Neostalinista Michał Nowicki mówi: "Poleje się krew, ale tego nie trzeba się bać"
 

 Prawo równi pochyłej jest jednakie dla wszystkich. Kto na nią raz wkroczy, toczy się dalej.

Józef Mackiewicz (1902-1985)


 

Bezkarne wzywanie do masowych mordów Polaków oraz propagowanie nienawiści

Wieloletnia działalność neostalinisty Michała Nowickiego wzywającego m.in. do wprowadzenia siłą „dyktatury proletariatu” oraz nowych masowych mordów przeciwników komunizmu w Polsce — po dwóch latach śledztwa doczekala się pochwały prokuratury. Bowiem, po aż dwóch latach „śledztwa“ w postaci przejrzenia paru z tych wydrukowanych stron, jakie były opublikowane na portalu LBC — prokuratura nie widzi znamion przestępstwa w nawoływaniu do masowych komunistycznych mordów oraz niszczenia istotnych dla Polaków miejsc pamięci narodowej.

Pisze o tym w red.Wojciech Wybranowski w artykule „Lewica bez Cenzury i bez kary[i] opublikowanym przez „Rzeczpospolitą“. Dwa lata czasu prokuratora spędzone na niczym — widoczne jest więc, że całe to „śledztwo“ od początku obliczone było na przeczekanie tej przecież  banalnej dla postkomunistów sprawy… 

W artykule red. Wybranowskiego czytamy: „Prokurator zadecydował o umorzeniu postępowania w wątkach dotyczących publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa lub pochwalania go, propagowania totalitarnego ustroju państwa oraz publicznego znieważania grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej” — co potwierdziła prokurator Agnieszka Muł. Tak więc: „Michał Nowicki pozostanie bezkarny. Dlaczego? – Nie stwierdzono znamion przestępstwa – ucina Agnieszka Muł.”

 

Całkowita wolność dla  bolszewicko-komunistycznej propagandy

Wynika z tego, że zdaniem prokuratury — za rządów premiera Tuska mającego powszechnie znaną i widoczną słabość do tajnej agentury rodem z PRL[ii] — legalne są komunistyczne nawoływania do masowych antypolskich zbrodnii oraz zaprowadzenia bolszewickiej dyktatury proletariatu w Polsce. Bolszewiccy propagandziści mają tym samym — już całkowitą wolność do popisywania się w wysławianiu bolszewicko-komunistycznych osiągnięć w masowych mordach  swoich przeciwników oraz zapowiadaniu swoich nowych bandyckich wyczynów… W 1505 roku Sejm uchwalił ustawę Nihil novi nisi commune consensu oznaczającą, że  władza nie może samowolnie narzucać swoich praw społeczeństwu... Rządy Tuska doprowadziły do tego, że nawet uprzywilejowanie przez jakąś partię  komunistycznej agentury nie jest dla nas żadnym "nichil novi" — znamy to bowiem z ponad czterdziestoletnich rządów komunistów w Polsce...

 

Nowicki chroniony przez koneksje rodzinne? Czy (post)komunistów?

Jak pisał red. Piotr Semka w artykule “Polskie wnuczęta Stalina[iii] informacje na temat wszczęcia tego śledztwa publikowane w „Gazecie Wyborczej”: “zbudowane były z jednej strony na wskazywaniu dziwacznego kultu komunistycznych herosów wyznawanego przez założycieli i użytkowników portalu, z drugiej strony na podkreślaniu, że portal chcą zamknąć radykalni antykomuniści. ‘Gazeta’ sugeruje”, pisze red. Semka — “że obie strony sporu są siebie warte: ‘Prokuratura zbada, czy komuniści prowadzący stronę www.1917.pl nawołują do przemocy. Wytropił ich Wojciech Wybranowski z ‘Naszego Dziennika’ skazany za obrzucenie jajami prezydenta Kwaśniewskiego’”. 

W opublikowanym przed rokiem w “Rzeczpospolitej” artykule “Bezkarne wzywanie do nienawiści[iv],  red. Wybranowski przytoczył wypowiedź posła Zbigniewa Girzyńskiego: “Może Nowicki jest chroniony przez koneksje rodzinne? Przecież to syn znanej lewicowej działaczki”. Takie pytanie posła Girzyńskiego wymusza postawienie kolejnego pytania związanego z tym, że komuniści zawsze ochraniali członków swojej partii… A więc zapytajmy także i o to: “Czyżby w tej prokuraturze byli kryptokomuniści — zwolennicy bolszewickich tradycji mordowania Polaków?

 

"Sami wykończymy polską burżuazję i jej łańcuchowe psy"

Nieistniejący już komunistyczny portal LBC kierowany przez Nowickiego wzywał m.in. do przeprowadzenia rewolucji komunistycznej oraz napadów na księży i przedsiębiorców. Nowicki na tym portalu zapowiadał, że: „Sami wykończymy polską burżuazję i  jej łańcuchowe psy”. Bolszewiccy neostalinowcy nawoływali także i do niszczenia miejsc pamięci narodowej związanych z działalnością antykomunistyczną. Red. Wybranowski napisał, że: „W efekcie młodzi komuniści zdewastowali obelisk w Górze Kalwarii[v] i pomnik WiN[vi] w Lublinie. Zdjęcia zdewastowanych miejsc zamieścili na swojej stronie. Postępowanie w tej sprawie też umorzono.”

Red. Wybranowski pisze także, iż w lutym 2009 roku Dawid Jakubowski[vii]: „były współpracownik Nowickiego, ujawnił ‘Rz’, że szefowi LBC marzyły się mordy polityczne. – Jedyne, co miał do powiedzenia, to, że napisze na nowo historię, a burżuazję trzeba wyrżnąć. [Nowicki] (przyp. *andy) mówił: „Poleje się krew, ale tego nie trzeba się bać” – relacjonował Jakubowski.”

 

Problem w egzekwowaniu odpowiedzialności za propagowanie komunizmu

Poproszony przez red. Wybranowskiego o skomentowanie tej decyzji prokuratury dr Sławomir Cenckiewicz powiedział: "Ta decyzja pokazuje, że ciągle istotnym problemem jest egzekwowanie odpowiedzialności za propagowanie komunizmu”. Dr. Cenckiewicza[viii], znanego historyka i autora wielu książek pokazujących prawdziwą twarz komunistów  —  pod wpływem olbrzymiej presji i nacisków ze strony polityków  w  rządzie  Tuska na kierownictwo IPN oraz medialnej nagonki — zmuszono do dymisji z IPN. Bezpośrednią przyczyną tej wręcz niespotykanej w krajach  rzeczywiście demokratycznych presji — było opublikowanie przez  dr. Cenckiewicza (wspólnie z Piotrem Gontarczykiem) książki pt. “SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii”[ix], w której zajęli się m.in. problemem współpracy TW “Bolek” z SB.

 

Pochwała stalinowskich mordów w Katyniu

Na swoim internetowym portalu LBC Nowicki  publicznie zachwalał działalność Stalina oraz stalinowskie  masowe mordy polskich oficerów  pisząc m.in.:

"Czy można mordować bezbronnych? Z tym problemem od tysięcy lat musieli się uporać wszyscy rewolucjoniści, którzy osiągnęli jakieś sukcesy. (…) Sytuacja z polskimi oficerami była jednak inna. W ciągu tych kilku miesięcy między złożeniem przez nich broni a zakopaniem ich w ziemi wyłapano wszystkich, którzy dopuszczali możliwość współpracy z władzą radziecką. (…) Walka klasowa to walka o interesy milionów czy miliardów ludzi na tej planecie. W obliczu szczęścia miliardów ludzi zamordowanie cara i jego rodziny w czasie wojny domowej jest faktem zupełnie bez znaczenia. W tym kontekście podobnie mało istotnym faktem był Katyń. (…) ZSRR nie było stać na wyżywienie 20 tysięcy darmozjadów. Wystarczyło już tej bezczelności z czasów sanacji, gdy robotnicy i chłopi ich żywili.[x]

Tak więc LBC ewidentnie chwalił Stalina za wymordowanie przez stalinowskich bandytów tysięcy polskich oficerów w mordzie katyńskm. Podobne były też i inne bolszewickie teksty publikowane na tym portalu. Jako ideolog zbrodniczego stalinowskiego komunizmu, twórca portalu LBC i neostalinista Michał Nowicki — pochwalał też wszystkie masowe mordy dokonywane przez bolszewików na ich przeciwnikach. Jak zwykle w przypadku wszystkich bolszewików oraz komunistów, usprawiedliwieniem dla mordów dokonywanych przez tych komunistycznych bandytów — jest dla niego to, że wszystkie zbrodnie komunistyczne mają na celu „szczęście ludzkości“.

Na tym  swoim portalu Nowicki pisał też, że błędem Stalina było zarówno „nie stworzenie zalążka polskiej republiki radzieckiej“, jak i brak przygotowań do „pójścia nad Łabę, Ren, albo i Elbro“. Oraz zapowiadał, że "terror rewolucyjny powinien uspokajać masy (...) Zadeklarowanych kontrrewolucjonistów najlepiej karać na miejscu (...) Kontrrewolucjonista zasługuje na najwyższy wymiar kary (...)!" [sic!!!]

* * * * * * *

Jeden z żołnierzy Armii Krajowej, odznaczony Krzyżem Walecznych uczestnik Powstania Warszawskiego, któremu red. Wybranowski  pokazał jeden ze swoich pierwszych artykułów*  o działalności syna Nowickiej  —  był  tym wyraźnie poruszony... Bowiem, ten starszy już mężczyzna stracił w Katyniu ojca,  a  sam w sowieckich łagrach spędził dziesięć lat. Komentując propagowanie dokonywania bolszewickich morderstw przez Nowickiego — ten  polski żołnierz AK, poprosił jednocześnie red. Wybranowskiego o  niepodawanie jego nazwiska:

"Takiej podłości w wolnej Polsce się nie spodziewałem. Myślałem, że żyjemy już w wolnym kraju, gdzie nie ma miejsca na fałszowanie historii, opluwanie naszych zmarłych. Myliłem się. Proszę panów prokuratorów, zaklinam ich na krew poległych za naszą wolność, by coś w tej sprawie zrobili."

Krew poległych w walce z  komunistami polskich bohaterów — jak widać  — nie ma  dla tej prokuratury żadnego znaczenia... Czekamy więc na dalsze osiągnięcia prokuratury w tym relatywizowaniu komunistycznych nawoływań do masowych mordów. Takie decyzje o tym, że nie "stwierdzono znamion przestępstwa" — już niedługo mogą przecież przynieść wszystkim neostalinistom całkowicie wolną rękę w praktycznym realizowaniu ich bolszewickiej drogi. Drogi do zapewnienia Polakom bolszewicko-komunistycznego „szczęścia ludzkości“ — poprzez masowe mordy polskich patriotów.

Sejmowa Komisja Nadzwyczajna do Zbadania Działalności MSW —powołana 17 sierpnia 1989 przez Sejm dla zbadania przestępczej działalności organów MSW w czasie stanu wojennego w Polsce — badała przedstawione jej przez Komitet Helsiński w Polsce 93 wypadki  niewyjaśnionych zgonów członków opozycji antykomunistycznej, co do których istniało uzasadnione podejrzenie, że mogły nastąpić na skutek działań organów bezpieczeństwa w komunistycznym PRL. Efektem  prac tej komisji był przedstawiony  Sejmowi tzw. raport Rokity, w którym członkowie komisji uznali, że spośród 122 niewyjaśnionych przypadków zgonów działaczy opozycji aż 88 miało bezpośredni związek z działalnością funkcjonariuszy MSW.

Komisja ta  ustaliła także nazwiska około 100 funkcjonariuszy MSW oraz  urzędników prokuratury, podejrzanych o popełnienie przestępstw, związanych z 91 przypadkami  tajemniczych  i  niewyjaśnionych zgonów  opozycjonistów...  Już  w "wolnej" ponoć od komunistycznych wpływów Polsce —  żaden  z tych funkcjonariuszy MSW, czy urzędników prokuratury —  nie został pociągnięty do odpowiedzialności do dnia dzisiejszego. Czyżby także i w tych ewidentnych przypadkach komunistycznych zbrodnii —  (post)komunistyczne prokuratury stwierdziły, że nie "stwierdzono znamion przestępstwa"?

* * * * * * *

Poniżej zdjęcia antykomunistycznych pomników zdewastowanych przez członków neostalinowskiej bandy LBC  kierowanej przez Nowickiego...

 

Powyżej: skan z portalu LBC, na którym udokumentowano  dewastację  obelisku w Górze Kalwariiupamiętniającego  dekorację artylerzystów konnych walczących z bolszewikami w 1920 roku.Artylerzystów   osobiściedekorował marszałek Józef Piłsudski.  Na portalu LBC chlubiono się  tą  dewastacją obelisku oraz chwalono członków tej neostalinowskiej bandy za  "profanację antykomunistycznych śmieci” w Górze Kalwarii...

Zdewastowany  przez  członków tej samej  neostalinowskiej bandy LBC — pomnik WiN w Lublinie.


[i] Wojciech Wybranowski,Lewica bez Cenzury i bez kary”, Rzeczpospolita, 28.01.2010, http://www.rp.pl/artykul/2,425913.html

[ii] Samo PO było zakładane przez byłych agentów tajnych służb w PRL, jak np. Andrzej Olechowski. A w rządzie Tuska — typowym przykładem może być Michał Boni — minister-członek Rady Ministrów i przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów. W 1992 roku Boni był wymieniony jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa na tzw. liście Macierewicza. Zaprzeczył on wtedy jakiejkolwiek współpracy — po chamsku atakując Macierewicza. W jego obronie wówczas wystąpili: Zbigniew Bujak, Zbigniew Janas i Henryk Wujec. Natomiast 31 października 2007 Boni wydał publiczne oświadczenie, że w 1985 funkcjonariusze SB za pomocą szantażu wymogli na nim podpisanie deklaracji współpracy. [sic!]

[iii] Piotr Semka, “Polskie wnuczęta Stalina”, Rzeczpospolita, 09.06.2008, http://www.rp.pl/artykul/146261.html

[iv] Wojciech Wybranowski, “Bezkarne wzywanie do nienawiści”, Rzeczpospolita, 13.02.2009, http://www.rp.pl/artykul/92106,262702_Bezkarne_wzywanie_do_nienawisci.html

[v] Zob.: Gazeta "Nad Wisłą" "Sierp i młot na pamiątkowym obelisku!", 24 lipca 2008. W Gazecie tej napisano… "Skrajni lewacy powiązani ze stroną internetową Lewica bez Cenzury Michała Nowickiego w zeszłym tygodniu zdewastowali przedwojenny obelisk na błoniach w Górze Kalwarii. Chwalą się tym w internecie, pisząc o ‘profanacji antykomunistycznych śmieci’. Na pomniku upamiętniającym dekorację artylerzystów konnych walczących z bolszewikami w 1920 roku, której osobiście dokonał marszałek Józef Piłsudski, namazano czerwonym sprejem znak sierpa i młota." Za: http://www.gorakalwaria.net/news-sierp-i-mlot-na-pamiatkowym-obelisku-gazeta-nad-wisla,329.html

[vi] O zniszczeniu tego pomnika napisano na stronach "ŻOŁNIERZE WYKLĘCI. Zapomniani Bohaterowie" w informacji zatytułowanej: "CZERWONE BYDLAKI!!! Czerwona hołota w Lublinie po raz kolejny zdewastowała pomnik poświęcony żołnierzom Antykomunistycznego Podziemia!!! Sierp i młot namalowany czerwoną farbą na symbolu ‘WiN’, zamalowane napisy informujące o walce zrzeszenia o wolną i suwerenną Polskę - tak wygląda pomnik ku czci Zrzeszenia ‘Wolność i Niezawisłość’ w Lublinie. O jego zdewastowanie podejrzane są osoby związane z lewacką organizacją Lewica bez Cenzury Michała Nowickiego. To na jej stronach internetowych pojawiła się informacja o tej dewastacji." Za: http://podziemiezbrojne.blox.pl/2008/08/CZERWONE-BYDLAKI.html

[vii] Dawid Jakubowski prowadzi swój blog na Salon24. W blogu tym propaguje “osiągnięcia” komunizmu oraz usiłuje udowodnić tezę o “niewinności” tow. Lenina, który ponoć miał nie wydawać rozkazów do dokonywania masowych mordów przeciwników bolszewizmu w sowieckiej Rosji. Współczesnym komunistycznym wzorem dla Jakubowskiego jest Fidel Castro… [sic!] Zob.: http://antykapitalista19171959.salon24.pl/

[viii] Kapituła Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza przyznała Sławomirowi Cenckiewiczowi wyróżnienie za 2009 rok — za książkę “Sprawa Lecha Wałęsy”.

[ix] Informacje o tej oraz innych książkach dr. Cenckiewicza można znaleźć na stronie: http://www.slawomircenckiewicz.pl/index.php/component/option,com_k2/Itemid,155/id,1/layout,category/task,category/view,itemlist/yt_color,fire/

[x] Cytowane za: Piotr Semka, “Polskie wnuczęta Stalina”, Rzeczpospolita, http://www.rp.pl/artykul/146261.html

* Wojciech Wybranowski "Komuniści szydzą z Katynia", Nasz Dziennik, 6 czerwca 2008, http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20080606&id=po41.txt