Znów się Gradowi upiekło?

avatar użytkownika chinaski
Wyobraźmy sobie, że za czasów rządów Jarosława Kaczyńskiego pracownicy "Wyborczej" wpadają na ślad jakiejś dużej afery kompromitującej czołowych polityków PIS (np. ministra obrony i szefa klubu parlamentarnego PIS, którzy wstrzymują zapisy ustawy niekorzystne dla ich znajomków) . Zaczyna się medialna jadka; opozycyjna PO i SLD żądają komisji śledczej. Wreszcie takowa powstaje, ale PISowcy (, którzy dysponują większością głosów z racji przyjętego parytetu) tak zakreślają jej (komisji) zakres, by mogła się skupić na działalności dawnych ministrów AWS- B. Komorowskiego i SLD- J. Szmajdzińskiego, a nie rozwikłać frapującą wszystkich aferę ujawnioną przez dzielnych funkcjonariuszy Agory. Konsekwencje tej hipotetycznej sytuacji (jakie niewątpliwie by nastąpiły), jak sądzę, przekraczają nasze najśmielsze pojęcie. Lech Kaczyński, słusznie zwrócił uwagę na absurd przekazu ostatnich wydarzeń. To oskarżenie wobec mediów. Wielu poważnych (podobno) publicystów rozpływa się w pochwałach nad pomysłowością PRowców Donalda Tuska, mówią: "Jakże pięknie się premier wykaraskał". Podziwiają premiera za błyskawiczną reakcję- prezentację tzw. ustawy antyhazardowej. W natłoku bałamutnej propagandy, zupełnie uciekła widzom, czytelnikom sprawa pierwszej wagi- afera stoczniowa. Dziś Aleksander Grad zaciera ręce i woła do swoich podwładnych: "Widzicie, znowu się nam upiekło!". Kiedyś, w czasach kaczyzmu, pewien czołowy publicysta "Gazety Wyborczej" pisał zupełnie poważnie, że życzy Polsce źle. Życzenie się spełnia, każdego kolejnego dnia rządów Platformy Obywatelskiej.
Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Lancelot

1. Już niedługo PRowcy PO

Powiedzą jak Grek Zorba: Oooo! Jaka piękna katastrofa!!! Nie życzę tego ale to "real" i w dodatku nie Madryt.Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/