Komisja Chłopska na polach Helskiego 19.08.82

avatar użytkownika Zuzanna Helska

Oto kolejny dokument przedstawiony przez czynnik społeczny w sprawie Helskiego. Powstał gdy sprawa była w Sądzie w Świdnicy. Członkowie Komisji byli przesłuchiwani jako świadkowie, jednak ich opinie całkowicie zostały przez Sąd zignorowane. Do protokołu Komisji załączony został także album fotograficzny dokumentujący stan pól po zagospodarowaniu. Stosunek Sądu do tych dokumentów najlepiej obrazuje stan w jakim zostały zwrócone – album podarty, zdjęcia pogubione. Żaden z członków Komisji nie pomyślał nawet, iż sprawa ta zakończy się po 4 latach w Sądzie Najwyższym i winowajcą okaże się Helski, którego Sąd łaskawie amnestionuje na mocy amnestii dla więźniów politycznych, zamykając mu drogę walki w Sądach o odszkodowanie.

 

Kobyla Głowa

19.08.1982

 

Protokół z prac Chłopskiej Komisji Społecznej powołanej do rozpatrzenia sprawy Ob. Stanisława Helskiego.

Komisja zebrała się dnia 19.08.1982 roku z inicjatywy chłopów województwa wałbrzyskiego  w składzie: lista  14 osób, 7 mieszkańców gminy Ciepłowodny i 7 członków Woj.Zw.Hodowców Owiec.

Komisja przeprowadziła ocenę stanu gospodarstwa (ocena zasiewów, prac wykonanych przez RSP Piotrowie Polskie, stan budynków, park maszynowy) pod kątem zasadności wejścia RSP na pola Stanisława Helskiego.

Stwierdzono co następuje:

I. Stan pól:

a/ działka nr.1 -  klin za parkiem, numer na mapie107, pow.3.38 ha, własność Ob.Helskiego, 20 arów wykorzystano na ogród warzywny, na pozostałej części zasiew jęczmienia. Jęczmień o  nie wykształconym kłosie, ziarno drobne, podpalone przez słońce. Brak śladów wykonania oprysku. Chwasty jednoroczne i wieloletnie (lebioda, perz). Zachwaszczenie duże. Przewidywany plon 10q z ha.

b/  działka nr. 2 -  pasek dzierżawy po p.Gilgicznej, pow. Ok. 80 arów. Brak śladów wykonania oprysku, 50% powierzchni znacznie zachwaszczone. Jęczmień rzadki, niewykształcony kłos, ziarno podpalone. Roślina zaatakowana przez śniedź i rdzę źdźbłowa (ziarno siewne nie zaprawiane). Przewidywany plon ok. 12q z ha.

c/ działka nr. 3 – poniżej sadu, dzierżawa po p.Gilgicznej, pow. ok. 1.5 ha. Brak śladów wykonania oprysku, zachwaszczenie całego łanu. Jęczmień drobny, niewykształcony, ziarno podpalone. Roślina zaatakowana przez śniedź i rdzę źdźbłową. Przewidywany plon ok. 10q/ha.

d/ działka nr. 4 - pow. 6ha, własność Ob.Helskiego, numery na mapie 116 i 117, działka 5 lat zamiennie użytkowana przez SKR Ciepłowody. W zasianym jęczmieniu ślady kultywatorowania. Zasiew zniszczony powierzchniowo w 10%. Brak śladów wykonania oprysku – zachwaszczenie średnie. Komisja stwierdza, że zniszczenie 10% jęczmienia zostało zrekompensowane wpływem tego zabiegu na stan zachwaszczenia działki (stosunkowo najmniejszy). Jęczmień jest lepszy jak na pozostałych działkach. Przewidywany plon ok.15q/ha.

e/ działka nr. 5 – numer na mapie118, pow. 10.41ha, własność Ob.Helskiego. Oprysk wykonany niestarannie, miejscami zachwaszczenie jak na pozostałych działkach. Oprysk nie zniszczył perzu, który intensywnie występuje na całym obszarze. Stan pola – duża część znacznie zakamieniano, daleko posunięta erozja wodna spowodowana niewłaściwymi zabiegami agrotechnicznymi (w miejscach tych niemożliwy zbiór kombajnem). Miejscami zniszczona melioracja. Jęczmień niewykształcony, niewyrośnięty, ziarno podpalone. Roślina zaatakowana przez śniedź i rdzą źdźbłową. Przewidywany plon ok. 12q/ha.

f/ działka nr. 6 – dzierżawa po p.Gilgicznej, użytkowana przez Ob.Helskiego od 1976 roku, pow. 6ha. W zasianym jęczmieniu ślady kultywatorowania. Zachwaszczenie wyjątkowo duże, brak śladów oprysku – owsik, perz, chwasty jednoroczne. Jęczmień drobny, niewyrośnięty, ziarno podpalone. Roślina zaatakowana przez śniedź i rdzę źdźbłową. Przewidywany plon ok. 8q/ha.

g/ działka nr. 7 – klin koło stacji, pow. 5.01ha, nr. na mapie 115, własność Ob.Helskiego, zamiennie użytkowana od 1976 roku przez Ob.Wilka. W zasianym jęczmieniu ślady kultywatorowania. 40% zasiewu zniszczone. Zachwaszczenie bardzo duże. Jęczmień drobny, niewykształcony, ziarno podpalone. Roślina zaatakowana przez śniedź i rdzę źdźbłową. Przewidywany plon ok. 5q/ha.

II. Budynki:

a/ inwentarskie wymagają bieżących remontów pozwalających na wprowadzenie hodowli w odpowiednich warunkach zoohigienicznych. W budynku głównym znajduje się obornik owczy w ilości kilkuset ton, wymagający usunięcie. Zajmuje on pomieszczenia uniemożliwiając prace remontowe.

b/ pozostałe budynki wymagają bieżących napraw.

 

III. Park maszynowy – wyposażenie gospodarstwa w maszyny (traktory, przyczepy, rozrzutniki nawozu, siewnik, brony, pługi) nie pozostawia wątpliwości co do możliwości zagospodarowania pow. gruntów 50 ha i więcej.

 

Wnioski:

Pola bezwzględnie należy rekultywować (odkamienić, odbudować meliorację, zapobiec wymywaniu i obsuwaniu się gruntu, wyrównać, odchwaścić). Wskazane przywrócenie żyzności gleby przez wynawożenie obornikiem, co też uwolni budynki.

Szacując spodziewane plony i wysokość nakładów poniesionych przez RSP na 1ha (mając także na uwadze uprzednio wykonane prace przez Ob.Helskiego) uważamy, że siew jęczmienia po 15 maja na tych polach był nieuzasadniony ekonomicznie i społecznie. Zważywszy, że stan pól, przedplony, nachylenie powierzchni skłonnych do erozji, służbie rolnej i naczelnikowi były znane – to wejście na pole w fazie drugiego kultywatorowania z pługami, bez uprzedniego bronowania, uznać należy nie za błąd w sztuce agrotechnicznej, a za barbarzyństwo.

Jak oświadcza zresztą sam Ob.Helski, a potwierdzają to rolnicy, mieszkańcy Kobylej Głowy, sam sposób zajazdu pól odbył się niesłychanie prowokacyjnie i sprawiał wrażenie zemsty. Takie spojrzenie na sprawę wyjaśnia powód, dla którego naczelnik posłał na pola Helskiego karną ekspedycję złożoną ze spółdzielczych brygad, a nie ciągniki SKR, który świadczy usługi rolnikom w trybie zwyczajnym.

Na podstawie oświadczenia Ob.Helskiego, miejscowych rolników i dokumentów, Komisja stwierdza, że spór władze gminne – Helski trwa już od 1977 roku i nie został zakończony. Wskutek stronniczego (z naruszeniem prawa dzierżawy) działania gminy, rolnik poniósł znaczne straty. Jednak naczelnik sam nie zauważył „wspólnych wytycznych KC PZPR i NK ZSL w sprawie wsi”, umów społecznych z Ustrzyk i Rzeszowa, zmian w przepisach prawa i wprowadził w błąd wyższe władze: Urząd Wojewódzki, Prokuraturę a w końcu Sąd. Wprawdzie sprawa jest w Sądzie i Sąd rozstrzygnie ją sprawiedliwie. Jednak z tego co już teraz wiadome, Prokuratura winna była stanąć w obronie naruszonego prawa własności i użytkowania, a nie wspomagać działania przeciwne.

Ob.Stanisław Helski nieprzerwanie wszystkie pola uprawiał. Zabiegi agrotechniczne były przerywane padającymi deszczami. Spółdzielcze brygady wjechały w kilka dni po ostatnich pracach kultywatorem i w czasie zbierania kamienia. Część pola zaorano wraz z niewyzbieranym kamieniem. Straty poniesione przez rolnika oszacują biegli. Wiadomo jednak, że będą one duże. Gdyby nawet jęczmień wydal plon w granicach 20q/hq, to i tak nie pokryje to poniesionych nakładów. Plon 20q x 1400zł x 30ha wynosi 840 tys. zł., natomiast nakłady według rachunku RSP – siew, uprawy agrotechniczne 700 tys.zł., podatek 107133 zł. kombajn 137 280 zł. + uprawy wykonane przez Ob. Helskiego (orka, bronowanie, kultywatorowanie) 110 625 zl. Ogółem koszty 1 155 065 zł. Kto miałby zapłacić 455 065 zł? Ale Ob.Helski ma pełną oborę i owczarnię  obornika i miał na celu uwolnienie budynków aby uzyskać stanowiska dla zwierząt, których hodowla przyniosłaby niewątpliwy dochód. Wielkość tego dochodu można przyjąć jako średnią z ostatnich lat.

Stan pól wymagał nie tylko zabiegów jakie Helski podjął, ale obornika i płodozmianu. W płodozmianie planował wczesny siew rzepaku. Przy tym zabiegu rolnik uzyskuje nie tylko oszczędność na pracach polowych i nasionach, ale i znaczny dochód. wynika to z prostego rachunku. Przy dobrej agrotechnice, na oborniku i przy terminowym siewie, średni plon rzepaku daje w gminie Ciepłowody 23q/ha. Z obszaru 30ha plon wynosi 690q x 4000zł. co daje 2 760 000zł. Jest to dochód trzy i pół raza wyższy aniżeli ten, który uzyska RSP. Po rzepaku na oborniku zboża ozime plonują w granicach 45q a nie 20q, a więc straty jakie rolnik poniósł z tego tytułu szacuje się na dalsze 840 000 zł. Nie tylko wieś, ale i gmina potwierdza, iż Helski uzyskiwał plony zbóż w granicach 50q/ha. Szacunkowe straty w polu komisja ocenia na około 2 800 000 zł.

W związku z tym, że sprawa jest w toku postępowania sądowego, na tym protokół zakończono. Komisja uznała, że protokół może posłużyć do lepszego rozpoznania sprawy i postanowiła przesłać go do Sądu.

Wszyscy członkowie Komisji zgłoszą się do dyspozycji Sądu jako świadkowie. Kopię protokołu przesyła się do Urzędu Wojewódzkiego jako opinię mającą posłużyć  do należytego rozstrzygnięcia sporu o dzierżawę. W razie dalszych wątpliwości co do rozstrzygnięcia tego sporu – Komisja zbierze się ponownie z udziałem osób wyznaczonych przez Wojewodę.

 

Lista i podpisy 14 członków Komisji.

 

 

14 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. czynnik społeczny

Witam, czy PZPR czy inne pozornie bo III RP partyjne rządy i sądy, których nikt nie oczyscił tak samo traktują "czynnik społeczny" - mysle o autentycznych inicjatywach obywatelskich, nie organizacjach miedzynarodowych, przeflancowanych i finansowanych z zagranicy. Tkwimy wciąż w tym samym systemie, jak muchy , co próbują przebic sie przez sieć. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Zuzanna Helska

2. czynnik społeczny - inicjatywy obywatelskie

Pani Marylo! Wiemy bardzo dobrze do czego prowadzi zubożenie społeczeństwa. Kiedy ludzie koncentrują się na tym, co mają włożyć do garnka dnia następnego, myślą o rachunkach, szkołach dla dzieci i muszą dziobać z rączki systemu i tak naprawdę już ich nie ma, tylko jeszcze o tym nie wiedzą. Dlatego zniszczono w Polsce chłopskie gospodarstwa rodzinne? Bo tam każdy i zawsze mógł przetrwać i znaleźć oparcie, zachowując siebie. Dziś, kiedy rolnik-farmer patrzy za dopłatą unijną, mniej przejmując się tym, co dzieje się wokół niego, nie ma już żadnej zorganizowanej grupy społecznej, która mogłaby takie inicjatywy podjąć. Jesteśmy raczej tylko grupami wolnych strzelców. Pozdrawiam Zuzanna Helska
avatar użytkownika Maryla

3. Dlatego zniszczono w Polsce chłopskie gospodarstwa rodzinne

przez wieki przechowywały pamięc i tradycję o Polsce. Dlatego były tak niebezpieczne, jak Kościół. Do struktur KK wprowadzono TW, jak wprowadzic TW do rodziny cięzko pracującej na roli? Dlatego Związki Zawodowe Chłopów zostały rozbite, zanim zdążyły powstać, rozsadzone przez agenturę. Było to łatwe, bo chłopi działali bardziej lokalnie, nie znali się nawzajem i łatwo ich było oszukać podtykając niby swojego. Nie czuli sie najpewniej na stanowiskach, z chęcia oddali przywództwo komus, kto miał ich reprezentować centralnie. Dzisiaj nie ma gospodarstw rodzinnych - pola leżą odłogiem, nasadzone lasami a dochodowe gospodarstwa to juz małe przedsiębiorstwa z najemnymi pracownikami. Ale duch w narodzie jeszcze jest, trzeba sie tylko znowu zebrać ze świadomością wszystkich sztuczek, jakim zostalismy poddani. Trzymajmy się ! Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika andruch2001

4. Zuzanna Helska

Pani Zuzanno całym sercem stoją za Panią ..Dziś już późno ale może nawet jutro powrócę do tego tekstu i sam napiszę kilka słów bo warte jest to szacunku za trud jaki Pani wkłada w walkę o dobre imię Ojca .. - - - - - - - - - - - - - - Na przekór tym psubratom ..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Zuzanna Helska

5. pokolenie

Bardzo dziękuje za uznanie. Ja, Zuzanna Helska jestem już trzecim pokoleniem, które zostało zaangażowane w tą sprawę. Jestem wnuczką Stanisława Helskiego i córką Roberta Helskiego. Cóż, jeśli będzie trzeba - każde następne pokolenie będzie przypominało jak się rzeczy mają. To jest testament i sprawa honoru. Pozdrawiam Zuzanna Helska
avatar użytkownika andruch2001

6. Strasburg ..!

Stosunek Sądu do tych dokumentów najlepiej obrazuje stan w jakim zostały zwrócone – album podarty, zdjęcia pogubione. Żaden z członków Komisji nie pomyślał nawet, iż sprawa ta zakończy się po 4 latach w Sądzie Najwyższym i winowajcą okaże się Helski, którego Sąd łaskawie amnestionuje na mocy amnestii dla więźniów politycznych, zamykając mu drogę walki w Sądach o odszkodowanie.
Naturalnie Pani Zuzanno że miałem na myśli przede wszystkim Pani dziadka Stanisława Helskiego , który to jak z dokumentów wynika był jako pierwszy poszkodowany . Bardzo serdecznie dziękuję i za przypomnienie . Wracając zaś do meritum muszę się przyznać że jestem pewnie podobnie jak większość z naszych czytelników, w niemałym szoku ! Czytam to ponownie i oczom nie wierzę , żeby w ten sposób traktować dowody rzeczowe i dokumenty procesowe ..W dodatku ta amnestia ..a gdzie zadośćuczynienie za krzywdę !!!!!! Maryla w swoim komentarzu : http://blogmedia24.pl/node/25940#comment-78025 nie zostawia żadnych złudzeń ale też moim skromnym zdaniem sprawa domaga się sprawiedliwości choćby nawet miało to oprzeć się o Strasburg ..! Pani Zuzanno proponuję o sprawie tej napisać również na http://niepoprawni.pl/ a także i na innych jeszcze niezależnych blogach. Polecam portal : http://www.kworum.com.pl/ Kolejny portal : http://www.naszdziennik.pl/redakcja.php?typ=ii&dat=20100311&id=main Pani Zuzanno do dzieła ..!

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Zuzanna Helska

7. Dzieło trwa

Niestety Starsburg nie przyjmuje spraw sprzed akcesji. Nawet w tym miejscu zadbano by nie było możliwości odsłony tego , co nawyrabiali Jaruzelski and company. Jedną z przyczyn udostępnienia tych wszystkich materiałów w internecie jest nadzieja, że ktoś wpadnie na pomysł rozwiązania tej sprawy, w sensie dalszej jej kontynuacji - czyli uniewinnienie Stanisława Helskiego w sprawie karnej, uchylenie decyzji administracyjnej o zagospodarowaniu zastępczym i odszkodowanie. Niepoprawni co chwilę coś tam ściągają i wykorzystują. Także inni. Więc sprawa rośnie. Powstaje też osobna strona Stanisława Helskiego, gdzie wszystkie te dokumenty będą uporządkowane tzn.: sprawy polityczne dotyczące ruchów chłopskich i PSL oraz sprawy gospodarstwa i "zajazdu" w Kobylej Głowie. Staramy się zrobić to jak najlepiej i najszybciej, mamy jednak, jak my wszyscy, swoje ograniczenia, które sprowadzają się także do codziennej egzystencji. Pozdrawiam Zuzanna Helska
avatar użytkownika andruch2001

8. Pani Zuzanno

Rzeczywiście po tym o czym pani tu napisała sprawa wygląda nie najlepiej ale .. Nos mi to "mówi" że nie takie sprawy dało się odkręcić pal lichu juz karania winnych ..ważniejszą sprawą jak dla mnie : - uniewinnienie Stanisława Helskiego w sprawie karnej, - uchylenie decyzji administracyjnej o zagospodarowaniu zastępczym a nade wszystko zadośćuczynienie za wyrządzoną krzywdę w postaci należytego odszkodowania. Wie Pani co ta sprawa nadaje się do programu "Sprawa dla reportera" pani redaktor Elżbiety Jaworowicz .. Poprzez udział w tym programie raz że o sprawie usłyszy cała Polska w dodatku można pozyskać kontakt z niektórymi z uczestników a są nimi sędziowie , prawnicy , senatorzy którzy jeśli do kamery coś obiecują ..niestety dla nich muszą dać z siebie wszystko by cokolwiek załatwić .. Na Pani miejscy ani dnia bym nie zwlekał ..swoją drogą zostawiając"wici" gdzie tylko to możliwe.. I tu się z Panią zgodzę w 100 % te "psubraty" muszą za to zapłacić !
Ostatnio zmieniony przez andruch2001 o czw., 11/03/2010 - 13:18.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Zuzanna Helska

9. Sprawa dla reportera

Pani Jaworowicz nie zajmuje się sprawami z podtekstem politycznym, które nie da się wyjaśnić ad hoc w trakcie jednego, dwóch programów. Nie odpowiedziała na sygnał ojca z prośbą o zainteresowanie. Sytuacja zbliża się powoli do momentu, kiedy ojciec wzorem dziadka, będzie musiał przydzwonić komuś w łeb. Próbujemy tego uniknąć. Jednak ojciec nie ma złudzeń. Z poważaniem Robert Helski
avatar użytkownika Zuzanna Helska

10. Sprawa dla reportera

Pani Jaworowicz nie zajmuje się sprawami z podtekstem politycznym, które nie da się wyjaśnić ad hoc w trakcie jednego, dwóch programów. Nie odpowiedziała na sygnał ojca z prośbą o zainteresowanie. Sytuacja zbliża się powoli do momentu, kiedy ojciec wzorem dziadka, będzie musiał przydzwonić komuś w łeb. Próbujemy tego uniknąć. Jednak ojciec nie ma złudzeń. Z poważaniem Zuzanna Helska
avatar użytkownika Maryla

11. Zuzanna

;) "przydzwonić komuś w łeb" to okazanie bezsilności. Na razie Państwo rozpoczęli ofensywę - do przydzwonienia (a odpowiedzialnych jest zbyt wielu) też trzeba podchodzić z głową ;) Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika andruch2001

12. Sprawy z podtekstem politycznym..

Biorąc to na zdrowy rozsądek nie ma właściwie spr które by w jakimś nawet najmniejszym stopniu nie zahaczały o politykę .. No tu to mnie Pani postawiła w "kącie" .. Mogę zarazem zrozumieć postawę Pani Ojca tylko czy to aby kolejny już raz nie obróci się przeciw Państwu ... Przyznaję że sprawa jest dość nietypowa a właściwie jak najbardziej typowa ale na tamte czasy ..To już o tym i Maryla wspominała ..Oni mieli swą linię , którą z uporem komsomolca realizowali .. Z drugiej strony wiem jedno że nie ma takiej sprawy na którą ktoś w końcu nie znajdzie skutecznego "leku" ..Bądźmy pomimo wszystko optymistycznie nastawieni z pewną dozą niezbędnego realizmu ...
Jeśli zakładają "knebel" w sądach to tym bardziej należy nieść "wici" gdzie tylko to możliwe .. Dobrze byłoby sporządzić coś na kształt filmu dokumentalnego po czym całość umieścić w YouTube ..w którym spokojnie i opierając się na twardych dowodach - udowodnić swoje racje . Tym samym domagając się stosownego zadośćuczynienia za nienaprawione od tak dawna krzywdy .. Sam bym taki film umieścił i na swoim blogu ..zamieszczając też stosowny komentarz .. Jedno czego Wam nie wolno ! To poddać się .. Póki serce w piersi bije ...a rozum nie szwankuje róbcie dalej swoje . Proszę tego źle nie odebrać ale w Państwa intencji pomodlę się wraz ze swoją rodziną .. Szczęść Wam Boże ..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Zuzanna Helska

13. tamte czasy, te czasy

Przecież wszystkie organa do których ojciec się zwracał po śmierci dziadka ( 2004 roku) uznały wyroki Sądów za niewzruszone, a rzecznik bąknął o "złym prawie stanu wojennego" i przedawnieniu. Konsekwentnie przez wszystkie te lata "nasza " władza honorowała porozumienie "magdalenkowe" o nie rozliczaniu tamtego czasu - i tu chyba jest problem, bo afera ta oprócz środków do życia i do prowadzenia gospodarstwa, uziemiła praktycznie jednego z najwybitniejszych działaczy chłopskich, który niewygodny był dla wszystkich. Z poważaniem Zuzanna Helska
avatar użytkownika andruch2001

14. "złym prawie stanu wojennego"

Nie wykluczone że tu leży klucz do przyszłej kasacji o ile taka forma byłaby dozwolona .. " Konsekwentnie przez wszystkie te lata "nasza " władza honorowała porozumienie "magdalenkowe" o nie rozliczaniu tamtego czasu - i tu chyba jest problem," - Na mocy jakiego zapisu ustawy ? - Czy ów był w zgodzie z Ustawą Zasadniczą w tamtym czasie ..? Oczywiście to tylko moje luźne dywagacje .. Nie ulega wątpliwości że tu potrzeba tęgiej głowy i mocnych "pleców" .. Póki co i tak nie pozostało nic innego jak dalej robić swoje ..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com