Przypadek.Wolność moralna

Od wielu lat przemiany w Polsce,analizowane są głównie w aspekcie tła sytuacji politycznej w ZSRR.Analiza Golicyna rozszerzająca się na inne kraje układu, nie daje pełnego obrazu praktycznej strony przemian rynkowych. Paradoksalnie, beletrystyczna książka Mishki Glennego, dziennikarza BBC, który podjął się,po uprzednich trzyletnich badaniach,stworzenia map syndykatów przestępczych całego globu, rzuca sporo światła na praktyczną stronę przeobrażenia komunizmu w kapitalizm. Bo,akuszerami kapitalizmu w krajach post-sowieckich i ich satelitów, były istniejące już prywatne firmy, zakładane przez „swoich”,sprawdzonych członków aparatu komunistycznego,( głównie służb wojskowych i cywilnych) a także grupy przestępcze, w których te służby miały swoich współpracowników wraz z specjalistami od sztuk walki, zapaśnikami i zawodnikami rugby, byli oficerowie służb. To oni tworzyli firmy ochroniarskie i ubezpieczeniowe. W Polsce tak powstała Hestia (firma Nikosia),ale takie same firmy powstały we wszystkich krajach post-sowieckich i oczywiście w samej Rosji. Jak się można przekonać z dalszych stronic książki, to powstanie grup oferujących ochronę było pierwszym stadium trzyetapowego rozwoju, w wyniku, którego niewielkie stosunkowo grupki przestępcze zdobyły pozycję jako międzynarodowa potęga,próbująca znaleźć sobie miejsce w światowej gospodarce? Grupy te, mające „licencję” rządów i tajnych służb,stały się rozbudowanymi poziomo kartelami,których zasięg obejmował kilka krajów. W drugiej połowie lat 80 tych,powstawały spółki prywatne oraz z udziałem kapitału zagranicznego, nie tylko w Polsce. W Bułgarii, dekret 56 z roku 1986 roku, na wyraźne polecenie Gorbaczowa, rozpoczął etap wprowadzania kapitalizmu.Pierwsza spółka weszła w ..Tydzień od ustanowienia Dekretu! „Wielu nieprzejednanych członków partii było zaskoczonych takim rozwojem spraw”,przecież to wyglądało na przejaw kapitalizmu! W ciągu roku ludzie DS. (bułgarskie służby specjalne) zalożyli 90% nowych spółek ackyjnych! Dalej Glenny pisze bardzo znamienne słowa” ,”Podczas gdy większość uciśnionej ludności bułgarskiej musiała wysłuchiwać frazesów o świetlanej przyszłości socjalizmu, najważniejsi przedstawiciele reżimu uczyli się zarabiać pieniądze.Podobne sformułowania można swobodnie przenieść na inne kraje komunistyczne. W samej Rosji,ten sam etap rozpoczął się w niespełna dwa lata później,na początku 1988 r. W Polsce uczyniono ten sam zabieg przy pomocy Mieczysława Wilczka. Jako członek PZPR był od 14 października1988do 1 sierpnia1989ministrem przemysłu w rządzie Mieczysława Rakowskiego. Był jedynym prywatnym przedsiębiorcą w ostatnim rządzie przed zmianą ustrojową. Autor liberalnej ustawy o przedsiębiorczości z grudnia 1988. Był przedstawicielem strony rządowej w zespole ds. gospodarki i polityki społecznej w czasie obrad Okrągłego Stołu. Kiedy rządom kapitalistycznego świata nie śniło się myśleć o upadku komunizmu, grupa komunistycznych aparatczyków z najwyższych półek, wiedziała, że dni systemu są policzone. Moment ten nastąpił w 1989 roku. W Polsce poprzedzony Okrągłym Stołem i spotkaniami w Magdalence. Nie ma znaczenia, czy powstały jakieś nieformalne ugody pod stołem pomiędzy opozycją a komuchami. Ważne jest to,że poprzez brak rozliczenia w kolejnych latach, zaklepano model, który funkcjonuje przez lata. Tak jak w Bułgarii,Czechach czy Rosji, wedle Glennego „oficerowie służb siatki zlecające wykonanie „swoich usług „zewnętrznych tworzyły podstawę piramidy,która wspierała bogatych oligarchów na szczycie.Służby stanowiły ważne powiązanie z państwem. Ale na samym dole piramidy, jako element całej struktury,znajdowała się zróżnicowana grupa ludzi znana jako „obrona”. W jej skład wchodziła rzesza profesjonalistów –prawników, firm PR, dziennikarzy (oraz,w kilku przypadkach, całe gazety lub stacje telewizyjne)-i każdy, kto mógł się przyczynić do obrony interesów oligarchów”. Czy nie jest do doskonały opis dotyczący także naszej rzeczywistości? Czy w świetle takich faktów można jeszcze wierzyć,ze przemiany w Polsce po roku 1986 nie były starannie przygotowaną przez wtajemniczonych,transformacją? Do której wykorzystano świadomych i nieświadomych,końcowego celu, ludzi? Książkę, Glennego polecam znanym miłośnikom wolnego rynku i demokracji. Bo może,po zapoznaniu się z faktami z innych krajów post-komuny, zrozumieją,że żyjemy w Matrixie. Zwycięstwem realnym wolności w Polsce były wydarzenia z lat 1970 i 1980. Rok 1989 przyniósł nam wolność moralną. Przykłady manipulacji i twardych działań liberalnych kapitalistów z korzeniami w komunie z Węgier, Czech, Bułgarii, Rosji,Ukrainy, które przedstawię w odrębnych notkach, jasno dowodzą,że charakter i źródła afer paliwowych czy innych, są prawie identyczne. A także sposób ich komentowania. Przypadek? . http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Wilczek Oprócz działalności w branży kosmetycznej założył wytwórnię pasz wysokotreściwych, produkowanych z odpadów rzeźnych. Zbudował zakłady produkcji i przerobu futer Lavil. Był wiceprezesem polsko-japońskiej spółki Polnippon, a także współwłaścicielem grupy przedsiębiorstw Polish Farm Meat o kapitale zakładowym 12 mln dolarów, której większościowym udziałowcem jest włoska firma Fortrade Financing (trzeci pod względem wielkości włoski inwestor w Polsce). Obroty firm w 1993 r. wyniosły 600 mld zł, przedsiębiorstwa zatrudniały 600 osób przy produkcji mięsa oraz 200 w sieci handlowej i przy produkcji pasz. „Jeden z niespłaconych przez Polnippon kredytów, w wysokości 1,7 mln franków szwajcarskich, został przez spółkę zaciągnięty w 1990 roku w Banku Inicjatyw Gospodarczych na zakup samolotów Ił-18. Gwarantem był Bank PKO BP, który wypłacił BIG należną kwotę, ale sam nie mógł od firmy Sekuły odzyskać pieniędzy. Polnippon ogłosił upadłość w 1994 roku, kiedy Sekuła był już prezesem Głównego Urzędu Ceł. Właśnie z tego okresu pochodzi druga część zarzutów. Dotyczą one niedopełnienia przez niego obowiązków jako prezesa GUC w związku z umowami zawartymi z kierowanym przez Dariusza Przywieczerskiego Universalem. Sekuła bez konsultacji z działem finansowym i administracji GUC zawarł 30 grudnia 1994 roku umowę o kupnie od firmy Universal budynków na siedzibę GUC za 9 mln zł. Następnego dnia przelano z GUC na konto Universalu ponad 3 mln zł zaliczki, tytułem wykonania prac projektowych, a niedługo potem kolejne znaczne kwoty. Wkrótce okazało się, że budynki są skażone rtęcią i GUC odstąpił od ich kupna. W łańcuszku firm pośredniczących w transakcjach, jakie GUC zawierał z Universalem, były związane z głównymi oskarżonymi w procesie FOZZ. Wszystkie sprawy zostały połączone przez prokuraturę wrocławską w jedną, gdyż, jak wskazał prokurator, dotyczą tego samego oskarżonego i w zasadzie podobnego okresu jego działalności. W ostatnim, XIX tomie akt, brak informacji świadczących o postępach w tej sprawie. Wszystkie akta zostały tymczasem włączone do innej sprawy cywilnej, która toczy się w z powództwa Universalu przeciwko GUC o odszkodowanie w wysokości ponad 6,6 mln złotych, za odstąpienie od transakcji zawartej przez Sekułę.” http://www.mafiapress.pl/d_126.html?Chapter=3 http://www.mafiapress.pl/d_126.html?Chapter=4 Sekułą popełnił „samobójstwo”. Komisji Śledczej w tej sprawie nikt nie zaproponował.J