcjonariuszy Komendy Rejonowej Policji IV w Warszawie ( ul. Żytnia ) weszło do lokalu LEX NOSTRUM Sp. z o.o.

Nie posiadali oni nakazu prokuratora, lecz działali w trybie art. 308 k.p.k., który dotyczy spraw nie cierpiących zwłoki. Był z nimi Janusz Kubański.

 

Stwierdzili oni, że w dniu 15.03.2010 r. Maciej Lisowski włamał się do pomieszczenia wynajmowanego przez Janusza Kubańskiego. Sygn. akt śledztwa WM II – 2389/10. O piśmie i dokumentach poświadczających tytuł prawny LEX NOSTRUM Sp. z o. o. do lokalu, które dzień wcześniej były złożone w Komendzie Rejonowej Policji IV – rzekomo nic nie wiedzieli.

 

Do godziny 24 bezprawnie pozbawili wolności dwie młode kobiety – pracowników LEX NOSTRUM Sp. z o.o. zabraniając im korzystać z telefonów, Internetu, a nawet eskortując w drodze do toalety.

W tym czasie Janusz Kubański, najwyraźniej zaprzyjaźniony w obecnym przy akcji Naczelnikiem Wydziału Dochodzeniowo Śledczego KRP IV w Warszawie, swobodnie przeglądał dokumenty LEX NOSTRUm Sp. z o.o., do której nie ma żadnych praw.

 

W tym czasie Maciej Lisowski wracał z Sądu w Kielcach, gdzie był przesłuchany w charakterze świadka. Jego telefoniczne prośby o wstrzymanie się z działaniami policji do czasu jego przyjazdu, pozostały bez odpowiedzi.

 

Dziesięciu funkcjonariuszy policji, w obecności tylko dwóch wystraszonych pracownik Macieja Lisowskiego, pakowało do kartonów wszystkie rzeczy należące zarówno do LEX NOSTRUM Sp. z o.o., jak i stanowiące prywatną własność pracowników Spółki i Macieja Lisowskiego.

Janusz Kubański  nie był proszony o okazanie żadnych dokumentów potwierdzających, że jest właścicielem zabieranych rzeczy.

 

Protokół sporządzano nieprawidłowo, wpisując w nim np. „plik dokumentów”, „karton ze 120 teczkami z dokumentami”. Obecny przy części akcji adwokat zgłosił uwagi o bezprawnym pozbawianiu wolności pracowników, oraz o całkowitej nierzetelności protokołu.

 

Wywieziono większość dokumentów związanych z dotychczasową działalnością Macieja Lisowskiego, zarówno biznesową, jak i publiczną.

 

W dniu 18.03.2010 r., od godz. 9, planowane jest wywiezienie pozostałych dokumentów, komputerów, należących do LEX NOSTRUM Sp. z o.o.

 

W ten sposób, przy pomocy bandyckich działań Naczelnika Wydziału Dochodzeniowego Komendy Rejonowej Policji IV w Warszawie i jego podwładnych działających bez nakazu prokuratorskiego, powiązany z Rosją i Białorusią – Janusz Kubański, wszedł w posiadanie całej dokumentacji i infrastruktury LEX NOSTRUM Sp. z o.o., uniemożliwiając Maciejowi Lisowskiemu dalsze działanie.

mlisowski.wawa@wp.pl

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Redakcja BM24

1. Fundacja Lex Nostrum

udziela pomocy prawnej Rebeliantce. Napiszemy zapytanie w sprawie do Prokuratury.
avatar użytkownika Redakcja BM24

2. Fundacja Lex Nostrum

http://www.lexnostrum.eu/ Fundacja Lex nostrum powstała w kwietniu 2009 roku. Celem jej działania jest czuwanie nad przestrzeganiem prawa przez jednostki administracji publicznej. Fundacja na bieżąco monitoruje przestrzeganie przepisów prawa we wszystkich dziedzinach życia publicznego oraz wspiera wszystkich, których ze strony organów władzy, samorządow lub instytucji państwowych spotkała niesprawiedliwość. W ramach pomocy prawnej,
avatar użytkownika Krzysztofjaw

3. @BM24

Witam Przepraszam za ostry i niewybredny język, którego zwykłem nie używać, ale... KURWA MAĆ! Gdzie my żyjemy? I jak jeszcze długo? Pozdrawiam P.S. A dla Pana M. Lisowskiego tylko życzenia odporności psychicznej, wytrwałości i wiary, że jeszcze Polska stanie się praworządna...

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)