Narodziny przywódcy

avatar użytkownika rewident
Wyniki Prawo i Sprawiedliwość przegrało wybory do europarlamentu. Nie jest w tym momencie istotne, jak duża była frekwencja wyborcza, ile osób wybrało kiełbasę z grilla zamiast głosowania i ile razy PiS został niesprawiedliwie zaatakowany przez Gazetę Wyborczą. Po 500 dniach fatalnych rządów Platformy Obywatelskiej jej notowania wzrosły o 3% w stosunku do wyniku wyborczego w 2007 roku. Jest to porażka opozycji, która powinna nakarmić się nieudolnością władzy, a zamiast tego straciła prawie 5% swojego elektoratu z poprzednich wyborów. Wyniki w miastach są dramatyczne. PO wygrywa wyraźnie w Tarnowie i Białymstoku, nokautuje PiS w Warszawie i Poznaniu. Partia Jarosława Kaczyńskiego istnieje w formie masowej praktycznie tylko dzięki poparciu ludzi z wykształceniem podstawowym, rolników i ludzi w wieku emerytalnym. Sondaże Jednym z kardynalnych błędów PiS było zaniechanie prowadzenia własnych badań poparcia wyborców. W efekcie elektorat był w sposób ciągły bombardowany sondażami, które dawały PiS minimalne poparcie, jak na przykład kompromitujący sondaż Wirtualnej Polski opublikowany trzy dni przed wyborami. Według niego partia Tuska wygrywa z PiS stosunkiem głosów 42 do 14!. Kolejnym przykładem był sondaż zrealizowany prze Gfk, szczegółowo przeanalizowany i omówiony przez naszego kolegę-blogera Jarosława Flisa, który dawał PO 50% poparcia i określał frekwencję w wyborach na ponad 60%. Co więcej, wynikało z niego, że w twierdzy PiS na Podkarpaciu tryumf odniesie Marian Krzaklewski, przywieziony w teczce do Rzeszowa przez specjalistów od reklamy i promocji proszków do prania. O tym, że PO miała wygrać w okręgu krakowskim już nawet nie warto wspominać. Jednak prawdziwe apogeum absurdu osiągnęła Gazeta Wyborcza prognozując 30-punktowe zwycięstwo PO i 56% poparcia dla partii rządzącej. Tego typu „błędy” sondażowe w normalnych demokratycznych krajach zakończyłyby się potężną awanturą. Jedyna pracownia badawcza, która zachowywała w miarę obiektywne podejście do analiz preferencji opinii publicznej (PGB) zawiesiła swoją działalność, bo nikt nie zamawiał u niej sondaży. Spin doktorzy Prawa i Sprawiedliwości woleli wydawać niemałe środki na nonsensowne spoty i pseudo akcje reklamowe. Wpływ kryzysu i ogólnej sytuacji ekonomicznej Paradoksalnie kryzys bardzo pomógł Platformie Obywatelskiej. Błędy w zarządzaniu finansami publicznymi i gospodarczy bezwład można wytłumaczyć złą sytuacja na rynkach światowych. Polska zachowała dodatni wzrost gospodarczy, co na tle Europy Zachodniej jest wynikiem bardzo dobrym. Oczywiście wynika to z gwałtownej dewaluacji złotówki i radykalnego obniżenia kosztów płac polskich pracowników liczonych w euro. Nasze nienajgorsze wyniki gospodarcze zawdzięczamy temu, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie posłuchał ‘ekspertów’ w rodzaju Ryszarda Petru czy Sławomira Nowaka i nie wprowadził Polski do mechanizmu ERM-2, a więc nie związał złotówki z euro. Z tych oczywistości mało kto jednak zdaje sobie sprawę. Poza tym, opłakany stan budżetu państwa jest ukrywany przed opinią publiczną przez media i ministra finansów. Już dziś wiadomo, że czeka nas radykalna podwyżka podatków i znaczne obniżenie standardów życia. Te fakty nie trafiły jednak do świadomości ludzi przed wyborami. Dlatego wpływ sytuacji ekonomicznej na wynik wyborczy PO można uznać w najgorszym wypadku za neutralny. Warszawa – klęska Michała Kamińskiego 40% głosów w Warszawie otrzymała komisarz Unii Europejskiej Danuta Hubner. Jej rywal, wysoki urzędnik kancelarii prezydenta, otrzymał 4 razy mniejsze poparcie. Jest to wynik, który powinien skutkować odsunięciem Michała Kamińskiego na dalszy plan i pozbawieniem go możliwości wpływu na losy partii. Żałosny wynik „spin-doktora” PiS jest tym bardziej kompromitujący, że prowadził własną kampanie wyborczą za pieniądze partii. Michał Kamiński jest osobą odpychająca, nastawioną na karierę, bez charyzmy, typem taniego kombinatora, który na dodatek nie dba o swój wygląd zewnętrzny. Wielu wyborców PiS, w tym piszący te słowa, oddało głos na Arkadiusza Mularczyka, młodego posła należącego do grupy stronników Zbigniewa Ziobry. Mam nadzieję, że będzie to wyraźny sygnał dla kierownictwa partii, że w następnych wyborach pierwsze miejsce na liście PiS powinien zajmować ktoś inny. Kraków – narodziny przywódcy Zbigniew Ziobro już dziś może planować bardzo długą polityczną karierę. 330 tys głosów i idące pod prąd ogólnokrajowym tendencjom, miażdżące zwycięstwo nad kandydatką bardzo popularnej partii, to wielki sukces. Ziobro tym wynikiem pokazał, że jest dziś jedyną osobą w PiS, która jest w stanie mobilizować duże grupy ludzi do głosowania na swoją osobę. Były minister sprawiedliwości posiada polityczny sex-appeal i niezwykle silną pozycję w elektoracie prawicy. Wynik Ziobry imponuje tym bardziej, że ten kandydat był obiektem szeroko zakrojonej kampanii opluwania, szkalowania i oczerniania prowadzonego przez konglomerat medialny Gazety Wyborczej, Polityki, Przeglądu, Trybuny, kilku stacji radiowych i portali internetowych. Do tego dołączyły się jeszcze organy państwa i prokuratora. Zbigniew Ziobro był oskarżany o „zabicie” laptopa, sex z atrakcyjną dziennikarką i przekazanie członkowi BBN informacji o śledztwie w sprawie mafii paliwowej. Aby „dorżnąć” Ziobrę powołano nawet kabaretową komisję sejmowa, która miała powiązać jego nazwisko z samobójcza śmiercią działaczki SLD. Okazało się, że według znanego powiedzenia „co cię nie zabije, to cię wzmocni”, Ziobro wyszedł z całej afery silniejszy. Dziś, jest już właściwie murowanym przyszłym prezesem Prawa i Sprawiedliwości, kandydatem na Premiera i Prezydenta. A politrucy z Gazety Wyborczej mogą tylko bezsilnie zaciskać pięści. Media Zwolennicy PiS bardzo często obarczają media winą za złe wyniki wyborcze partii. Jak dowodzi jednak przykład Ziobry, nawet histeryczna nagonka nie zaszkodzi silnej osobowości. Ludzie naprawdę nie są zadowoleni ze stanu polskiego państwa i poziomu życia. Bardzo chętnie powierzą swoje losy ludziom, którzy pozwolą odebrać część głosów „Warszawce”. Do tego jednak potrzebna jest ta szczególna „chemia” i umiejętność porozumiewania się z wyborcami ponad głowami zakłamanych dziennikarzy. Prawda jest jednak, że media w bezwstydny sposób sprzyjają władzy. Nie alarmują opinii publicznej o załamaniu polityki finansowej państwa, zatajają treść istotnych transakcji i kontraktów zawieranych w sektorze publicznym. Media są i będą współodpowiedzialne za gospodarcze zapóźnienie Polski, które uwidoczni się już wkrótce ze zdwojona siłą. Jarosław Kaczyński Całkiem nieświadomie nauczyliśmy się traktować Prezesa Prawa i Sprawiedliwości jak postać pomnikową. Jarosław Kaczyński ma wielkie zasługi dla prawicy i Polski. Stawiał trafne diagnozy, jako jedyny zdefiniował postkomunistyczny bantustan i wystąpił z planem naprawy państwa. Wielu z nas dzięki niemu wróciło ze swoistej emigracji wewnętrznej i odczuwa coś w rodzaju „wdzięczności” wobec jedynego wyraziciela swoich emocji, jedynego człowieka zdolnego mówić prawdę na morzu kłamstwa. Dziś musimy radykalnie przedefiniować ten sposób myślenia. Prezes Prawa i Sprawiedliwości prowadzi swoją partię do nieuchronnej klęski. Jego diagnozy są od pewnego czasu błędne, pozbawione oparcia w faktach i stanowią znakomity przykład myślenia życzeniowego. Kaczyński brnie w polityczną fantastykę: „W poprzednich mieliśmy 12,6 proc. głosów (obecnie 27,4 proc. - red.), dzisiaj przeszło dwa razy więcej i dla nas jest to źródło optymizmu, źródło przekonania, że przy kolejnych wyborach parlamentarnych możemy bardzo umocnić swoją pozycję.” Już dziś czuje się zagrożony przez Ziobrę:” ktoś, kto nie zna języka angielskiego, albo francuskiego jest posłem czwartej kategorii. Chciałbym, żeby się za to, jak najszybciej zabrał. A inne sprawy zostawił, bo nie zawsze mu one wychodzą.” Kaczyński już za rok doprowadzi do przegranej swojego brata w wyborach prezydenckich, a za 2 lata – poniesie klęskę w wyborach parlamentarnych. Niestety, tego złowieszczego ciągu zdarzeń nie uda się odwrócić. I nie ma sensu zaklinać rzeczywistości. W tej grze nie chodzi o dobre samopoczucie Kaczyńskiego, Kamińskiego czy Ziobry. Tu chodzi o Polskę i zerwanie z postkolonialnym systemem społeczno-ekonomicznym. O głęboki oddech świeżego powietrza, o – powiem górnolotnie – przyszłość naszych dzieci. Prawo i Sprawiedliwość jest tylko lub aż metodą osiągnięcia tego celu. Musimy pragmatycznie wybierać naszych przywódców i stale konsolidować siły. Jeszcze wczoraj można było zakładać, że zmiana Prezesa PiS jest politycznym rozbijactwem. Dziś, po kolejnej wyborczej przegranej partii i indywidualnej wygranej Zbigniewa Ziobry, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Platforma Obywatelska Jej wygrana jest sukcesem zdegenerowanego establishmentu. Jest również złą wróżbą dla Polski, gdyż daje Donaldowi Tuskowi i jego sponsorom legitymizację społeczną dla kontynuowania rabunkowej polityki gospodarczej. Polskę czeka trudny czas rozkładu państwa, wysokich podatków, rosnącej korupcji i olbrzymiej arogancji władzy. Weszliśmy na drogę Węgier, i najbliższy czas nie będzie należał do przyjemnych. Za 2 lata skończy się światowy kryzys i wtedy będzie jasne, że Polska wlecze się w ogonie modernizacji. Dla przyszłego lidera PiS wycofanie się z aktywnego życia politycznego w Polsce może mieć bardzo korzystny wpływ. Ziobro będzie z Brukseli obserwował staczanie się Jarosława Kaczyńskiego w przepaść, będzie uczył się Europy i od czasu do czasu punktował nieudolny rząd Tuska. Wspierany przez 300 tys. wyborców ze swojego okręgu i miliony w całej Polsce, będzie poważnym zagrożeniem dla cukierkowego image Platformy. Klęska PO w Krakowie wywołała zresztą wściekłość w kręgach establishmentu. Stefan Niesiołowski nazwał wyborców Ziobry osobami „drugiego gatunku”. Ta chamska wypowiedź, dyskwalifikująca polityka w demokratycznym kraju, jest dobrym miernikiem nastrojów panujących w PO. Dlaczego wygrywając wybory różnicą 17%, okazuje się wściekłość? Przecież to zupełnie nielogiczne. Pojawiają się tutaj zapewne dwie kwestie – pierwsza dość błaha – to urażona duma PO, która liczyła na anihilację PiS. Druga kwestia – dużo ważniejsza – to świadomość strategów Platformy, że Ziobro jest już uodporniony na medialne ataki. Nie ma właściwie możliwości, aby bardzie go opluć czy zniesławić. Skoro wprowadzał już w Polsce dyktaturę, podsłuchiwał, szpiegował, intrygował i prześladował opozycję – co jeszcze można mu zarzucić? Chyba tylko udział w zbiorowym gwałcie na dwunastolatce, połączonym z całonocną orgią i ucztą kanibali. Już dziś spece od reklamy i marketingu, macherzy od PR, mogą zacząć się niepokoić. W Polsce rośnie prawdziwy przeciwnik dla obecnej elity politycznej. I co zabawne, przeciwnik tym silniejszy, im gorsze wyniki w wyborach krajowych będzie miała jego partia. http://sondaz.wp.pl/ http://www.tvn24.pl/-1,1604196,0,1,kaczynski-do-ziobry-ucz-sie-jezykow-obcych,wiadomosc.html#sonda1002048
Etykietowanie:

28 komentarzy

avatar użytkownika TW Petrus13

1. no tak

dlatego chcę robić Radio Maryji,i pojadę gdzie mi każą,tylko po to zeby podsłuchiwali Piotra Jaroszyńskiego ,Michałkiewicza,Macierewicza i wielu innych Wspaniałych ludzi.Użyję swojej mocy i wiedzy za darmo,zrobię Radio nawet tam,gdzie normalnie po ludzku nie może być słyszane.Stworzę nawet do cholery lokalną sieć,audio - video!.Ale pomóżcie mi w tym,tu nie chodzi o mnie = żeybym to robił tylko ja,nie! po trzykroć nie!,a pokażę ja nauczę nawet kucharkę!= jak bedzie trzeba(cóz w ZEG to robiłem :),i zrobi to co zobaczy! pozdrawiam


 

avatar użytkownika Maryla

2. opłakany stan budżetu państwa jest ukrywany przed opinią publicz

Witam, nie mam wiele do komentowania, ogólnie zgadzam sie w 99% z przedstawiona naliza. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kokos26

3. rewident

Zgadzam się w diagnozie. Dzisiejsza konferencja prasowa i złośliwy atak na Ziobrę, świadczy o poczuciu zagrożenie. Mówienie bredni, że postawa Ziobry przyczyniła się do utraty 2 % głosów świadczy o oderwaniu od rzeczywistości i zwykłej, małej złośliwości. Gdyby nie było w PiS-e Ziobry jaki byłby wynik partii Kaczyńskiego? 25, 20, a może 18 %. Drużyna, która nie umie postawić na młodego, bramkostrzelnego napastnika i w zamian, z uporem maniaka wypuszcza na boisko zasłużonego oldboja jest skazana na porażkę. Siłę Ziobry dawno dostrzegł cały salon i właśnie na niego przypuścił największy atak. Dzisiejszy Kaczyński dobijający Ziobrę i kpiący z niego na konferencji prasowej zachował się jak zwykły szkodnik. Ziobro na prezesa PiS!!! pozdr
kokos26
avatar użytkownika TW Petrus13

4. Marylko

jestem na podsłuchu RM,o.Rydzyk mówi o stronce Babcia,daj linka do tej stronki :)


 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

5. Analiza całkiem trafna

Witam Bardzo ciekawa analiza i całkiem trafna. Odnosi się do naszego własnego podwórka (ja pisałem dzisiaj o pewnych tendencjach europejskich). Generalnie masz rację. Raczej jest niemozliwym zwiększenie w kolejnych wyborach poparcia dla PiS. Jeżeliby w dalszym ciągu utrzymana została "dzisiejsza forma i treść" partii, to jest pewnym przegranie przez L. Kaczyńskiego wyborów prezydencjkich, a tym samym rok późniejszych parlamentarnych. Zastanawiałem się dzisiaj w jakim stopniu na wynik PO miało głosowanie po prostu przeciew PiS i jej Przewodniczącemu. Sądzę, że dość duży. Jarosław Kaczyński, mimo doprawdy wielu zasług dla polskiej prawicy, właśnie z ich powodu winien usunąć sie w cień swojej partii zostajac np. jej szefem programowym. Podobnie twardy "antyspołecznie elektorat" miała brytyjska Partia Pracy. Po kilkudziesieciu latach zmieniła przywódców i odświeżyła swój wuizerunek. Teraz rządzi... Na pewno zgodzisz się, ze Polska nie ma az tyle czasu. Dezyzje winny być podjete prawie natychmiast. Już na jesieni winien być zwołany nadzwyczajny Zjazd Parii i wybrac nowe władze. Nie wiem czy teraz juz Żiobro (raczej nie, niech sie uczy ąwita na razie). Ale ktoś przejściowy z charyzma winien przejąć stery. Na pewno taki ktoś jest, jak kiedyś K. Marcinkiewicz (zreszta popularność nazwiska jest niesamowita: zobacz zwycięstwo Bohdana Kazimierza Marcinkiewicza z Po nad preferowanycm innym kandydatem z tej partii). A może jednak mimo wszystko Ziobro? Wszak nie jest przypadkiem, że był on ostatnio najzajadlej atakowanym przez "niepaństwowców" politykiem PiS. To na pewno wynik analizy mozliwosci i potencjału Ziobry. Postanowili go zniszczyć zanim na dobre okrzepnie w polityce. Ziobro sie nie dał. Ba nawet zwyciężył i to On winien może nawet juz teraz przejąć ster w partii. Sądzę, ze dla niego byłoby to w sumie lepsze niz bezsensowne siedzenie w Europarlamencie. A juz dzisiejsze, publiczne złosliwości Prezesa J. Kaczyńskiego wobec Ziobry były "poniżej pasa". Za taka rerakcję już winien sie lekko odsunąć od władzy i pozostać historycznym twórcą polskiej silnej prawicy. Jeżeli go na to nie stać to nie zasługuje na miano "męża stanu". Chociaz może tez i warto odczekać z emocjonalnymi komentarzami. Jarosław Kaczyński wielokrotnie pokazał umiejetność swej skuteczności i pokonywania przeciwności historii i "postliberalno-komunistów". Pragnę natomiast powiedzieć, że raczej potrzeba PiS-owi odświezenia w gronie przywódców partyjnych. Takie sa koleje losu polityka... po pewnym czasie konieczna jest rewitalizacja obrazu partii, np. poprzez nowych przywódców. PiS winien teraz zlecić szczegółowe badania socjologiczne dotyczące poslkich wyborców i na tej podstawie podjąć dziłania zmierzające do pozyskania dotychczas "negatywnego elektoratu". A co do gospodarki. To faktycznie czekaja nas ciężkie czasy. Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika natenczas

6. Petrus

Ha,ha,było też o www.dziadek :) O.Rydzyk jest niesamowity. Polecam za o.Rydzykiem artykuł Michalkiewicza,wart jest przeczytania http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=806 Pozdrawiam.
avatar użytkownika Effendi

7. Rewident,

do większości tez w zasadzie zgoda. Spin doktorzy typu Bielan i Kamiński też mi się "przejedli". Chamska gra sondażowni, zawsze do jednej bramki - niezaprzeczalna - za PO 54 dostają 44 za PIS 18 dostają 28 - różnica, bagatela 20 pkt-ów robi swoje jednym odbiera chęć do życia a innych napędza. Rzecz, która w Twoim tekście mi się nie widzi. Sąd nad Jarosławem Kaczyńskim. Jak dla mnie zbyt szybko, przy zbyt niepewnych wynikach pomiarowych przechodzisz do daleko idących wniosków. Ani "sukces" PO nie jest miażdżący, ani przegrana PIS nie jest totalna. Powiem Ci tak, wieści o winie Jarosława Kaczyńskiego w tym wyniku wyborczym są daleko niesprawiedliwe. Pamiętam nagonkę na PC po 1992 roku i "totalną śmierć oszołomów", która po 13 latach okazała się tylko mrzonką "elit". Poza tym, pokaż mi inną funkcję tych wyborów jak plebiscytowe rozpoznanie walką. Oprócz lekkiego dyskomfortu, ta przegrana nie niesie ze sobą ciężkich strat. (Chyba, że kilku fajnych posłów typu Kowal czy Ziobro ubędzie z Sejmu krajowego) natomiast niewątpliwie wzrośnie BUTA środowisk PO. Rewident, czy lepiej byłoby wygrać teraz czy w wyborach prezydenckich czy parlamentarnych. Powiedz, czy coś oprócz odrobiny prestiżu zyskał by PIS na wygranej w tych wyborach. Myślę, że Kaczyńskiego stać na posunięcia strategiczne, i podobnie jak oddanie władzy w 2007 niekoniecznie było wpadką, tak i obsuwa w tych wyborach może przynieść o wiele większe zyski w następnych. Kryzys w Polsce jeszcze urośnie, to niestety pewność, szczególnie dla kogoś, kto był Premierem i ogarniał całość. Długi Państwa Polskiego to dziś 600 mld zł, obywateli to następne 200 mld zł czy myślisz, że nas na to stać ? Według mnie , władza w najbliższych dwóch latach będzie bardzo parząca tych, którzy ją będą sprawować. Gdy ktoś myśli o walce z UKŁADEM musi być bardzo przebiegły, nie tak jak w 1992 roku. Wówczas Premier Olszewski był skazany na pożarcie, gdyż jeszcze środowiska patriotyczne były naiwne, a ich polityka przypominała harcerzy w krótkich spodenkach. W 2005 roku Kaczyński pokazał Polakom UKŁAD, ale jeszcze był za słaby, by go zniszczyć. Teraz może KRYZYS być takim Katharsis dla naszego Kraju. Trochę to jeszcze potrwa i zgoda, będzie bolało. Innej drogi do wolności NIE MA jak za cenę:ŁEZ,POTU I KRWI.
avatar użytkownika TW Petrus13

8. Natenczas

www?,dziadek ? link nie aktywny.O kurcze o.Rydzyk mi robi kawały ;),za co?.Ja mu takich numerów nie wywijałem!. A to ci kawalarz :).Ale poważnie (nie chcę się chwalić),taka robota,wyjazd to dla mnie wspaniałe rekolekcje!.I w lecie może,znów jakiś Wojtuś mnie zawiezie tam gdzie potrzeba.Ty wiesz że ten młodzian,miał przez tatę podrasowanego malucha,gnał ile tata w silnik włożył (trasa była daleka ponad 100 km)gnaliśmy jak wariaci blisko setką,na drodze z ograniczeniem.Ja struchlałem ze strachu,bo na trasie była lotna policja z radarem,ja nie wiem jak to się stało,ale dla policji my byliśmy niewidoczni!.Gdyby nas zauważyli młody chłopak stracił by prawko,a ja od nich dostałbym po uszach,że go nie hamowałem.Ech dużo by opowiadać,czasem siedzę i spominam,jak taki cherlak jak ja mógł robić,rzeczy których profesjonaliści w temacie wykonać nie mogli!.O.Rydzyk o tym wie,ale nie powie bo mu zabroniłem!,to są tajemnice Maryji i moje :))) pozdrawiam ciepło :* ps.jest jeszcze coś,co chciałbym Ci opowiedzieć (bo nwiem że mnie wyczuwasz w lot).Z babami jest tak,ze potrafią nas załatwić na amen,kiedy patrzymy w ich zapłakane oczy,z których za cholerę nic wyczytać nie można.Ja wiem i to czuję że "odchodzę!" może kogos to zasmuci,ale taka jest prawda.I chciałbym na koniec zobaczyć,zapłakaną buzię i oczy ale z widocznym na ustach uśmiechem radości.Ja takie łzy szczęścia widziałem (nogi mi miękły w kolanach,a serce łomotało jak szalone,bo widziałem nie "babę" ale zapłakanego z radości przepięknego Anioła!),ludzie! to jest coś niesamowitego,takie światło taki porazający blak bił od tej niewiesciej postaci,jakby moja Pani Stała Sama przedemną!,więc zanim odejdę chciołbym zoboczyć to jeszcze roz!.O dziwo było to w rycerce Górnej!


 

avatar użytkownika jlv2

9. @Rewident

Problem leży w tym, że Kaczyński jest, w moich oczach, fenomenalnym taktykiem, ale do d*py strategiem. Po prostu nie ma koncepcji na długofalowe działanie swojej partii. Nie wiadomo, jak zareaguje na Ziobrę. Rośnie mu bowiem u boku potężny konkurent, z którego siłą musi się już liczyć. Zarówno PO, jak i PiS, to jednak partie wodzowskie. A dwóch wodzów naraz, to o jednego za dużo. A pozbyć się Ziobry nie sposób bez załamania całej partii. PiS osiągnąłby dużo lepsze wyniki, gdyby nie wyciął ludzi mających autentyczne poparcie w swoim regionie (vide wielkopolska). Po prostu ludzie nie lubią głosować na osoby przywiezione w teczkach. Dlatego też w małopolsce ta cał Róża Thun i Senyszyn poniosły porażki. Z drugiej strony spora część elektoratu PiS kojarzy PiS z Jarkiem. Mogą się nie podporządkować, gdy JarKacza zastąpi Ziobro. Wedle mnie wyjście jest jedno. Szefem oficjalnym PiS zostaje Ziobro (temu już doklejono tyle, że niewiele nowego da się dokleić, a i tak nie pomogło), ale nie można rezygnować z JarKacza. Wbrew pozorom, ma jeszcze sporo do powiedzenia. Może dać mu jakąś funkcję w partii, de nomine wyższą od szefa (jakiś na przykład (zawsze mam problemy z wymyślaniem nazw na coś takiego) np. jakiś Szef Generalny czy coś w ten deseń). Prawda jest taka: jeżeli Ziobro z Kaczyńskim zewrą siły i będą zgodnie współpracować, PiS do władzy powróci. Podwyżki podatków bowiem odczuje każdy w swojej kieszeni. Nie bez kozery PO poczekała z nowelizacją budżetu do czasu po wyborach do PE. Jeżeli zaczną ze sobą wojować: będzie to zguba PiSu. I teraz jest fenomenalna szansa pokazać społeczeństwu, czym są rządy PO. I to używajac argumentów PO!!!!! - czyli słynną II Irlandię. Tak jak u nas, tak i u nich (my chcemy, oni już zrobili) podniesiemy podatek VAT. Anglicy obniżyli, i kto tylko może udaje się na zakupy do Irlandii Północnej. Anglicy zmniejszyli akcyzę na paliwo, Irlandia podniosła. Skutek: kilometrowe wręcz korki na granicy kierowców chcących zatankować tam. Irlandia zwiększa składki zdrowotne, tak jak planuje nasz rząd, i coraz więcej firm irlandzkich przenosi, przynajmniej formalnie, swoje siedziby główne do Belfastu. I tego sporo. Irlandia zwiększa deficyt budżetowy (już ok. 11% PKB), PO chce tego samego. Funt osłabł w stosunku do euro, więc kto może, kupuje w Irlandii Północnej. Nam osłabła złotówka i Słowacy walą do nas drzwiami i oknami. A Niemcy z drugiej strony. Dobry PR ze strony PiSu może to wykorzystać. Czy PiS to potrafi? Nie wiem. Zaznaczam, nie jestem członkiem ani sympatykiem PiSu, głos swój oddałem na UPR. Po prostu na chłodno analizuję sytuację.
jlv2
avatar użytkownika natenczas

10. Petrus

:))) Wcale nie taki z o.Rydzyka kawalarz. Jeżeli słuchałeś uważnie,w co nie wątpię :) to była zachęta dla moherów aby korzystali z internetu,zakładali stronki i wchodzili przykładowo na www.babcia czy www.dziadek. Twój powyższy tekst pisany z przymróżeniem oka na o.Rydzyka podoba mi się. Obaj wiemy co na rzeczy. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Sceptyk

11. Autor

Moim skromnym zdaniem zbyt łatwo Pan przekreśla Pana Kaczyńskiego. Nie będę powtarzał tego co napisał Effendi, który bardzo trafnie uzupełnił Pana tekst. Szczęśliwie Kamińskiego wybrali, więc jest to bardzo dobry moment na zmiany. Słyszałem dzisiaj w TVPinfo dr. Migalskiego - jestem pełen optymizmu co do przyszłości.
avatar użytkownika TW Petrus13

12. powyższy tekst pisany z przymróżeniem oka na o.Rydzyka

jasne że tak!,o.Rydzyk ma poczucie humoru.I też potrafi panie zbić z pantałyku :) ,ale co za różnica miedzy blogiem dziadka,a dziadka i wnuczki którzy piszą na jednym blogu razem? http://adusia05.blogspot.com/ Ja ją nazywałem wirtualną córeczką,ale ona jest o wiele młodsza ode mnie.Kiedyś wyjdzie za mąż,sądzę że będzie dobrą żoną!,a ten co ją dostanie,też stwierdzi ze ma w domu Anioła ;) miłego wieczoru życzę :) ps.ja się już z Wami pożegnam życząc Wszystkim dobrej nocy,dziękuję za słowa życzliwości i otuchy,cieszę się że jestescie,bo Jesteście Wspaniali,i zapraszam skromnie na blog dziadka i wnuczki,prosząc o wyrozumiałość.Obiecuję że niektórym z Was,zabłyśnie w oku łza radości,ja!,ja zabiorę bo bo perły zbieram taka ze mnie chciwa cholera :p


 

avatar użytkownika Tymczasowy

13. Autor

Ozywczo wyglada Twoja analiza.
avatar użytkownika TW Petrus13

14. nie mogę spać

muszę dokończyć : -------------------------- ja ją zabiorę bo perły zbieram taka to ze mnie chciwa cholera zabiorę sobą pod tron Boży położę ten który historię świata pisał ją jak chleb biały rozmnoży rozmnoży jak kromki chleba w tym mam nadzieję ubierze w ciało w sercach dzieci zasieje! - p.k - o tak!,teraz idę spać z nadzieją! hej :*


 

avatar użytkownika Tymczasowy

15. Petrus

Bardzo ladnie napisales, i bardzo ladnie to przecztalem
avatar użytkownika Tymczasowy

16. Tak, tak

i jeszcze raz tak. Pisz dalej bez wzgledu na konsekwencje i reakcje.
avatar użytkownika Tymczasowy

17. Dokladnie tak to jest

Trzeba isc do przodu. Duch Swiata niejednego juz pogrzebal. Czas mija. Zegnajcie!
avatar użytkownika Aspiryna

18. Jlv2 - Pierwszą rzeczą na wojnie jest

ubić wodza. Cała sfora - z lewa i z prawa - otacza już Kaczyńskiego. NIGDY Ziobro nie będzie lepszy od Kaczyńskiego. Nie bądźcie głupi, nie leźcie w kanał. Końcem PiSu byłby koniec Kaczyńskiego, i końcem nas.
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Aspiryna

19. Czytam najpierw komentarze na tym blogu,

i to od końca. Widzę, że to trochę błąd, ale mniejsza. Rewident zdaje się zdrowo zabredził. Odjechało mu się na fali (zasłużonego, owszem) sukcesu Ziobry. EFFENDI, proszę państwa, ma 100% racji w tej sprawie. Jeśli damy się wpuścić w ten kanał - TO PO NAS.
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Aspiryna

20. No, Rewident! Dałeś do pieca!

Majstersztyk! Tak skrupulatnie powtórzyć 99,9% wszystkich zarzutów wobec PO,żeby wreszcie móc zawołać: wybierzmy przyszłość! "Chodzi o głęboki oddech świeżego powietrza...", "Musimy pragmatycznie wybierać naszych przywódców i stale konsolidować siły." Lał - skąd my to znamy?
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika TW Petrus13

21. Bardzo ladnie napisales

dziękuję Ed :) choć naprawdę nie wiem skąd mi się to bierze.Stoję jak manekin na wystawie i obserwuję przechodzących obok ludzi. Patrzą na moje ubranie,inni chcieli by wiedzieć co mam pod nim,rzadko się zdarza przechodzień (nawet mieszkający obok)co płacze pod skórą :( życzę miłego wieczoru,a może już miłych snów bo jeteś za Wielką Wodą :* ps.ja tylko napisałem co mi do ucha Anioł szeptał,a tu http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20090609&id=po32.txt piszą o pięknym człowieku,który żył i czuł jak Anioł :),wierzę ze on Matce Bożej różaniec z owych "pereł" w darze przyniósł :).Ja wiem ze Ona czeka na strój w który Ją ubrałem,Jest dla mnie w złotej z małżeńskich obrączek koronie na głowie!,w czerwonej sukni z wyhaftowanym Białym Orłem na piersiach,i okryta podobnym czerwonym królewski płaszcz.Może ktoś kiedyś (jak św.Siostrze Faustynie)dla mnie ów obraz namaluje :),obok będzie stał Jej paź,właśnie śwp.Ojciec Bogusław Paleczny!.Nie dziw się że wchodzę na forum jak złodziej,często pisząc (lub zmieniając formę postu) już pisałem o tym do Foxa,we mnie się wszystko gotuje jak w wulkanie!.Człowiek żyje tak długo,jak długo może dać coś światu z siebie,a ja miotam się miedzy życiem a śmiercią!,między niebem a ziemią,umieram i wciąż po coś do życia wracam spowrotem!.tamten świat (którego rąbek widziałem - coś niesamowitego - tego nieda się opisać! - brak słów)bardziej czułem niż widziałem!,cudowne ciepło całkowitej akceptacji,żeby ludzie potrafili tak się kochać,miłością tak ciepłą jak ja ją tam odczułem.I to światło jaśniejsze miliardy razy od słońca.Ech po cholerę kazali mi wracać? :(


 

avatar użytkownika rewident

22. Aspiryna

Obawiam się Aspiryno, że za 2 lata tacy jak Ty będa już tylko mamrotali o 15% poparcia dla partii Jarosława Kaczyńskiego. Nie rozumiesz w ogóle o co chodzi w tej grze.
VVDV
avatar użytkownika TW Petrus13

23. rewident

facet!,wyluzuj! mówisz do Damy!,ja mogę wylecieć z tego forum!,ale Ty wraz ze mną! ps,zapamiętaj to sobie na przyszłość,jasne? innym tonem!,bo Jak Mi Bóg Miły przeczołgam!


 

avatar użytkownika rewident

24. Nadwrażliwy jesteś

po pierwsze rozmawiam z kimś o nicku Aspiryna i nie interesuje mnie płeć tej osoby. Po drugie nikogo nie obraziłem tylko wskazałem na absurdalnośc wypowiedzi Aspiryny Aspiryna nie przedstawił(a) żadnych argumentów, stad odpowiedź ostra, ale na temat. Straszenie wyrzuceniem z forum jest smieszne.
VVDV
avatar użytkownika Maryla

25. rewident i petrus

Panowie, spokojnie, Aspiryna odczytała tekst jako atak na JK, ktory trwa permanentnie w mediach i zareagowała ostro, po swojemu. Co do regulaminu - nikt nie "wylatuje" z BM24 - tylko ostra , ordynarna napaść personalana na innego uzytkownika może byc tego powodem. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

26. Marylo skarbie

nie wchodź miedzy dwóch chłopów jak se,recznie cos tłumacza. Za chwilę on załapie że do Damy z kwiatkiem sie podchodzi.Damy sobie po "szlagu" a potem spokojnie pójdziemy na piwo.Aspiryna ma serce i sercem myśli,ów zaś ma rozum!,a potem dopiero zaczyna kobiecie coś tłumaczyć "po swojemu"!. Nie pozwolę na to aby panie były obrażane na tym forum!. Wiesz o tym dobrze,bo tak było z Tobą od zawsze,skąd się znamy.Przeprosi panią (może nawet wierszyk napisze :p)i bedzie ok!.Ba nawet może mnie polubi :) życzę miłego dnia! ps.robię właśnie farsz do pierogów o których wspomniałem :) trzymajcie kciuki,bo chcę z Wschodniakami wygrać wojnę,a Poldek będzie robił za experta :),a może Ty???


 

avatar użytkownika TW Petrus13

27. Nadwrażliwy jesteś

tak jestem!!!!,i takim zostanę do końca życia,masz coś przeciw? czy Ciebie Mama wychowywała inaczej niż mnie?,ufam że nie!


 

avatar użytkownika TW Petrus13

28. dopiszę jeszcze

była wojna,ja z Foxem!,a dziś mi jest bratem,i ojcem jednocześnie.Była wojna na noże (o wiarę!),stanęły w jego obronie kobiety,czego broniły?.Z Tobą podobna sprawa,bo ja bronię wiary i czci,bo jest wirtualną "Ewą" a przyszłości (jak już nie jest = 2 Ewą),jak do tej pory1,sprawdzają się piotra metafory.I Anita o tym wie,chcesz to ją o to zapytaj :) 3maj się!