Widziałem Armię Pana Boga

avatar użytkownika kokos26
Nie ma w Polsce takiej medialnej gwiazdy, autorytetu, polityka, idei czy wydarzenia, które potrafiłoby zgromadzić w jednym miejscu setki tysięcy nieprzypadkowych ludzi. Rodzina Radia Maryja w dzisiejszym świecie z zanikającymi międzyludzkimi więziami i oddalaniem się człowieka od człowieka, to prawdziwy cud. Lewacko-liberalne środowiska nazywają to niezwykłym i dziwnym zjawiskiem socjologicznym. Ludzie wierzący widzą w tym palec Boży i nadzieję na odrodzenie nie tylko naszej Ojczyzny. Media, które nigdy nie omieszkają zdać relacji z kilkusetosobowej parady równości czy innego przemarszu dewiantów w przypadku lipcowej pielgrzymi RM najczęściej milczą. Ich światek złożony z ludzi światłych, postępowych, czyli Europejczyków pełną gębą nie jest w stanie pojąć, jak to możliwe, że na własny koszt ludzie najczęściej niezamożni nie żałując trudu i wyrzeczeń są w stanie pokonać nieraz setki kilometrów i przybyć pod Jasna Górę by stanąć, jako jedna polska rodzina. Irytację, gniew i nieukrywaną nienawiść powoduje to, że mimo wielokrotnie większych środków finansowych i medialnej siły, takie „Radio zet” czy TVN nie byłyby w stanie zgromadzić w jednym miejscu tylu swoich sympatyków, co Radio Maryja, nawet fundując darmowe piwo, kiełbaski i koncerty Dody czy Eweliny Flinty. Jako urodzony Częstochowianin czuję się w obowiązku poinformować tu na salonie24, że widziałem wczoraj potężną, karną Armię Pana Boga. „Naród zaś jest to prosty człowiek. Czego się pługiem nie dogrzebie, nie domodli u krzyża i nie dopłacze w cichym łkaniu - to przetoczy się nad nim - jak uczoność łacińska, jak protestantyzm lub doktryny encyklopedystów zeszłowiecznych. A każde prawe serce polskie jest jednym pulsu uderzeniem tej zbiorowej osoby. Głosem Tego Narodu - jest harmonia ojczysta - mieczem - jedność i zgoda - celem - prawda. On idzie przez krew, popiół, przez rozczarowanie i przez słowo - przez milczenie pokory i to, co Dzisiaj się nazywa (...) Przez "dziś" rozumiem tedy to poświęcenie się codzienne i cogodzinne, co chwilowe i to widzenie w każdej dobie narodowego interesu - które jedno podoła tak wielkiej sprawie jak nasza i okolicznościom tak splątanym..."(C.K. Norwid, Myśli o Polsce i Polakach, Białystok 1983, s. 9, 24). Mam niejako wieloletnią wprawę w określaniu ilości pielgrzymów. Wczorajsze zgromadzenie oceniłem na około 400-500 tysięcy. Kiedy na jednym z popularnych portali podano liczbę kilkudziesięciu tysięcy co i tak w porównaniu z poprzednimi latami stanowi sukces w gospodarowaniu prawdą, pomyślałem, że w Polsce ktoś nadal bardzo boi się Polaków. Wszystkie media pominęły religijny i rocznicowy charakter pielgrzymki, a skoncentrowały się oczywiście na „telefonii komórkowej wRodzinie”. Najzabawniejszą wpadkę zanotowała telewizja TVN. Jako zbulwersowaną tą telefonią uczestniczkę pielgrzymki, przedstawiła znaną częstochowską „medalikarę” (osoba nachalnie przypinająca tandetne dewocjonalia), rozżaloną zapewne apelami ojców Paulinów, aby pielgrzymi unikali podobnych naciągaczy. Określenie „moherowe berety”, o czym mało, kto pamięta, wymyślił kilka lat temu Szymon Hołownia, niedoszły dominikanin znany przez jednych, jako prowadzący w TVN program „Mam talent”, a przez drugich z kanału TVN Religia. Wczoraj iście w chrześcijańskim duchu te setki tysięcy pielgrzymów zgromadzonych pod jasnogórskim szczytem przypinało sobie z uśmiechem na twarzy miniaturki moherowych berecików wykonane na tę okazję przez dzielne Matki Polki. To, co miało obrażać i poniżać zostało przekute w pewien symbol i znak rozpoznawczy, jak wpinane do ubrań w latach 80-tych oporniki. Wszystkim redaktorom z Gazety Wyborczej specjalizującej się w atakach na Radio Maryja donoszę, że to na wskroś polskie środowisko, któremu wieszczyliście zanik z przyczyn biologicznych trwa i ma się doskonale, bijąc kolejny rekord frekwencji. Po ilości rozmodlonej młodzieży muszę stwierdzić, że nawet tabuny nasyłanych prowokatorów i niezliczone ataki medialne nie są w stanie spełnić marzeń „rycerzy demokracji i wolności słowa” z ulicy Czerskiej w Warszawie. Zdarzało mi się niejednokrotnie(szczególnie ostatnio) źle wypowiadać na s24 o Polakach, krytykując szczególnie ich głupie polityczne wybory. Wczoraj będąc w tym nieprzebranym tłumie poczułem dziwny dreszcz i wzruszenie. Zupełnie namacalnie zetknąłem się z ogromną siła i potęgą tego narodu, których źródłem jest silna wiara w Boga i miłość do własnej ojczyzny. Te zaciekłe ataki na środowisko Radia Maryja wcale nie dziwią i stają się zrozumiałe dla każdego, kto miał szczęście znaleźć się kiedyś w takiej masie rozmodlonych rodaków. Wczoraj widziałem to, co u włodarzy III RP budzi paniczny strach. To zjednoczeni w modlitwie patrioci zgromadzeni w ilości budzącej ich przerażenie. Polska będzie Polską tylko wtedy, kiedy nadejdzie władza, która będzie dumna i z tej części swojego społeczeństwa oraz potrafi wykorzystać jego siłę i energię. We wszystkich wiodących stacjach od TVN do TVP pominięto w głównych wydaniach wiadomości, podanie nawet przybliżonej liczby pielgrzymów. Nie chcieli zapewne, aby Polacy poznali rzeczywisty rozmiar tego „ moherowego marginesu”. To jest już prawdziwa armia. Polska Armia Pana Boga.
Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Franek

1. Super , że o tym napisałeś

Ja także mam wpis , jest on moim podziękowaniem dla Ojca T. Rydzyka Pozdrawiam
avatar użytkownika Maryla

2. To jest już prawdziwa armia. Polska Armia Pana Boga.

Witam, a ta Armia nie stawiła sie w komplecie. Rezerwisci zostali w domu i czuli łącznośc z tymi, co stawili sie na błoniach u Królowej Polski. Napisałam wczoraj o tym pod tekstem K.Kłopotowskiego, że jest to tylko jedna z wielu, tak licznych pielgrzymek środowiskowych, jakie ciagną do stóp Matki Boskiej. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

3. @kokos

Witam Chylę czoła. Rewelacyjny tekst pokazujący prawdziwa siłę owych Prawdziwych Patriotów, którzy "bez darmowych kiełbasek i piwa" potrafili zjednoczyc się w jednym miejscu w takiej liczbie. Dla naszych mediów, rządu i całej elity postokragłostołowej jest to klęska nie do opisania. Michnik pewnie nie mógł zasnać ze zdenerwowania na tych "głupich Pol;aczków". A Must - Olechowski musiał sie zastanowić, nad kruchością swoich ubeckich metod pozyskiwania elektoratu, które sa niczym wobec siły wiary i patriotyzmu Polaków zgromadzonych na Jasnej Górze. Te wartości, które posiadaja Ci ludzie są kwintesencją człowiczeństwa. Edmund Burke (1729–1797) – irlandzki filozof i polityk, twórca nowoczesnego konserwatyzmu, krytyk rewolucji francuskiej powiedział: "Naród jest organiczną całością ukształtowaną przez przeszłość i tradycje", a naszą tradycją jest patriotyzm, chrześcijaństwo, Polskosć i nasza Ojczyzna, jej dobro. Pozdrawiam serdecznie, niech zwycięzy polski patriotyzm P.S. A przeciez na Jasnej Górze to była tylko część Rodziny Radia Maryja!

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Franek

4. A przeciez na Jasnej Górze to była tylko część Rodziny Radia.."

To prawda - wielu z nas po prostu nie mogło pojechać - ale modlitwa nasza (moja ) była z tym którzy pojechali . Z mojego koła były 2 osoby Pozdrawiam
avatar użytkownika joanna

5. modlitwa wstawiennicza

Panie Zielonooki Boze ... odejmij nam wszystko co jest w nas.. i pokaz nam ze jestesmy miloscia jednoscia i pokojem bo co zlaczyles zadne slowo rozdzielic nie moze Amen
joanna
avatar użytkownika Pelargonia

6. Kokos26, czemu wcześniej nie napisałeś, że wybierasz się

na pielgrzymkę? Mogliśmy się tam przecież spotkać. Ja też napisalam o tej pielgrzymce, zdając z niej szczegółową relację. To było wielkie wydarzenie, pokazaliśmy całej Polsce jaką potężną armią jesteśmy. Nigdy się nie poddamy, a naszym znakiem jest moherowy berecik, który z dumą nosimy. Twój tekst, Kokosie, pięknie to wszystko podsumowuje. Dla uzupełnienia tego wpisu, zacytuję tekst piosenki śpiewanej przez Kapelę znad Baryczy: Na pielgrzymkę Wstęp: fragment hejnału jasnogórskiego My idziemy do swej Pani, My, jej słudzy i poddani, My idziemy, by Królowej oddać cześć! My, pielgrzymi Matki Boskiej, Naszej Pani Częstochowskiej, My w Jej progi zanosimy naszą pieśń! My idziemy do swej Pani I polami, i lasami, Dla nas drzewa szumią i zaśpiewa ptak! I czy deszcz nam smaga oczy, I czy słońce z nami kroczy, My idziemy i śpiewamy do Niej tak: Matko Częstochowska, ratuj nas w potrzebie... Może ostatni raz idziemy do Ciebie! Matko Częstochowska, ratuj nas w potrzebie... Może ostatni raz idziemy do ciebie! Przygrywka: fragment hejnału jasnogórskiego Z dawna Polski Tyś Królowa, Naszym celem Częstochowa I z tej drogi nie zawróci nas już nikt! Gdy o wiarę wciąż trwa bitwa, Naszą bronią jest modlitwa, My idziemy i prosimy Ciebie dziś! Kiedy Polska jest w potrzebie, Naród modli się do Ciebie, Tylko Serce Matki zniesie każdy cios! My padamy na kolana, Ratuj, Matko ukochana, Weź, Maryjo, w swoje ręce polski los! Matko Częstochowska, ratuj nas w potrzebie... Może ostatni raz idziemy do Ciebie! Matko Częstochowska, ratuj nas w potrzebie... Może ostatni raz idziemy do Ciebie! Przygrywka: fragment hejnału jasnogórskiego My idziemy, Twoje dziatki, Do swej ukochanej Matki, Przed obliczem Twoim padniemy na twarz! My, rodzina Twa radiowa, Drogowskazem Częstochowa, Dniem i nocą czuwa tu paulinów straż! Chroń, Maryjo, wszystkie dzieła, Aby Polska nie zginęła, Chroń, Maryjo, Radio, Telewizję Trwam! My, rzucamy dziś na szaniec Swe modlitwy i Różaniec, Matko Boska Częstochowska, pomóż nam! Matko Częstochowska, ratuj nas w potrzebie... Może ostatni raz idziemy do Ciebie! Matko Częstochowska, ratuj nas w potrzebie... Może ostatni raz idziemy do Ciebie! Matko Częstochowska, ratuj nas w potrzebie... Może ostatni raz idziemy do Ciebie! (do wyciszenia) Autor: Bogusław Cebulski, 15.05.2009 roku: "Melodia piosenki i pierwsza zwrotka powstały 9.08.1987 r. podczas Pielgrzymki Grupy XV Poznańskiej. Jej refren to fragment pieśni śpiewanej przez pielgrzymów wsi Raczyce (stąd pochodzą moi rodzice) od chyba ponad stu lat podczas pielgrzymek do Częstochowy oraz w drodze na procesję Bożego Ciała z Raczyc do Odolanowa! Piosenka powstała z myślą o Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę 12 lipca 2009 roku!" Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

7. Kiedy Polska jest w potrzebie, Naród modli się do Ciebie,

i zawsze Maryja chroniła nas, dawała siły, by walczyc dalej o Polskę. Módlmy sie równie gorliwie, jak nasi Przodkowie, zaufajmy Maryji, a ochroni i poprowadzi nas dalej. Pozdrawiam Pani Ewo i ucałowania dla Mamy !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl