Skarga na bezczynność organu MSZ do min. R.Sikorskiego

avatar użytkownika Redakcja BM24

Pan Radosław Sikorski
Minister Spraw Zagranicznych
Rzeczypospolitej Polskiej



Szanowny Panie Ministrze,

9 lutego b.r. zwróciłem się do Pani Ambasador Agnieszki Magdziak-Miszewskiej m. in. z prośbą o rekomendowanie izraelskim naukowcom i dziennikarzom angielskiego przekładu tzw. "Raportu Witolda" z 1945 r. Prosiłem również o umieszczenie linku do adresu, pod którym można znaleźć wspomniany tekst, na stronie internetowej Ambasady RP w Izraelu. Treść mego listu została podana do wiadomości mediów, a także zamieszczona na popularnych forach dyskusyjnych (m. in. w portalu Salon24.pl, vide: http://mementomori.salon24.pl/155834,przypomnijmy-o-rotmistrzu-takze-w-izraelu )

Niestety, mimo usilnych prób, do tej pory nie uzyskałem od MSZ informacji, czy zamieszczenie linku do angielskiego przekładu "Raportu Witolda" oraz informacji o akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki") zostało zarekomendowane przez kierownictwo MSZ placówce w Tel-Awiwie.

W związku z lekceważeniem sprawy przez podległych Panu urzędników, czego przejawem brak reakcji na moje moje monity, uprzejmie proszę Pana Ministra o odpowiedź w przedmiotowej kwestii.

Z wyrazami szacunku,

Michał Tyrpa
Prezes Zarządu
Fundacji Paradis Judaeorum

www.michaltyrpa.blogspot.com
www.witoldsreport.blogspot.com



P.S. Załączam dotychczasową wymianę korespondencji z MSZ.

 

Drugi list do Pana Ministra Radosława Sikorskiego

Pan Radosław Sikorski
Minister Spraw Zagranicznych
Rzeczypospolitej Polskiej

 

Wielce Szanowny Panie Ministrze!


List przesłany przeze mnie w dniu dzisiejszym o godz.9.49 sprowokował do reakcji pana Jacka Olejnika z Ambasady RP w Izraelu. W przesłanym na mój adres emailu, pan Olejnik pisze między innymi:



"Z zasady placówki polskie nie promują blogów, które nie są tworzone przez instytucje państwowe, i to niezależnie od prezentowanych treści. Nie zamieścimy zatem linku to tego konkretnego blogu, natomiast zgodnie z sugestią Rzecznika MSZ, do którego wysłaliśmy Pana list, umieścimy na naszej witrynie internetowej link do strony o Rotmistrzu stworzonej przez IPN - www.pilecki.ipn.gov.pl."


Uprzejmie wyjaśniam, że:



1) za pośrednictwem wskazanej strony internetowej IPN osoby nie znające języka polskiego  n i e  m o g ą  zapoznać się z unikalnym świadectwem, jakie pozostawił rtm.Pilecki - "Raportem Witolda", który w tłumaczeniu angielskim promowany jest przez Fundację Paradis Judaeorum na całym świecie od niemal 2 lat.



2) za pośrednictwem strony internetowej IPN nie można dowiedzieć się o zainicjowanej w styczniu 2008 r. akcji społecznej, której bliskim realizacji, zasadniczym celem jest ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.



3) Fundacja Paradis Judaeorum używa serwera

blogspot.com

dla informowania o swej działalności, w tym przede wszystkim o postępach akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki"), do poparcia której - serdecznie Pana Ministra oraz Ambasadę RP w Izraelu zapraszam. Warto dodać, że wśród instytucji, które popierają inicjatywę są m. in. byli więźniowie KL Auschwitz, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego oraz Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego (ten ostatni od 28 marca 2008 r.). Adresy

www.witoldsreport.blogspot.com

oraz

www.michaltyrpa.blogspot.com

pełnią funkcję stron internetowych Fundacji Paradis Judaeorum.



4) Na stronie internetowej Ambasady RP w Tel-Awiwie można znaleźć bogatą kolekcję odnośników do stron internetowych m. in. nie-rządowych (albo "pozarządowych") instytucji, które zajmują się relacjami polsko-żydowskimi (

http://www.telavivpl.org/index.php?m=266&ln=en

). Nie jest zatem do końca prawdą to, o czym pisze pan Jacek Olejnik. Nie ma zatem powodu, aby wśród owych linków nie miał się znaleźć np. link do angielskiego przekładu "Raportu Witolda", dostępnego w internecie od 25 maja 2008 r.



5) Zakładam, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie dzieli instytucji obywatelskich (fundacji i stowarzyszeń) wedle jakiegoś utajnionego klucza na "zaprzyjaźnione" oraz takie, które - np. zajmując się promowaniem na świecie angielskiego tłumaczenia "Raportu Witolda" - nigdy do tej grupy należeć nie będą. Jeżeli tkwię w błędzie, proszę o wyprowadzenie mnie z niego.



Na zakończenie raz jeszcze uprzejmie zapraszam do grona instytucji, które udzieliły moralnego wsparcia akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki"), oraz proszę o zamieszczenie na stronie internetowej Ambasady RP w Izraelu linku do jednego z internetowych adresów Fundacji Paradis Judaeorum:

www.witoldsreport.blogspot.com

Czy zechce Pan przyjąć zaproszenie oraz spełnić powyższą prośbę?



Z wyrazami szacunku,

Michał Tyrpa


Prezes Zarządu


Fundacji Paradis Judaeorum



www.michaltyrpa.blogspot.com
www.witoldsreport.blogspot.com


Etykietowanie:

21 komentarzy

avatar użytkownika Redakcja BM24

1. C.D. antypolska publikacja na izraelskim portalu www.ynetnews.co

http://blogmedia24.pl/node/24944 nie uzyskaliśmy odpowiedzi z ambasady, czeka nas kolejna korespondencja w sprawie.
avatar użytkownika Redakcja BM24

2. IPN - Wystawa „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata”

zapytamy równiez o wykorzystanie materiałów z tej wystawy rozdawana jest publikacja poświecona bohaterstwu Polaków ratujących żydów (tekst po polsku, angielsku i hebrajsku). http://blogmedia24.pl/node/25704
avatar użytkownika Maryla

3. c.d.

Pan Radosław Sikorski Minister Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej Wielce Szanowny Panie Ministrze! List przesłany przeze mnie w dniu dzisiejszym o godz.9.49 sprowokował do reakcji pana Jacka Olejnika z Ambasady RP w Izraelu. W przesłanym na mój adres emailu, pan Olejnik pisze między innymi: "Z zasady placówki polskie nie promują blogów, które nie są tworzone przez instytucje państwowe, i to niezależnie od prezentowanych treści. Nie zamieścimy zatem linku to tego konkretnego blogu, natomiast zgodnie z sugestią Rzecznika MSZ, do którego wysłaliśmy Pana list, umieścimy na naszej witrynie internetowej link do strony o Rotmistrzu stworzonej przez IPN - www.pilecki.ipn.gov.pl." Uprzejmie wyjaśniam, że: 1) za pośrednictwem wskazanej strony internetowej IPN osoby nie znające języka polskiego n i e m o g ą zapoznać się z unikalnym świadectwem, jakie pozostawił rtm.Pilecki - "Raportem Witolda", który w tłumaczeniu angielskim promowany jest przez Fundację Paradis Judaeorum na całym świecie od niemal 2 lat. 2) za pośrednictwem strony internetowej IPN nie można dowiedzieć się o zainicjowanej w styczniu 2008 r. akcji społecznej, której bliskim realizacji, zasadniczym celem jest ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. 3) Fundacja Paradis Judaeorum używa serwera blogspot.com dla informowania o swej działalności, w tym przede wszystkim o postępach akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki"), do poparcia której - serdecznie Pana Ministra oraz Ambasadę RP w Izraelu zapraszam. Warto dodać, że wśród instytucji, które popierają inicjatywę są m. in. byli więźniowie KL Auschwitz, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego oraz Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego (ten ostatni od 28 marca 2008 r.). Adresy www.witoldsreport.blogspot.com oraz www.michaltyrpa.blogspot.com pełnią funkcję stron internetowych Fundacji Paradis Judaeorum. 4) Na stronie internetowej Ambasady RP w Tel-Awiwie można znaleźć bogatą kolekcję odnośników do stron internetowych m. in. nie-rządowych (albo "pozarządowych") instytucji, które zajmują się relacjami polsko-żydowskimi ( http://www.telavivpl.org/index.php?m=266&ln=en ). Nie jest zatem do końca prawdą to, o czym pisze pan Jacek Olejnik. Nie ma zatem powodu, aby wśród owych linków nie miał się znaleźć np. link do angielskiego przekładu "Raportu Witolda", dostępnego w internecie od 25 maja 2008 r. 5) Zakładam, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie dzieli instytucji obywatelskich (fundacji i stowarzyszeń) wedle jakiegoś utajnionego klucza na "zaprzyjaźnione" oraz takie, które - np. zajmując się promowaniem na świecie angielskiego tłumaczenia "Raportu Witolda" - nigdy do tej grupy należeć nie będą. Jeżeli tkwię w błędzie, proszę o wyprowadzenie mnie z niego. Na zakończenie raz jeszcze uprzejmie zapraszam do grona instytucji, które udzieliły moralnego wsparcia akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki"), oraz proszę o zamieszczenie na stronie internetowej Ambasady RP w Izraelu linku do jednego z internetowych adresów Fundacji Paradis Judaeorum: www.witoldsreport.blogspot.com Czy zechce Pan przyjąć zaproszenie oraz spełnić powyższą prośbę? Z wyrazami szacunku, Michał Tyrpa Prezes Zarządu Fundacji Paradis Judaeorum www.michaltyrpa.blogspot.com www.witoldsreport.blogspot.com ul. Kobierzyńska 66/14 30-363 Kraków W dniu 5 marca 2010 09:49 użytkownik Michał Tyrpa napisał: Pan Radosław Sikorski Minister Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej Szanowny Panie Ministrze, 9 lutego b.r. zwróciłem się do Pani Ambasador Agnieszki Magdziak-Miszewskiej m. in. z prośbą o rekomendowanie izraelskim naukowcom i dziennikarzom angielskiego przekładu tzw. "Raportu Witolda" z 1945 r. Prosiłem również o umieszczenie linku do adresu, pod którym można znaleźć wspomniany tekst, na stronie internetowej Ambasady RP w Izraelu. Treść mego listu została podana do wiadomości mediów, a także zamieszczona na popularnych forach dyskusyjnych (m. in. w portalu Salon24.pl, vide: http://mementomori.salon24.pl/155834,przypomnijmy-o-rotmistrzu-takze-w-izraelu ) Niestety, mimo usilnych prób, do tej pory nie uzyskałem od MSZ informacji, czy zamieszczenie linku do angielskiego przekładu "Raportu Witolda" oraz informacji o akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki") zostało zarekomendowane przez kierownictwo MSZ placówce w Tel-Awiwie. W związku z lekceważeniem sprawy przez podległych Panu urzędników, czego przejawem brak reakcji na moje moje monity, uprzejmie proszę Pana Ministra o odpowiedź w przedmiotowej kwestii. Z wyrazami szacunku, Michał Tyrpa Prezes Zarządu Fundacji Paradis Judaeorum www.michaltyrpa.blogspot.com www.witoldsreport.blogspot.com P.S. Załączam dotychczasową wymianę korespondencji z MSZ.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

4. "Z zasady placówki polskie

"Z zasady placówki polskie nie promują blogów, które nie są tworzone przez instytucje państwowe, i to niezależnie od prezentowanych treści." Bo nie mogą kontrolować treści? Niezależnie od polskiej racji stanu? Bardzo ciekawa wykładnia. Wystarczy przejrzeć strony oficjalnych portali samorządowych aby zobaczyć, że ciekawe linki dotyczące szeroko pojętej tematyki danych miast są promowane...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

5. Unicorn

zakłamanie tej argumentacji jest tak bezczelne, ze az dech zapiera ;)) Wejdź na stronę ambasady polskiej w Izraelu i zobacz, jakie strony są tam promowane. Pozdro

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. kolejny list 15.03.2010 r. WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE INFORMACJI PU

skargi.wnioski@msz.gov.pl telaviv.amb.sekretariat@msz.gov.pl michal.tyrpa@gmail.com Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Państwie Izrael Pani Ambasador Agnieszka Magdziak-Miszewska Pan Jacek Olejnik Ambasada RP w Tel-Awiwie dotyczy: antypolskiej publikacji na izraelskim portalu www. ynetnews.com - nasza korespondencja w sprawie od 05.02.2010 r. Szanowni Państwo, Do dnia dzisiejszego tj 15 marca 2010 r. nie uzyskaliśmy od Państwa satysfakcjonującej nas informacji publicznej w sprawie podnoszonej przez nas w kolejnych pismach do Ambasady. Oczekujemy odpowiedzi w sprawie zapowiadanych w liście z MSZ jak również przez ambasadę działań. Placówka planowała kontakt z uczelnią, w której prof. jest rektorem, zapowiadano publikację wywiadu Pani Ambasador jak również publikację odpowiedzi autora oszczerczego paszkwila na Polskę , jaki Pan Prof. Zeev Tzahor zamieścił w artykule na izraelskim portalu www. ynetnews.com. Przypominamy, że ta publikacja pozostając dostępną w sieci, jest i będzie źródłem powielania kłamstw, ocierających się o zbrodnię kłamstwa oświęcimskiego. Kłamstwo oświęcimskie jest powszechnie potępione, jako niezgodne z prawdą historyczną oraz niezgodne z pamięcią i czcią dla ofiar Holocaustu. W wielu krajach, w tym w Polsce, istnieją obostrzenia prawne, nakładające na organy państwowe obowiązek ścigania z urzędu osób szerzących kłamstwo oświęcimskie. Jednocześnie upominamy się o propagowanie na stronie internetowej publikacji o Polakach, którzy często płacąc za to zyciem własnym i rodziny, ratowali polskich Zydów . Na stronie internetowej Ambasady Polskiej w Izraelu propagowane są strony różnych organizacji pozarządowych , brak jakiejkolwiek informacji o Rotmistrzu Pileckim, Żegocie, Ulmach, Frankowskich i innych. W poprzednim liście podawaliśmy tytuły filmów , możemy przekazać Państwu całą listę dostępnych publikacji, dokumentów i filmów z tej tematyki. Informujemy, że bez żadnej zwłoki można skorzystać z materiałów opracowanych przez IPN Wystawa „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata” publikacja poświęcona bohaterstwu Polaków ratujących Żydów (tekst po polsku, angielsku i hebrajsku). Jak możemy oczekiwać od strony izraelskiej znajomości prawdziwej historii, skoro sami jej nie propagujemy przez nasze placówki dyplomatyczne? Wniosek niniejszy znajduje szczegółowe uzasadnienie w treści przepisu art.6 ust.1 pkt 5) ustawy z dnia 6 września 2001 roku o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 z późn. zm. ). Z poważaniem Prezes Zarządu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl Elżbieta Szmidt Do wiadomości: Michał Tyrpa Prezes Zarządu Fundacji Paradis Judaeorum

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. potwierdzenie odbioru

skargi.wnioski@msz.gov.pl Your message To: Skargi Wnioski BKA; Ambasada RP w Izraelu; Michał Tyrpa Subject: WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE INFORMACJI PUBLICZNEJ Sent: Mon, 15 Mar 2010 18:49:51 +0100 was read on Mon, 15 Mar 2010 21:31:57 +0100

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika roma anna

8. Nie rozumiem dlaczego?

*Ambasada Francji w Polsce http://www.ambafrance-pl.org/france_pologne/ * Ambasada USA w Polsce http://polish.poland.usembassy.gov/ * Ambasada Kanady w Polsce http://www.canadainternational.gc.ca/poland-pologne/index.aspx?lang=pol * Ambasada Polski w Izraelu http://www.telavivpl.org/index.php?m=266 http://www.telavivpl.org/index.php?m=266&ln=en
avatar użytkownika Maryla

9. roma anna

Witam, ;) ja też nie rozumiem, ale widać Polska nie ma własnej domeny , albo ma kilka placówek, o czym nie jestesmy poinformowani. To oczywiście tylko moje domysły, bo wytłumaczenia tego zjawiska nie mam. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika roma anna

10. Pani Marylo

Widze, ze Pani zrozumiala o co mi chodzilo, mimo, ze post wysla mi sie za wczesnie i nie wytlumaczylam powodu mojego niezrozumienia. Pozdrawiam
avatar użytkownika shake2010

11. Wyjasnienie

Poprosil bym o wyjasnienie CZEMU historia tego bohatera wydaje mi sie z tego co czytam tutaj nie "wygodne" dla Panstwa Polskiego. O co chodzi? Dzieki :-)
avatar użytkownika natenczas

12. > shake2010,

Myślę,że jednak język polski jest Tobie obcy,jak sugerowała Maryla. Polecam http://morfologik.blogspot.com/2009/08/sownik-poprawnej-polszczyzny-w-sieci.html :))) Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez natenczas o śr., 17/03/2010 - 09:42.
avatar użytkownika shake2010

13. Hihiii :-)

"Myślę,że jednak język polski jest Tobie obcy,jak sugerowała Maryla." Jak sie domyslisce ??? ;-) Dzieki !!!! PS: Ale dalej nie wiem oco chodzi tutaj. Przetlumaczyc dobrze cos takiego nie powino byc zadnym problemem i to jeszcze o takim odwarznym czlowiekiem !!! Naprawde jestem zaskoczony ze jest to problem.
Ostatnio zmieniony przez Anonim o śr., 17/03/2010 - 09:48.
avatar użytkownika natenczas

14. .

Dziecko,a może tak do szkoły,co ? Tu nie Onet. Bez pozdrowienia.
avatar użytkownika shake2010

15. You are Hopeless !!!!

natenczas Moze zgadne, jestes Profesorem ktoremu trzeba sie klonic. Yes, You are dealing with a foreigner. To be exact, someone from Australia. Yes, I speak Polish but not to the level that you desire. Sorry. However my Polish is good enough to understand the arrogance and insensitivity your words convey. You must be a sad soul to deal with in everyday Life. :-( Take care. PS: "Jak sie domyslisce ???" Here I was TRYING to be funny and this little part tries to convey a smile, ;-) , which obviously you DON'T understand or know how to react to.
avatar użytkownika natenczas

16. > ...

Wcale nie jest to takie zabawne jak myślisz i piszesz. OK,rozumiem,że nie znasz polskiego,co z kolei nie oznacza,że musisz pisać po angielsku. TU jest POLSKA. Nasza !!! Jeszcze,kumasz ? A Twoje zainteresowania można łatwiutko odgadnąć:)))
avatar użytkownika Maryla

17. shake2010

TO JEST OSTATNIE OSTRZEŻENIE, nie mamy czasu biegać za trollami, to nie jest miejsce publiczne. http://blogmedia24.pl/node/516

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika shake2010

18. Maryla - Dzieki

Prosze usunac moje konto :-)
avatar użytkownika Maryla

19. odpowiedź z Ambasady na nasz list

opublikowana tutaj : http://blogmedia24.pl/node/26248

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Przeprosili, ale nie sprostują

Po kilkutygodniowym spokoju w niemieckiej prasie ponownie pojawił się zwrot "polski obóz zagłady" - tym razem takiego oczerniającego Polaków przekłamania dokonały nie byle jakie gazety, bo hamburski dziennik "Bild Zeitung" oraz znany tygodnik monachijski "Focus". Tygodnik przeprosił już polską ambasadę, ale nie chce zamieścić sprostowania.

Znany i wielonakładowy hamburski "Bild" wydawany przez koncern Axel Springer, opisując sprawę byłego volksdeutscha z Prus Wschodnich Samuela K., który został oskarżony przez prokuraturę w Dortmundzie o współudział w zabójstwie 430 tys. Żydów, napisał, że był on starszym strażnikiem w "polskim obozie zagłady Bełżec". Identycznie napisał tygodnik "Focus", dla którego to miejsce to także "polski obóz zagłady", gdzie wymordowano setki tysięcy Żydów.
Natychmiast zainterweniowała polska ambasada, która zażądała od Claudii Tiller z biura prasowego redakcji "Focusa" stosownego sprostowania tej fałszywej informacji, przypominając jednocześnie, że ten tygodnik nie po raz pierwszy pisał nieprawdę, używając określenia "polski obóz zagłady". Jak nas poinformowała Maria Bartczak, attaché prasowy ambasady, prośba o sprostowanie nie przyniosła jednak oczekiwanego efektu, ponieważ redakcja niemieckiego tygodnika przesłała do ambasady jedynie lakoniczne wyjaśnienia, że jest jej przykro, że polska placówka ma rację i że to oczywiście pomyłka, gdyż redakcja nie miała na myśli tego, że to polskie państwo budowało obozy zagłady, ale o sprostowaniu ani słowa.
Jak wynika z tłumaczenia tygodnika "Focus", słowna konstrukcja wyrażenia "polski obóz zagłady" jest w niemieckim języku możliwa, a nawet gramatycznie poprawna, ale w tym wypadku jest na pierwszym miejscu po prostu niepoprawna politycznie. Tygodnik zapewnia poza tym, że w przyszłości będzie szczególnie uważał, aby nie popełniać takich pomyłek. Przedstawiciel polskiej ambasady deklaruje, że placówka w dalszym ciągu będzie domagać się od "Focusa" sprostowania w najbliższym numerze.
Tylko w tym roku o niemieckim obozie śmierci w Bełżcu jako o "polskim obozie" pisały "Kelner Stadt Anzeiger", telewizja WDR na swoich stronach internetowych, jak również boński "Express". Pomimo wielu protestów ze strony ambasady, polskiego MSZ i polskiej prasy w dalszym ciągu część niemieckich gazet, zarówno drukowanych, jak i elektronicznych, przy każdej okazji posługuje się fałszywym określeniem "były polski obóz koncentracyjny" lub "były polski obóz zagłady". Zdaniem ekspertów, najwyższy już czas, aby polski rząd nie tylko ograniczał się do żądania sprostowań, ale we wszystkich tego typu przypadkach zaczął występować na drogę prawną. Zdecydowana większość niemieckich gazet unika pisania, że były to niemieckie obozy zagłady zbudowane na terenach Polski okupowanej przez Niemców. Przecież trudno uwierzyć, by dziennikarze renomowanych tytułów nie wiedzieli, że podczas drugiej wojny światowej obozy zagłady lub koncentracyjne zakładali i prowadzili Niemcy, a nie Polacy.
WM

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100729&typ=sw&id=sw13.txt

kolejny tekst z prowadzonej polityki "małych keoków" aby przerzucic z niemieckich zbrodniarzy winę na Polskę za holocaust.

Trzeba chyba silnego uderzenia zjednoczonych sił kilku organizacji, zeby Sikorski i urzędnicy MSZ wzieli sie wreszcie do działania !

DOSYĆ TEGO!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. Niemiecki tygodnik użył słów "polski obóz zagłady"

Ambasada zażądała jednak sprostowania sformułowania "polski obóz zagłady", na co redakcja "Focusa" zareagowała sugestią, by przysłano "list od czytelników" w tej sprawie. Jeszcze w piątek radca ambasady Zbigniew Zaręba rozmawiał z przedstawicielem redakcji. Uzgodniono, że wydrukowany zostanie list, który w tej sprawie wysłał do "Focusa" członek zarządu niemieckiej Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość" Guenter Sathoff, a obok listu zamieszczone zostanie słowo od redakcji.

Jak oceniła Bartczak, ostatecznie to dobry koniec tej sprawy, choć po raz pierwszy zdarzyło się, by redakcja odmawiała sprostowania fałszującego historię sformułowania.

Pomimo licznych interwencji polskich dyplomatów, w niemieckich mediach raz po raz pojawiają się sformułowania "polski obóz zagłady" czy "polski obóz koncentracyjny" - ostatnio wiele razy przy okazji procesu domniemanego strażnika w niemieckim obozie zagłady Sobibór Johna Demjaniuka. Dziennikarze najczęściej tłumaczą to niedbalstwem językowym oraz geograficznym umiejscowieniem hitlerowskich obozów.

Dyplomaci przyznają jednak, że czasem ich interwencje w tej sprawie odbierane są jako wyraz przewrażliwienia Polaków na punkcie historii.

to, PAP

http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/swiat/artykul180130.html

choć po raz pierwszy zdarzyło się, by redakcja odmawiała sprostowania fałszującego historię sformułowania.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl