Co powie w Gdańsku JE W.W. Putin ? (odpowiedź na ankietę Sowińca)

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim
Putin przypomni, że polityka zagraniczna ZSRR przed 1939 była jedyną możliwą odpowiedzią na przedwojenną politykę imperialistycznych mocarstw, służyła zachowaniu pokoju, obronności kraju i ochronie obywateli. Jako taka nie znalazła zrozumienia ani na Zachodzie ani w Polsce, która kierowała się błędną doktryną dwóch wrogów. Nie wspomni o przedwojennej współpracy ZSRR z Niemcami, wymianie gospodarczej i wojskowej, o planach światowej rewolucji i komunistycznego podboju. Nie wspomni też wielomilionowych o zbrodniach komunizmu w Rosji, na Ukrainie, i Polsce po 17.IX.1939, jeżeli powie coś o Katyniu, to nazwie to błędem, a nie odwetem za klęskę pod Warszawą w 1920 i realizacją porozumienia zawartego z Niemcami dot. fizycznej eliminacji polskich warstw przywódczych. Przypomni o decydującym wkładzie ZSRR w zwycięstwie nad faszyzmem, o milionowych ofiarach na polach walk. Powie, ze Rosja nigdy nie zapomni o swoich bohaterach, będzie stać na straży dobrego imienia żołnierzy Armii Czerwonej i nie pozwoli aby w innych krajach podważano jej rolę. Nie wspomni o Rosjanach i obywatelach sowieckich innej narodowości, którzy nie chcieli walczyć w obronie ZSRR w czerwcu 1941 a później zdesperowani walczyli z systemem komunistycznym po stronie Niemiec. Nie powie nic o komunistycznym podboju Europy wschodniej, zdobyczach terytorialnych ZSRR, rabunku przemysłu i dzieł sztuki. Nie podziękuje za wszechstronną amerykańską pomoc polityczną i materialną otrzymaną w ramach programu "lend and lease". Pogrozi tym , którzy chcą pisać od nowa historię II wojny światowej i zaszantażuje ich zawartością rosyjskich archiwów. Nie powie czy i kiedy archiwa te zostaną szeroko otwarte dla historyków rosyjskich i zagranicznych. Nie podkreśli roli Polski jako ofiary II wojny światowej i ważnego członka koalicji antyhitlerowskiej na obu frontach. Nie przeprosi za 17.IX, za przymusowe wysiedlenia polskiej ludności na wschód, za Katyń, proces szesnastu i zbrodnie NKWD w Polsce. Będzie dumny z całej historii ZSRR i obecnej Rosji, która kontynuuje jego najlepsze tradycje. Nie odetnie się od zła stalinizmu, wręcz przeciwnie będzie gloryfikował i system i jego przywódcę. Czy Putin wyłamie się z naszkicowanych tu ram? Raczej nie, bo na takich kłamstwach i przemilczeniach budowana jest obecnie jedność ideologiczna współczesnej Rosji, a duża część rosyjskiego społeczeństwa milcząco akceptuje ten stan rzeczy. Kto po upadku ZSRR mógł przypuszczać, że neostalinizm zostanie obowiązującą ideologią Rosji na początku XXI wieku? Czy w związku z tym warto było zapraszać premiera Rosji do Gdańska i dawać mu trybunę do wystąpienia, bez gwarancji, że nie posunie się do oczywistych kłamstw i przeinaczeń, a nawet prowokacji w stosunku do Gospodarzy i innych Gości, którzy będą musieli je wysłuchać i zachować zasady dobrego wychowania? Czy tej ewentualności i nie chcą czasem uniknąć Amerykanie obniżając maksymalnie rangę swojej delegacji?

5 komentarzy

avatar użytkownika basket

1. Hrabia Pim

"Czy w związku z tym warto było zapraszać premiera Rosji do Gdańska i dawać mu trybunę do wystąpienia, bez gwarancji, że nie posunie się do oczywistych kłamstw i przeinaczeń...?" Nie warto. "Obchody" są kolejnym propagandowym przedstawieniem w reżyserii Tuska i jego ekipy. Przywódcy Rosji i Niemiec wykorzystają je dla swoich celów z całą bezwzględnością. Warto pamiętać, że Putin w 65 rocznicę kapitulacji Niemiec, obchodzoną w Moskwie, nawet nie raczył słowem wspomnieć o udziale Polaków w II WŚ. To co już dziś można powiedzieć o "obchodach" to, że nastąpi dalsze ochłodzenie w stosunkach z USA. Przez media przelewa się fala płaczliwych żalów podsycana w różny sposób oskarżeniami i pretensjami pod adresem niedoszłego "partnera strategicznego". Tusk/Sikorski realizują scenariusz po myśli obu naszych sąsiadów. W sprawie pogorszenia tych relacji mogą spodziewać się słów uznania.. Całe przedsięwzięcie "obchodów" w wybranej formule, obnaża jedynie naszą słabość i brak względnie lojalnego sojusznika. W Rzepie. Magierowski prezentuje tekst pod żałosnym tytułem: http://blog.rp.pl/magierowski/2009/08/26/ameryko-co-jeszcze-mozemy-dla-ciebie-zrobic/ PS W tle, wielki niepokój i zatroskanie kto będzie reprezentował USA.? Może Anne A.? Pozdr.

basket

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

2. >> basket

"kto będzie reprezentował USA.? Może Anne A.?" Anne A. to za wysoka ranga - może sprzątaczka z ambasady? Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika Joanna K.

3. G.Braun nakręcił świetny dokument- film pt "Marsz wyzwolicieli"

o tym, jak pilnie ZSRR przygotowywał się do wojny z Niemcami po śmierci Lenina. Atak zaplanowano na 1942 r., tylko Adolf H.wykonał uderzenie wyprzedzające, niespodziane i niezgodne z planami Józef Wisarionowicza "ojca narodów" i "chorążego pokoju". Ilość czołgów i samolotów była doprawdy imponująca. Oni nie planowali obrony - celem był ATAK. Jak Sowietskaja włast długa i szeroka ćwiczyli ludzi właśnie w ataku. Opowiada o tym major KGB Wiktor Suworow. Nawiasem mówiąc, całkiem sympatyczny pan. Film będzie prezentowany w I pr.TVP 16-go września br., w przeddzień rocznicy, jeśli oczywiście nienasze władze zezwolą na cos takiego...bo właśnie może zadzwonić portier z ruskiej ambasady i nie zgodzić się na wyświetlenie. jak znam TVP - pójdą mu /tzn.temu portierowi/ na rękę i z oglądania nici.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

4. >> Joanna K.

W sprawie polityki sowieckiej zgoda - pisałem o tym m. in. w POLIS MPC: http://polis2008.nazwa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=243:o-roku-ow-co-si-wydarzyo-w-roku-1941&catid=67:dzielnica-polemistow&Itemid=142 W oparciu o źródła i dostępne fakty Suworow przeprowadza rozumowanie prowadzące do wniosku, że atak Armii Czerwonej miał się rozpocząć w już lipcu 1941. Dzięki za informację o filmie - pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika Joanna K.

5. Żeby nam tylko "Marsz Wyzwolicieli" nie zablokowali tvp-owcy

i pozwolili ludziom obejrzeć - zresztą jak znam Farfała - to emisja będzie o 3,30 nad ranem :) bo skądinąd wiadomo, ze Polacy o tej właśnie porze gremialnie zasiadają przed telewizorami. Panie Hrabio oglądałam ten film, wart zobaczenia, dobry warsztat i świetny dokument. Moim zdaniem, trzeba nagłośnić go, dla dobra widzów i także reżysera, który zresztą w początkach września "odbędzie " proces w sądzie warszawskim. Zapewne dozna "wymiaru niesprawiedliwości". Co jest z warszawskimi sądami? Mam wrażenie, że za sędziów robią tam sami bolszewicy, spadkobiercy Fejgi Danielak. Toż to istna zgroza. Pozdrawiam wzajemnie.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski