Fundacja Helsińska, czyli human rights w optyce Ściemy Wyborczej

avatar użytkownika nielubiegazety2
Gdy pisałem poprzedni post sprawdziłem jakie zainteresowanie wśród walczących o prawa człowieka wywołały ostatnie ataki na chrześcijan. Oczywiście żadne. Aktualnie Różne ekipy speców od human rights zajmują ksenofobią, globalnym ociepleniem - Minority Right Group. Human Right Watch w dziale Azja i Bliski Wschód nic zauważyła. Lekarze Na Rzecz Praw Człowieka zero. Hiszpanie mają swoje problemy. Prawa człowieka w Kolumbii i przestępstwa frankistów. Nawet im trochę pozazdrościłem i pomyślałem, że nasi rodzimi szpece mogli by wykazać jakieś zainteresowanie ukaraniem osób które systemowo gwałciły prawa człowieka w prlu. Ciekawiło mnie czym ta ekipa się zajmuje ponieważ ostatnio byłem uprzejmy słyszeć o nich przy okazji batalii o krzyże we wrocławskim liceum i pozwu gościa ze Świnoujścia, którego dobra narusza krzyż w urzędzie gminy. Prawo człowieka do przebywania w przestrzeni wolnej od dymu papierosowego, dwutlenku węgla i krzyży podstawą nowoczesnego społeczeństwa. Zwłaszcza wolność od krzyży jest w stanie kupić uwagę doktora prawa Adama Bodnara.

Zajrzałem na stronę Fundacji. W obróbce mają cztery programy prawne:
- niewinność
- interwencji prawnej,
- spraw precedensowych,
- prawa człowieka a rozliczenia z przeszłością.

Fundacja to jeszcze:
# Krajowy Punkt Kontaktowy RAXEN - śledzą i raportują przejawy ksenofobii i rasizmu;
# Obserwatorium działalności CIA w Polsce - sprawa i ciemna i jasna;
# Obserwatorium wolności mediów w Polsce - sprawa jasna nie do końca;
# Pomoc prawna dla uchodźców i migrantów - wiadomo o co chodzi;
# Prawa dziecka - tu akurat nie wiadomo o co chodzi;
# Prawa mniejszości. O prawach większości nie ma nic. Szkoda.

Zajrzałem w każdym z tych programów do działu aktualności. W klinice niewinność mało 24 newsy. Więcej w interwencjii prawnej blisko 130. Najwięcej w programie spraw precedensowych, prawie 950. W tym dziale natknąłem się na informację z lipca 2007 r., że prowadzenie spraw związanych z lustracją przejął obecnie utworzony w ramach Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Program obejmujący sprawy rozliczeń z przeszłością. Hm... Sen z powiek działaczom fundacji spędza lustracja, raport WSI i dezubekizacja. Towarzysze śledzą jakie szkody poczyniły poszczególne ustawy. Łącznie niusów jest coś ze dwieście. Najwięcej jest w kwestii lustracji (tylko od momentu przeniesienia działu do nowego kącika), choć raport WSI też idzie równo. Dezubekizacja dopiero raczkuje. W tym dziale chodzi o krzywdę ubecką, nie ich ofiar rzecz jasna.
Program rozliczeń z przeszłością jako jedyny ma wyszczególniony w górnej belce link sponsorzy. Okazuje się, że hojnymi darczyńcami są dwie fundacje.
Open Society Institute, Nowy Jork. Jak podam adres internetowy wszystko będzie jasne www.soros.org Na co sypnął groszem dobrodziej który w nazwie ma jeszcze & Soros Foundation Network:



Ból żołnierzy WSI zainteresował również Trust for Civil Society in Central and Eastern Europe.




Bardzo pouczające jest pójść śladem fundatorów obrońców WSI, oraz organizacji w których obie fundacje uczestniczą. Kto czas na klikanie i smykałkę do schematów niech się pobawi.

Aż się dziwię skąd polscy hjumanrajci biorą czas na takie rzeczy jak obrona praw tajnych współpracowników żołnierzy WSI oraz ubeków bo prawami dziecka to są zarobieni po łokcie, zupełnie




jak śledzeniem blogu Głos Rydzyka. W Obserwatorium wolności mediów jest takie info ze Ściemy Wyborczej.

Chodzi chyba o niezbywalne prawo do obrażania katolików, które jeszcze niedostatecznie utrwaliło się w ludzkiej świadomości.

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. o niezbywalne prawo do obrażania katolików, które jeszcze

niedostatecznie utrwaliło się w ludzkiej świadomości."......... Powiem Ci tak - a niech ich pokręci, pokurczów ! nalezy tylko pilnować, aby nie "rosli w siłę" w Polsce. Juz sa doskonale rozpoznani po obronie Huberta H., więc na szczaw ! Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nielubiegazety2

2. Marylo

Rozpoznani ale to oni są górą Rzepliński ze stajni Fundacji Helsińskiej jest sędzią sprawozdawcą w sprawie zbadania zgodności ustawy dezubekizacyjnej z konstytucją. Rozprawa przed TK już w tę środę. Sorosowa kasa nie pójdzie na marne :(
nielubiegazety2
avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

3. Glupim sie zdawalo, ze oni umarli...

A oni zyja ! To ulubiony fragment ewangelii s. p. ks. Peszkowskiego (kapelana Rodzin Katynskich). Tylko on umial to powiedziec przekonywujaco. Mowil to podczas zakopywania aktu erekcyjnego pod pomnik Meczennikow KL Warschau.
Ostatnio zmieniony przez Wojciech Kozlowski o ndz., 10/01/2010 - 10:41.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Maryla

4. Rzepliński jest sędzią sprawozdawcą w sprawie zbadania zgodności

ustawy dezubekizacyjnej z konstytucją. Strasburg już orzekł - ubecja jest prześladowana w Polsce - dwa lub trzy juz wyroki korzystne dla osądzonych kłamców lustracyjnych. Zoll, Rzepliński, Safjan - jedna stajnia . Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nielubiegazety2

5. Z tymi wyrokami strasburskimi

można sobie poradzić. wszystkie opierają się o na naruszeniu procedury karnej tzw. zasady "równości broni." Chodzi o ograniczony dostęp kłamców lustracyjnych do materiałów IPNu. Nie jest kwestionowana możliwość lustracji. Przynajmniej na razie.
nielubiegazety2
avatar użytkownika Maryla

6. Fundacji Równość – Tomasz Bączkowski.

dla odpornych ;)) http://wing2009.salon24.pl/148994,oferta-pracy

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika triarius

7. co...

... za...!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Maryla

8. Sześciu byłych ministrów

Sześciu byłych ministrów spraw wewnętrznych napisało list do Mariusza Błaszczaka w sprawie nowelizacji ustawy o emeryturach funkcjonariuszy służb mundurowych. „To nękanie i zemsta polityczna, dokonywana na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej, charakterystycznej dla systemów totalitarnych" – piszą.

Pod listem podpisali się Henryk Majewski, Andrzej Milczanowski, Leszek Miller, Krzysztof Janik, Ryszard Kalisz oraz Bartłomiej Sienkiewicz. Projekt z dnia 14 listopada 2016 r. ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy politycy nazywają „szkodliwym dla wizerunku Rzeczpospolitej, naruszającą szereg przepisów Konstytucji RP i wynikających z niej zasad konstytucyjnych oraz aktów prawa międzynarodowego” . Następnie przytaczają dwa stwierdzenia z wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 6/09:

„Każdy funkcjonariusz organów bezpieczeństwa Polski Ludowej, który został zatrudniony w nowo tworzonych służbach policji bezpieczeństwa, ma w pełni gwarantowane, równe prawa z po­wo­ła­nymi do tych służb po raz pierwszy od połowy 1990 r., w tym równe prawa do korzystania z up­rzy­wilejowanych zasad zaopatrzenia emerytalnego” (pkt. 10.4.2, str. 83 orzeczenia TK).

„Służba w organach suwerennej Polski po roku 1990 także traktowana jest jednakowo, bez wzglę­du na to, czy dany funkcjonariusz uprzednio pełnił służbę w organach bezpieczeństwa Polski Lu­do­wej, czy też nie” (pkt. 11.4, str. 88 orzeczenia TK).

Jak piszą byli ministrowie„z obydwu tych cytatów wynika, iż TK rozstrzygnął, że emerytura funkcjonariusza, który pełnił służbę w organach bezpieczeństwa państwa PRL, a następnie kon­ty­nu­o­wał ją jako funkcjonariusz III RP, musi składać się z dwóch części, z których pierwsza, wypracowana w III RP, powinna uwzględniać podstawę wymiaru świadczenia i jego dodatki (w szczególności 15% z tytułu inwa­lidztwa pozo­stającego w związku ze służ­bą), przy rocznym wskaźniku przyrostu emerytury wy­­no­szącym 2,6% wspomnianej podstawy, zaś drugą winna stanowić część świadczenia wypra­cowa­na w PRL” .

Dalej politycy zaznaczają, że funkcjonariusze, którzy po pozytywnej weryfikacji kontynuowali służbę w II RP, dochowali lojalności i pozostali wierni złożonemu ślubowaniu. „Największe osiągnięcia fun­kcjo­nariu­szy służb ochrony państwa demokratycznej Polski, a więc, między innymi, obok ich kluczowej roli w opra­co­waniu struktur UOP, ABW i AW: operacja w Iraku, operacja „MOST” (z tytułu powodzenia tych ope­racji Polska zyskała umorzenie blisko połowy zadłużenia zagranicznego), ujawnienie agentów ro­syjs­kich w Wojsku Polskim, a także wykrycie i rozpracowanie afer FOZZ i ART-B, dokonane zostały przez lojalnie wyko­nujących swoje obowiązki, często z narażeniem życia, służących III Rze­czy­po­s­politej Pol­skiej byłych fun­kcjo­nariuszy PRL, którzy kontynuowali służbę we współczesnej Polsce” – czytamy.
Komendanci piszą do posłów

Komendanci Główni Policji wysłali z kolei list w sprawie ustawy dezubekizacyjnej do posłów. „Jesteśmy przekonani, że dezubekizacja zrealizowała zasadę sprawiedliwości społecznej ustawą z 2009 r. Być może są jeszcze jednostkowe przypadki funkcjonariuszy, którzy łamali prawo i tymi przypadkami powinien zajmować się IPN i sądy, ale nie ma powodów, aby stosować odpowiedzialność zbiorową, która w praktyce może dotknąć ludzi uczciwych, pracujących przez wiele lat z narażeniem życia i zdrowia a także ich rodziny, w tym wdowy i sieroty po funkcjonariuszach poległych na służbie” – napisali. Pod listem podpisali się: Marek Działoszyński, Andrzej Matejuk, Krzysztof Gajewski, Tadeusz Budzik, Leszek Szreder i Leszek Lamparski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

9. ,swietny i prawdziwy zaPIS ostatnich 6lat

sześć lat niby nic,to jakby mgnienie oka..a naprawdę ? to Smierć Smoleńska ,póżniej koszmarny korowód Śmierci,
to również ponad 2000 afer PO i PSLu ,które skrupulatnie spisywał nasz cenny Bloger Adam D
/niepoprawne radio/
to również koszmar "rzondów koMOruskiego "
w tym samym czasie rozpadło się świetne towarzystwo na blogu Niepoprawni pl
a najsmutniejsze
to odejścia naszych Przyjaciół ,
były tez i dobre nowiny pod koniec tych 6 lat Wybór Prezydenta Andrzeja Dudy,
premier
Beaty Szydło i osiągnięcie odpowiedniej większości przez wygrywającą Partię,pozwalającą
na samodzielne rządzenie
a nasz blogerowy pamiętnik przypomina nam kim byli Trzej panowie,dzisiaj wielcy szkodnicy Polsce
serd pozdrowienia z drogi do Prawdziwej Polski

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

10. jeszcze RAZ ku pamięci

"4. Rzepliński jest sędzią sprawozdawcą w sprawie zbadania zgodności

Maryla, ndz., 10/01/2010 - 12:03
ustawy dezubekizacyjnej z konstytucją. Strasburg już orzekł - ubecja jest prześladowana w Polsce - dwa lub trzy juz wyroki korzystne dla osądzonych kłamców lustracyjnych. Zoll, Rzepliński, Safjan - jedna stajnia . Pozdrawiam"
pani prezes,ukłony :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

11. @gość z drogi

wszyscy sie już odkryli w swojej resortowej wysokości kasty nietykalnych.


Fot. PAP/Supernak

Ubecy i byli funkcjonariusze protestowali przed Sejmem przeciwko "ustawie dezubekizacyjnej". Kto ich wspiera? ZDJĘCIA

Projekt zakłada obniżenie emerytur i rent ponad 32 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL.Kilkuset byłych funkcjonariuszy m.in. policji, Straży Granicznej i BOR protestowało w piątek przed Sejmem przeciw projektowi „ustawy dezubekizacyjnej”. Projekt zakłada obniżenie emerytur i rent ponad 32 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL.

Protestujący mieli ze sobą tablice z napisami: „Policjant skazany za służbę dla RP”, „Służąc w BOR
ochraniałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, za to zabieracie
mi emeryturę?”, „Wyuczyłem zawodu ponad 10 tys. policjantów,
za to zabieracie mi emeryturę?”. Część z nich trzymała także małe flagi z
napisem „Stowarzyszenie emerytów i rencistów policyjnych”.

Podczas
protestu były komendant główny policji gen. Leszek Szreder powiedział,
że został upoważniony przez wielu swoich kolegów, „byłych komendantów
głównych policji, komendantów wojewódzkich, generałów, aby tutaj dzisiaj
być z wami i powiedzieć, że nie zgadzamy się z tym wszystkim,
co jest proponowane”.

Podkreślił, że ustawa obejmie także policjantów
pozytywnie zweryfikowanych i takich, którzy - jak zaznaczył - tak jak
on sam - „ani jeden dzień nie służyli w Służbie Bezpieczeństwa”. „Nie
sposób zliczyć sukcesów, jakie policja odniosła od roku 1990 r.
Z mozołem i z trudem, z wieloma wyrzeczeniami budowaliśmy etos polskiej
policji, tak cenionej teraz na Zachodzie” - powiedział Szreder.

Nie
może być tak, że to wszystko zostanie w pewnym momencie
zaprzepaszczone. Wizyty papieskie - czy mogłyby się odbyć bez naszej
rzetelnej pracy w tym czasie? Nikt z nas nigdy nie liczył godzin
spędzonych w służbie

— dodał.

Wystąpił też były szef BOR Mirosław Gawor.

Zabezpieczałem
siedem pielgrzymek papieskich, wizytę płk. Kuklińskiego i cały szereg
delegacji zagranicznych i chcę zapewnić moich podwładnych, że nie mają
żadnego powodu do wstydu, wręcz przeciwne - do dumy.(…) (emerytury)
To nie są przywileje, to jest coś, na co sobie zapracowaliśmy

— powiedział Gawor.

Poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz mówił, że jest przeciwny projektowi.

Jesteśmy
przeciwni ponownej weryfikacji, która się odbyła w latach 1989/1990.
To jest niedopuszczalne, żeby osoby, które zostały pozytywnie
zweryfikowane, które przez wiele lat służyły wolnej Polsce, były w ten
sposób karane

— powiedział Meysztowicz.

Podkreślił, że osoby, które dopuściły się nieprawidłowości w czasie swojej służby w „aparacie przymusu w okresie komunistycznym” czy stanu wojennego, były karane.

Zarząd Wojewódzki NSZZ
Policjantów Komendy Głównej Policji kilka dni temu skierował list
otwarty do premier Beaty Szydło ws. przyjętego przez rząd projektu
ustawy ‘dezubekizacyjnej’. Autorzy wskazują w nim, że projekt ustawy nie
ma „nic wspólnego ze sprawiedliwością społeczną, o której mówią
autorzy projektu”.

Obniżenie świadczeń emerytalnych tym, którzy całą karierę zawodową spędzili w SB,
uważamy za słuszne. Nie wolno jednak wrzucać do jednego worka z nimi
osób, które po pozytywnej weryfikacji przez wiele lat służyły lub nadal
służą w Policji i innych służbach mundurowych

— podkreślili autorzy listu. Pod listem podpisali się przewodniczący i wiceprzewodniczący ZW NSZZ Policjantów Komendy Głównej Policji - Sylwester Stelmasiak i Tomasz Krzemiński.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

12. Pani Prezes :)

"wszyscy sie już odkryli w swojej resortowej wysokości kasty nietykalnych."

ba i na dodatek mamy ich FOTKI :)
wieczorne pozdrowienia :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

13. TYLKO U NAS. Prof. Kłak o


TYLKO U NAS. Prof. Kłak o szokującym wyroku SN ws. dezubekizacji i udziale Iwulskiego: ”Sąd nie poczekał na rozstrzygnięcie…

Sędzia SN Jerzy Iwulski / autor:  PAP/Rafał Guz

Taki sposób rozstrzygnięcia tego zagadnienia powoduje,
że zmienia się filozofia rozstrzygania o tych świadczeniach
funkcjonariuszy służb mundurowych i nie wystarczy sam fakt służby, ale
należy badać konkretne zachowanie danego funkcjonariusza. Tego nie
ma jednak w tej ustawie, która mówi, że sam fakt służby, bez względu
na to jak ona przebiegała, jest tym kryterium, które pozwala
na obniżenie świadczenia emerytalnego. Mamy do czynienia z wykładnią, która może być odebrana jako wykładnia contra legem, czyli wbrew temu jasnemu przepisowi.

– mówił w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.

Pamiętajmy, że Trybunał Konstytucyjny nie
przesądzał jeszcze w tej materii. Sąd Najwyższy nie poczekał
na rozstrzygnięcie TK, sam zajął stanowisko w tej sprawie. Uchwała nie
wiąże jednak sądów, gdyż nie ma mocy formalnie obowiązujących. Niemniej
jednak widzimy jak wygląda praktyka stosowania prawa i uchwała może mieć
wpływ na stosowania tej ustawy, wypaczając jej założenia. My jednak nie
wiemy, czy jest ona zgodna z konstytucją

– stwierdził prof. Kłak.

Iwulski powinien się wyłączyć

Prof.
Czesław Kłak był też pytany o udział w rozprawie sędziego Józefa
Iwulskiego, który w czasach PRL należał do Wojskowej Służby Wewnętrznej.
Jego przewodniczenie składowi wywołało falę komentarzy

Sędzia
orzekający w danej sprawie nie może budzić żadnych wątpliwości
w przedmiocie rozpoznawanej przez niego sprawy. Jeśli mamy do czynienia
z faktem, że członek składu orzekającego miał związek ze służbami
państwa Polski Ludowej, powinien wiedzieć, że jego działalność
w przeszłości, nie wiemy jaka ona była, może rzutować na społeczny
odbiór tego orzeczenia. Sędzia powinien się wyłączyć od rozpoznania
tej sprawy

– przyznał prof. Kłak.

A skoro
złożono już wniosek o jego wyłączenie, dla nas wszystkich byłoby
lepiej, gdyby ten skład nie budził wątpliwości i w jego składzie nie
było osoby co do której można formułować zarzuty. Ci, którzy orzekają
w naszych sprawach nie powinni budzić wątpliwości

– podkreślił.

Kryterium
służby na rzecz totalitarnego powinno być oceniane na podstawie
wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych
czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw
i wolności człowieka - orzekła dziś w uchwale Izba Pracy
Sądu Najwyższego.

autor: wPolityce/pl


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl