Who is who na S24

avatar użytkownika balzak

Przejrzałem sobie “alfabet” niejakiej Panny Wodzianny i jakiś zły duch, całkiem nie wigilijny, mnie podkusił, aby pobawić się w inwigilatora.

 

Sam „alfabet”, proszę wybaczyć, ale mało udany. Wcale nie dlatego, że nie ma tam mojego nicku, bo ja bywam tutaj tylko od wielkiego dzwonu. Rzecz w tym, że dość mało dowcipne są te profile blogerów. Raczej takie lizusowskie, marne. Kisielewski, po którym wielu małpuje „alfabetowanie”, pewnie się w grobie przewraca, że można tak zanudzać.

 

Powie ktoś – to zrób to lepiej! Nie chce mi się. Zrobię za to coś innego. Otóż rozszyfruje byt o nicku „Panna Wodzianna”.

 

Owa Panna jest wyjątkowo pracowita na S24 gdzieś od kilku miesięcy, ale zdaje się mieć wiedzę o tym miejscu znacznie wykraczającą poza ten okres.

 

Wreszcie, jak zauważyłem, to stara się zwykle podłączać do różnych protestów i zewnętrznych inicjatyw, w szczególności podlizując się największym chojrakom S24 (Freeman), których kości bieleją już daleko stąd ( od S24 – rzecz jasna).

 

Z drugiej strony przypomniałem sobie ostatni odcinek „Stawki większej niż życie”. Amerykański sierżant powiedział do jednego z niemieckich jeńców: „jeśli gdzieś będzie trzech spiskowało, to ty musisz być tym trzecim”. Oczywiście, rzecz jasna - potem poinformować o sprawie owego sierżanta.

 

Jakoś tak trudno mi uwierzyć, że ktoś za darmo wypisuje tyle głupstw, które można wyczytać na blogu inkryminowanej bohaterki tego postu.

 

Z drugiej strony nie wiem nic pewnego. Stawiam zatem pytanie otwarte: czy Panna Wodzianna to jeden z adminów, skierowany na odcinek KO (kulturalno – oświatowy), w celu trzymania ręki na pulsie, w szczególności śledzenia napisów w damskiej ubikacji („Rejs”)?

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Proszę o nie komentowanie tego wpisu (na S24). Prawdopodobnie zostanie skasowany przez administracje. Jeśli nie, to pewnie sam go skasuje po zakończeniu przerwy świątecznej, kiedy to z powodu natłoku innych obowiązków (oczywiście - złośliwego inwigilowania uczciwych ludzi : )), będę musiał porzucić igraszki na S24 i oddalić się stąd na jakiś nieokreślony czas.

 

Jeśli pozwoliłem sobie na ten wpis, to nie dlatego, że chcę wznawiać prowadzenie bloga. Raczej tylko z wrodzonej nikczemności i chęci żywienia się na ciele najwartościowszych jednostek S24.   : )))

 

Kopię umieszczam w innym miejscu Internetu, którego wspomnienie tutaj (na S24), to pewny „wyrok śmierci” . Nawet nie muszę dawać linka. : )

 

Etykietowanie:

114 komentarzy

avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

1. Idealne Narzędzie Kontroli

eksperyment: dwie Szare Komórki umieszczono w sztucznym fizjologicznie do naturalnego zbliżonym środowisku... obserwacja cud automatycznie szukają kontaktu wniosek Tworzymy Sztuczne Zbliżone do Naturalnego Środowisko - obserwujemy -katalogizujemy IP Lepszego Narzędzia kontroli nie można wymyslec
avatar użytkownika Panna Wodzianna

2. Witam :)

avatar użytkownika Maryla

3. Balzak ;)

zaczęłam doceniać Twoje talenta analityczne po ujawnieniu Parakaleina jako jednego z wcieleń Ephorosa ;) Najzabawniejsze było dla mnie wymieszanie "piwniczan". A zejście Parakaleina do piwnicy rozbawiło mnie chyba najbardziej ;) Co do Panny Wodzianny - jest to byt bardzo sprytny i znający zasady manipulacji. Nie tracę czasu na analizowanie bytów internetowych, które "od pierwszego wejrzenia" zapalają u mnie "czerwona lampkę". A w tym przypadku była od pierwszego kontaktu czerwona. Wolę się mylić i korygować swoje oceny intuicyjne na "plus" niż na "minus". Mniej boli ;)) Pozdrawiam ps. gra w "dobrego i złego" na tamtej platformie jest bardzo ciekawym doświadczeniem. Dla obserwatora z daleka o wiele czytelniejsza, niż zaangażowanego uczestnika tej gry.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Panna Wodzianna

4. >MARYLA

Nie tracę czasu na analizowanie bytów internetowych, które "od pierwszego wejrzenia" zapalają u mnie "czerwona lampkę". A w tym przypadku była od pierwszego kontaktu czerwona. Prawda, prawda. Pierwszy mój komentarz - i od razu ban u Ciebie :)
avatar użytkownika Unicorn

5. Tworząc alfabet s24

Tworząc alfabet s24 należałoby rozpocząć od schowanych adminów. I radia TOK Fm :) Mind map mile widziana.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

6. Panna Wodzianna

ja nigdy nie kłamię i nie udaję ! Dlatego mam tylu "fanów" ;)) Ale nie jestem Alfą i Omegą, a tym bardziej jasnowidzem, tylko kobietą kierująca się uczuciami i odczuciami. A te zmiennymi są ! Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

7. Paskudne Nie BYTU Przepoczwarzenie

Anioł Czarny Dziwnie Wyperfumowany Kwas
Ostatnio zmieniony przez Błękitny Ocean ... o sob., 26/12/2009 - 22:46.
avatar użytkownika Panna Wodzianna

8. > MARYLA

Tu jesteś fajniejsza :)
avatar użytkownika Maryla

9. Panna Wodzianna

bo z daleka ;)) Swoja drogą, Balzak ma rację - w Twoim alfabecie nie ma osób ważnych dla Salon 24, są przypadkowe nicki, równie wymieszane, jak "piwniczanie". Czyli - jaki ma cel? Umiesz nam się tu wytłumaczyć z "klucza"? Bo klucz jest ciekawy dla mnie, nie powiem, ale nie zdradzę, jak go widzę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Panna Wodzianna

10. Klucz

Jak Wodzianna Trophy - "po uważaniu". Lista jest otwarta, jak kogo przegapię, to uzupełniam. Dodać Cię?
avatar użytkownika Maryla

11. ;)) kogo pytasz, mnie ?

ja nie jestem juz niczym, poza procesem i "zajętym" moim archiwum związana z S24. A tym bardziej tym, co z niego obecnie zostało.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Panna Wodzianna

12. PS

Ja nie do końca orientuję się, kto jest ważny dla saloonu24, bo średnio mnie zainteresował saloonowy styropian :)
avatar użytkownika Maryla

13. uciekasz od odpowiedzi, nieładnie ;)

a myślałam, ze ułatwisz Balzakowi zadanie;) Nieładnie, jak podchody, to podchody, bawimy sie do końca, Balzak kości (rekawicę)rzucił.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

14. Marylu

mam stadko psów - zbieranina którą chętnie obserwuję otóż psy stające do walki zawsze dobierają Godnego przeciwnika .....
avatar użytkownika Unicorn

15. Brakuje RRK i Azraela. Jest

Brakuje RRK i Azraela. Jest za to Amstern i Anita. Brakuje Kataryny, Nicponia, kilku z lewej strony, którzy również mieli duży wpływ na dyskusje w, nazwę go eufemistycznie, początkowej fazie salonu. Jeżeli jest MadDog i eumenes to i grześ, pandada. A nawet Infidel :) czy inny Mireks. Nie ma Galby, Foxxa, Budynia, tada, toyaha, Ściosa, Geralta, danza, Jewropejczyka, Michaela...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

16. Błękitny Ocean Istnieje

tego się nie da tak prosto przełożyć, o nie. Zwierzęta działając w grupie uznają przywództwo samca Alfa, ale to miejsce jest wywalczone, zasłużone i nie jest zapewnione w zadnych wyborach czy konkursach talentów. Do tego zwierzęta działając w stadzie kierują się tylko instynktem obronnym - albo eliminują zagrożenie dla swojego stada, albo walczą o teren i przetrwanie z konkurencją spoza gatunku. Mieszanie gatunków w jedno stado nie wchodzi w grę. A my co widzimy, patrząc sobie z boku?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. ;) ostrzeżenie: Dlatego też pamiętajmy: korzystając z sieci,

"Dlatego też pamiętajmy: korzystając z sieci, należy stosować zasadę ograniczonego zaufania" http://wyborcza.pl/1,91446,7395808,Wroclaw_Podszywal_sie_pod_Wielka_Orkiestre_Swiatecznej.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

18. Fajna gaduła :)

j.w.

Selka

avatar użytkownika Maryla

19. Jest za to Amstern i Anita.

;)) nowa, wykreowana przy okazji porządków lojalnościowych "elita" S24.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Selka;)

u nas też widzę zmiany, jaki piękny Avatarek , niewinny i słodki Aniołek ! Szkoda, że jerry poza siecią, miałby ubaw w tej gadule.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Panna Wodzianna

21. > Unicorn

Azraela nie ma, bo włąśnie został pożegnany jako osobnik niegodny عزرائیل A Toyah ma zarezerwowane miejsce.
avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

22. Droga Marylu

Alfy pozwalają pobłażliwie" szczekac "malutkim" psom nie zwracając na "maleństwa" uwagi...
Ostatnio zmieniony przez Błękitny Ocean ... o sob., 26/12/2009 - 23:54.
avatar użytkownika Maryla

23. BOI

prawdziwy przywódca nie szczuje słabszymi, czuje odpowiedzialność i bierze na siebie ciężar walki. Słabe osobniki są chronione, ale w przypadku, gdy zagrażają bezpieczeństwu całego stada, eliminowane. Bardzo mi się podobał film z bawołami broniącymi swojego cielaczka przed stadem lwów. Nam ludziom często wydaje sie, że wszystko można poświęcić w walce o własny byt i sukces. Powinniśmy uczyć się tych szlachetnych zachowań, jeżeli chcemy przetrwać, jako zdrowy , nie zmieniony genetycznie w bezwolnych niewolników, gatunek.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika balzak

24. All

Zwróćcie uwagę, co się dzieje na moim blogu na S24. Jak napisała kuzynka.edyta, to prawdopodobnie Panna Wodzianna zainfekowała. Z tego co wiem, to np. w drupalu, aby dostać się do lewej kolumny – trzeba się włamać do katalogu „theme”, albo, przynajmniej mieć uprawnienia administracyjne. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Panna Wodzianna

25. > Balzak

Aż mi głupio witać Cię na Twoim blogu na BM24... Ale cieszę się, że jesteś :) Nie wiem, co to jest drupal, ale mniej więcej wiem, co to jest html. Tutaj nie próbuję, bo nie wiem, jak BM24 działa.
avatar użytkownika Maryla

26. Balzak

widzę na Twoim blogu "tropy" nie mylić z "Trophy". Ktokolwiek to zrobił, łamie regulamin netykiety, bo na regulamin S24 nie ma co sie powoływać, jest zmieniany systemowo pod potrzeby Adminów. Kto mógł dokonać włamania?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Panno :Tutaj nie próbuję, bo nie wiem, jak BM24 działa.

"tutaj" nie tolerujemy takich działań, ale jesteśmy zabezpieczeni przed agresją, wydaje sie, że fachowo i wystarczająco. Mamy już przykre doświadczenia za sobą, one uczą. Wierz i sprawdzaj - jak mawiał towarzysz Lenin ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika balzak

28. Marylo

Administracja S24 pewnie się chichra (po wielkopolsku) w kącie. Rzeczywiście chodzi o netykietę, bo od interpretowania regulaminu S24 najlepsi są administratorzy tamtego portalu. Oni z niego wszystko wycisną, co jest im akurat na rękę – nawet słuszność tego rodzaju ingerencji w treść bloga. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Panna Wodzianna

29. > MARYLA

Tak jest! /emot wyrażający aprobatę dla faktu, że wiadomo, kto jest szefem/
avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

30. Prawda Marylu Prawda

"prawdziwy przywódca nie szczuje słabszymi (Pannami) , czuje odpowiedzialność i bierze na siebie ciężar walki." (Pannami) dodałem od siebie....
Ostatnio zmieniony przez Błękitny Ocean ... o ndz., 27/12/2009 - 00:21.
avatar użytkownika Maryla

31. Rzeczywiście chodzi o netykietę

Balzak, powoływać sie na netykiete mozemy, jako obserwatorzy, co zas dla bezpieczeństwa portalu i gwarancji nienaruszalności blogów - to nie wiem, czy maja się z czego chichrać, jeżeli Panna Wodzianna nie jest "z administracji", a tylko wykorzystała słabość zabezpieczeń portalu. W każdej chwili moze to zrobic ktoś inny, wcale nie "dla draki". Ja tam już bym biła w wielki gong - ALARM, wróg na pokładzie !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

32. Spokojnie to wróg u bram ;)

Spokojnie to wróg u bram ;) Ale czujni snajperzy obserwują.
Ostatnio zmieniony przez Unicorn o ndz., 27/12/2009 - 00:27.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Panna Wodzianna

33. "Spokojnie to wróg u bram"

Ja! WRÓG?! /emot wyrażający najeżenie się/
avatar użytkownika Maryla

34. No przecież nie u naszych bram ;)

nasi snajperzy są czujni jak ważki ;)) To styropian netowy ;) Lubi takie harce ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Kisiel

35. Panna Wodzianna

podpadła mi już dawno i to wiele razy. Niekiedy np. w czasie pogaduszek w salonie okazywało się, że zna niektórych blogerów z realu i że "działają wspólnie i w poroumieniu" :) Nie ma to dla mnie oczywiście żadnego znaczenia, bardziej obchodzą mnie natomiast takie choćby zdarzenia jak zablokowanie SG salonu w chwili, gdy na szczycie strony głównej pojawił się przed świętami wpis Aleksandra Ściosa o Wojciechu Sumlińskim. Każde otwarcie strony kończyło się wtedy (przez chyba pół godziny) unieruchomieniem strony (kursor nie działał i trzeba było anulować akcję za pomocą task managera).
avatar użytkownika Panna Wodzianna

36. >KISIEL

"na szczycie strony głównej pojawił się przed świętami wpis Aleksandra Ściosa o Wojciechu Sumlińskim. Każde otwarcie strony kończyło się wtedy (przez chyba pół godziny) unieruchomieniem strony" Potwierdzam, zjawisko wystąpiło też przy Ras Fufu. "działają wspólnie i w poroumieniu" Oczywiście! Do tego służy net (sieć) - żeby wymieniać informacje, porozumiewać się i organizować coś razem. Temu zawdzięczamy np. powtórzenie się tekstów A.Ściosa i A.Macierewicza na 'salonie bocznym' (SB) - w blogach różnych blogerów. I to propnował Moherowy Fighter w tekstach o klastrach (odnajdźcie je, bo dobre).
avatar użytkownika Maryla

37. Kisiel

Witam, dlatego właśnie dziwię się brakowi reakcji właściciela portalu na takie "zabawy" i piszę o GONGU. Jak można zapraszać i zachęcać do zakładania blogu, na którym wielu ludzi autentycznie tworzy, nie bawi się, na tak marnie zabezpieczonej konstrukcji? W każdej chwili ktoś może wysadzić w powietrze cały ten kramik. Nie wchodzę tu w ocenę merytorycznego poziomu obecnego S24, wszak to decyzja właściciela, co promuje i preferuje. I owoce tych decyzji widzimy i oceniamy. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Kisiel

38. Pani Marylo,

rozmawiałem na temat blokowania stron ze znajomym informatykiem. Powiedział mi, że poza hakerami takim procederem zajmują się też różnego rodzaju służby i że w sumie dość łatwo jest zablokować dowolny portal, bo to tylko kwestia rozpoznania algorytmów. Przypominam sobie, że coś podobnego spotykało mnie lata temu na forum GW. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

39. w sumie dość łatwo jest zablokować dowolny portal

znamy takie przypadki, dlatego niektóre portale zabierają "swoje zabawki" z serwerów polskich i przenoszą je na zagraniczne . Tak to działa oczywiście do czasu, aż służby wpłyna na ustawodawców i zalegalizują swoją działalność. Byliśmy w Polsce o krok od takiej legalizacji przez rząd Tuska. Czasowo sprawa zawieszona. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

40. @Marylko :))

cyt. "u nas też widzę zmiany, jaki piękny Avatarek , niewinny i słodki Aniołek !" A, bo znudził mi sie ów "kciuk do góry" - nie każdemu przeca przytakiwać mozna :) A ten Janiołek, to tak dla niepoznaki :) łagodność sama, no! :) Poza tym: nowy portalik - nowy avatarek! P.S. A gaduła - przednia!

Selka

avatar użytkownika natenczas

41. Kisiel,

Albo odwiedzają niektórych w ich domu. http://blogmedia24.pl/node/21507#comment-64409 http://blogmedia24.pl/node/21507#comment-64417 Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

42. @natenczas

Witam, służby, jak służby, muszą mieć najlepszych fachowców, ale musza działać zgodnie z prawem. A blokowanie czy inwigilacja komputerów prywatnych użytkowników, bez zgody sądowej, to przestępstwo. Ciekawe tez, że akurat te "dziwy" zaczęły się dziać w czasie "porządków" i na komputerach osób w jakiś sposób związanych z tymi czystkami.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

43. Marylko

Witam,przecież dziś nowy dzień :) To był Czas Wielkich Porządków :) Harce z Regulaminem i schodzenie do Piwnicy... Reszta,to oczywiste przestępstwo. Kazano,proponowano sprawę zgłosić na policję w bardzo aroganckim tonie. Było,minęło. Dokumentacja pozostała. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

44. Balzak

czytam sobie tu i tam ;) Nożyce różne się odezwały ;) ale bez niespodzianek. Atrakcja wieczoru bez nowych wniosków.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

45. Natenczas

stukam w parapet bez efektu, a tu już nowy dzień znów nas zastał ;) Dokumentacja to bardzo ważna sprawa. Stąd czasami niezapowiadane wizyty u archiwistów ;) Ale na wszystko są sposoby, wszak uczymy się od najlepszych ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

46. Maryla,

Już niedziela. Jasne, że tak ! Na naukę nigdy nie jest za późno,a jak mawia o.Rydzyk; Czytasz i więcej wiesz, czytasz i stajesz się mądrzejszy Pozdrawiam
avatar użytkownika Kisiel

47. Pani Marylo

"Ale na wszystko są sposoby, wszak uczymy się od najlepszych ;)" To własnie chciałem napisać.
avatar użytkownika nurni

48. "czy Panna Wodzianna to"

Pytany przez Rekontre kto zacz ow byt odpowiedzialem i teraz powtorze: "A Panna Nudzianna to jakies inne cos. Zwykle rola tych ktorzy nie maja kompletnie nic do powiedzenia wzrasta proporcjonalnie do aktywnosci roznych Giwi. Tak bedzie i tutaj." http://antydziad.salon24.pl/121631,placz-fyma-na-temat-dezintegracji-to-bzdura#comment_1656330 Giwi - tlumacze - to nick administratorki forum GW. Giwi zachecila wiele nickow do zabrania sie z forum Michnika. Wyszlo na to (pisalem 4 miesiace temu) ze mam racje :) Baaa... dzis wroze Nudziannie jeszcze wieksza kariere. A nawet szczerze zycze sukcesow. Oczywiscie tam, na salonie24.
avatar użytkownika balzak

49. Dzieki...

Dzięki za żywiołową reakcje na moje obrzydliwe insynuacje : ) Z uwaga przeczytałem wszystko. Kilka uzupełnień: Unicorn: „Tworząc alfabet s24 należałoby rozpocząć od schowanych adminów. I radia TOK Fm :) Mind map mile widziana.” Maryla: „w Twoim alfabecie nie ma osób ważnych dla Salon 24, są przypadkowe nicki, równie wymieszane, jak "piwniczanie".” W tym nie chodziło o rozszyfrowania kogokolwiek, czy nawet wyzłośliwienie się (jak to czynił Kisielewski). Raczej zarysowanie pewnego kółka wzajemnej adoracji - nowej elity salonowej. Stara się nie sprawdziła, bo była słabo sterowana dla adminów. Kisiel: „okazywało się, że zna niektórych blogerów z realu i że "działają wspólnie i w poroumieniu"” No to ciekawostka, bo Infidel na S24, chwaląc się, że zna PW, stroszy się, ajkby był co najmniej posiadaczem tajnej pieczęci do skarbca. Nurni:” "A Panna Nudzianna to jakies inne cos. Zwykle rola tych ktorzy nie maja kompletnie nic do powiedzenia wzrasta proporcjonalnie do aktywnosci roznych Giwi. Tak bedzie i tutaj."” Kto to jest Giwi? Pozdrawiam.
avatar użytkownika Unicorn

50. "No to ciekawostka, bo

"No to ciekawostka, bo Infidel na S24, chwaląc się, że zna PW, stroszy się, ajkby był co najmniej posiadaczem tajnej pieczęci do skarbca." Co sporo mówi...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

51. Balzak

i "tu jest pies pogrzebany" : .."nowej elity salonowej. Stara się nie sprawdziła, bo była słabo sterowana dla adminów. ".. http://blogmedia24.pl/node/23081#comment-68276 Ze świecą szukać tych blogerów, którzy budowali markę S24. Kij i marchewka to nie są metody na ludzi niezależnych. Co ciekawe, dawniej PW nie było i wszyscy przy otwartej kurtynie otwartym tekstem pisali o wszystkim. Dzisiaj, gdzie nie czytasz, jest wołanie - odbierz PW. Autocenzura? No, to pięknie....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nurni

52. off topic (a moze nie)

Jest jakis problem ze stroną Markad - byc moze wylacznie u mnie. Strona: http://nieznudzeni.pl/ Avast sygnalizuje HTML:Script-inf - czyli jakies nieprzyjemne robactwo. ktore laduje sie wraz z ladowana stroną. Byc moze, podkreslam, problem jest wylacznie u mnie. Gdyby sie potwierdzil i u innych trzeba by dac znac Markowi.
avatar użytkownika nurni

53. Balzak :)

"Kto to jest Giwi?" Heh :) Moja krew! Znaczy Ty a nie Giwi. Kto to jest Giwi napisalem przecie... Prosze jednak nie probowac mnie doscigąc w rozstrzepaniu. Jestem w tym mistrzem i łatwo sie nie poddam!
avatar użytkownika Panna Wodzianna

54. > NURNI

"dzis wroze Nudziannie jeszcze wieksza kariere. A nawet szczerze zycze sukcesow. Oczywiscie tam, na salonie24." Dzięki! /emot całkiem sympatyczny/
avatar użytkownika Panna Wodzianna

55. >UNICORN >BALZAK

" Infidel na S24, chwaląc się, że zna PW, stroszy się, ajkby był co najmniej posiadaczem tajnej pieczęci do skarbca." Fajnie jest zostać pieczęcią do skarbca. Co to jest "pieczęć do skarbca"?
avatar użytkownika Unicorn

56. Klucz do salonu :)

Klucz do salonu :)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Panna Wodzianna

57. > UNICORN

Jan Długosz pisał o Chojnicach, że są "kluczem i bramą Pomorza" (czy jakoś tak) :)
avatar użytkownika Franek

58. Balzak cd o Pannie Wodziannie

To jest wpis na salonie24 z dnia 23 sierpnia
Ostatnio zmieniony przez Franek o ndz., 27/12/2009 - 16:18.
avatar użytkownika Panna Wodzianna

59. > FRANEK

Tak jest! Nawet dołożę LINK W mojej historii w saloonie to był największy chaos informacyjny (do czasu tworzenia się Piwnicy). Linki są - niestety - pokasowane. A każdy przywołany poprzedni post był inny. W związku z czym dopiero uważny obserwator mógł się jako-tako połapać, o co chodzi. :)
avatar użytkownika Maryla

60. Panna Wodzianna

ale zakłamanie u Panny ;)) trzeba trzymać fason do końca. "W związku z czym dopiero uważny obserwator mógł się jako-tako połapać, o co chodzi. :) " tak, oczywiście, to najprawdziwsza prawda ;) Uważny obserwator wiedział wszystko, nie wychodząc z blogu Igora Janke. Tam wszystko zostało wyjaśnione, nawet samozwańczy Sąd Kapturowy nie powstał, bo i po co? Wszystko było jasne. Kataryna jasno to napisała, nikt o zdrowych zmysłach nie miał żadnych wątpliwości.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nurni

61. Franku :)

Weteran forow GW Rekontra pytal mnie nieprzypadkowo. Zwracalismy uwage na takie koniki ktore okazywaly sie potem rasowymi klaczami. Objasnie szerzezej swoj poprzedni wpis - bo byc moze Balzak przeczyta. Kolega Rekontra pytal mnie bo zauwazyl czyjas hiperaktywnosc. Pytal mnie w sposob zrozumialy wylacznie dla tych ktorzy 8 lat temu (mam nadzieje ze moje kombatanckie wtrety jeszcze was nie irytują) bywali na forach GW. A byl sobie tam pewien byt ktory jako zywo przypominał kaowca czyli Panne Wodzianne. Ot dudnil, zaprzyjazniac sie myslal ze wszystkimi, a juz kiedy bylo trzeba ( a potrzeba pojawila sie wowczas gdy koszerne towarzystwo ktore skainad slusznie traktowalo fora GW jako SWOJE MIEJSCE popelnilo blad organizujac komus donos do pracy za wpisy na forum) ow byt poczal organizowac juz nie zabawe ale nagonke. Jako ciekawostke podam ze byt ow judzil (to dobre slowo - judzil) na mnie co by zlozyc doniesienie na policje bo kombinowalem jakby tu podpalic lodzką synagogę. Dowodem mialo byc to ze "mogłem" tak myslec :) Usmiech moze nie na miejscu bo znam kogos komu podobne donosu zaszkodzily bardziej. Pamietacie jak jakis ulicznik potracil rabina na warszawskiej ulicy? Co to caly swiat zawyl z oburzenia? Policja intensywnie go szukala, tak intensywnie ze inny z kolegow mial wizyte sledczych. Zrobil kwadratowe oczy ze zdziwienia, bo on z Lublina, ale skoro bylo doniesienie to policja, poganiana bo WIELKI MIEDZYNARODOWY SKANDAL, robila swoje. Panna Nudzianna jest kaowcem. Organizuje zabawe. Zabawa nie jest taka niewinna jakby sie zdawalo - co wlasnie przypomnial Franek. Scios, ktorego wymieniam w tym miejscu bardzo chetnie bosmy skłoceni i nie odzywam sie w jego watkach, kiedy trafila mu sie Wodzianna na jego blogu zareagowal jednoznacznie i rownie precyzyjnie wskazal po co ten byt w ogole zaistnial. Panne? (znak zapytania jak najbardziej na miejscu - byt o ktorym rozmawialem z Rekontra przez 2 lata robil za faceta by potem objawic sie w swej prawdziwej plci) Nudzianne nie nalezy jakos specjalnie zwalczac. Wystarczy zobaczyc jej role. Nominacja za "chaos". Ładne. W ogole przy okazji tej "piwnicy" zauwazylem ze byla znakomicie zinfiltrowana. Mireksa brakowalo tam wylacznie dlatego ze ktos musial robic za tego co jest "przeciw".
avatar użytkownika Maryla

62. Nurni ;))

...."Mireksa brakowalo tam wylacznie dlatego ze ktos musial robic za tego co jest "przeciw". "..... Święte słowa, nawet Anitę pokochano za jej smarunki piwniczane ;))) NOWY TALENT!!! ;)) Ale fakt, obserwując ten cyrk z daleka mieliśmy niezły ubaw i jasną wizję końca tej akcji. Niestety, nikt mnie nie zaskoczył. A cel został osiągnięty, jak biesiadki w mniejszych i dużych gronach. Konsekwentna polityka kadrowa ;)) Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika balzak

63. Marylo, Franku, Nuni

Nurni Na forach GW nie bywałem – to prawda, ale z Internetem „bawię” się już od ok. 12 lat. Na politycznych forach trochę później, bo gdzieś od 2002r. To tyle o kombatanctwie: ) Dokładnie zrozumiałem o czym napisałeś. Mam wrażenie, że na obecnym S24 jest wielu takich „bawidamków”, których zadaniem jest dymić bardziej od innych, byle tylko zareagowali właściwie we właściwym momencie. Marylo, Franku. Właściwie to nie chciałem poruszać tego tematu, którego dotyczą wkleiki Franka. Skoro jednak temat jest „who is who..”, to dam po całości. Ja prześledziłem większość dyskusji na ten temat z pewnym opóźnieniem – gdzieś we wrześniu (w ostatnim pół roku rzadko bywałem na S24). Sprawa oczywiście była ewidentna. Co najważniejsze, to była to również próba charakterów. Uczciwi ludzie potrafili zachować się uczciwie. Nie tylko Kataryna napisała rzeczy oczywiste. Również, co ważniejsze, choćby Krzysztof Leski, który nie miał powodu specjalnie sympatyzować z Marylą, wyraził swoje zdziwienie. Co prawda, nie ma wątpliwości, że bardziej chciał bronić 1Maud, z którą się przyjaźni, ale występując w Jej obronie. przyznał, że próby mieszania do tego Maryli, to już całkowicie horrendalne nieporozumienie. Niestety – nie wszyscy zdali egzamin z przyzwoitości. Wcale nie myślę o różnych „jasiach o.” i „mireksach”, którzy wyczyniali najróżniejsze fikołki i szpagaty, aby uczynić z 1Maud jakąś nieświadomą, bezwolną marionetkę w rękach „przebiegłej” Maryli. Od nich nic innego nie można było oczekiwać. Wiadomo, że skorzystają z każdej okazji, aby dokopać niewygodnemu przeciwnikowi politycznemu. Gorzej, że wyjątkowo uaktywnili się nagle ludzie, którzy jeszcze „wczoraj” nazywali Marylę i Franka, przyjaciółmi, czego sam byłem świadkiem na pierwszych Blogmediach. Pamiętam rozpad pierwszego Blogmedia. Wszystko zaczęło się od sporu C2 i Kukiego. Ja, potem, kiedy były spory o przyczyny, stanąłem po stronie Kukiego i ludzi, którzy dzisiaj tworzą Niepoprawnych. Tak to widziałem, a zawsze piszę to, co myślę. To nie oznaczało jednak, że zacząłem od tej pory ziać nienawiścią do Maryli i Franka. Wydaje mi się, że udało nam się zachować kulturę w tamtym sporze. Uważam też, że ludzie z Niepoprawnych zdali egzamin w obliczu tej nagonki z końca sierpnia. Nie mieszali się do tego. Z tym większym obrzydzeniem (tak to niestety widzę) przyjmowałem aktywność kilu ludzi, którzy tworzą dzisiaj Blogpress. Ja nie wiem, kto jest winny drugiemu rozpadowi Blogmedia – nie obchodzi mnie to. Wiem, że jeśli „wczoraj” nazywało się kogoś przyjacielem, to w obliczu takiej nagonki, jaka dotknęła Marylę i Franka, nawet jeśli nie można z siebie wykrzesać chęci obrony, to wypada po prostu zamilczeć. Poklepywanie się „jasiem o.” w takiej sytuacji było wyjątkowo niesmaczne. Żeby nie było wątpliwości, ja uważam, że rozmawiać trzeba ze wszystkimi. Do każdego czuję szacunek, nawet jeśli nienawidzę jego poglądy. Są jednak sytuacje szczególne, w których oprócz poglądów liczy się zwykła przyzwoitość. No to się rozpisałem. : ) Pozdrawiam.
avatar użytkownika jerry

64. Chłopcy

z Blogpress też się akurat teraz aktualizują.:))) P.S.Wsadziliście kij w mrowisko...

jerry

avatar użytkownika Maryla

65. Balzak ;)

no, rozpisałeś się, ale jak zwykle, starasz się być obiektywny i prezentujesz swoja opinię. Znamy się "wirtualnie" prawie 100 lat ;) Nie zawsze się ze sobą zgadzaliśmy, ale jedno się nie zmieniło. Zawsze jesteś sobą , a ja nawet się z Tobą nie zgadzając, umiałam uszanować Twoje opinie, choć spór potrafił być ostry ;) I ostatnie zdanie, które zamyka całość dyskusji, która z Wodzianny przeszła nam na ocenę zachowań w blogosferze i nie tylko: "Są jednak sytuacje szczególne, w których oprócz poglądów liczy się zwykła przyzwoitość." Amen.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

66. Panno Wodzianno!

Ja tam nie jestem zbyt oblatany w roznych sprawach. Ale znam podstawowe zasady dzialania sluzb z bardzo dawnych czasow!. Jak kogos za duzo, to nie tak! Mozna sie raz pomylic, a potem to czerwone swiatlo i dzwonek! Daje Ci bilet do wysiadki! Radz sobie w nowym swiecie. Prosze, nie zagladaj do nas! Moe gdzie indziej, Ci sie uda. Moze nawet nie udusza Cie, a nawet nie dzgna sprawiedliwie. Idz po wodzie, czyli SPLYWAJ!!! gDYBYM CIE SPOTKAL NAOCZNIE, EMPIRYCZNIE, TO BY Z TEGO wyszedl film o charakterze kryminalnym, a ja na koncu bylbym pozytywnym dedektywem!
avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

67. TAK -Balzak

Są jednak sytuacje szczególne, w których oprócz poglądów liczy się zwykła przyzwoitość. Na to liczyłem w aferze TRZECH DAM .!!!!! Brak KODU ( DNA) czyni nas nieorganizowalnymi
avatar użytkownika Franek

68. Balzaku - cóż dodać ?

Jak zwykle w takich "podsumowaniach" wychodzi "Who is who.." nie tylko na S24. Odnośnie Panny Wodzianny zależało mi na tym byśmy mieli pełniejszy przegląd Jej działalności na s24. A także "stosunku" do nas (Mnie i Marylki) . Może to już historia ? ale koniec sierpnia tego roku to nie "tak znowu dawno" :) Odnośnie pozostałych spraw, które (w sposób niezamierzony) wywołałem a właściwie sytuacji związanej z bolszewickim (od słowa "bolszewicy") potraktowaniem nas na S24 - powiem tylko jedno (to samo co Marylka) "Amen". Nie chcę już do tego wracać otrzymaliśmy wiele ran (także od deklarowanych przyjaciół) , niektóre z nich jeszcze się nie zagoiły. Pozdrawiam Cię serdecznie - jesteś "wporzo" :)
avatar użytkownika balzak

69. Tymczasowy

Napisałem post, w którym zaatakowałem konkretną osobę. Każdy - ma rację, czy nie – ma prawo się ustosunkować i bronić. W szczególności, jeśli dyskusja dotyczy tej osoby. Chyba, że, broniąc się, złamałby regulamin portalu. Czuję się nieswojo. Jestem gościem na Waszej platformie. Znam swoje miejsce w szeregu. Wypraszając kogokolwiek z mojego blogu, bez wskazania punktu regulaminu, który złamał, wypraszasz również mnie. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

70. Balzak - Tymczasowy

P.W w nikczemny sposób dyskredytowała mą i wiele innych osób na S24 nie były to Czarne Typki a wspaniali ludzie ufający iż istnieje KOD przyzwoitości według którego poruszamy się wszyscy. PW naruszała subtelne związki międzyludzkie jakie portale społecznościowe budują. Starała się PW jak mogła aby zadanie wykonac
avatar użytkownika Maryla

71. Balzak

my tu gadu, gadu, a ja o 20.36 przezyłam taką próbe włamu na mój komputer, ze aż program osłonowy zaczął wyć i przeniósł kompa w stan spoczynku .Nie mogłam go ponownie odpalić. Stosując różne kruczki udało mi sie odpalić i zobaczyc, co było przyczyną tego alarmu. Zatrzymana próba włamu. Tymczasowy nie wtrąca się w gry salonowe, zawsze pisze, co czuje. Nikogo nie wyprasza, wyraził swoja opinię mało salonowym językiem, bo takiego nie używa. Nie mogę sie wypowiadac w Jego imieniu, piszę we własnym i jeżeli poczułeś sie mało komfortowo, to nie było to na pewno zamierzone. Wszyscy tutaj czujemy się "u siebie" , po to ten portal powstał. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

72. No to pięknie.

Co Norton pokazał ? Masz IP ? Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

73. Natenczas ;)

musimy postukać w parapet. Stracha się najadłam, myślałam, że po kompie. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

74. Marylko :)

I wszystko jasne,masz rację. Nie dokazuj miła,nie dokazuj :))) Pozdrawiam.
avatar użytkownika Tymczasowy

75. Zupelnie niepowazna osoba

Jezeli ktos bierze mnie powaznie, to sie grubo myli. Ja, z gruntu rzeczy, jako ja, wcale nie jestem powazna osoba i nie nadaje sie do zadnej polemiki. Ja tylko tak pisze i nic na to nie moge poradzic...
avatar użytkownika Maryla

76. Tymczasowy ;)

dzięki ! o tym właśnie dość zawile i mało zrozumiale pisałam Balzakowi ;) Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Panna Wodzianna

77. > BALZAK

Dzięki :)
avatar użytkownika Panna Wodzianna

78. > BŁĘKITNY OCEAN

Można było pomyśleć, że masz coś wspólnego z konceptem Blue Ocean Strategy. Ale ze mną jakoś związku międzyludzkiego nie zbudowałeś... :( W w końcu nie wiem, czy Cię stamtąd wywalili, czy sam poszedłeś z braku akceptacji?
avatar użytkownika Panna Wodzianna

79. >FRANEK

"Odnośnie Panny Wodzianny zależało mi na tym byśmy mieli pełniejszy przegląd Jej działalności na s24. A także "stosunku" do nas (Mnie i Marylki)." Maryla w s24 dawałą sporo bardzoi ciekawych informacji, ale forma graficzna i kompozycja przekazu... - sorki - chaos!
avatar użytkownika Maryla

80. Panna Wodzianna

nie rozpędzaj się, bo stracisz oddech ! To taka dobra rada. Twoje oceny, sorry ... nikogo z nas nie obchodzą, to Balzaka temat, Jego zabawa, ale miarkuj się Panno.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

81. Wodzianna

Błędy są Dobre Pokazują człeka w sytuacji ekstremalnej to jak naprawia Swój Błąd ostatecznie go Szufladkuje. Błędy Panna można i należy Naprawiac.
avatar użytkownika Franek

82. "sorki - chaos! .." - Do Panny Wodzianny

Jest Pani (?) (tego nie wiem niestety) chyba inteligentną na tyle osobą , która wie co oznaczało w tamtym czasie umieszczenie notki z takim tytułem i takim "wydźwiękiem" - większość czytających jednoznacznie odebrało Pani (?) ocenę "tej" sytuacji. Ja piszę w tym wątku tylko dlatego że jest to temat o Pani , która w odpowiedziach wyrasta na kogoś kto "nas nie zwalcza (ł)" . Ta wklejka (moja) miała jedynie pokazać Pani zachowanie - nie oceniałem Pani postępowania. Balzakowi należy dziękować owszem za to że potrafi powiedzieć jak coś źle zabrzmi - ale Balzak nie "stanął" po Pani stronie :) . Też ocenił Pani zachowanie. Podsumowując Pani "sorki .." oznacza dla mnie że nie zmieniła Pani swojego zdania a dodatkowo mnie to irytuje bo przytacza Pani notki mojego autorstwa (tak niby "przy okazji") ale słowo "chaos" dotyczy także mnie . Ma Pani skłonności do ocen np Marylki więc proszę przyjąć że ja oceniam Panią (za działalność na s24 w stosunku do mnie) za naganną i krzywdzącą dla mnie . W przeciwieństwie do Pani występującego pod własnym imieniem i nazwiskiem. - ale nie mam do Pani o to żalu przyjąłem to do wiadomości
Ostatnio zmieniony przez Franek o pon., 28/12/2009 - 08:39.
avatar użytkownika balzak

83. All, co do ocen

Oceny są zawsze sprawą subiektywną. O gustach się nie dyskutuje. O ile pamiętam, to blog Maryli miał drugą, po blogu Krzysztofa Leskiego, liczbę wejść wśród wszystkich blogów na S24. Czyli ludzie „głosowali nogami”. Stąd moje zdziwienie, że biorąc komercyjny charakter tamtego portalu, Igor Janke zdecydował się zabić „kurę, znosząca złote jajka” – wszak o „kliki” chodzi w tamtym przedsięwzięciu. No ale to wybór Igora Janke – Jego konie i Jego wóz. Napiszę natomiast coś innego. Otóż, jak wyraziłem się na tamtym portalu, odnosząc się do sprawy MarkaD (w zapytaniu do Ephorosa, skrzętnie zdjętym z SG, zaraz po moim wpisie) – jako konserwatysta szanuję świętość własności prywatnej. Igor Janke i Radosław Krawczyk, mogą wyrzucać każdego, promować, kogo chcą. Nie muszą się nawet z tego tłumaczyć. Nie rozumiem, po co było nakręcać taką aferę, aby pozbyć się Maryli i Franka? Czy nie można było wyprosić kulturalnie? Czy wyrzucanie z S24 zawsze musi się wiązać z tym, że „ochroniarze” przeciągają kogoś za włosy przez całą salę? Przecież tam została rozpętana regularna nagonka. W dodatku zabrano ludziom możliwość bronienia się, blokując im dostęp w takim momencie. Tak się nie robi! Pozdrawiam.
avatar użytkownika Franek

84. "Tak się nie robi! "

avatar użytkownika jerry

85. Oj, balzak, balzak,

co to znaczy - "tak się nie robi"? Kto nie robi? Ktoś, kto ma zadanie, to "tak nie robi"? Stary, wybory za pasem, przedpole trzeba czyścić. A bidny IJ, tak naprawdę, to guzik ma do gadania na tym "swoim" S24. Nie widzisz tego?

jerry

avatar użytkownika balzak

86. Jerry

Sądzę, że klucz polityczny jest pewnym uproszczeniem. Nie ma wątpliwości, że tzw. „prawicowców” (cokolwiek to znaczy) „zabija” się na S24 łatwiej, niż „lewicowców”. Być może dlatego, że jest ich więcej i sprawniej posługują się piórem, a może ze względu na osobiste poglądy właścicieli, do których przecież mają prawo. Tym niemniej nadal na SG umieszczane są wpisy Aleksandra Ściosa, FYM-a, Rybitzkiego, czy Kataryny. Wreszcie Nicpoń, choć Jego wpisy ostatnio są cięte na wysokości trawnika - nadal ma swoje miejsce. Myślę raczej, że tam obowiązuje klucz towarzyski, w szczególności związany z osobistymi niechęciami. Właściciele i administratorzy są, a nie zawsze tak było, nadwrażliwi na krytykę ich samych. Nawet trudno się dziwić, bo każdy z nas chętniej zaprasza do domu tych, których lubi i którzy, przynajmniej deklaratywnie, lubią nas. Jeśli mam pretensje, to, jak napisałem, nie za wyrzucanie, a sposób, w jaki się to czyni. W osłupienie wprawia mnie sprawa MarkaD, którego gdzieś tam na zdjęciach z imprezy salonowej oglądałem w towarzystwie Radosława Krawczyka. Wyrzucenie tylko za to, że Ty napisałeś coś nieprzychylnego dla administracji S24 pod Jego blogiem w zupełnie innym miejscu Internetu, jest dla mnie skandalem. No i, co zaznaczyłem poprzednio, zabranie głosu Maryli i Frankowi w momencie, w którym rozkręca się na nich nagonkę, to również skandal. Oczywiście to tylko moja, subiektywna ocena. Żeby nie było wątpliwości – nie mieszam się do sporów prawnych, bo na tym się nie znam. Jakoś tak nie mam dużego zaufania do naszych Sądów. Wiem, że jeśli ktoś od Michnika lub Wałęsa, np. obrzuca kogoś wyzwiskami, to jest to dopuszczalna krytyka, a jeśli ktoś to czyni przeciwko nim, to musi płacić horrendalne odszkodowania. Ja już bym wolał spotkanie w towarzystwie sekundantów o 5 na rano na polance lasu niż rozstrzygnięcia w Polskich Sądach : ))) Pozdrawiam.
avatar użytkownika Franek

87. "spotkanie w towarzystwie sekundantów"

Muszą tego chcieć obie strony :) Jednostronnie można być tylko proponującym (jak my swego czasu) :)
avatar użytkownika Maryla

88. Balzak ;)

.."spotkanie w towarzystwie sekundantów o 5 na rano na polance lasu".. Polski Kodeks Honorowy Boziewicza określa, kto nie ma zdolności honorowej , (ROZDZIAŁ I. Osoby zdolne do żądania i dawania satysfakcji honorowej. Art. 8. http://univ.gda.pl/~literat/honor/0002.htm). Art. 8. Wykluczonymi ze społeczności ludzi honorowych są osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu; a więc indywidua następujące: 1. osoby karane przez sąd państwowy za przestępstwo pochodzące z chciwości zysku lub inne, mogące danego osobnika poniżyć w opinii ogółu; 2. denuncjant i zdrajca; 3. tchórz w pojedynku lub na polu bitwy; 4. homoseksualista; 5. dezerter z armii polskiej; 6. nieżądający satysfakcji za ciężką zniewagę, wyrządzoną przez człowieka honorowego; 7. przekraczający zasady honorowe w czasie pojedynku lub pertraktacji honorowych; 8. odwołujący obrazę na miejscu starcia przed pierwszym złożeniem względnie pierwszą wymianą strzałów; 9. przyjmujący utrzymanie od kobiet nie będących jego najbliższymi krewnymi; 10. kompromitujący cześć kobiet niedyskrecją; 11. notorycznie łamiący słowo honoru; 12.zeznający fałsz przed sądem honorowym; 13. gospodarz łamiący prawa gościnności przez obrażanie gości we własnym mieszkaniu; 14. ten, kto nie broni czci kobiet pod jego opieką pozostających; 15. piszący anonimy; 16. oszczerca; 17. notoryczny alkoholik, o ile w stanie nietrzeźwym popełnia czyny poniżające go w opinii społecznej; 18. ten, kto nie płaci w terminie honorowych długów; 19. fałszywy gracz w hazardzie; 20. lichwiarz i paskarz; 21. paszkwilant i członek redakcji pisma paszkwilowego; 22. rozszerzający paszkwile; 23. szantażysta, 24. przywłaszczający sobie nieprawnie tytuły, godności lub odznaczenia; 25. obcujący ustawicznie z ludźmi notorycznie niehonorowymi; 26. podstępnie napadający (z tyłu, z ukrycia itp.); 27. sekundant, który naraził na szwank honor swego klienta; 28. stawiający zarzuty przeciw honorowi osoby drugiej i uchylający się od ich podtrzymania przed sądem honorowym. Dodam tylko, że nie mówię tu o wyjątku wykluczającym kobiety. Trudno się dzisiaj pojedynkować ! Zbyt mało kandydatów spełniających warunki honorowe. Mam do wyboru rady Babci : "chama sieknąć szpicrutą" lub sąd, jaki by nie był. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MarkD

89. off topic - Nurni & ALL

Dziś przeniosłem nieznudzonych.pl na inny, bezpieczniejszy serwer. Zapewne od jutra przekierowanie będzie już właściwe, dziś mozna już wchodzić z nieznudzeni.com PS. Kłopotów o których pisałeś nie potwierdzał mój avast, ale na wszelki wypadek odświeżyłem wszystkie pliki strony :)
avatar użytkownika Unicorn

90. Moi drodzy czy naprawdę

Moi drodzy czy naprawdę wierzycie, że tzw. prawicowi dziennikarze (no, może poza dwoma, trzema...) są idealistami. Jeżeli będzie trzeba to zmienią kostiumik na luźniejszy, taki od lewaków czy innego modernizmu...Wystarczy obserwować i czytać- pojawiają się pytania, skąd np. u pewnych dziennikarzy (teoretycznie prawicowych) miłość do najgorszego sortu ludzkiego, różnych mętów, zdrajców, kapusiów i dewiantów (złośliwie mówiąc swój ciągnie do swego...); skąd miłość do różnych wielkich braci (USA, Izrael, Niemcy, Rosja- kompleksy po ZSRS i jedynie słusznej telewizji); skąd dziwna niechęć do patriotyzmu, historii czy religii. I tak jak ludziom nudzą się tandetne banały i wydumane prawdy skrajnej lewicy, tak samo odwracają się od gazet. Bo nudzą y brzydzą ;) Ostatnio "szef" promuje książkę, w której nie ma ani grama oryginalnej myśli. Tak jakbym poskładał z kawałków.
Ostatnio zmieniony przez Unicorn o pon., 28/12/2009 - 17:24.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika balzak

91. Marylo

Ostrożnie z epitetami. Jak napisałem – nie znam się na prawie, ale gdzieś tam wiem, że w tej sytuacji, każde Twoje słowo wygłoszone publicznie, może być użyte przeciwko Tobie. No i tak po ludzku – spierajmy się z przeciwnikami, ale nie obrażajmy ich. Potępiajmy zachowania i czyny, a nie ludzi. No to zebrało mi się na moralizatorstwo : ) Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

92. to nie epitet

to rada mojej Babci - cytata. Dokładnie tak samo, jak cytata z Kodeksu Honorowego. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nielubiegazety2

93. Who is who

Szanowny Bazaku Zupełnie ni rozumiem tego wpisu. Przyznajesz, ze zaglądasz do Saloonu Vierundzwenzig od wielkiego dzwonu i zaczynasz robić dochodzenie widząc, że ktoś wybił szybkę. Tam już były dwa pożary pieć włamań. Zdecydowanie dementuję pogłoski jakoby Panna Wodzianna w dość tajemniczy sposób posiadła wiedzę wykraczjącą poza zakres jej bytności u Jankego. Wiedz nie jest tajmnicz pochodzi m. in. ode mnie. Zdarzało się Pannie zapytowywać co się działo z tym czy z tamnym i o co była awantura rok, dwa lata temu. Kidy wiedziałem wyjaśniałem. Po drugie. Infidel zna wsztstkich. przynajmniej mu się zdaje. To typek usiłący wyśledzić po adresach IP różnych rozmówców. Dobre parę lat temu zasadził się na Katarynę. Widział ją w Piotrkowie, pod Warszawą (chyba w jaki gminnym urzędzie). Generalnie miał na jej punkcie joba. Jako Biały piasek pisałem o tym w Saloonie. Niestety notki byli znikli. Zauważył to jakiś komentator z GB, który potwiedził sledcze pasje Infidela. Jemu też zapodał skąd pisze. Generalnie gość ma wybitnie niezdrowe ciągoty. To jest zboczenie. Zakładam, że jeżeli mialował z Panną mógł ja namierz. Nie mój problem lecz Panny. Po trzecie, czy wam wszystko kojarzy się z polityką, pochodzeniem blogerow. W Saloonie nie to nie odbywa się na wysublimowanym poziomie. Tam robią łomiarze. Pochowali teraz POkemoństwo, żeby na razie się uspokoiło i tyle. Szeczerze mówiąc wszystkich ewentualnych szpiegów mam i miałem gdzieś. Co on może wyszpiegować? Zupełnie inną sprawą jest to, że w mojej opinni ktoś tam naprawdę może się brzydko bawić - mam na myśli kwestie szkodliwego oprogramowania. Gdy wybuchła awantura z Octowym przy pisanu na platformie kontakt dostałem z KISa sygnał o trojana. Sytuacja się powtórzyła. Wtedy przypomniałem sobie, że gdy wylatywałem z Plaformy Hostingowej Salon24 jako ng2 ppierwszy raz od kilku ładnych lat dostałem trojana. Zamuliło mnie kompletnie. Po kilku dniach walki musiałem postawić windę od nowa. Przy okazji zmieniłem ochronę na Kaspersky'ego. Po piąte raz złożyłem już hołd Pannie Wodziannie http://wodzianna.salon24.pl/136162,wodzianna-dla-wodzianna i nie widzę powodu by wycofać się choćby z jednego słowa, bo w to, że PW to Krawczyk i robi jakąś krecią robotę nie uwierzę :)
nielubiegazety2
avatar użytkownika balzak

94. Nielubiegazety2

Ze wstydem przyznaję, że to prawda. Rzeczywiście w mijającym roku rzadko zaglądałem na S24 i trochę pochopnie zabrałem się za wydawanie sądów. Wczoraj dopiero Koteusz wskazał mi link do „czarnej listy” S24 (na której sam się znalazł), a Panna Wodzianna dała linki do afery wokół Koteusza. Oj działo się! Mam nadzieję, że nikomu nie wyrządziłem krzywdy swoimi pochopnymi, acz, jak mniemam zarozumiale – niezbyt ostrymi ocenami. Jeśli ktoś czuję się urażony, to przepraszam. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

95. Balzak

tradycyjnie dzentelmeński :) Zbyt pochopnie tez nie przepraszaj, bo Wodzianna miała okazję tutaj przeprosic Franka - jak wiesz, ja mam grubą skórę w internecie - mnie nawet Miki nie dał rady zniechęcić - ale nikt nie przeprosił Franka - padały cięzkie zarzuty. Tak więc spoko - niech przeprasza ten, kto naprawde robi krzywdę oszczerstwami. Ja sobie z tym sama radze - ale Franka i Foxxa sponiewierano na S24, jak stanęli w obronie prawdy. Nie widze przeprosin, ale kolejne matactwa, j.w. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika balzak

96. Marylo

Ja przepraszam za to, że, kierując się zwykłą dezynwolturą machnąłem sobie post, choć akurat miałem do tego najmniejsze prawo, bo nie śledziłem wszystkich wydarzeń w tym obszarze w mijającym roku. Zdałem sobie z tego sprawę wczoraj, kiedy, dzięki linkom zorientowałem się jak mało już wiem o „życiu salonowym”. Nawet w sprawie adminów tamtego portalu się wiele zmieniło. Gdzieś tam wczoraj na blogu Radosława Krawczyka przeczytałem, że Gniewomir Świechowski już dawno nie współpracuje z S24 – ot zaskoczenie. Ktoś przez PW salonowe mnie przekonywał również, że Parakalein nie jest Ephorosem – zwątpiłem. Każdy może przepraszać tylko za siebie. Ja przepraszam za siebie. Ci, którzy skrzywdzili Ciebie, Franka i Foxxa mają własne sumienia i rozeznanie w swojej winie. Ja nie chcę kończyć roku w przeświadczeniu, że pozostawiam za sobą niezapłacone rachunki. Stara wschodnia mądrość mówi, że: „co rzucisz za siebie, to znajdziesz przed sobą”. Obyśmy Marylo jak najmniej krzywd ludzkich znajdowali przed sobą – tego sobie i Tobie, i wszystkich gościom Waszego portalu życzę na Nowy Rok. No i szampańskiego Sylwestra, wspaniałego 2010 roku. Oby nam się : ) ...spełniło. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Franek

97. "jak najmniej krzywd ludzkich znajdowali przed sobą"

To piękne życzenia :) "mają własne sumienia i rozeznanie w swojej winie". - właśnie "własne" czyli nie takie jak nasze :) a rozeznanie bardzo często nie jest uniwersalne. Czyli i "sumienie " i "rozeznanie" są (niestety) subiektywne i rzadko takie jak nasze. Niektórzy też "wolą" myśleć że "nic się (przecież) nie stało "o co im chodzi ?" Ja też Tobie życzę Wszystkiego co najlepsze w nowym roku
Ostatnio zmieniony przez Franek o śr., 30/12/2009 - 23:11.
avatar użytkownika Maryla

98. „co rzucisz za siebie, to znajdziesz przed sobą”

dobro i zło czynione wracają zawsze w dwójnasób. Czyńmy dobro ! Szampańskiego Sylwestra i Do Siego 2010 Roku ! Wszystkiego dobrego Balzaku dla Ciebie i Twoich bliskich. ps. a tak na zakończenie 2009 roku - pisałam wyżej o PW - jeżeli ktos nie ma odwagi pisać wprost na portalu , ale pisze listy tajemne - to niepokojące. Tym bardziej niepokojące, im bardziej Administracja więcej wysyła maili do użytkowników. To też "nowe porządki" - ożywiona korespondencja przez PW. "Nie wierzcie piosence"... Oby nam się !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Panna Wodzianna

99. > BALZAK

:)
avatar użytkownika Panna Wodzianna

100. > MARYLA > FRANEK

A co mam przepraszać?! Jak bałagan, to bałagan. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Albo odwrotnie. Ale pozdrawiam na Nowy Rok!
avatar użytkownika Maryla

101. Panna Wodzianna

"Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę" - DOKŁADNIE TAK ;) SIEJ DOBRO, DOBRO ZBIERZESZ ;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i dedykacja :

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

102. @Wodzianna

Przebiłam się jakoś przez ten wątek: powiem Ci jedno - zarówno wtedy, gdy "nominowałaś" Marylę za "chaos" na S24, teraz - jak nadal opowiadasz kocopały o owym "chaosie" i jak równie "lekko" sobie piszesz: "A co mam przepraszać?! Jak bałagan, to bałagan" - to tylko jedna myśl mi przychodzi do głowy - że i jedno i drugie i trzecie - równie...fałszywe. Nie mogło być na blogu Maryli "chaosu" - i to ex definitione, bowiem były tam równo, niczym szeregi wojska INFORMACJE, za prasą i portalami w sieci - cytowane, (czasem tylko z krótkim komentarzem Autorki bloga). Nie obrażaj inteligencji czytelników, nie pisz barambułów. No, chyba, że uznać należy, iż jedynym prawdziwym, przystającym do całej sprawy, jest to Twoje stwierdzenie do Maryli: "Kto sieje wiatr, zbiera burzę" ! Słowo prawdy Ci się niechcący wymsknęło? [wypadało by jeszcze zdefiniować, co jest dla Ciebie tym...wiatrem?] Aaaa! I należą Ci się Życzenia Noworoczne - a jakże: życzę Ci, żeby w nadchodzącym Nowym Roku - nie obrywali więcej od Ciebie niezasłużonej drwiny i pogardy - porządni ludzie. Tyle.

Selka

avatar użytkownika Franek

103. Do Pani Wodzianny :)

Zacytuję Pani mój wpis pod numerem "82" "Ma Pani skłonności do ocen np Marylki więc proszę przyjąć że ja oceniam Panią (za działalność na s24 w stosunku do mnie) za naganną i krzywdzącą dla mnie . W przeciwieństwie do Pani występującego pod własnym imieniem i nazwiskiem. - ale nie mam do Pani o to żalu przyjąłem to do wiadomości " Jak z tego można wyczytać ja nie oczekuję od Pani przeprosin - dlatego dziwię się Pani wisowi numer "100" "A co mam przepraszać?! " Nie ma do Pani żalu - czuję się skrzywdzony ale "nie jest Pani pierwszą" na liście :) Póki co życzę Pani w Nowym Roku wszystkiego co dla Pani najlepsze. Oby nie spotkał Pani ludzi (nawet tylko w necie) , którzy skrzywdzą Panią swoimi ocenami :) Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Franek o czw., 31/12/2009 - 09:50.
avatar użytkownika Panna Wodzianna

104. > Franek

Słusznie, 100 powinno być tylko do Maryli :) Ale nie podtrzymujmy tematu, pliz.
avatar użytkownika Maryla

105. Panna Wodzianna

dla nas jest to sprawa bez żadnej wagi, jak napisałam na samym początku - jest to sprawa zabawy Balzaka - sam napisał "jakiś zły duch, całkiem nie wigilijny, mnie podkusił, aby pobawić się w inwigilatora." Jak widać, Panna przy tej okazji chciała sobie poharcować i podreperować imagae, jak nie przymierzając tusk ;)) Spokojnie, Blogmedia24.pl to nie Salon24. Nigdy nie był i nigdy nie zamierzał nim być. Tam sobie Panna może robić, co zechce, ale przychodzenie do nas i próba obrażania znów ludzi, aby poprawić swój wizerunek, to już nie pachnie zabawą Balzaka. To pachnie niespecjalnie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Panna Wodzianna

106. > MARYLA

To i proponuję koniec dyskusji :)
avatar użytkownika Franek

107. Nie kontynuując - kończąc

Marylka ma wg mnie 100 % racji - w Salonie24 robi Pani co chce nawet ze mną (dopóki tam byłem) tu n nas na BM24 jest inaczej nie da się "udawać" kogoś innego niż się jest. Poza tym znamy się z imienia i nazwiska - spotykamy się w tzw. "realu" , możemy na siebie liczyć. Nie bardzo "lubię" takich co "wpadają tylko" krzykną np. "d..." i uciekają. Jeżeli ktoś na "poważnie" tu się zjawia to z nim gadamy inaczej możemy tylko "zabrać głos w sprawie" . Dlatego z Panią jest rozmowa zdawkowa. Dobrze by było gdyby Pani nie "wyznaczała" co mam roić "Ale nie podtrzymujmy tematu, pliz. " zdążyłem zauważyć że "woli Pani" niedopowiedzenia - a ja wolę wyjaśnić sprawę do końca. Tym razem kończąc - powiem - nie jest Pani moim przyjacielem ale nie mam do Pani żalu . W pisaniu do mnie nie ustosunkowała się Pani ani razu do tego co napisałem "o Pani ocenach mojej osoby (postępowania) . Niech zatem ostatnie słowo należy do mnie :) Na tym koniec
avatar użytkownika Kisiel

108. Domniemania i fakty

FAKTY 1. Pamiętam rozmowę w salonie panny W. z jakąś jej koleżanką na temat Infidela. Z kontekstu tej rozmowy wynikało, że obie panie Infidela znają w realu. Infidel dość bezceremonialnie atakował Panią Marylę. Podobnie aktywny i według mnie jednostronny stał się w pewnym momencie Consolamentum (bardzo silna identyfikacja z kierownictwem salonu). 2. Miałem kiedyś w salonie taką sytuację, że pewien bloger ujawnił fakt podglądania mnie, kiedy pisalem u siebie na blogu nowy tekst. Domniemania 1. Pan Krzysztof Leski umieścił chyba ze dwa lata temu u siebie zdjęcia z jakiegoś spotkania salonowego w plenerze. Można tam było zobaczyć grupkę młodych ludzi, m.in. chyba Gniewomira. Wydaje mi się, że byli to ludzie z salonem związani zawodowo, ale mogę się mylić. Z tą właśnie grupą identyfikowałbym znajomych panny W. z salonu. 2. Jeśli chodzi o sympatie i antypatie polityczne, to ludzi tych postrzegam jako zwolenników Platformy (choć niektórzy starają się tego nie eksponować) i nie zdziwiłbym się, gdyby niektórzy z nich okazali się aktywistami jakiegoś środowiska związanego z PO. UWAGA podsumowująca: Salon i w ogóle blogosfera to przestrzeń walki politycznej, którą prowadzą zarówno ludzie wynajęci przez partie jak i ich stronnicy. Pozdrawiam w nowym roku.
avatar użytkownika Maryla

109. Salon i w ogóle blogosfera to przestrzeń walki politycznej

dokładnie tak właśnie jest. Ludzie nie zainteresowani polityką siedzą w Kurniku czy innych, relaksowych działach netu. Polecam wpis w temacie : http://ewarystfedorowicz.salon24.pl/147423,moj-klopot-czyli-wladza-na-salonie Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Walczmy rozsądnie i skutecznie ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika balzak

110. Maryla, Kisiel

Kisielu Cytat: „Consolamentum (bardzo silna identyfikacja z kierownictwem salonu).” Ja nie chciałbym się znowu wymądrzać, bo już się przyznałem, że moja wiedza o życiu salonowym jest ostatnio raczej skromna. Jeśli jednak chodzi o Consolamentum, to przypominam sobie spór o BM24, który toczyłem z Nim gdzieś we wrześniu na blogu Artura Nicponia. Był tam taki moment, kiedy zapomniał się przelogować i napisał coś pod nickim „Redaktor II”, co akurat zauważył Artur, albo Jacek Jarecki. Wydaje mi się, ale piszę to z dużą ostrożnością, że Conolamentum chyba należy do ekipy S24. Marylu Cytat: „Salon i w ogóle blogosfera to przestrzeń walki politycznej, którą prowadzą zarówno ludzie wynajęci przez partie jak i ich stronnicy.” Cytat: „Ludzie nie zainteresowani polityką siedzą w Kurniku czy innych, relaksowych działach netu.” No nie przesadzajmy. Nie każdy kto wchodzi w spory o politykę jest od razu wynajęty. Ja nie jestem. Ja nawet może tym różnię się od innych, że czasem potrafię przyznać racje adwersarzowi, jeśli argumenty drugiej strony są racjonalne i mocne. : ) Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

111. Balzak ;)

czytasz nieuważnie, to nie ja pisałam te zdania, które cytujesz, ja pisałam o Kurniku . Nikt z nas nie jest wynajety przez nikogo na tym portalu. Kisiel pisał o całej blogosferze. Co do ConSolamentum - to przecież nie jest tajemnica, jest członkiem redakcji S24, nawet robił u nas najazd na BM24, aby sprowokować to, czego nie znalazł - czyli rzekome personalne odniesienia do właścicieli S24. POZDRAWIAM

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Kisiel

112. balzak

„Salon i w ogóle blogosfera to przestrzeń walki politycznej, którą prowadzą zarówno ludzie wynajęci przez partie jak i ich stronnicy.” Zwróć uwagę na końcowy człon tego wypowiedzenia. :) Poza tym ja np. albo Foxx potrafimy w rozmowie przyznać rację adwersarzowi i dyskutować z człowiekiem o innych poglądach bez zacietrzewienia (Foxx np. miał w ulubionych chyba Chevaliera, ja rozmawialem sympatycznie z Majorem). pozdr.
avatar użytkownika Foxx

113. Kisiel

Cały czas mam (w polecanych). A on wpada do mnie pod różnymi nickami na blog macierzysty. Czyli nic się nie zmienia ;) Pozdrowienia.
avatar użytkownika balzak

114. Marylo, Kisielu

Marylo Rzeczywiście jeden cytat, z przytoczonych, pochodził z postu Kisiela. Kisielu Ależ oczywiście! Zdarzyło się nam, nie wiem czy pamiętasz, kiedyś rozmawiać na Twoim blogu w S24. Ceniłem Twój spokój, ale również precyzje, w redagowaniu poglądów. Co do Foxxa, to czytałem Jego dyskusje, kiedy już sam z BM24 pozostał na S24. Kultura i wytrwałość tłumaczenia rzeczy oczywistych była dla mnie przykładem cywilizowanej rozmowy. O ile pamiętam, to wspierał Go wtedy już tylko Nurni. Przepraszam, jeśli mój ostatni wpis został odczytany, jako samochwalstwo. Oczywiście - wiem, że ludzi traktujących dyskusje poważnie jest więcej. Spór - nie jako głoszenie prawd objawionych, a szermierkę na argumenty, w której dopuszczamy każdy scenariusz - nawet taki, że się mylimy. Pozdrawiam.